|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#201
|
||||
|
||||
Dzieki za porady,Elzbieto,Qrystyno,wybralam rzodkiewke i koperek.
|
#202
|
||||
|
||||
Mam pytanie do doświadczonych działkowców. Robiłam letnie cięcia drzew (śliwy, nektaryna, wiśnie również jabłoń), jest dużo gałęzi. Czy po rozdrobnieniu mogę to wszystko wrzucić na kompost, nawet jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że drzewa mają choroby grzybicze, mączniaka i inne. Liście nie są soczyście zielone. Czy pryzma kompostowa to przerobi i np. po dwóch latach można użyć kompost bezpiecznie?
__________________
Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości |
#203
|
||||
|
||||
Cytat:
Liście można kompostować, ale kompost należy przerabiać kilka razy w roku. Pozdrawiam Czarek |
#204
|
||||
|
||||
co na kompost?
Janczar - dziękuję za odpowiedź, będę kompostować tylko cienkie gałązki, krótko pocięte. Zawsze wszystko paliłam, ale jeszcze jest za wcześnie na spalanie na działkach, poza tym szkoda mi dużej ilości materiału. Bardziej obawiałam się, żeby ewentualnych chorób nie przenosić do kompostownika. Pozdrawiam serdecznie
__________________
Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości |
#205
|
||||
|
||||
Przede mna jeszcze zrywanie straczkow fasoli,suszenie i wyciaganie fasoli ze strakow,zbieranie nasion nasturcji i koszyczkow chmielu,z ktorego,po ususzeniu,robie herbatke i saszetki do kapieli.A tu ciagle jeszcze grzybki z lasu nawoluja!
|
#206
|
||||
|
||||
Cytat:
Nasiona nasturcji pewnie na namiastkę kaparów. Chmielowej herbatki nie dawaj mężowi. My (to znaczy żona) przerabiamy borówki (brusznice) na dodatek do mięsa. |
#207
|
||||
|
||||
Do Janczara - racja!"luskanie"
Tak - nasturcje zaprawiam na namiastke kaparow,co roku,od 5 lat!Nigdy jej jeszcze nie uzylam! Chmielowa herbatke moj maz sam sobie "zabezpiecza" Zazdroszcze ci tych borowek!Tu,gdzie mieszkam nie ma ich.Kupuje w sklepie,tez lubie dodawac jako dodatek do mies.Np. do kaczki. Dlaczego u mnie nie wychodza "buzki"(usmieszki),Na dole mam zaznaczone,ze mam je "wlaczone".Co mam zrobic,zeby pokazaly sie w tekscie,tam,gdzie chce? |
#208
|
||||
|
||||
Cytat:
Ustawiasz kursor w odpowiednim miejscu i klikasz na wybraną buźkę (emotikonkę). |
#209
|
||||
|
||||
Uzupełnienie
W tekście umieszczamy emitonki te z boku po prawej. Te poniżej możemy umieścić jedną koło tytułu postu. Wchodzą 4 emitonki do postu łącznie z tymi pobranymi z cytatu.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#210
|
||||
|
||||
cytuje
Cytat:
|
#211
|
||||
|
||||
qrde!Jednak mam!Pojawilo sie!Nie wiem jak,ale jest!
|
#212
|
||||
|
||||
Cytat:
Widzisz Roziu jaka z Ciebie zdolna bestia. Tylko kliknęłaś tą ikonkę wiadomości z dołu postu. A buźki są po prawej stronie (emotikonki). |
#213
|
||||
|
||||
|
#214
|
||||
|
||||
|
#215
|
|||
|
|||
Cytat:
Ja robie bez chrzanu i tez sa dobre
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy." Leonardo DaVinci |
#216
|
||||
|
||||
Dzisiaj robilam "za kopciuszka"!Siedzialam sobie cichutko i luskalam ta cholerna fasole!
Bo jest tak - sadze ta fasole od lat na balkonie,zeby miec naturalna zaslone.Nic innego do tej pory nie wymyslilam.Fasola,tzn."sciana z fasoli" spelnia swoja funkcje cale lato.Ale gdzies okolo pazdziernika trzeba to cholerstwo posciagac.Roboty kupa z przewaga kupy.Nikt tej fasoli nie chce jesc,bo nie jest biala,tylko fioletowa w czarne plamki.Jako fasolowka,brzydko w garnku wyglada,nie wspominajac juz nawet o fasolce po bretonsku!Chyba sie w przyszlym roku wylamie tradycji i posadze zwyklego "jasia"! |
#217
|
||||
|
||||
Rózia, a po kiego Ty łuskasz tę fasolę jak nikt jej nie chce jeść.
Wyłuskaj tyle co do zasiania na wiosnę, a resztę wywal. |
#218
|
||||
|
||||
ROZIU, wracając do tych ogórow, liście wiśni też. ale i winogrona, czarnej porzeczki, no a co z czosnkiem. WTEDY OD BIEDY I CHRZAN NIE POTRZEBNY.
czosnek dobrze konserwuje, no bo jest bakteriobujczy, najważniejsze daje dobry smaczek. Ale to dziwne , że u Ciebie chrzan jest dopiero w listopadzie . przecież wtedy już nie ma ogórków. , |
#219
|
||||
|
||||
do bogdy - no wlasnie!
do joliny - chrzan zdobylam,dodalam liscie z wisni,czosnek,no i ten upragniony chrzan,a ogory miekkie sa! |
#220
|
||||
|
||||
Rózia, to chyba zależy od ogórków na jakie się trafi.
Jedną partię, kilka słoików wyrzuciłam. Wszystko robiłam jak zwykle, dałam to co trzeba, a po otwarciu słoika okazało się że ogórki jak błoto. A przez szkiełko słoika wyglądały pięknie. |