Różności!!!!!!

[Jolina]

No to ja już też zajrzałam. Witaj Ninko.
Witajcie miłe koleżanki. Właśnie obserwowaliśmy z mężem wiewióreczkę. Była na dużej brzozie, potem na tui i płotem pobiegła na orzech i na ziemię. Zajęła się orzeszkami i na to wybiegła Lara.
Ale nie było widać by wypłoszyła. Może była zajęta zjadaniem i wcale Larci nie zauważyła. Ale i my straciliśmy ją z oczu w tej gęstwinie krzewów. Ale fajny rudzielec. Szkoda, że nie było aparatu w zasięgu ręki.
Życzę słonecznego dnia, taki jest u mnie od rana.

[helena62]

Witaj Ninuś...jestem w pracy i widzę Ciebie...jak samopoczucie

[barteczek]

Helenko - jest dobrze, i oby tak dalej! Dzięki że jesteś ze mną.

Jolinko, wspaniała i radosna przygoda! Obserwowałam długo jaszczurki na działce. Były tak oswojene, że nie uciekały na mój widok, leżały na kamieniach, na skalniaku i grzały się w słoneczku. Miałam też jeża, był brudasek, ale nie miałam zamiaru go myć, i po jakimś czasie odszedł na inną działkę. Pewnie wyjadł co było dla niego smaczne?

U Was ma co jeść wiewióreczka, są orzechy! Zadomowi się na dłużej....

[szuanka]

WITAM
Ja mam dziś zakaz jazdy na rowerze i pracy na ogrodzie.
Mam wysokie ciśnienie i z przychodni nie chcieli mię wypuścić, musiałam czekać aż tabletka zacznie działać. No i co ja mam robić? Zaraz włączę pralkę i co dalej, będę się wgapiać w tv a tam i tak nic nie ma.
Nineczko, na jeziorze stoi piękna łódka, świeżo odmalowana, chyba czeka na nas.


Mam wypić tą kawę?

[szuanka]

Helenko, powiedz mi gdzie Ty widzisz kto jest na seniorku

[lucyna]

Witajcie
mokro,brr
miłego dnia

[barteczek]

Aniu, nie pij kawy!!!!!!!! Przy wysokim ciśnieniu nie wolno! Wiem Aniu, to trudne, mnie też bylo ciężko zrezygnować z kawy - udało się, a nadciśnienie i tak mam!!!!
Buziaczki i czekam na przejażdżkę łódką

[barteczek]

Witaj Lucynko! Przy takiej mokrej pogodzie, to ja wysiadam i moje kości. U Ciebie może jeszcze nie jest tak źle/oby NIE/. Pozdrawiam

[lucyna]

dziękuję za _może nie jest źle- niestety,jestem przed operacją kręgosłupa i moi neurochirurdzy dzwonią i pytają kiedy w końcu przyjadę ,a ja się boję ,mimo że chodzę coraz gorzej ,ale dotąd ,dokąd chodzę nie idę pod nóż wilgoć ,niestety nie jest przyjacielem kości i stawów ,wiem .
ale staram się nie popadać w panikę,dzielę pracę codzienną na kawałki-czego nie lubię- ale cóż, idę zaraz odkurzyć jeden pokój,po południu drugi,a resztę jutro .
Kotek dzisiaj nie przyszedł na mleko,i martwię się czy wczoraj mu nie zaszkodziłam mięskiem ,a może też nie lubi deszczu i mokrej trawy

[barteczek]

Przykre to co piszesz o swojej chorobie. Mam nadzieję, że nie będziesz długo czekać na operacje? Czym szybciej, tym lepsze szanse na wyzdrowienie.
Kotek pewnie nie lubi deszczu i czeka na Ciebie w jakimś kątku..
Pozdrawiam Cię Lucynko

[Jolina]

Aniu, czy jest ktoś aktualnie w seniorku, to widać po
zielonym i niebieskim święcącym kółeczku. Jak jesteś na wątku... zielone. Po lewej stronie. Na niebiesko...to znaczy, że nieobecny. W tej chwili wszystkie mamy zielone...obecne.

[Jolina]

Nin ko, to nie Lucynka czeka na operacje, tylko lekarze czekają na nią. No i nie dziwię się, ja też zawsze zwlekam do ostatniej chwili.

[MARYLCIA 54]

DZIEŃ DOBRY

Po 2 dniowej nieobecności - JESTEM z wami
Miałam w domku " ruch" - wnuczek nie odpuszczał babci nawet na chwilkę..... chodż baba.... zobacz baba... daj baba... itd itd.
Dzisiaj już jestem sama i mogę spokojnie z czasem robić co chcę
W nadchodzący weekend przyjedzie młodszy syn i babcia będzie ponownie do dyspozycji wnuczki

Pogoda u nas też deszczowa i jest zimno.

Pozdrawiam wszystkie kol. i zapraszam na kawkę.

[barteczek]

Witaj Marylciu!
Super mieć dzieciaki obok, cieszyć się nimi! Miło spędzilaś niedzie. Teraz zatęsknisz za nimi.....
Buziaczki kochanie

[Jolina]

Przez godzinę zastanawiałam się czy pokazać tą fotkę.
Zdążyłam wypić kawę, zjeść ciast (wczorajsze,to widoczne na zdjeciu) no i w końcu
pomyślałam... czemu nie!
Oto ona.



Urządziłam sobie dzisiaj nowy kącik komputerowy.
Tak wygląda. W to miejsce , na noc wnoszone jest spanie Larci.
Ale, że Larunia wykorzystuje tylko gdy i ja idę spać, to do tego czasu mogę ja wykorzystywać.
Muszę powiesić pranie w ogrodzie. Zaraz wracam.
Wstawię jeszcze jedną fotkę.

[barteczek]

Jolinko, bardzo mi się podoba ten KĄCIK! Dłużej będziesz z nami w takim uroczym miejscu/żal odejść!/

Pozdrawiam i życzę moc słoneczka, żeby pranie wyschło!

[helena62]

Aniu z cisnieniem trzeba uważać...ja też jestem nadciśniowiec...trzeba brać regularnie leki tak jak zlecił lekarznie wolno przerywać...przerabialam o kiedyś nie chcę Cię uczyć . Jeśli ciśnienie nie spada chodziłam dotad do lekarza aż trafił na właściwy lek.W TEJ CHWILI u mnie jest ok ale...bedzie dobrze, pozdrawiam wszystkich...Marylciu jak samopoczucie? zmykam....

[MARYLCIA 54]

Napisał helena62

Aniu z cisnieniem trzeba uważać...ja też jestem nadciśniowiec...trzeba brać regularnie leki tak jak zlecił lekarznie wolno przerywać...przerabialam o kiedyś nie chcę Cię uczyć . Jeśli ciśnienie nie spada chodziłam dotad do lekarza aż trafił na właściwy lek.W TEJ CHWILI u mnie jest ok ale...bedzie dobrze, pozdrawiam wszystkich...Marylciu jak samopoczucie? zmykam....

Dziękuję kochanie za zainteresowanie moim zdrówkiem.
W środę idę do kontroli - zobaczymy.
Zdrowa to ja nie jestem ale czuję lekką poprawę.

[szuanka]

Wiem Helenko, bo nadciśnienie to moja dolegliwość od lat. Wszystko było w normie ale od jakiegoś miesiąca coś się poprzestawiało, źle się czuję i ciśnienie. Teraz zmierzyłam i znowu poszło w górę pomimo że wzięłam leki. Tak więc nic nie robię, pralka kończy pranie, powieszę na balkonie i to wszystko. Może porobię troszkę na szydełku, to mi przecież nie zaszkodzi.
Nie przejmujcie się, to minie tylko strasznie mi zimno, mam elektryczny kocyk i pewnie zrobię z niego użytek.

[barteczek]

Trzymaj się Aniu! Rób to na co masz ochotę - podbno to nie szkodzi!