farbować włosy czy nie farbować?

[elfka]

To jestem w mniejszości na tym wątku,bo farbuję włosy,a palenie rzuciłam gdy zaszłam w ciąże z pierwszym dzieckiem czyli ponad 30 lat temu.Życzę Wam dziewczyny wytrwałości w dążeniu do celu,cieplutko pozdrawiam elfka

[halszka52]

Hej, Elizka i jak tam , wytrwałaś w niefarbowaniu? Ja się jeszcze trzymam Najserdeczniejsze życzenia na Święta dla wszystkich

[elizka]

Jasne że siwieję równo. Nie farbuję. Szkoda mi włosów.

Taka jestem teraz trochę dziwna, ale niech będzie.
Rude włosy siwiejące nie są zbyt urodziwe,ale to już niedługo i wreszcie będę srebrzysta. Mam nawet lakier do paznokci koloru srebra czy metalu,jak mówi mój mąż.

Trzymaj formę halszka.
Wesołych,jasne,że radosnych
i niech tam ludziska gadają co chcą.
Teraz nas trzeba słuchać i koniec dyskusji.

[Lila]

No co Wy...
Ja farbuję co miesiąc nie mając ani jednego siwego włosa,
po ojcu to mam. Kolor ciemny blond...taki asfaltowy.

Farby teraz to makijaż włosów.
Nic się nie stanie.

[halszka52]

Ja niestety siwieję nierówno, chciałabym mieć siwiznę Cimoszewicza Naprawdę mu zazdroszczę Bogu dzięki dochodzenie do swojego koloru trochę trwa i powolutku się przyzwyczajam. Gdybym straciła farbę z dnia na dzień, pewnie byłabym mocno przestraszona.Powtarzam sobie,że piękna i młoda już byłam, teraz chcę być WOLNA od presji wewnętrzej i zewnętrznej Pozdrawiam wszystkie farbowane i nie, i idę kręcić babkę(kokosową)

[Dancia54]

Hej kobietki . Widzę , że mowa między innymi o farbowaniu
włosów . Kiedyś gdy byłam piękna i młoda , nie musiałam
tego robić . Miałam gęste i jaśniutkie włosy, długie w dodatku . Niestety , w ciąży i po urodzeniu dwóch smyków
same mi ściemniały , zaczęły wypadać a gdy przechodziłam
swoje osobiste tragedie - w jedną noc pojawiły się pojedyncze siwe włosy . Zaczęłam je farbować i powiem
Wam , że te piekielne odrosty + siwe włosy zwłaszcza na
skroni denerwują mnie . Tym bardziej , że do zupełnego osiwienia raczej mi daleko . W dodatku pracuję w ogromnej
firmie gdzie przeważają kobiety... a tu jedna przez drugą
malują włoski , robią fryzurki i jeśli zauważą jakieś odrosty u innej kobiety - klapa , plotki i pogarda .... Ale
coś jeszcze dziewczyny - wychodząc od fryzjera z fajną
fryzurką mam wyśmienity humor To tak jak się kupi wystrzałową kieckę .
Jeśli ktoś siwieje nierówno to można użyć koloru gołębiego
, sama czasem stosowałam.... Pozdrówka .....

[elizka]

Pracujące kobiety nie mają łatwego życia.
Nie wiedzą co to jest prawdziwa wolność.
W dodatku zdaje im się,że gdy pozostawią pracę to już koniec świata. E tam!

Jeśli chodzisz do pracy,to musisz. Bez farbowania nie masz szans. Podobnie z goleniem nóg i innymi bzdurami.

Jesteś jeszcze młodziutka Danusiu i to bardzo dobrze.

[Dancia54]

Dziękuję Elizko za odzew ale niestety - coś za coś .
Nie jestem taka młodziutka , ponad pół wieku jednak
przeżyłam ..... i wiesz ? Marzę o godziwej emeryturze , aby
zdrowie dopisywało choć ostatnimi czasy cosik szwankuje .
A te włosiska farbować na razie muszę . Ze względu na
siebie i innych.......

[Baisa]

Farbuję włosy. Lata daja o sobie znać oraz na głowie mam trochę siwych włosów Wprawdzie nie widać ich aż tak bardzo, ponieważ jestem naturalną blondynką. Ale i tak lepiej i bardziej zadbanie czuję się kiedy położę sobie na głowę jakiś modny kolorek. Farbuję zwykle u fryzjera. Już raz farbowałam włosy w domu i zakończyło się to porażką. Tak więc potem już nie próbowałam.
Przeglądam sobie katalog fryzur na ten rok:
https://www.jeanlouisdavid.pl/artykul/fryzury_a10255/1
I modne stają sie fryzury asymetryczne:

[Siri]

Nie ważne czy farbowane czy nie ,byle były ...
Gorsza sprawa jak jest ich coraz mniej i na to niestety nie ma rady...
Wszelkie leki to ściema i naciąganie naiwnych.

Pozdrawiam ...

[Maryna46]

Witam miłe panie ja mam włosy ciemny blond i włosów
nie farbuje starzeje się z godnością .Wnuczka mi powiedziała
babciu nie farbuj włosów bo masz ładnie ja bym chciałam
mieć na starość ,tak jak ty babciu.

[halszka52]

Napisał Siri

Nie ważne czy farbowane czy nie ,byle były ...
Gorsza sprawa jak jest ich coraz mniej i na to niestety nie ma rady...
Wszelkie leki to ściema i naciąganie naiwnych.

Pozdrawiam ...

Zgadzam się z Tobą całkowicie. Ja miałam tylko problem z powiększającymi zakolami, natomiast mojej siostrze włosy bardzo się przerzedziły.I to jest problem. Współczuję tym kobietom. które się z tym borykają.
Pozdrawiam wszystkie seniorki serdeczni, Noworocznie, życząc przede wszystkim zdrowia

[elizka]

Napisał Maryna46

Witam miłe panie ja mam włosy ciemny blond i włosów
nie farbuje starzeje się z godnością .Wnuczka mi powiedziała
babciu nie farbuj włosów bo masz ładnie ja bym chciałam
mieć na starość ,tak jak ty babciu.

Wspaniale. To dopiero super motywacja.

Halszko to prawda co napisałaś.
Czasem mam wrażenie,że poszukuje się potrzebujących czy w jakiś sposób cierpiących i żeruje się na nich jak tylko można.
Nie zapomnę jak mojemu, bardzo choremu z 7 lat temu, mężowi, podły sprzedawca polecił i sprzedał w szpitalu sok,który miał pomagać w szybkim powrocie do zdrowia.
Nie tylko mąż kupił. Spryciarz przewinął się jak żmija.Zgarnął gdzie się dało kasę i prysnął.
Przypominam sobie to zdarzenie gdy słyszę o cudownych lekach czy kosmetykach, a zwłaszcza bardzo drogich i dla ludzi starszych.

[Małgorzata_55]

Ja uważam, że jak komuś nie odpowiadają siwe włosy to powinien je zafarbować. W takiej fryzurze będzie się po prostu lepiej czuł. Ale trzeba również zwrócić uwagę na kondycję naszych włosów. Niestety farbowanie bardzo osłabia włosy i jak ktoś ma słabe włosy to raczej powinien sobie farbowanie opuścić.

[elizka]

Mało że nie farbuję , nadal się trzymam w tym postanowieniu,to kilka dni temu skróciłam włosy drastycznie. No nie tak miało być,ale szast prast i zostały wyrównane że hej.

Smutno mi, powiem szczerze.Gdy rano patrzę w lustro to chce mi się wyć....

Mało,że kolory dzikie, to jeszcze takie krótkie.
Tłumaczę sobie,że włosy się błyszczą mimo braku chemii, że przestały wypadać,ale o mało co dziś farba nie poszła w ruch.
Sama nie wiem po co tak walczę ze sobą.
Przypomina mi to rzucanie palenia w 2004.

To zdjęcie z 89 postu Baisy jest tak kuszące zzzzzzzzzz!
Oczywiście widzę, że ta pani ze zdjęcia jest młoda i tylko to mnie stawia do pionu.

[Dancia54]

Elizko skróciłaś włosy ale sama zobaczysz jak szybciutko
odrosną . Moje odrastają w tri miga co jest męczące bo je
farbuję i muszę częściej odwiedzać moją fryzjerkę .
Ale momencik .... obecnie włoski są farbowane bez amoniaku
a co za tym idzie - włosy nie niszczą się tak jak to było kiedyś . Do tego dobra odżywka i jest ok.......
Zrobisz jak uważasz ale popytaj doświadczonych koleżanek lub fryzjerek . Pozdrawiam ciepło .

[elizka]

Danciu
dzięki za poparcie.
Tego mi potrzeba.Moje włosy też rosną jak na drożdżach,to prawda.

PS. Wczoraj w sklepie widziałam masę farb w cenach promocyjnych.

Na razie niech sobie stoją.

[Dancia54]

Elizko
Wygląda na to , że wytrwałaś w swoim postanowieniu . A te
promocje są co rusz moja droga . A ja niestety znów muszę
umawiać się ,,na randkę '' ze swoją fryzjerką bo te piekielne
odrosty humor mi odbierają ..... tym bardziej , że wiosenka
i wiadomo - czapki z głów .
Pozdrawiam cieplutko .

[promienna]

Oj to nie jest proste, wiem. Ja nie farbuję już od dawna.

[elizka]

Też się trzymam postanowienia i teraz mam włosy koloru kapuczino dar natury. O dziwo zaczęły się fajnie układać i już nie są takie wysuszone jak kiedyś.Trochę mam problem z rozczesywaniem ,ale ciut jedwabiu silk i jest nieźle.
Podrosły od ostatniego strzyżenia. Lubię je.
Widuję na ulicach wiele pań niefarbowanych i wyglądających ładnie.Ważne jest dobre strzyżenie .

Można popatrzeć https://www.google.pl/search?q=%C5%8...w=1266&bih=842