|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
kobiety po 50-tce i bunt
Witam
jestem dziennikarzem i przygotowuję program telewizyjny o kobietach po pięćdziesiątce, które postanowiły się "zbuntować". Pisząc o buncie mam na myśli np takie sytuacje: - kobieta po wielu latach pożycia małżeńskiego postanowiła się rozwieść z mężem - kobieta odeszła od męża do innego faceta - niekoniecznie młodszego - po wielu latach bycia kurą domową kobieta powiedziała swojemu mężowi mniej więcej tak: "przez całe życie byłam kurą domową, nie czułam się kobietą, teraz to się powinno zmienić" i zażądała od męża "szaleństwa, imprez, Kanarów i seksu". Narazie chciałbym sprowokować dyskusję, później - kto wie - może któraś z Pań chciałaby wystąpić przed kamerami? Pozdrawiam i dziękuję za wszelką pomoc. |
#2
|
|||
|
|||
?
W Ewe Drzyzgę się Pan bawi? Takie kawałki są zarezerwowane dla JEJ programu raczej...
|
#3
|
|||
|
|||
być może, arczia. fakt faktem - poszukuję takich kobiet i bardzo by mi na rozmowie z nimi zależało.
|
#4
|
|||
|
|||
Na razie
Cytat:
|
#5
|
|||
|
|||
Pani Polu - ma Pani zupełną rację. Problem polega na tym, że o "buncie" kobiet przed 50-tką mówi się często, często się pisze i tak dalej. O "buncie" kobiet po 50-tce mówi się bardzo mało. Inne przykłady owego buntu już mam. Tzn. kilka Pań już zdecydowało się opowiedzieć o ich buncie. Teraz bym potrzebował kobiet, które zbuntowały się w ten sposób - właśnie przez rozwód albo odejście do innego albo jak pisałem zmiana "koncepcji" związku (z kury domowej w wyzwoloną kobietę pewną siebie etc). Dlatego też o takich kobietach pisałem w tym poście.
|
#6
|
||||
|
||||
bunt u progu jesieni
mam wrażenie, że wiem, o co panu chodzi-niestety, bunt jako zjawisko socjologiczne zazwyczaj kojarzy się z młodością,która prze do przodu, kieruje się emocjami, nie rozsądkiem i doświadczeniem.Dojrzałe kobiety cenią raczej stabilizację, poczucie bezpieczeństwa, boją się zbyt radykalnych zmian- może sa zmęczone wieloletnią pracą zawodową, wychowywaniem dzieci, codziennymi problemami i teraz marzą raczej o odpoczynku, a nie o wywracaniu swego życia do góry nogami.to wcale nie znaczy, że rezygnują ze zmian. robią to powolutku, małymi kroczkami, bez robienia zbytecznego szumu i to je cieszy.Oczywiście sa to moje subiektywne refleksje..
|
#7
|
||||
|
||||
A poza tym denerwuje mnie operowanie stereotypami-kura domowa zmienia sie w pewną siebie kobietę..!Czy wg pana kobieta, która poświęciła się rodzinie nie może miec poczucia własnej wartości, nie może byc dumna z tego, co robi?nie może być zadbana, oczytana,mająca swe osobiste zainteresowania?!
|
#8
|
||||
|
||||
Ja jestem zbuntowaną kobietą po 50-ce. Doszłam do wniosku, że już niczego nie muszę i robię wyłącznie to co mi sprawia frajdę. Przez wiele lat zajmowałam się domem /zawodowo też pracowałam/ nigdy nie czułam się z tego powodu kurą domową chociaż nie miałam czasu na prowadzenie "innego bardziej kolorowego życia". Wielu mężczyzn dzięki takim "kurom domowym", o których mówi się często z przekąsem i ironią miało możliwość zrealizowania się w życiu zawodowym i nie tylko. To one brały na swoje barki dla dobra rodziny zbyt duży ciężar, nikt tego nie zauważał o docenianiu już nie wspomnę. Na szczęście nic nie trwa wiecznie i przychodzi taki moment, w którym się mówi: "basta" niczego nie muszę mogę tylko chcieć. Taki moment nadszedł w moim życiu i robię wreszcie to co chcę.
Ostatnio edytowane przez Basia. : 30-03-2007 o 18:52. |
#9
|
||||
|
||||
a dlaczego "po pięćdziesiątce"
Nigdy nie byłam "zbuntowana",zawsze robiłam to co chciałam.po prostu nie rozumiem.że w związku jedno moze ograniczac drugie,a mam w sąsiedztwie takie przykłady Ostatnio edytowane przez emka46 : 31-03-2007 o 08:48. |
#10
|
||||
|
||||
Miła Emko - bo im się chyba wydaje, że po 50-ce to już nam się nic nie należy, sądzą że bunt w tym wieku to jakieś dziwactwo. Wkurzają mnie te mądrale... A może tego nie zauważyli, że my buntujemy się przez cały czas...
|
#11
|
||||
|
||||
Cytat:
Ostatnio edytowane przez Basia. : 30-03-2007 o 19:40. |
#12
|
||||
|
||||
Przyszedł wreszcie moment /syn skończył studia i się usamodzielnił/, kiedy z czystym sumieniem mogłam powiedzieć swoim "przyrostkom" spadajcie i zaczęłam naprawdę robić to co chcę a nie to co muszę.
|
#13
|
||||
|
||||
Basiu - to piękne!
Widziałam takie hasełko "Balcerowicz nic nie musi!" i poczułam, jak to fajnie. Ale ciągle coś mnie gryzie (czyje sumienie ) jak sobie tak odpuszczam, ciągle moje plany to nie "Kanary" i inne dzikie szaleństwa, tylko "Jak już będę na emeryturze to: będę codziennie odkurzać, gotować zdrowe potraw choćby i pracochłonne itepe. A wcale tego nie lubię
Poszukiwana trutka na nie moje sumienie!!!
__________________
|
#14
|
||||
|
||||
Znajdziemy!!!!
|
#15
|
||||
|
||||
W necie, nieprawdaż ?
__________________
|
#16
|
||||
|
||||
Do Emki
Ale się rozpisałam, Emko prawdziwie wolna poczułam się po przejściu na emeryturę bo przedtem chociaż syn już był samodzielny nie mogłam robić tego co chcę, musiałam chodzić do pracy. Teraz mam w nosie "domowe przetwory", gotowanie kartofelków /których nie jadam/, nie czekam z obiadem na nikogo /raz na 4 dni przygotowuję kilka potraw/ i moja druga połówka po powrocie z pracy odgrzewa sobie jedzenie a potem po sobie zmywa /starannie/, a ja w tym czasie np. udzielam się na forum.
|
#17
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#18
|
||||
|
||||
Do Bogdy podzielam Twoje zdanie w calej rozciaglosci /heeee/
i Do Pana Tobiasza a przed czyja niby kamera ktoras z nas mialaby >wystapic>??? Nie jestem ciekawa ... ale po prostu lubie wiedziec .
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#19
|
||||
|
||||
Pan Tobiasz
Pan Tobiasz ze swoją "kamerą" nie jest chyba żadnej z nas do szczęścia potrzebny?
|
#20
|
||||
|
||||
Basiu...przepraszam
Cytat:
...ale nie mogłam się powstrzymac ze śmiechu ... Ja się nie buntuję... Ja jestem zbuntowana cały czas... (Dawno się tak nie uśmiałam !) Ciekawe, czy Pan Tobiasz zalogował się tylko z powodu napisania tego jednego, jedynego wątku ?
__________________
You never have this day again... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Modelki po 50 –tce - komentarze | Jagoda | Ogólny | 17 | 28-08-2013 06:57 |
Australia: kobiety po 50-tce najszczęśliwsze - komentarze | Biedronka | Ogólny | 9 | 19-03-2010 13:41 |
Makija kobiety dojrzaej - komentarze | malgos651 | Ogólny | 43 | 07-01-2008 16:26 |
Po 70-tce też można harcować - po internecie! | jolita | eSenior | 13 | 27-11-2007 18:49 |
Psychika kobiety | destiny | Różności - wątki archiwalne | 61 | 03-05-2007 10:57 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|