Województwo świętokrzyskie: powitanie i "lista obecności" Cz.II

[elizka]

Dziewiątko,
dom weselny i ślub daaaaaaleko od domu rodzinnego.
Nie da rady. Tu akurat cienka sprawa,taka wyjątkowa.
Musimy od tej tradycji odstąpić.
Tak też bywa.

Niechby tylko kieliszki się potłukły,zgodnie ze zwyczajem.

Dobrej nocy...pa....do jutra..

[dziewiątka]

...a to nawet lepiej Elizko;
przynajmniej to jedno masz z głowy
...spokojnych snów

[Malwina]

...od lewej Czarna, Koziorożec, Artfilka....

[Malwina]

[Malwina]

[Malwina]

[elizka]

Pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie.Gratuluję spotkania.
Smaczniutko i fajnie,jak widać.
BRAWOOOOO!!!!

[Vika]

Ależ jesteście super babki!
Żadne tam seniorki, aż miło popatrzeć.
Cieszę się Malwinko że umieściłaś fotki.Pozdrawiam Was wszystkie
serdecznie. Jaka szkoda ,że mojej Wandzi tam nie było.
Mieszka/ła/ w Radomiu i straciłam z nią kontakt już 25 lat temu..

[Malwina]

Viko w imieniu jakiejś Wandeczki weszła jej córka na mazowieckie...zajrzyj....babka z Radomia

[koziorożec]

witam i pozdrawiam wszystkich, którzy się tutaj pojawiają
Malwinko, Marto, Artfilko cieszę się, że mogłam Was poznać.
Zaatakował mnie jakiś wirus i teraz muszę się kurować. Początkowo myślałam, że to klimatyzacja w samochodzie tak mnie załatwiła, ale chyba był to zbieg okoliczności.
Pomaga mi bardzo syrop z mniszka wyprodukowany przez dobrą wróżkę Malwinkę.
Dziękuję

[Malwina]

tak Maryniu..powiewało tam przy stoliczku mimo upału...jeszcze raz buziaczki dziękczynne.....polecam ssanie obranego nacietego ząbka czosnku 3x dziennie po 2-3 minuty

[czarna]

Marysiu,mam nadzieję ,że dzięki tym specjałom szybko się wykaraskasz.Pozdrawiam

[Jolina]

Jeszcze raz tym razem zbiorowo dziękuję za pamięć i życzenia, podwójnie serdecznie tej Koleżance którą mogłam nieopatrznie pominąć w podziękowaniu na profilu.

[zen]

O weselu własnym a i córki niemalże zapomniałam, było to tak dawno, ale jestem świadkiem licznych pożegnań młodych przed wyjściem z domu rodzinnego. Wcześniej nie wiedziałam że jest tyle ciekawych obrządków. Oczywiście strojenie mieszkań, klatki schodowej, a szczególnie drz\wi. Kwiaty, jedlina, kokardy.Inscenizacje. Stoliki z wodą i wódką. Spiewy i muzyka. Podobają mi się te zwyczaje bardzo, szczególnie mobilizacja znajomych, kolegów, koleżanek a czasami nawet obcych ludzi.
Ja sama wygłaszałam 4 przemówienia w imieniu zbiorowości naszej wspólnoty mieszkaniowej. I kiedy Oni pojechali do kościoła, wspólnota zaczynała się bawić.

Życzę szczęścia Młodej Parze, życzę pomyślności także Tobie Elizko.

[wankabor]

Napisał Vika

Ależ jesteście super babki!
Żadne tam seniorki, aż miło popatrzeć.

Potwierdzam, te dziewczynki to małolaty-seniorki. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich rodaczek regionu Świętokrzyskiego. Wanda.

[elizka]

Zen!
Bardzo Ci dziękuję za zyczenia.
Powiem Ci,że bardzo nam pomaga Internet.Nie tylko w komunikacji międzyrodzinnej,ale także w obserwacji zwyczajów,
zabaw,dekoracji,przeróżnych zamówień.
Dziś rozsyłaliśmy mapki dojazdowe, plany jak kto gdzie będzie siedział przy stole.....po prostu bardzo nam zależy aby było dopięte...

[koziorożec]

Pozdrowienia dla świętokrzyszczanek
elizko to jeszcze tylko kilka dni.... ale masz pracy, no i stres, ale wszystko będzie dobrze i pięknie - tego Ci życzę

[elizka]

Dzięki Marysiu za życzenia.
Gorączka przedweselna już mnie dopada.
Myślenie pozytywne-to mnie ratuje i Wasze wsparcie.

Jeszcze fryzura,paznokietki...i inne "drobiazgi".Oczu nie maluję,bo płaczliwa jestem. Cieszę się i smucę ,jak to matka.
Dziecko mi Krakusik porywa,ale nieżle się zapowiada, na pewno się dogadamy.....
W przyszłą niedzielę o tej porze już będziemy sobie wrażenia opowiadać.
Pozdrawiam.

[koziorożec]

Twoja fryzurka jest piękna z natury, nie wymaga ulepszeń.
A suknia już jest?
Matka weselna to jest ważna osoba
O rany!!!! ale przeżycia przed Tobą!!!

[elizka]

Witam po weselu.
Było wspaniale.Tak jak tego pragnęliśmy i jak sobie wymarzyliśmy.
Pod Krakowem ,w pięknym ,stareńkim kościółku w Korzkwi




nasze dzieci wzięły ślub,a na weselu tańczyliśmy w domu weselnym w Trojanowicach.
Wkrótce pewnie napiszę na blogu o swoich przeżyciach.
Nie chcieliśmy tzw.podziękowania weselnego dla rodziców i młodzi sprawili nam super niespodziankę- fajerwerki pod samo niebo.Utrzymali w tajemnicy i w odpowiednim momencie mieliśmy ucztę dla uczu.
Tak bardzo się cieszyłam z gości i szczęścia moich nowożeńców,że świetnie,jak i inni bawiłam się z nimi.



Ktoś zrobił taka fotkę.