menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa > Humor, zabawa - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #501  
Nieprzeczytane 29-12-2010, 13:06
toy_'s Avatar
toy_ toy_ jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Posty: 10 254
Domyślnie

Komputerowiec podrywa dziewczynę: - Chcesz herbaty? - Nie. - Kawy? - Nie! - Hm, może wódki? - NIE!!! - Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują...

--------------------------------------
Żona programisty: - Ciągle jesteś zajęty i siedzisz przy komputerze. Żebym choć miała dziecko... - Kładź się, będziemy instalować...

--------------------------------------
Jak najczęściej informatycy zwracają się do swoich żon? - Myszko..
---------------------------------------
W internecie pojawił się nowy wirus napisany przez hakerów zanzibarskich. Przenika on do poczty elektronicznej i zjada małpę w adresie.

------------------------------------
Wraca informatyk do domu, patrzy,a żona naga w łóżku z obcym Chłopem. A oczy u nich jakieś Takieś chytre. Rzuca się do kompa...faktycznie: zmienili hasło.

--------------------------
Napis na grobie informatyka: "kowalski.zip"
  #502  
Nieprzeczytane 29-12-2010, 14:30
JanuszB's Avatar
JanuszB JanuszB jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 7 487
Domyślnie

http://wazelina.com/
__________________
Internetowy odtwarzacz audio
http://s0.radiohost.pl:2199/start/48040/
Cropelkowe Rodzinne Radyjko
  #503  
Nieprzeczytane 29-12-2010, 19:07
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

  #504  
Nieprzeczytane 29-12-2010, 23:09
basialwica's Avatar
basialwica basialwica jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 7 649
Domyślnie

[i]





__________________
arbara
  #505  
Nieprzeczytane 30-12-2010, 06:29
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

  #506  
Nieprzeczytane 30-12-2010, 06:33
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

  #507  
Nieprzeczytane 30-12-2010, 08:41
kangur06's Avatar
kangur06 kangur06 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Australia
Posty: 8 276
Domyślnie Wszystkim odwiedzającym na Nowy Rok

Nowy Rok niech przyniesie Wam dużo radości, zdrowia, wszelkiej pomyślności, spełnienia wszystkich planowanych zamierzeń oraz wielu miłych niespodzianek - Edward

  #508  
Nieprzeczytane 30-12-2010, 11:28
toy_'s Avatar
toy_ toy_ jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Posty: 10 254
Domyślnie

W samolocie obok pewnej damy zajął miejsce pewien zażywny jegomość. Kiedy samolot wystartował, jegomość kichnął, po czym rozpiął rozporek, wyjął fujarę i przetarł ją sobie chusteczką. Minęło kilkanascie minut, jegomość znowu kichnął, rozpiął rozporek, wyjął chusteczkę i przetarł sobie nią fujarę. Siedząca obok dama zaczęła się poważnie gorszyć. Kiedy historia powtórzyła się ponownie, dama nie wytrzymała i zagroziła, że następnym razem poprosi o interwencję obsługę samolotu.
- Przepraszam - zaczął się usprawiedliwiać jegomość. - Cierpię na pewną bardzo rzadką przypadłość, wobec której jestem bezsilny... Otóż, szanowna pani, kiedy kicham, zawsze doznaję orgazmu i popuszczam w spodnie... Bardzo mi przykro...
- Przepraszam, nie wiedziałam... - dama poczuła się głupio, że tak na niewinnego jegomościa napadła, po czym zapytała:
- Ale bierze pan coś na to kichanie?
- Ależ oczywiście, szanowna pani. Wciągam zazwyczaj do nosa odrobinkę pieprzu.

===Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora.
Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem".

==============
Wrócił facio z dość długiej wyprawy.
A początku cieszył się powrotem, a potem markotniał. Chodził bez celu i robił się nijaki. Żona widząc spadek jego samopoczucia, pyta się z troską:
- Czemu taki smutny chodzisz?
- Wiesz przecież, że goryl mnie zgwałcił - on rzecze.
- Ależ to już było tak dawno - dziwi się żona.
- No właśnie! A on ani nie napisze, ani nie zadzwoni!
  #509  
Nieprzeczytane 30-12-2010, 11:54
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

Cytat:
Napisał basialwica
[i]





  #510  
Nieprzeczytane 30-12-2010, 17:11
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

  #511  
Nieprzeczytane 30-12-2010, 18:07
slava's Avatar
slava slava jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2010
Posty: 35 184
Domyślnie

Coś wesołego na sportowo
  #512  
Nieprzeczytane 31-12-2010, 20:58
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

  #513  
Nieprzeczytane 01-01-2011, 00:15
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

  #514  
Nieprzeczytane 01-01-2011, 18:02
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

  #515  
Nieprzeczytane 02-01-2011, 12:08
zenio zenio jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Posty: 293
Domyślnie

- Rozmawia dwóch znajomych:
- Gdzie pracujesz?
- Nigdzie.
- A co robisz?
- Nic.
- No to masz fajne zajęcie.
- Tak, fajne jest, ale konkurencja ogromna.


Szef do pracownika:
- Panie, pan wszystko robi powoli - powoli pan myśli, powoli pisze,powoli
mówi, powoli sie porusza! Czy jest coś, co robi pan szybko?
- Tak, szybko się męczę...

Przychodzi bezrobotny robotnik na budowę szukać pracy. Idzie do majstra, a
ten pyta:
- Co może pan robić?
- Mogę kopać - odpowiada bezrobotny.
- A co jeszcze może pan robić?
- Mogę nie kopać...

Wpada do biura Kowalski, tak jak stworzył go Pan Bóg, na głowie kapelusz, w
ręku teczka. Kierownik krzyczy:
- Czyście Kowalski zwariowali, nago do pracy?!
- Panie Kierowniku, bo to było tak: byłem na balandze u mojej znajomej. W
pewnym momencie gaśnie światło i słychać hasło "krawaty na żyrandol".
Światło się zapala, wszystkie krawaty na żyrandolu. Gaśnie światło, hasło:
"Panie do naga". Zapala się, wszystkie Panie nago. Znowu gaśnie światło,
hasło: "Panowie do naga". Zapala się, Panowie nago. Gaśnie po raz kolejny,
hasło: "Panowie do roboty..." No to złapałem teczkę i kapelusz, i
przybiegłem.

Młody i stary wykładowca idą razem do pracy. Młody - stosy kserówek, teka
wypchana książkami i prezentacjami. Stary idzie na luzaka, tylko reklamówka
z jabłkiem i kanapka... Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to Pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie...

-, Kowalski mówi do szefa:
- Panie kierowniku, proszę wybaczyć, lecz w tym miesiącu nie dostałem
premii...
Kierownik odpowiada:
- Wybaczam Panu.


Do pracy przyjmują nowego pracownika.
- Jak długo był pan w poprzednim zakładzie?
- Trzy lata.
- Opuścił go pan wskutek wypowiedzenia?
- Nie, dzięki amnestii!

- Ale nasz dyrektor jest wściekły! Mówią, że zwolni pół zakładu.
- Spokojnie, nas to nie dotyczy. Pokłócił się z żoną, więc zwalnia jej
krewnych.

Pracownik często spóźniał się do pracy, bo zasypiał. Kierownik zagroził
chłopu zwolnieniem i biedak kupił sobie kilka budzików. Któregoś dnia budzi
sie rano 8:15 (do pracy na 8). Budziki nawet nie gdaknęły. Przerażony leci
do sąsiada - dentysty i mówi:
- Rwij pan 4 zęby z przodu i pomaż Pan mi twarz krwią. Powiem, że miałem
wypadek.
Po zabiegu pyta dentysty, ile się należy. Ten mówi - 400 zł. Gość zdziwiony
mówi, że normalnie jest 40 zł. od sztuki, dentysta na to:
- Tak ale dzisiaj jest niedziela..

Kowalski idzie do swojego przełożonego.
- Szefie - mówi - mamy jutro generalne porządki w domu i moja żona
potrzebuje mojej pomocy przy przesuwaniu i przenoszeniu różnych przedmiotów
na strychu i w garażu.
- Nie mamy rąk do pracy - mówi szef - Nie mogę dać Ci wolnego.
- Dzięki, szefie - odpowiada Kowalski - Wiedziałem, że mogę na pana liczyć!

Szef wrócił z lunchu w bardzo dobrym humorze i zwołał wszystkich
pracowników, by wysłuchali kilku dowcipów, które usłyszał. Wszyscy śmiali
się do rozpuku, oprócz jednej dziewczyny.
- O co chodzi? - przyczepił się szef - Nie masz poczucia humoru?
- Nie muszę się śmiać - odpowiedziała dziewczyna - Odchodzę w piątek.


Dyrektor do sekretarki:
- Czy dała pani ogłoszenie, że szukamy nocnego stróża?
- Dałam.
- I jaki efekt?
- Natychmiastowy... Ostatniej nocy okradziono nasz magazyn.

Szef przyjmuje nowego pracownika:
- W naszym zakładzie obowiązują dwie zasady. Pierwsza to czystość. Czy
wytarł Pan buty przed wejściem do gabinetu?
- Oczywiście.
- Druga to prawdomówność. Przed moimi drzwiami nie ma wycieraczki.


Dwóch kumpli ginie w wypadku samochodowym, jeden z nich idzie do nieba,
drugi do piekła. Spotykają się po paru miesiącach i rozmawiają:
Ten z nieba: No, jak Ci tam w piekle!
Ten z piekła: Mam już dość! Codziennie balangi, kobiety, orgie, alkohol. Nie
mam już sił! A tobie jak tam w niebie?
Ten z nieba: Praca, praca, praca i jeszcze raz praca.
Ten z piekła: A co Wy tak pracujecie?
Ten z nieba: Mało ludzi, mało ludzi!

Rozmowa dwóch szefów:
- Dlaczego twoi pracownicy są zawsze tak punktualni?
- Prosty trick! 30 pracowników a tylko 20 miejsc na parkingu...

- Chcę rozmawiać z dyrektorem!
- Dyrektora nie ma.
- Przecież przed chwilą widziałem go w oknie?
- Dyrektor też pana widział.

Prezes poważnej firmy miał wygłosić ważny referat na konferencji, na której
zebrali się przedstawiciele całej branży. Kiedy wrócił z imprezy do biura,
dyszał z wściekłości.
- Po jaką cholerę napisałaś mi godzinne przemówienie?! - wrzasnął na swoją
sekretarkę. Połowa ludzi wyszła z sali zanim skończyłem.
- Ależ panie prezesie, napisałam referat trwający 20 minut. No i dołączyłam
dwie kopie na wszelki wypadek, tak jak pan kazał...




W NOWYM ROKU 2011 SZCZĘŚCIA, ZDROWIA I SŁODYCZY,
DLA SENIORÓW ZENEK ŻYCZY...
  #516  
Nieprzeczytane 04-01-2011, 05:19
kangur06's Avatar
kangur06 kangur06 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Australia
Posty: 8 276
Domyślnie

Spotykają się dwaj przyjaciele, którzy nie widzieli się parę lat.
- Cześć stary, co u ciebie słychać?
- Wszystko po dawnemu. Ale mam kłopot. Wczoraj dowiedziałem się, że zostałem ojcem.
- To powinieneś się cieszyć. A co żona? Szczęśliwa?
- Jeszcze nie wie…
***
- Czy mąż już jest na górze? - pyta pani młoda portiera.
- Przepraszam, jak nazwisko?
- Malinowski lub Malanowski, jakoś tak – odpowiada pani.
***
- Nie macie żadnej atrakcji dla zagranicznych gości?
- Mieliśmy, ale tydzień temu wyszła za mąż.
***
Po dłuższej kłótni żona staje się nagle ugodowa:
- Wiesz co, nie kłóćmy się. Uznajmy, że obydwoje jesteśmy winni. Zwłaszcza ty...
***
Opowiada babka przyjaciółce:
- A mój mąż nie pije, nie pali, nie bije, podłogę myje...
- To ty po prostu żonę masz.
***

Jeżeli mąż odpowiada żonie "Nie, kochanie!" to oznacza, że pytanie było w stylu: "Długo jeszcze będziesz się gapił w ten komputer?" Albo podobne.
Jeżeli mąż odpowiada żonie "Jak chcesz, kochanie!" to oznacza, że pytanie było w stylu: "Chciałbyś, żebym pofarbowała sobie włosy?" Albo podobne.
Jeżeli mąż odpowiada żonie "Tak, kochanie!" to oznacza, że pytanie brzmiało: "Czy ty mnie w ogóle słuchasz?" I żadne inne...
- Kochanie, wyrzuć śmieci!
- Kurna, dopiero co usiadłem!
- A co do tej pory robiłeś?
- Leżałem.
***
Żona do męża (wyższe sfery oczywiście):
- Musimy zwolnić naszego szofera! Dzisiaj o mało mnie nie zabił!
- Zaraz zwolnić, dajmy mu drugą szansę ...
***
Co dasz mi na urodziny, misiu?
- Mogę cię przelecieć...
- A jak nie będę chciała?
- To leż bez prezentu!
  #517  
Nieprzeczytane 04-01-2011, 13:41
Siri's Avatar
Siri Siri jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2010
Posty: 24 432
Domyślnie A w Japonii...

http://jaramsie.pl/2jx2bnb_3n65kn#postbox
  #518  
Nieprzeczytane 04-01-2011, 15:01
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

Ja wolę naszą!
  #519  
Nieprzeczytane 04-01-2011, 17:33
Siri's Avatar
Siri Siri jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2010
Posty: 24 432
Domyślnie Domowy sposób na komary:



Uploaded with ImageShack.us
  #520  
Nieprzeczytane 04-01-2011, 18:01
slava's Avatar
slava slava jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2010
Posty: 35 184
Domyślnie

przed lotem na opryski na komary
 

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Co śmieszy seniora cz. III - anegdoty, dowcipy, obrazki... :)) zenio Humor, zabawa - wątki archiwalne 525 21-09-2010 16:24
Trafne powiedzenia - inaczej madrosci ludowe Mar-Basia Humor, zabawa - wątki archiwalne 107 20-03-2010 12:22
Co śmieszy seniora cz.II - angdoty, dowcipy, chumory... :-)) zenio Humor, zabawa - wątki archiwalne 539 28-01-2010 14:10
Co śmieszy seniora - anegdoty, dowcipy, rzarty :-) zenio Humor, zabawa - wątki archiwalne 512 15-06-2009 18:27
Złote Kaczki przyznane - komentarze Ludgarda Ogólny 1 14-11-2008 12:42

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:47.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.