Miło, ciekawie i wesoło...

[maluna]

Dzień dobry!
Dzisiaj drugi i ostatni dzień Świąt i zapanuje spokój.
Enia ma smutne święta, Eniu współczuję Ci
bardzo kochana, trzymaj się...
U nas, zapłakany dzień, leje od rana, psa żal
wygonić, więc Luna padła na kocyki i śpi.
Ja chyba zrobię to samo, bo zmęczona jestem
po wczorajszych gościach.
Na szczęście wszystko się udało, obiad był smaczny
i rodzinka zadowolona.
Dzisiaj dzień na odpoczynek, czego i Wam życzę!
Miłego świętowania!

[Jadzia P.]

Witajcie Marto i Małgosiu
U mnie dziś rano troszkę poprószył śnieg a teraz jest pięknie, słonecznie choć trochę chłodno
Za nami już jeden świąteczny dzień...wczoraj miałam gości a dziś sami jedziemy w gości...obiadu nie robię bo mamy od wczoraj więc teraz mam luzik

Tak, Małgosiu, Enia ma bardzo smutne święta...wczoraj dostałam od Kryni bardzo smutnego sms-a i zdecydowałam aby powiadomić o tym smutnym wydarzeniu naszą seniorkową społeczność...w końcu znamy się już wiele lat i z reguły dzielimy się zarówno radosnymi jak i smutnymi wydarzeniami ( oby ich było jak najmniej )
Cóż, takie jest życie ...Jesteśmy myślami przy Eni

Pozdrawiam wszystkie koleżanki

[maluna]

Jadziu, nie chce się rozpisywać na ten temat,
ale to strasznie mnie zdołowało
Medycyna dużo może, ale widać, że nie zawsze

[mirellka]

Witam dziewczyny
Nawet nie chce mi się pisać jak lecą święta.
Jest mi bardzo smutno,wiedziałam,że Eni mąż ciężko chory.
Walczył długo,jednak z tą choroba wygrać rzadko się da.
Ta choroba zbiera tak wielkie żniwo i nie mogą znaleźć
skutecznego lekarstwa.
Eniu kochana łącze się z tobą w bólu.I razem z dziewczynami myślami jesteśmy z tobą.

[jakempa]

Witam ,,,jakże smutną wiadomością dzisiaj powitał mnie komp,,,,,Eni mąż zmarł ,,,w Wielkanoc,,tak jak mój,,,,wróciły mi wszystkie uczucia ,,i ten niewypowiedziany ból,,,,jakże Ci Eniu współczuję,,,,

Od kiedy mój mąż zmarł w te święta,,,nie lubię Wielkanocy,,,zawsze wracają wspomnienia,,,dlatego często uciekam z domu,,,
W tym roku też początkowo chcieliśmy gdzieś wyjechać,,,
ale coś zawsze stawało mi na przeszkodzie, by poszukać ofert wyjazdu,,,moi znajomi, z którymi byliśmy w ub roku w Lądku zdecydowali się na Duszniki,,,ale mnie coś nie pasowało,,,,i dobrze,,bo Ziutek się rozchorował /związane z jego chorobą/ i nic nie wyszłoby z tego wyjazdu,,,
myślę i to zawsze czuję, że ktoś kieruje moimi poczynaniami ,,,,kiedy słucham własnej intuicji zawsze wychodzi mi to na dobre,

Wobec tego- święta spędzaliśmy tylko we dwoje, ale przygotowałam wiele pysznego jedzonka ,,,więc jedliśmy i odpoczywaliśmy,,,,bo pogoda była okropna,,,a i tak Ziutek był skazany na pobyt w domu,,,
ale już po świętach,,, i fajnie,,bo dom wysprzątany, jedzenie jeszcze zostało, więc jeszcze jutro mamy święto,

Jesteśmy już w takim wieku, że wciąż się dowiadujemy , że ktoś z naszego pokolenia odchodzi,,,
ten czas tak szybko ucieka, ludzie się starzeją, coraz więcej choruje,,,
Do tego taki niespokojny świat,,,a ludzie coraz gorsi,,,
byłam w sobotę w kościele,,,chwilę usiadłam przy grobie, który był cały w fotografiach młodych ludzi,,,,podobno to ci co zginęli w ub roku na misjach ,,,,
powaga przy grobie Chrystusa, która kiedyś była obowiązującym kanonem,,,,dzisiaj przekształca się w komentarze, dzieci biegają, dość głośne rozmowy ludzi,

w innej kaplicy gdzie święcono koszyczki,,,harmider, hałas ,
pod kościołem kiermasz wyrobów świątecznych,,,,

Gdzie te czasy, kiedy Wielkanoc była świętem w pełnym tego słowa znaczeniu? Gdzie ta powaga i uszanowanie miejsca? W ewangelii opisane, ze Jezus rozgania kupców ze światyni, bo nie godnym jest kupczenie w domu Ojca,,,
a dzisiaj kościół odchodzi od podstawowych nauk,,,dając niechlubny przykład,,,,nawet w czasie największego święta Chrześcijan,,,,,,,

Nie wiem,,,ale nie potrafię tego zrozumieć, ani tych pseudo
katolików, ani tych księży,
w kontekście tego zastanawiałam się tylko nad tymi młodymi ludźmi, którzy zginęli na misjach,,,,,czy to byli naprawdę ci, którzy chcieli pomagać, nauczać,,,,czy szukali przygód?
Coraz dziwniejszy ten świat i coraz bliższy realizacji przepowiedni dawnych wieszczy,,,bo jak na razie wszystko się sprawdza,,,,
O, takie moje refleksje poświąteczne

[maluna]

Cześć babeczki!
Cieszę się, że jest po świętach
Do refleksji Jadzi-jakempy, doszłam już dawno
i raczej omijam kościoły, szczególnie w dni, kiedy
gromadzi się wiele tzw. wiernych
Podobno, Bóg jest wszędzie, więc pośrednictwo
w modlitwie nie jest potrzebne, bo resztę wymyślili
księża
Wokoło dużo ludzi choruje i nie tylko w starszym wieku,
ale najbardziej dotyka nas strata, kogoś bliskiego
i to jest zrozumiałe
Generalnie, nie lubimy wyjeżdżać na święta, bo
nie zawsze trafi się na pogodę, a o wyjeździe, gdzieś
dalej, mąż nie chce słyszeć.
Nawet go rozumiem, bo jeszcze pracuje, święta
są krótkie, a potem często brak czasu na spotkania
z rodziną.
Niedziela była bardzo przyjemna z bliskimi, ale
coraz bardziej mnie to męczy, więc muszę, coś zmienić
U nas noc była mroźna i padał śnieg
Dobrze, że na noc zabezpieczyliśmy naszą młodą
brzoskwinię, bo zaczęła kwitnąć, a chce zobaczyć,
jak smakują owoce z tego drzewka
Trochę ponudziłam, a teraz życzę Wam
wesołego po świętach!

[Jadzia P.]

Witajcie Jadziu i Małgosiu
U mnie bardzo zimno , tylko +2 i pada deszcz ze śniegiem....a ma być jeszcze zimniej....ja miałam namiastkę wiosny w tym roku ale szkoda , że tylko przez tydzień i że tak daleko od domu ....a kiedy wreszcie ta prawdziwa wiosna przyjdzie do nas ???

Jadziu, Małgosiu, ja mam podobny jak Wy stosunek do kościoła...za dużo w nim polityki ...kiedyś jako dziecko a nawet jak moje dzieci były małe, to był nasz nigdzie nie pisany obowiązek by w każdą niedzielę ( no prawie w każdą ) iść do kościoła...tylko , że kiedyś to był "inny" kościół....były piękne kazania które coś mówiły i które czegoś uczyły....teraz jest tylko polityka....dlatego nie chodzę do kościoła a polityki mam dość w TV

Pozdrawiam wszystkie koleżanki, dziś większość z nas ma luzik od garnków bo trzeba powyjadać zapasy świąteczne

[Jadzia P.]

Witam
U mnie dziś wyjątkowo słonecznie i nawet dość "ciepło" bo +7 w cieniu (za oknem w kuchni na II pietrze)....w słońcu z pewnością trochę cieplej....tylko ten wiatr

[ditta hop]

[size="3"]Witajcie dziewczyny.
I po świetach a tyle było spinania sie , gotowania pieczenia i co? - zostało jedzenia tyle, że można spokojnie kilka dni przeżyc nie wychodząc z domu.
Wyszłam dzisiaj do kiosku aby kupic mężowi Newsweeka i nie dostałam bo....nie przysłali. Dziewzyna powiedziała mi, że bardzo ograniczaja jej dostawy tych właśnie gazet, a natomiast takie jak Wsieci i inne chwalące rząd to ma od groma.

Z rana teraz śniegu więcej

[mirellka]

Witam dziewczyny
Świeta,świeta i po świętach.Choć ja jeszcze wczoraj świetowałam bo odwiedziła mnie kuzynka,a że mieszka poza Łodzią wypadało by została na obiedzie i tak miło się wspominało,ze odjechała na wieczór.
Generalnie świeta udane,miłe i rodzinne.Jednak też dochodzę do wniosku a nawet jestem pewna,że to ostatnie pokolenie tak celebruje święta/może jeszcze w małych miejscowościach/ Obserwuje,że dla młodych te rodzinne spotkania to wyraźny obowiązek.No cóż zmiana pokoleń,ale czy na lepsze - nie bardzo w to wierzę.
Jadziu tak blisko siebie mieszkamy,czyzby taka różnica w pogodzie.U mnie 6 stopni,lodowaty wiatr,że nic nie pomaga jak wyjdzie troszkę slońce.Byłam tylko w banku zrobiłam opłaty i szybko do domu.
Grażynko cały w tym urok,że pyszności zostają jeszcze po świętach,myślę,że do piatku będę resztki wyjadała.
Zobaczysz kochana,że w krótkim czasie w kioskach będzie tylko prawicowa i kościelna prasa w tym także telewizja.
Ten kto będzie miał dostęp do mediów zagranicznych
to coś będzie wiedział.
Dawniej był chociaż "Głos Ameryki" czy "Wolna Europa"
a dziś? nawet nie wiem,ech szkoda gadać.
Dziś lenie sie totalnie,właśnie będę oglądać serial.
Córka podała mi nową stronę do oglądania filmów i seriali
"paczamy pl" i nie ma żadnych problemów z wejściem.
Wszystkim zyczę udanego popołudnia.

[maluna]

Mirellko, zajrzałam na tę stronę, ale jakoś
nie widzę, nic dla siebie
Ciągle, tylko gry wyskakują
Wolę seriale z facebooka, bez gier i reklam.
Ciekawe, kiedy wreszcie zrobi się cieplej, bo siedzę
w domu i nic mi się nie chce.
Mąż poszedł na chwilę kopać trawnik, ale szybko
wrócił, tak jest zimno
Miłego wieczoru Wam życzę!

[mirellka]

Jestem w dobrym humorze,moja wnuczka dziś
rozpoczeła swój pierwszy ważny egzamin gimnazjalny,od jego wyników będzie zależeć czy dostanie się do wybranego
liceum dziś pierwszy dzień był polski i historia i mówi,że polski poszedł jej bardzo dobrze,historia też choć trochę gorzej.Najgorszy dzień jutro bo matematyka.
Małgosiu ja na tej stronie
oglądam filmy i seriale,które sama sobie wybieram.
Bardzo chciałam zobaczyć serial "Scandal" i nigdzie go nie mogłam obejrzeć dopiero na tej stronie.Super serial.
Idę zaraz oglądać Na dobre i na złe,oglądam go tak z rozpędu bo już mnie czasem nudzi.
Wszystkim życzę miłego wieczoru.

[czarna]

Cześć dziewczyny poświątecznie.
Święta juz za nami...ja w przygotowaniach poszłam na skróty...czego nie zrobiłam sama to dokupiłam...zmniejszyłam asortyment...i dobrze było..a i tak w święta pomidorową dla wnuczki musiałam gotować,...takie życie.
Zima zapanowała,..wyciągnęłam kurtkę zimową naszykowaną do pralni......i za ciepło mi w niej nie było...dorwałam ciekawą książkę..dobrze mi w jej towarzystwie...w mieszkaniu ciepło,ogrzewania nie wyłączyli....robić nic nie muszę ...czego chcieć więcej?
jutro mam dzień wyjściowy bez względu na pogodę
Pozdrawiam serdecznie...

[maluna]

Marta, też gotowałam pomidorową
specjalnie dla wnuczki
DOBRANOC!

[maluna]

Cześć babeczki!
Wiosna gdzieś zginęła, a dzisiaj w nocy
było bardzo mroźno i chyba po raz pierwszy, nie będę miała
czereśni, bo była w pełnym rozkwicie, a wygląda
nieciekawie
W tej chwili jest słońce, a temperatura w
pobliżu zera.
Zapraszam na kawę i miłego dnia!

[Jadzia P.]

Witaj Małgosiu, dziękuję za kawę
U mnie dziś słońca brak a ten okropny wiatr słabiej wieje...Wiosny nadal nie widać
Małgosiu, bardzo szkoda byłoby Twoich czereśni...zawsze miałaś je bardzo wcześnie i bardzo dużo...przymrozki o tej porze roku zawsze są bardzo szkodliwe dla drzew owocowych...

Marta ja również staram się iść na skróty jeśli chodzi o przygotowania świąteczne, ale nawet to trochę co szykuje zajmuje mi sporo czasu....na starość robię się coraz powolniejsza....

Pozdrawiam wszystkie koleżanki

[ditta hop]

Witajcie dziewczyny.
Mirelko ja korzystam ze stron na facebooku aby oglądać filmy. Poza tym nie mam zbyt dużo czasu więc mam kilka seriali i to mi wystarcza.
Pogoda wstrętna, zimno i bardzo wietrznie. Co do jedzenia swiatecznego to też miałam za dużo, mimo że człowiek już ograniczył zakupy. Teraz wyciągam zamrożone i mam juz gotowce hihihi.
Zabieram sie za gotowanie ziemniaków, mięsko sie rozmroziło więc spoko obiad, kapustka też jest ze świąt.

[mirellka]

Witam dziewczyny
Jak wszędzie pogoda nie zachęca do wyjścia.Też jemy resztki świateczne,zakupy dopiero w piatek będę robiła.
Totez mam luz jak ja to lubie,choc na dłuższą metę by sie znudzilo.
Mam fajną ksiazkę "Anna Seniuk-Nietypowa baba jestem"
wiecej ogladam programów i filmów w internecie i tak czas leci.Choć marzę o tym aby wreszcie móc wsiąść na rower i pojechać w moje ulubione miejsca.Trzeba czekać aż sie ociepli.
Małgosiu też sie martwie,że róże i hortensje zmarzną,niepotrzebnie róże obciełam
/a nie słuchałam męża/
Jadziu a czy twój wnuczek tez kończy gimnazjum? / bo zapomniałam/
Grazynko tez mam mięsko pomrożone,fajny taki luzik od gotowania.
Włączone mam grzejniki,ale jakoś chłodno sie zrobiło.
Chyba wskoczę z książką pod kołderkę..
Wszystkim zycze udanego,radosnego w sercu dnia.

[maluna]

Mirellko, ja też trochę róże podcięłam
i też za namową męża, ale nie pozwoliłam
całkowicie zlikwidować kopczyków, poza tym one
rosną za domem, więc dom osłania,
hortensje, też młode rozmnażam i wygląda, że ocalały.
Filmów na tej stronie, nie potrafię włączyć, ciągle
tylko gry się włączają. Chciałam obejrzeć I odcinek
tego Skandalu, ale nie chce się wyświetlać.
Na facebooku oglądam 4 seriale i ledwo mi czasu
starcza, więc może to lepiej
Jadziu, jak będzie z czereśniami, to się okaże,
ale ciemno to widzę.
Na szczęście, z drzew kwitnie tylko
wczesna śliwa, a reszta w pąkach i nie rozwijają
się w tym zimnie
Nie chce mi się nigdzie wychodzić, a i tak
kaszlę

[Jadzia P.]

Witam ponownie .
Jadziu, mój wnuczek jest w pierwszej klasie gimnazjum. Cieszy się, że prawdopodobnie on już nie będzie musiał zdawać egzaminów kończących naukę w gimnazjum.
Wytłumaczyłam mu, że za to będzie musiał zdawać egzaminy do szkoły średniej i mina mu zrzedła. Napisz mi proszę czy wyniki z tych egzaminów który pisze Twoja wnuczka zwalniają ją z egzaminów do szkoły średniej, bo nie jestem pewna.