Co myślimy i jak się czujemy po pewnym czasie bycia na forum

[hania.m]

Andre-dzięki za Twoje spostrzeżenia i uwagi.
Ale wydaje mi się że nie do końca zrozumiałeś,bądź nie doświadczyłeś tego o czym piszą koleżanki i ja. Najlepiej zrozumie daną przykrość osoba która jej doznała. Sorry-tak uważam!
Co do siedzenia non-stop przed komputerem, to nie zauważyłam aby była taka osoba- na ogół mamy inne zajęcia i wszyscy piszemy z ''do skoku''- w wolnej chwili.
I nikt raczej nie sprawdza co kilka minut czy jest odpowiedź na np. napisany post.
Tu chodzi o zupełnie inną sytuację-wchodzisz np na wątek ,piszesz post,pozdrawiasz-itp.-cisza.
Za chwilkę pod Tobą, ktoś inny pisze i natychmiast piękne powitanie. Tylko musi być to dobry znajomy(a).
To pewnie banalne.
-ale o tym piszą forumowicze.
czyli powoduje to jakiś dyskomfort.
Każdy ma prawo do własnych odczuć.
Praca zawodowa skończona, rywalizacja o stanowiska też- a wszyscy już powoli zmierzamy w tym samym kierunku...
Więc chodzi tylko o życzliwość i dobre słowo i wsparcie dla każdego bez wyjątku.

Dobre jest przysłowie:
''temu powoli, kogo nie boli""....
I tyle mojego na ten temat, bo
to bez sensu cały czas o tym gadać.-chociaż najbardziej cenię sobie właśnie rozmowy z ludźmi.
Pozdrawiam.

[hania.m]

Cóż- widać wyczerpały się tematy tego wątku-a bywało tu b. miło i wiele ciekawych przemyśleń wymienialiśmy- do momentu wejścia osób,które doprowadziły do tego co jest obecnie...szkoda.
W wątku ''-jestem ważna(y)-widzisz mnie"-też można pisać o forum,ale dotyczy to osób
które czują się ''niewidzialne'' itd.

Ja na ten temat po prostu nie chcę już pisać-
szanuję czyjeś spojrzenie i przekonanie-co nie znaczy że muszę się z tym zgadzać....
Życie byłoby nudne i bardzo monotonne gdyby każdy miał taki sam punkt widzenia jakiejś tam kwestii i nie byłoby o czym dyskutować- prawda?

[Astra]

No cóż, ja jestem od niedawna na forum. Jak na razie, moją ulubioną stroną jest ta, na której można...pograć w słówka.
Na innych coś tam piszę, ale niezbyt często.
Jednym słowem, nie potrafię na razie znaleźć swojego miejsca.
Tak jak w realu, trudno wejść do grupy osób, znających się od dłuższego czasu.
Moim pocieszeniem jest... skok na GG, gdzie mogę porozmawiać z koleżanką.
Pozdrawiam

[bogda]

Tak jak w realu, trudno wejść do grupy osób, znających się od dłuższego czasu.

Astra, lekko może nie jest, ale na pewno wszędzie będziesz przyjęta z radością.
Każdy był kiedyś nowym, nic nie było tak hop siup.
Powodzenia Ci życzę

[Karol X]

Napisał hania48

Cóż- widać wyczerpały się tematy tego wątku-a bywało tu b. miło i wiele ciekawych przemyśleń wymienialiśmy- do momentu wejścia osób,które doprowadziły do tego co jest obecnie...szkoda.
W wątku ''-jestem ważna(y)-widzisz mnie"-też można pisać o forum,ale dotyczy to osób
które czują się ''niewidzialne'' itd.

Ja na ten temat po prostu nie chcę już pisać-
szanuję czyjeś spojrzenie i przekonanie-co nie znaczy że muszę się z tym zgadzać....
Życie byłoby nudne i bardzo monotonne gdyby każdy miał taki sam punkt widzenia jakiejś tam kwestii i nie byłoby o czym dyskutować- prawda?

haniu 48
Nie zrazaj sie tym.Ludzie tu wchodza i byc moze wiecej czytaja.
Ja czytam i ten watek i ten wymieniony przez Ciebie i wiele innych,a sa watki do ktorych w ogole nie zagladam.
Mam nadzieje,ze zaczna tu zagladac osoby,ktore do tej pory nie mogly sie przelamac,by napisac choc pare zdan.
Bo watek jest stworzony dla forum,dla jego dobra,stworzony do wymiany zdan,pogladow na to co nas boli,co mozna naprawic, itd.itp.A ze gdzie indziej jest gwarno?
Coz... jak w zyciu.
W jednym domu trwa zabawa w innym samotny czlowiek popija w samotnosci kawe.
Glowa do gory haniu48!
Pozdrawiam.

[hania.m]

No tak-masz rację- dzięki Ci. Karolu.

[hania.m]

Napisał Astra

No cóż, ja jestem od niedawna na forum. Jak na razie, moją ulubioną stroną jest ta, na której można...pograć w słówka.
Na innych coś tam piszę, ale niezbyt często.
Jednym słowem, nie potrafię na razie znaleźć swojego miejsca.
Tak jak w realu, trudno wejść do grupy osób, znających się od dłuższego czasu.
Moim pocieszeniem jest... skok na GG, gdzie mogę porozmawiać z koleżanką.
Pozdrawiam

Astra- zauważyłam że pomimo iż jesteś niedługo to i tak dobrze sobie radzisz i odnajdujesz się tu...
Mnie ''szło'' gorzej po takim czasie-nie umiem się adaptować w zaprzyjaźnionych grupkach...
i to mój błąd..
ale za to lubię ludzi z charakterem i...wrażliwą duszą ...
Pozdrawiam.

[sarunia]

Haniu, ja też tu zaglądam, tylko taką mam "urodę", że za bardzo nie lubię rozbierać problemów na czynniki pierwsze.
Tak mam w życiu i tak mam tutaj.
Przez chwilę zatrzymam się nad problemem, ale na dłuższe dywagacje nie mam siły, dosłownie.
Tylko tego co napisałam, nie bierz Haniu tego do siebie, bo to dotyczy mnie.

Spokojnej nocy dla wszystkich, którzy tu zajrzą.

[hania.m]

Ależ oczywiście że nie biorę do siebie.... no z jakiej racji...
Każdy pisze swoje przemyślenia przecież, bez aluzji żadnych- tak to odbieram...

[mimoza]

Haniu piszę w swoim imieniu.
To nie brak solidarności z Tobą, ani odmienne zdanie na temat,
który Ciebie nie opuszcza (rozumiem), jednak mnie już znużyło
ciągłe mówienie o tym Panu i jego obraźliwym geście.
On i tak sobie z tego nic nie robi, a my tylko - ku jego radości -
od nowa i od nowa przeżywamy...
Powiem jeszcze, że z pewnością to nie Ty powinnaś przepraszać.
Pozdrawiam. - Cz

[Alunia]

A wracając do pytania zawartego w tytule wątku:

Czuję się dobrze, a jak się nie czuję to o tym mówię -
jasno, wyraźnie -> potem sprzątanie i do przodu

Myślę, że i tu i w realu najbardziej nie lubię przebywać z malkontentami

W realu czasami muszę...(szacunek dla wieku).., ale tu - "już nic nie muszę" i nikt mnie nie zmusi .

[Scarlett]

Na dobranoc, wszystkim zaprzyjaźnionym i rozbawionym, a zwłaszcza dla Pań
http://www.youtube.com/watch?v=Ia_LO...e=more_related

[maluna]

Pozdrawiam wszystkie uczestniczki tego wątku
Saguelo, świetna piosenka, brawo!

[smerfeta]

Jestem już tu dość długo,prawdę powiedziawszy kilka miesięcy nie zaglądałam tu,jednak czegoś mi brakowało.Dzisiaj dostałam życzenia i wróciłam.Bardzo mi się tu podoba ale ostatnio mało przebywam przy komputerze,coś złego dzieje się ze mną,straciłam chęć do wszelkich kontaktów,nawet tych w realu.Dawniej nie było dnia bym tu nie zajrzała-muszę to zmienić,bo fajnie jest przeczytać co inni piszą,co myślą,a tematów jest mnóstwo.

[Alunia]

Napisał smerfeta

muszę to zmienić,bo fajnie jest przeczytać co inni piszą,co myślą,a tematów jest mnóstwo.

Pewnie, że musisz!
W życiu, jak w przyrodzie: i doły i górki są.
Najgorzej jest nic z tymi dołkami nie robić.
Tak więc głowa do góry!
Tylu tu życzliwych ludzi...przecież wiesz!

[smerfeta]

Oj wiem,wiem.Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

[hania.m]

Napisał mimoza

Haniu piszę w swoim imieniu.
To nie brak solidarności z Tobą, ani odmienne zdanie na temat,
który Ciebie nie opuszcza (rozumiem), jednak mnie już znużyło
ciągłe mówienie o tym Panu i jego obraźliwym geście.
On i tak sobie z tego nic nie robi, a my tylko - ku jego radości -
od nowa i od nowa przeżywamy...
Powiem jeszcze, że z pewnością to nie Ty powinnaś przepraszać.
Pozdrawiam. - Cz

No tak w sumie słusznie piszesz- sama nie wiem dlaczego tak mi to utkwiło w myśli.....(przecież to tylko wirtual)
aż mi głupio, bo rozumiem że mogę być źle odbierana, jako rozgoryczona pesymistka itp.- a tak nie jest -
i to ostatnia rzecz jakiej bym chciała dla siebie!
Jeszcze moment ludzkiego zrozumienia i wszystko minie!
Też mnie to ''mierzi''-ale ciepłe słowa mi pomagają i wesoła zabawa na forum z miłymi ludźmi.

[hania.m]

Napisał smerfeta

Jestem już tu dość długo,prawdę powiedziawszy kilka miesięcy nie zaglądałam tu,jednak czegoś mi brakowało.Dzisiaj dostałam życzenia i wróciłam.Bardzo mi się tu podoba ale ostatnio mało przebywam przy komputerze,coś złego dzieje się ze mną,straciłam chęć do wszelkich kontaktów,nawet tych w realu.Dawniej nie było dnia bym tu nie zajrzała-muszę to zmienić,bo fajnie jest przeczytać co inni piszą,co myślą,a tematów jest mnóstwo.

Czasami tak jest jak napisałaś- może dobra jest taka przerwa, aby nabrać dystansu
i.... z powrotem wrócić z innym spojrzeniem....
Życzę miłego czytania i pisania!

[hania.m]

http://www.youtube.com/watch?v=vUNYB...eature=related
Dziewczyny-dla Was -"Białe łabędzie''.....
(wspomnienie naszych młodych lat)

[jakempa]

Haniu, to nie brak tematów,- tylko uważam, ze nie zawsze jest chęć i czas, na to, żeby sobie ponarzekać, otworzyć się, czy radoscią podzielić i dobrym humorem, Część z nas zapewne jeszcze ma przeróżne obowiązki, porządki po lecie, może jakieś nowe zajęcia, czy spotkania, Niedługo przyjdzie czas słoty, zimna, krótkich dni i znów będziemy spędzać czas przy komputerkach na rozmowach, dyskusjach i wzajemnym spieraniu, Więc przeczekajmy, -tak jak w życiu, SMERFETKO, a cóż to za zamykanie przed światem? Za wcześnie na takie odizolowanie, bo to świadczy o starzeniu się, a przecież my tu wszystkie młode i radosne, Przyjdź w realu na spotkanie Dolnoślązaczek, nabierzesz energii, Zapewne spotkamy się w listopadzie, / czytaj rauty dolnosląskie, -tam będą wiadomosci/