|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Homeopatia wspierana przez PR, czyli bitwa o pacjenta trwa - komentarze
Komentarz do artykułu: Homeopatia wspierana przez PR, czyli bitwa o pacjenta trwa
-------------------- Zakładając,że homeopatia jest metodą z gruntu nieskuteczną a ewentualny efekt terapeutyczny jest tylko efektem sugestii pozostaje do wyjasnienia kwestia wytłumaczenia podstawy bardzo skutecznego działania homeopatii u niemowląt i u zwierząt(co u tych ostatnich sprawdziłam dziesiątki razy).Sugestia czyli efekt placebo w tych przypadkach nie wydaje się być w najmniejszym stopniu prawdopodobna... |
#2
|
||||
|
||||
ano własnie....jestesmy zadufani w sobie i to,że nie potrafimy się uporac z wątpliwościami, odbija sie na poddawaniu znowu w wątpliwosć rzeczy dla nas nie do końca zrozumiałych....a niemowlęta, zwierzęta "swoje" wiedzą....
|
#3
|
||||
|
||||
Z lekami "homeopatycznymi" dla niemowląt/zwierzaków (i części dorosłych) jest jeszcze inny myk. Zerknijcie sobie na skład - w sporej części tych leków nazwa "homoepatyczny" to "chłit marketingowy". Jest sobie na przykład syrop na kaszel - skład jego to stosowane w większości syropów wyciągi z ziół i sosny bodaj (w ilościach normalnych, nie homoepatycznych) oraz homoepatyczny roztwór chyba z kaczej wątroby - ot takie czary mary żeby zachęcić do kupienia. Pamiętajmy że leki KUPUJĄ nie zwierzęta i niemowlaki a ludzie dorośli. Więc co szkodzi dodać kroplę czegoś tam roztworu do całkiem zwykłego syropku, nazwać go homoepatycznym (przecież to nie jest ściśle określane jakie warunki musi spełniać by mógł się tak nazywać) i cieszyć się że sprzedaje się lepiej niż "niemodne" już zwykłe syropy ziołowe (notabene modę na leki ziołowe sama pamiętam z lat 80-tych, wtedy wszyscy lekarze i aptekarze podkreślali że to dobry lek bo ziołowy, a nie żadna chemia... i też się ludzie na to łapali).
Inna sprawa, że są badania potwierdzajace fakt dużego (znacznie większego niż mogliśmy myśleć) wpływu opiekunów małych dzieci i zwierząt na ich powrót do zdrowia - innymi słowy pozytywne nastawienie opiekuna, podawanie leku z przekonaniem, wiara w to że zadziała etc. dobrze robi podopiecznemu... a to by również wiele wyjaśniało w kwestii wyzdrowień. A najlepsze jest w tym komentowanym artykule - ci co walczą o uznanie równoprawności leczenia homeopatycznego mówią że "dotąd żaden lek homeopatyczny nie został wycofany ze względu na działania niepożądane: z uwagi na brak powikłań, leczenie homeopatyczne nie generuje dodatkowych kosztów związanych ze skutkami ubocznymi"... nie wiem czy się śmiać czy płakać - równie dobrze za lek możnaby uznać zwykłą wodę - też nie powoduje niepożądanych skutków ubocznych... |
#4
|
|||
|
|||
Homeopatia-jest to leczenie tego samego tym samym- tylko w dawkach wzrastajacych. Lekarze nie maja wiedzy o tego typu leczeniu- bo jest to paramedycyna- a wybór leku należy do chorego
|
#5
|
|||
|
|||
Nie ma leku bez skutków ubocznych- wszystko co nie jest fizjologia - jest patologiczne. Substancja lecznicza w roslinie - jest srodkiem chemicznym... niestety
|
#6
|
||||
|
||||
POlecam książkę dr.n.med Stanisława Rumińskiego pt"Vademecum profilaktyki naturalnej"-lekarz ten jest tez irydologiem i homeopatą, co nam ciekawie opisuje w kisążce bardzo przystepnym językiem..ważne podkreślenia jest to ,iż jest on lekarzem, co czyni wiedzę wiarygodną...zresztą mozna zauważyć iż coraz więcej lekarzy otwiera sie na medycynę naturalną patrząc na człowieka holistycznie , a wiec całosciowo..
|
#7
|
||||
|
||||
Homeopatia jest jeszcze bardzo młodą dziedziną,a od allopatii rózni sie tym ,że nie leczy choroby ale pacjenta.Innymi słowy uruchamia w chorym jego własne mechanizmy do walki z chorobą.I nie jest prawdą,że leków homeopatycznych nie da się zbadać-na moim macierzystym wydziale (Warszawski Uniwersytet Medyczny-Wydział Farmacji) robi to pani prof.Iwona Wawer.Są to wprawdzie dopiero początki-trudne,bo wymaga to niezwykle czułej aparatury,ale jak widać nie niemożliwe.Nie chcę tu wzorem wszechwiedzących rozstrzygać kwestii działania lub nie działania homeopatii albowiem z pokorą odnoszę się do wiedzy medycznej jako całości.Najłatwiej jest negować temu,kto najmniej wie.To,ze na aktualnym poziomie wiedzy nie można czegoś precyzyjnie wyjaśnić to wcale nie oznacza,że to nie istnieje.Przywołam tu tylko ojców antyseptyki-Listera i Semmelweisa,którzy raptem 150lat temu(tak!tak!) ku oburzeniu ówczesnych autorytetów chirurgii,narażając się na kpiny propagowali mycie rąk przed zabiegiem i odkażanie pola operacyjnego.
Faktycznie mieszanie homeopatycznych leków z surowcami roślinnymi a zwłaszcza olejkowymi mija się z celem.Traktowanie wszakże homeopatii jako leku na całe zło tak samo jest bez sensu jak próba leczenia wszystkiego "kozikiem".Przy pewnych schorzeniach metoda ta się sprawdza,przy innych nie.I tyle. W swoim 25letnim życiu zawodowym najmniej wątpliwości miałam na stażu.Wiele teorii na moich oczach upadało,wiele nowych powstawało,aby również dokonać żywota i tylko pacjent pozostał taki sam. W zasadzie powinnam optować za najdroższymi,najnowszymi preparatami chemicznymi,tak jak koncerny farmaceutyczne,bo to i dla nich i dla mnie najlepszy biznes...A ja jak durna biorę w obronę taniutkie preparaty....Bo dla mnie jest coś ważniejszego od bonusów wielkich koncernów...A na koniec jeszcze ciekawostka.Otóż na brytyjskim królewskim dworze wśród lekarzy jest zatrudniony również lekarz homeopata.Ciekawe dlaczego?Może na tym angielskim dworze takie gamonie są?
__________________
Im bardziej poznaję ludzi,tym bardziej kocham moje psy. |
#8
|
||||
|
||||
jestem al-ka za takim myśleniem..ale czy ta homeopatia taka młoda? zasada podobieństwa została zauważona już pzrez Hipokratesa ..pięć wieków pzred naszą erą...w 1790 roku niemiecki lekarz, chemik, toksykolog Samuel Hahnemann zaczął pracę nad homeopatią znajac prace szkoły Hipokratesa.
|
#9
|
||||
|
||||
Nie wiem czy pamiętacie jak jeszcze nie tak dawno lekarze byli przeciwni np. stawianiu baniek że już nie wspomne o pijawkach a dziś...wraca się do tych metod naszych babć.
|
#10
|
||||
|
||||
przypominam,że jest wątek "gabinet naturalnych metod wspomagania zdrowia" i moze tam pzrenieśmy te nasze rozmowy, będzie to dobre miejsce....
|