Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Krycha.]

Na samą myśl, że Cię zabraknie, robi się pusto. Tak naprawdę, to Ty najwięcej piszesz na obu moich wątkach.

[slava]

Napisał krycha44

Na samą myśl, że Cię zabraknie, robi się pusto. Tak naprawdę, to Ty najwięcej piszesz na obu moich wątkach.

Krysia, bo sie z Tobą związałam sznurem

[Krycha.]

O matko, to po czasie, tylko rozwód nas rozdzieli,,,,

[sirena]

Dziewczyny,mam nadzieję że ten węzeł się nie rozwiąże,bo byłoby smutno.

[Krycha.]

Napisał sirena

Dziewczyny,mam nadzieję że ten węzeł się nie rozwiąże,bo byłoby smutno.

Cieszy mnie ten post Sirenko. Jeśli znajdujesz tu radość i rozrywkę, to warto pisać.

[sirena]

Połaziłam trochę, na osiedlu, chodniki czyste i suche,ale dalej to breja.
Miałam zamiar iść do salonu meblowego,poprawiam sobie samopoczucie,
oglądam i w marzeniach mebluje moje mieszkanie,hihiiii
Nie poszłam to kawałek drogi,szkoda mi było butów,dojazd samochodem super, ale pieszo nie bardzo,mokry śnieg z solą.

[Krycha.]

Sirenko, umebluj sobie mieszkanie w komputerze, możesz dobrać co dusza zapragnie.

[slava]

Napisał krycha44

Cieszy mnie ten post Sirenko. Jeśli znajdujesz tu radość i rozrywkę, to warto pisać.

Masz rację Krysiu.

[sirena]

Napisał krycha44

Sirenko, umebluj sobie mieszkanie w komputerze, możesz dobrać co dusza zapragnie.

Krysiu ja to wiem,ale chodzi o to, żeby wyjść i popatrzyć na to w realu.
Mebluję się tylko w marzeniach,bo na nowe meble nie mam kasy.hihiiii

[slava]

Napisał sirena

Krysiu ja to wiem,ale chodzi o to, żeby wyjść i popatrzyć na to w realu.
Mebluję się tylko w marzeniach,bo na nowe meble nie mam kasy.hihiiii

Sirenko, teraz meble są drogie.
Meblowała się siostra, więc wiem mniej więcej jakie są ceny.
Ale rób wszystko, aby mieć dobry humor, bo taką Ciebie lubię.

[Krycha.]

Dziewczyny, mam meblościanki naprawdę stare, jeszcze z tych pierwszych robione z solidnych desek. Za nic nie wymienię je na nowe! Są funkcjonalne, mieszę w nich wszystko a jest tego sporo. Te nowe rozlatują się od byle puknięcia. Wymieniam często meble tapicerowane i po każdej wymianie stwierdzam, że to coraz gorsze barachło.

[sirena]

Krysiu,ja też mam w dużym pokoju kilku letnią meblościankę,i nie mam zamiaru jej wymieniać.
A myślę że teraz jak mebel jest droższy to i trwalszy,ale te za 1000 zł to szajs.
Widać to już po wykonaniu.

[slava]

Napisał sirena

Krysiu,ja też mam w dużym pokoju kilku letnią meblościankę,i nie mam zamiaru jej wymieniać.
A myślę że teraz jak mebel jest droższy to i trwalszy,ale te za 1000 zł to szajs.
Widać to już po wykonaniu.

Ja porobiłam zabudowy i jestem zadowolona.

[sirena]

Napisał Wiesia.

Ja porobiłam zabudowy i jestem zadowolona.

Nie musisz chociaż codziennie wycierać kurzu.

[slava]

Napisał sirena

Nie musisz chociaż codziennie wycierać kurzu.

Sirenko, to jest naprawde dobra sprawa.

Dziewczyny, nara, bo muszę się uszykować, aby nie wygladać jak piorun strzelił w szczyporek i miotła/ dwa w jednej osobie/

[Krycha.]

Wiesiu, baw się dobrze!!

Sirenko, teraz solidne meble nie ma z czego zrobić. Materiał jest do kitu i najlepszy stolarz nic nie poradzi. Chyba, że ma specjalne dojścia do solidnych desek, no ale za to trzeba też solidnie zapłacić.

[kawusia]

Witam.Mądry polak po szkodzie.Pozbyłam się starych
solidnych mebli,które wymagały renowacji,a dzisiaj to są antyki.Umeblowałam się kompletem z płyty i okleiny.Dobrze,że mieszkanie słoneczne i suche,bo para,wilgoć ujawnia ich tandetę.Nowe drzwi po zalaniu rozkleiły się,a w środku była tektura jak na jajka.Wszystko to wygląda ładnie jak nowe i należało by pisać -tylko do pomieszczeń suchych i najlepiej nie dotykać!!!

[Krycha.]

Takie czasy Kawusiu. Wszystko jest robione na ilość, chociaż meble u nas, nie u Chińczyków. Moje meblościanki nie są wprawdzie antykami, ale deski solidne, nie próchno w środku. W te nowe - gwoździk czy wkręt można włożyć tylko raz, potem po prostu wylecą.

[ditta hop]

Od dłuższego czasu planuję urządzić sypialnię i cały czas łamię się czy kupić szafę w sklepie czy też poddać renowacji starą szafę /po pierwszej teściowej mego męża/ koszt byłby ok. 3000 zł. Wcześniej zrobiłam komodę i mam w holu. Szafa duża 3 drzwiowa z lustrem i szufladami na dole. Jedne drzwi to półki na bieliznę. Marzy mi się biała sypialnia. Największy problem to jak pozbyć się starych mebli, tylko nie mówcie mi że można oddać biednym, owszem ale gdyby sami sobie odebrali ale trzeba im jeszcze zawieść.Muszę wyrzucić tapczany /mają ok.5 lat/ jak nowe tylko tak sprężyny skrzypią, że nie mogę spać. A były takie drogie z podnoszonym zagłówkiem.

[Krycha.]

Ditto, miałam podobny problem z tapicerką. Zgłosiłam chęć oddania do Opieki Społecznej zupełnie dobrych mebli. Odpowiedziano mi, że owszem potrzebujących jest wielu, ale mam im dowieść na miejsce. Rozbiliśmy tapczan by go wynieść.

Szafę poddałabym renowacji, nigdy już takiej nie kupisz w sklepie.