Życie samotnych seniorów

[frasag]

Myślałem o tym ale to nie te czasy co kiedyś że można było iść do Komitetu do Wydziału Kultury i dostać jakieś wsparcie dla początkujących.
Dzisiaj wszyscy kasę liczą i trzeba samemu za wszystko zapłacić a jak się sprzeda to dodrukują i dostaniesz prowizję. Właśnie ta znajoma Neris też chciała wydać tomik- musiała wszystko sformatować do druku a jak wysłała chyba 120 szt to jej odpisali że za nakład 100 egzemplarzy trzeba zapłacić prawie 6 tysięcy (za to sami mieli grafikę jej opracować)- oczywiście zrezygnowała. Znałem też userkę z Warszawy- chodziła na zajęcia do kółka poetyckiego czy tak jakoś i tam pod fachowym okiem pisali. Potem znaleźli sponsora i wzięli od każdej osoby po 2 wiersze i wydali wszystko razem- to mnie nie interesowało.
Gdy prez. Komorowski był w Portugalii to wydali tam tomik Szymborskiej- cena 20 ojro- część nakładu wykupili ci co przyszli na spotkanie bo dedykację wpisywał. A resztę przecenili na 5 ojro i leżała na półkach. Dzisiaj mało kto kupuje poezję- wolą gry komputerowe, muzykę, sport itp. Ja nie mam kasy żeby tyle zainwestować a sponsora nie znam.
Śpij smacznie i zdrowo.

[danusiia]

Hejka!Piszę o nietypowej porze bo pospałam trochę w dzień i obudziłam się o 23,30!Już w domciu jestem!Droga była koszmarna-13 godzin małym busem-6 osób+2 kierowców!
Ale wszystko dojdzie do normy za kila dni. Mój Pan popłakał się na pozegnanie i pocałował mnie w policzek!!A więc widzicie,że nie ma mowy o obrażaniu się i o braku szacunku.
Tak mnie natchnąłeś Franiu,że zaraz powstał wiersz też o przyjacielu.

Przyjaciel

Gdzie Ciebie szukać powiedz mi
gdzie sie ukrywasz przede mną
w dalekim świecie czy bardzo blisko
wędrujesz wciąż noca ciemną

Spotykam ludzi złych i dobrych
czasem zadają mi rany
lecz wierzę i ufam ze kiedyś spotkam
kogoś kto będzie oddany

Daj panie Boże przyjaciela
tego jednego-jedynego
bym mogła w każdej porze dnia
ze złym i dobrym iść do niego

Z nim razem słuchać szumu wiatru
poleżeć w trawie gdy grają świerszcze
on pozna wszystkie moje myśli
i tajemnice najdziwniejsze

wtedy dzień każdy będzie Świętem
codziennie zdarzy się niedziela
lecz stu kochanków znalezć łatwiej
niż jedynego przyjaciela!!

Ja też nigdy nie wydam poezji dla dzieci-jestem na to za biedna!!Trzeba by było opracować szatę graficzną,na próbę wydrukować tą książeczkę dla dzieci i wysłac do wydawnictwa i do cenzora!Po prostu piszę sobie do szuflady.Książkę a właściwie opowiadania albo raczej listy do zeszytu też do szuflady piszę!!
Zaraz znowu się położę i zasnę-bo przede mną dłuuugi mrozny dzień!!Pozdrawiam!

[amiii]

Fajnie, że już w domu jesteś.

[Kaima]

Dzień dobry! Iście zimowa pogoda - śnieg sypie tak, że świata nie widać. Jeszcze nie słychać odgłosów odśnieżania, ale będzie dzisiaj co robić. Wiatr wieje umiarkowany, mróz też do wytrzymania - tylko -5 st.
Widzę, że Franio umieścił nowy wiersz pod jakże znamiennym tytułem. Później go przeczytam, teraz muszę odnaleźć pewien papierek, który położyłam w dobre miejsce i zapomniałam, gdzie ono jest. Zaraz wybieram się do przychodni i muszę ten świstek pokazać.
Kawa na rozgrzewkę i dobry początek dnia!

[Kaima]

O matko, Danusiu, nie zauważyłam wpisów na następnej stronie. Witaj w domu!

[frasag]

Danusiu:
Fajnie że szczęśliwie wróciłaś do domciu.
Twój wiersz piękny- życzę Ci żebyś baaardzo szybko takiego przyjaciela znalazła. Ja bardzo dobrze wiem co to samotność- sam jestem od młodzieńczych lat. Sporadycznych kontaktów z rodziną nie liczę. Tak to się życie układa, że nie łatwo o prawdziwych przyjaciół. Młodzi to prawie nie patrzą na wnętrze człowieka, tylko byle do łóżka i do kasy- a potem jakoś to będzie. A my, odrobinę starsi i dużo mądrzejsi widzimy to inaczej.

Pozdrawiam Wszystkich i miłego dzionka życzę.

PROŚBA

Jedną prośbę mam do losu
O tym marzę co dzień skrycie
By mi pomógł znaleźć sposób
Na uczciwe dalsze życie

Nie chcę wcale gwiazdki z nieba
I nie szukam już miłości
Sercu już niewiele trzeba
By na twarzy uśmiech gościł

Szczerość ludzi miłe słowa
Pozdrowienie w smutne dni
A rozkwitnę znów od nowa
I zapomnę co to łzy

Troszkę zdrowia, miłe wiersze
Dłoń pomocna od bliźniego
No i szczęścia trochę jeszcze
Ale czy doczekam tego?

[Vika]

Witam pięknie.Zajrzałam do Was- samotnych,/ choć pewnie nie do końca,bo różnie
z tą samotnością bywa...../,
zwabiona pięknymi rymami z sensem. Lubię poezje, jakoś lepiej je rozumiem
niż myśli ,uczucia prozą wyrażone.
Danusiu,Franciszku,urzekły mnie Wasze wiersze o przyjażni jako najwyższej wartości.Podziwiam, życzę dalszej weny,
życzę tych realnych prawdziwych przyjażni/wszak cuda się zdarzają/,
''Troszkę zdrowia, miłe wiersze
Dłoń pomocna od bliźniego
No i szczęścia trochę jeszcze''
...............byle do wiosny
Jeśli pozwolicie,będę nadal podglądać..,
życzę
ciepełka życzę w każdym wymiarze,
pozdrawiam serdecznie.

[Stefan]

Witam Danusię, "witaj w domu" !

Benka pisze:

życzę dalszej weny,
życzę tych realnych prawdziwych przyjażni/wszak cuda się zdarzają/,
''Troszkę zdrowia, miłe wiersze
Dłoń pomocna od bliźniego
No i szczęścia trochę jeszcze''
Jeśli pozwolicie, będę nadal podglądać..,

Podglądaj, Benuś, podglądaj . Co u Ciebie ?
Ja też podglądam. I zauważyłem, że wątek wzbogacił się o nowego, ciekawego user'a - Frania.
Tym bardziej ciekawego, że pisze ładne wiersze. Danusia ma kolegę "po fachu", bo też ujawniła talent .
Ja też Wam "życzę dalszej weny".
Będę czytał Wasze poezje, podobają mi się.
Janek.

[Vika]

Napisał Stefan

Podglądaj, Benuś, podglądaj . Co u Ciebie ?
Ja też podglądam. I zauważyłem, że wątek wzbogacił się o nowego, ciekawego user'a - Frania.
Tym bardziej ciekawego, że pisze ładne wiersze. Danusia ma kolegę "po fachu", bo też ujawniła talent .

Janek.

No właśnie ,a w dodatku obydwaj ;i Ty Janku, i Franciszek /także inni/ z życzliwością pomagaliście mi wyjść z opresji ''komputerowych'' ,
więc myślę że można Was nazwać przyjaciółmi A co więcej,odpowiem na priv...,ale sam wiesz,co tu opowiadać,same problemy.....
Zacytuję znów strofę z wiersza Franciszka;
''Szczerość ludzi miłe słowa
Pozdrowienie w smutne dni
A rozkwitnę znów od nowa
I zapomnę co to łzy..........''

Jeszcze tylko to zdrowie....takie to marzenia w te zimowe,
ponure dni w głowie się snują.

[danusiia]

Hej!Jak nie było weny to teraz przyszła!A więc czytajcie!!
Moje listy.

Listy to myśli ubrane w słowa
kiedy je piszę-nie boli mnie głowa
a ten kto czyta ubawi się szczerze
i nie skasuje-bardzo w to wierzę!

Papier cierpliwy,wszystko przyjmuje
można napisać co serce dyktuje
i złym i dobrym można sie podzielić
lzej jest na duszy gdy w czyn mozna wcielić-

dobre rady i życzenia-to nic nie kosztuje
gdy dobrze ktoś czyni serce się raduje
ze moje pisanie na coś się zdało
i dla mnie radości przysparza nie mało!!

Widzisz-wiersz gotowy,alem nie poeta
choć serce gorące ale głowa nie ta
i rymy dziecinne,naiwne niekiedy
ale zrozumiałe,dla ucha pół biedy!

TO JEST SATYRA NA MOJE PISANIE
ALBO FRASZKA NA POSTU DŁUGIE GADANIE!!

Nic dodać nic ująć! Dziękuję Franku za natchnienie!

[frasag]

Witaj Danusiu.
No to jak najwięcej takich lekkich wierszy pisz i o bólach głowy możesz zapomnieć.
Wysyłam Ci na priv ten wiersz co wspominałem dla dzieci bo ja bym tam mógł go wstawić tylko jako komentarz, które mało kto otwiera. A i długi jest- nie wiem czy serwer by go nie obciął.
Został upubliczniony, więc myślę że jeśli będzie zaznaczone kto jest autorką, to problemów być nie powinno.
Pozdrawiam serdecznie.

[Dancia54]

Witajcie moi mili . Pozwólcie , że nie będę wszystkich wymieniać ale przeczytałam wszystkie posty .
Danusiu witaj w domku , mam nadzieję , że wyspałaś się po tej podróży .
Czytałam z wypiekami na twarzy Twój wiersz i Frania , oba są piękne . Mówicie , że wydanie takiego tomiku to ogromny koszt .... a gdyby tak znaleźć jakiegoś sponsora ? Słyszałam , że czasem osoby utalentowane tak robią.... Nie znam się na tym za bardzo ale muszę podpytać koleżankę , ona też pisze do szuflady ale wspominała o jakimś kontakcie z tym związanym . Dziś już za późno ale jutro zadzwonię do niej i dowiem się może czegoś .
Krysiu , u nas z przerwami padał śnieg i w dzień było nawet +3 st. , wyobrażasz sobie ? Byłaś w przychodni ?
Janku , nie podglądaj tylko bierz czynny udział w rozmowach . Pozdrawiam wszystkich cieplutko nie wyłączając Viki i Amiii .
P.s. gdzieś zgubiłam wątek o babskich pogaduchach i muszę odnaleźć .... tam była nasza Lodzia . Miłego wieczoru kochani .

[Kaima]

No właśnie - gdzie jest Lodzia?
Dobrze poczytać wieczorem pogodne wiersze - wyciszają, uspokajają, rozweselają... Czy będzie więcej?
Danusiu, w przychodni byłam, a właściwie to w laboratorium na pobraniu krwi. Po niedzieli znowu będę miała tomografię i trzeba oznaczyć kreatyninę. Jestem już zmęczona, chociaż dopiero drugi rok latam po specjalistach, bo wcześniej to byłam zdrowa baba. No, prawie...

[frasag]

To może coś krótkiego i na luzie?:

BYĆ BOCIANEM
------------------------
Bardzo chciałbym być bocianem,
To bym zimą zwiedzał Ghanę.
Latem w Polsce gniazdo uwił,
Bocianicę bym hołubił.
Jeden problem jest tu, aby
Jakoś jeść te żywe żaby.

[Dancia54]

Krysiu .... zawsze byłam zdrowa jak ryba pomijając drobnostki ale może od 2-3 lat zaczęło się . Dlatego rozumiem Cię jak nikt . Jak dla mnie ta nagła zmiana jest jeszcze dziś nie do przyjęcia , nie potrafię się z tym pogodzić . A przecież jestem czynna zawodowo i muszę pracować , to wszystko stresuje mnie okropnie , obawiam się utraty pracy , nie mam czasu przez to na dbanie o swoje zdrowie , po prostu błędne koło . Ale dość o smutnych rzeczach , zawsze mówię , że inni mają o wiele gorzej i to właśnie powtrzaam swoim chłopakom gdy narzekają . Widzę , że nasz Franio wstawił nową rymowankę ..... poszukam też tego wątku , w którym wypowiadała się Lodzia .

[frasag]

KIEDYŚ ODEJDĘ

Kiedyś odejdę na pewno
Do Wiecznych Rymów Krainy
Tam wiersze będą ze mną
I wszystkie miłe dziewczyny

Będą mi szeptać do uszu:
Napisz coś proszę o mnie
I zrobię to- za całusy!
Bo lubię je ogromnie!

Niczego więcej nie chcę
I o nic nie poproszę
No może tylko jeszcze
O fotel i bambosze

I kartek pudło ogromne
I coś tam do pisania
A w dedykacji wspomnę:
To dla Ciebie od Frania.

[frasag]

Inne są zbyt osobiste i mogły by zostać przez kogoś źle odebrane.
Dziękuję Miłym Paniom i Koledze Stefanowi za czytanie i za komentarze. Kłaniam się niziutko.

KIM JESTEM

Jestem już starszym czlowiekiem
Który niczego już nie planuje
Który na miłość już nie czeka
I tylko czasem wiersze pisuje

Czasem nagrywa na dyktafonie
I śpiewa je podczas golenia
Nie było nikogo obok mnie
I nie będzie, są tylko marzenia

Przeżyłem już swoje lata
Kochałem, lecz bez wzajemności
Zwiedziłem też troszkę świata
I zamknąłem serce przed miłością

Już polubiłem takie życie
Całodobową ciszę i spokój
I kiedy wstanę znów o świcie
Nie ma nikogo przy moim boku

I lubię samotne wieczory
Czasem rozmowy w eterze
Od kogoś, kto dzwoni nie w porę
Lecz pragnie tylko się zwierzyć

Zbyt dużo zła jest na tym świecie
Wyrachowania i podłości
Nie mogę nic dać kobiecie
Prócz moich wierszy o miłości.

[danusiia]

Oniemiałam!!Gdzie mnie do Was?O Boże jakie piękne!!Jestem tak zbudowana duchowo,ze aż chce mi się popłakać ze wzruszenia!Dziękuję Ci Franku za tą ucztę!Postaram się coś ułożyć!Tylko już nie dziś bo jestem zmęczona!Życzę dobrej nocy!!

[Dancia54]

Ba.... sama oniemiałam choć laik ze mnie ... Ty Danusiu i Ty Franiu jesteście wielcy , to balsam na moją duszę przed snem . Kocham muzykę ale i poezja na mnie działa ogromnie ..... Pięknych snów ......

[IMG]http:/http://niabecom.blog.onet.pl/wp-content/blogs.dir/454490/files/gify2/2mpncyc.jpg/[/IMG]

[Dancia54]