menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności > Różności - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #61  
Nieprzeczytane 01-08-2007, 00:06
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech To prawda ...............

mając w pamięci swoje pomysły z lat dziecięcych usiłowałam "przechytrzyć geny" i nie dopuścic do podobnych wyskoków u swojego dziecka. Udało mi się to częściowo...... ale dobre i to.
  #62  
Nieprzeczytane 01-08-2007, 00:09
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

Zosieńko ! jesteś wielka !!!

Tyś szefową naszej grupy!!
Przecież Ty zastosowałaś oscylator ,tak jak Bagsik i Gąsiorowski .Te chuchraki wpadły,a Ty nie !!!


Zaimponowałaś mi niesamowicie...
Zosiu,a co powiesz na jakiś mały przekręcik na giełdzie ?
Na przykład jak chciałam kupić akcje Hydrobudowy,to mnie starszy pan wyśmiał ,że niby to zdychało...
A teraz ?
Głupio mu,bo skoczyły kilkadziesiąt procent...


Pomyślcie dziewczyny.Kto wie ? Może w naszym klubie właśnie narodziły się rekiny ? Płci żeńskiej ?
  #63  
Nieprzeczytane 01-08-2007, 11:40
an_inna's Avatar
an_inna an_inna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Kraków
Posty: 1 701
Domyślnie

Oj Lila, na rekina to ja za słaba jestem Nawet Szczęk nie mogłam ze strachu obejrzeć (nie mówiąc już o numerze 2 i 3, może jeszcze więcej ich było?) Name:  leming.gif
Views: 40
Size:  8.0 KB Chyba, że w grupie...aaa, to zawsze raźniej Name:  Gaduły.gif
Views: 42
Size:  2.6 KB
  #64  
Nieprzeczytane 01-08-2007, 12:35
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie Do Zosi

Zosiu wiesz jestem pelna podziwu dla Twojej odwagi!Twoje klamstwo w obrone Twojego bytu i rodziny.Nikogo nie skrzywdzilaś.A o to wlaśnie chodzi by nasze klamstwa nie krzywdzily innych.Name:  7i02dubtzz00qg2tmm.jpeg
Views: 37
Size:  3.0 KB
__________________
  #65  
Nieprzeczytane 01-08-2007, 19:48
ZoSka's Avatar
ZoSka ZoSka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: warmińsko-mazurskie
Posty: 80
Post

Lilu, gdzie mi do wielkości? Nie jestem "rekinem", nie znam się na giełdzie, zresztą - nie posiadam kapitału. Bidulka jestem. Wiem, że zastosowałam podobny oscylator jak Bagsik i Gąsiorowski, ale wpadłam na to zupełnie przypadkowo. Oni zarabiali, bo mieli kapitał, a ja pobierałam "kredyty" - na przetrwanie. Wpadli przez pazerność, a mnie zdarzały się odsetki karne - niewielkie zresztą. Opłacało mi się. W razie problemów z otrzymaniem nowej książeczki czekowej wykorzystywałam ten fakt mówiąc, że dzięki mnie, biednej klientce, bank zarabia i pracownicy mają pracę. I to skutkowało.
Napisałam ten post, żeby przekazać, że człowiek z natury uczciwy i prawdomówny, w pewnych, ekstremalnych sytuacjach jest zdolny do zrobienia rzeczy wbrew sobie.
I wtedy ma się jakąś siłę, odwagę i pomysły.
Moja koleżanka, bezrobotna i biedna, dostała jakieś "lipne" zaproszenie do Stanów i na spotkanie w sprawie wizy w ambasadzie amerykańskiej miała zabrać ze sobą wyciąg bankowy. Urządzało ją "bogate" konto, niby tylko tacy mieli szansę na otrzymanie wizy. Obmyśliłyśmy plan - wybrałyśmy dzień wypłat dla pracowników fizycznych - 10-tego.
Ci ludzie w razie biedy najwięcej pomagają. Pożyczone od nich pieniądze wpłacałyśmy po południu na jej konto, a już rano były zwracane. Nieufnym wręczałyśmy podpisane czeki, żeby mogli odebrać sobie sami. Rodzina ze wsi wpłaciła większą kwotę, którą mieli na zakup nawozów. Ponadto miałyśmy do dyspozycji 25 moich czeków i mogłyśmy podjąć maksymalnie po 300 zł. na każdy. Zrealizowałyśmy je częściowo, bo moja koleżanka załamała się i stwierdziła, że czuje się jak złodziejka. I tak zebrałyśmy kolosalną kwotę!
Nic to kłamstwo nie pomogło - wróciła z Warszawy ze stemplem, że jej wiek wskazuje na to, że w Stanach zasili szeregi pracująch na czarno. Ale próbowałyśmy! I to się liczy.
__________________
"Życie jest jak pudełko czekoladek -
nigdy nie wiesz, co ci się trafi." -Forrest Gump
  #66  
Nieprzeczytane 01-08-2007, 20:14
ZoSka's Avatar
ZoSka ZoSka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: warmińsko-mazurskie
Posty: 80
Domyślnie Do inka-ni

Dziękuję za miłe słowa. Zycie mnie zmusiło do takich działań.
Dzięki nim przetrwałam, a nawet mogłam pomóc innym.
I kłamstwo mi w tym pomogło.

A teraz dodam z innej beczki - przyszły mi właśnie do głowy zapomiętane słowa ks. Tischnera na temat przeciwieństwa kłamstwa, czyli prawdy :"jest prawda, półprawda i ***** prawda". Więc o kłamstwie można powiedzieć podobnie?
__________________
"Życie jest jak pudełko czekoladek -
nigdy nie wiesz, co ci się trafi." -Forrest Gump
  #67  
Nieprzeczytane 01-08-2007, 20:25
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

Zosiu .....

Wpadłaś na pomysł oscylatora,tylko nie dysponowałaś odpowiednią kwotą..
Jakbyś spotkała mnie,wzięłabym kredyt pod zastaw mojego domu......i fruuuu..
Nasza spółka seniorowa miałaby sukces w kieszeni !!
Wszak co nie jest zabronione-jest dozwolone.Ale pomysły masz nadal....
A giełdy nie trzeba się bać.Wszystko dla ludzi...
  #68  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 19:35
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

No i dziś musialam przemilczeć prawdę dla dobra mojej siostry.
__________________
  #69  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 21:26
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Ale nie sklamałaś.I to jest ważne,lepiej przemilczeć.Pozdrawiam serdecznie.
  #70  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 21:29
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

Anielko dziękuję Ci, bo mnie podnioslaś na duchu
__________________
  #71  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 21:37
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

I ja niedawno byłam zmuszona minąć się z prawdą...
To znaczy - nic nie powiedziałam,a widziałam 60-letniego męża mojej koleżanki jak się ślinił do chyba ? 30 -letniej ,wyzywającej lasencji.
To jest pracownica ich firmy...Mam doła i czuję się obrzydliwie,bo komórkę już miałam w ręku...

Ale,psiakość,ona ma wieńcówkę .
I co mam zrobić ?


Muszę się zastanowić co robić ...
Nie widział mnie,a ja miałam chęć dać mu w dziób...
  #72  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 21:43
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Lilus wydaje mi sie,że to jemu powinnaś powiedziec,że jest kawał szui,a koleżance nie mów.Pomysl jak Ty bys sie poczuła jakby Tobie ktoś przekazal taka informacje.Ale facetowi po prostu powiedz,że jest ten... no sama wiesz co powinnas mu powiedzieć.Nie dyskutuj z nim tylko wywal co powinnas ,odwróć sie na piecie i tak go zostaw /podejrzewam ,że z rozdziawioną gebą/.Pozdrawiam srdecznie.
  #73  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 22:00
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

Wiesz Anielko...ja wolałabym wiedzieć.
Po to ,aby uregulować sprawy finansowe,bo też wspólna firma..
Boję się,że on sobie nic nie zrobi z mojego gadania,bo nawet się nie krył...
Ja wolałabym wiedzieć,na 100 %.Bo jak żyć dalej z dziadem ?
  #74  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 22:09
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Do Lili...........

Cytat:
Napisał Lila
Wiesz Anielko...ja wolałabym wiedzieć.
Po to ,aby uregulować sprawy finansowe,bo też wspólna firma..
Boję się,że on sobie nic nie zrobi z mojego gadania,bo nawet się nie krył...
Ja wolałabym wiedzieć,na 100 %.Bo jak żyć dalej z dziadem ?
Ja też bym wolała wiedzieć ale dużo kobiey woli żyć w nieświadomości. Kiedyś się o tym przekonałam na własnej skórze ............ powiedzialam koleżance, że jej mąż ma romans ........ miał naprawdę. Mija koleżanka mi nie uwierzyła, powtórzyła małżonkowi to czego dowiedziała się ode mnie, małżonek "poszedł w zaparte" zrobili ze mnie intrygantkę, która chce rozwalić szczęśliwe małżeństwo. Po jakimś czasie facet jednak ze ślubną dłużej nie wytrzymał i odszedł do swojej ukochanej w dniu 30 rocznicy małżeństwa. Przysięglam sobie, że już nigdy więcej ............ Jeżeli coś zobaczę to przemilczę, nie skłamię tylko przemilczę.
  #75  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 22:11
Bianka's Avatar
Bianka Bianka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 6 197
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lila
Wiesz Anielko...ja wolałabym wiedzieć.
Po to ,aby uregulować sprawy finansowe,bo też wspólna firma..
Boję się,że on sobie nic nie zrobi z mojego gadania,bo nawet się nie krył...
Ja wolałabym wiedzieć,na 100 %.Bo jak żyć dalej z dziadem ?
Nie bardzo rozumiem, co znaczy "ślinił się" - to znaczy, co robił? Gapił się na nią, czy też coś robili? I dlaczego w ogóle uważasz, że powinnaś interweniować?
  #76  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 22:21
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Post

Cytat:
Napisał Bianka
Nie bardzo rozumiem, co znaczy "ślinił się" - to znaczy, co robił? Gapił się na nią, czy też coś robili? I dlaczego w ogóle uważasz, że powinnaś interweniować?
Myślę, że Lila z powodu sympatii do koleżanki tak się wzburzyła. Coś jednak musiało być na rzeczy bo nasza Lila bez powodu by się nie zdenerwowała.
  #77  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 22:25
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

Bianka...ślinił się dziad.To tylko przyszło mi na myśl...
Trudno mi to opisać..
Niby trzymał ją tylko za rączkę,całując raz po raz przeguby od wewnątrz.I szeptał do uszka.Nawet nie domniemywam,że chodziło o strategię firmy...

Ciemnawo było ,więc się zmyłam z przyjaciółką.
Zawsze jak widzę takiego starego capa z młódką,to mi przychodzi na myśl to ślinienie się...
Kurczę,a wiesz jakie on ma brzuszysko ? No nie,przecież człowiek też był młody.
Więc kasa może zastąpić wszystko?

Interweniować nie będę,bo nie wiem jak..On ma wszystkie upoważnienia notarialne dotyczące firmy,z tego co wiem..
Jak zresztą i mój mąż po moim udarze.
  #78  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 22:49
Bianka's Avatar
Bianka Bianka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 6 197
Domyślnie

No paskudny dziad, fakt. Ale lepiej nie mów nic przyjaciółce. Tak myślę, że nic powaznego tam być raczej nie może, i że Twoja ingerencja nic dobrego nie da.
Wątpię też, czy jemu powinnaś dawać cokolwiek do zrozumienia. Warto zastanowić się i nie działać pochopnie. Czasem mimo dobrych intencji ma się fatalne wyniki.
  #79  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 23:04
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

Bianka...toteż miotam się z tym już kilka dni.
Mam nadzieję,że dziadowi przejdzie.Tylko szkoda mi jej,bo dobra kobieta i w dziada wpatrzona.Trzęsie się nad nim,bo niby taki chorowity..
Mam nadzieję,że prostata go dopadnie...tfu...co ja mówię.Ale to już drugi wypadek w gronie ludzi w naszym wieku...

Na wszelki wypadek rozejrzę się wokół,a także wyliczę czas pracy starszego pana.
Choć,jeśli chodzi o moją osobę......no cóż,całe życie miał wysoko rozwinięty instynkt samozachowczy...
Ale wiecie co ?
Przecież to nawet nie jest kryzys wieku średniego !
To chyba ostatnie podrygi i duma...patrzcie ,jaki jestem dobry w tych sprawach....jeszcze.
  #80  
Nieprzeczytane 07-08-2007, 23:09
Bianka's Avatar
Bianka Bianka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 6 197
Domyślnie

A może też i "tych spraw" nie ma żadnych poza obcałowywaniem rączek. Obleśne zachowanie i "pobożne życzenia" to jedno, a realia - to drugie.
Poza tym, jak by nie było - to cudze życie...
 

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Dlaczego Poznań nie jest mi obojetny lorison Poznań 171 11-12-2017 23:50
"Dlaczego nie..." wuere'le Film, teatr 2 01-04-2009 19:29
Po co to forum? Dlaczego ludzie piszą? kufa86 Różności - wątki archiwalne 58 07-05-2008 21:15
Dlaczego tak mało panów tutaj pisze? kufa86 Różności - wątki archiwalne 402 21-04-2008 02:12

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:06.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.