Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[wietrzyk]

oj zapomniałam

[Krycha.]

Sukienka bardzo ładna, Alu. Jednak szczupła osoba
ma szerokie pole do popisu w garderobie, zazdroszczę !

Kawa w super zastawie podana , dzięki.

[eledand]

Sukienka,super dla szczupłych osób...Kawę popijam i ciacho,podjadam....Jest mi dobrze,po koszeniu ochłonęłam....

[lebuj]

Witajcie , i ja się melduję .

U mnie rano chmury , a teraz ani jednej , słońce grzeje .

Przeszło 2 godz. zajęło nam zwiedzanie Polo , Biedronki i Brico .
Byliśmy też na ryneczku warzywnym po kwiatki .

Tam też były cudowne , wielkie truskawki tylko po 12 zł/kg.

Zobaczcie zeżarte moje piękne flance ogórków i tych bandytów
utopionych w naczyniu z piwem .



W Brico kupiłem granulki na slimaki , które dzisiaj wysypię .
Ale też dam im piwa , bo widać że lubią bardziej ode mnie .







Nieciekawy to temat , ale ja tym żyję .Pozdrawiam .

[maluna]

Popatrz Jurek, a u mnie ślimaków nie ma.
Może nie przychodzą, bo nie ma nic do jedzenia, trawy
nie jedzą, kwiatków, na szczęście też.
Wróciłam z ogródka i padam na buzię,
żeby się nie wyrażać
Posadziłam 3 donice pelargonii + 1 dodatkową na stół
ogrodowy .
Potem podsypałam świeżym nawozem róże, posprzątałam
i mam dość.
Jagoda kamczacka, prawie dojrzała, kto to będzie zbierał?
Zupełnie nie mam siły, jak Ewka, a ona jeszcze kosi trawę
Za stary trawnik z boku domu zabrał się mąż, on też ledwo
zipie, ale lubi takie zajęcia.
Chyba zanosi się na deszcz, dlatego taka kiepska jestem.
Dzieciaki zapowiedziały się na poniedziałek,
bo w niedzielę pojadą na działkę po pomidorki dla
mnie do posadzenia.
Posadzę w donicach i będę miała warzywnik
Ala, ładna sukienka, ale z sukienek zrezygnowałam,
bo stale chodzę w spodniach, a jak muszę to w spódnicy
i mam dużo bluzek.
Tobie jest ładnie, więc kupuj, jak Ci się podoba, bo potem
nic nie cieszy.
Chyba pójdę zrobić sobie kawę..

[Krycha.]

Jurku, trochę ciemno na zdjęciu, byłam ciekawa tych pijanych ślimaków,
dlatego zmniejszyłam zdjęcie.

[wiesia.]

Goście pojechali do domu, nic nie robiłam,
a skonana jestem.
Jedzenia zostało na cały tydzień.
Syn to ma rozmach w kupowaniu.

U nas w cieniu było 19 stopni, w słońcu bardzo ciepło.
Jedynie wiał chłodny wiatr.

Krysiu
porównywać Fb z Seniorem to jakby porównywać słońce z
ziemią.

Jestem zmęczona w głowie mam kociokwik, więc dobranoc.

[Pamira]

Dobry wieczór
Jestem skonana, ale kawał roboty odwaliłam i się z tego powodu cieszę.
Córka po resztę rzeczy przyjechała, a ja najmłodszego wyściskałam.
Jurek widzę, że winniczków nie wytrułeś, tylko golasy, a tych mi nie żal.
Dwa lata temu mi zeżarły już ładną dużą sałatę W tym roku chyba dwa takie
zamordowałam. A ogórków szkoda. Ja dziś byłam na targu, ale sadzonek żadnych
chyba, że później przyjechały. Truskawek było do zatrzęsienia. Nie kupowałam,
mam swoje, chociaż nie wszystkie są takie dorodne...
Wiesiu pogoda u mnie była podobna. W środę ma padać.

[lebuj]

Napisał Pamira

Jurek widzę, że winniczków nie wytrułeś, tylko golasy, a tych mi nie żal.

Mirko , bo tylko te paskudne golasy żarły moje sadzonki .
Winniczki łapię i przerzucam za płot do sąsiada .

Dzisiaj granulki do jedzenia im wysypałem , w siedmiu
pojemnikach nalałem piwa do popicia . Zobaczę , jakie
jutro będą plony ....

[maluna]

U nas, truskawki były mało dojrzałe i tak, jak pisałam
po 17 zł, niech ich dunder świśnie
Jurek, nie można, jakoś tych ślimaków wyłapać, a wejście
do folii wysypać popiołem, przez to nie przejdą.
Trucizna pewnie zadziała, ale chemia nie jest wskazana
Obejrzałam film, nie wiem dlaczego nie chciał mi się w
telewizorze wyświetlić, musiałam oglądać w laptopie.
Nie jest to wygodne, ale w TV trudno coś znaleźć.
Zaraz wezmę pół tabletki i w pióra
Dobranoc!

[eledand]

Witajcie...

łapałam,Obłe i dawaj je do kur.Mój Małżonek,brzydził azo....

Taksię a ja do łapy i dawaj,b edzie jajeczko...Effka ty zar

Tak mi się pisze.Obrzydliwość co się stało z tym Laptopem.

Ślimaki nie piją Piwa to tylko jakiś EXPERT,podał a my stosujemy \,aby uwolnić się od zarazy...
Pozdrawiam miło..
Polece do łóżeczka...

[kobra5]

Leje wieje buro ponuro....wymienić jeszcze więcej atrakcji tej rewelacyjnie zapowiadającej się niedzieli????

Pozdrawiam wszystkich ,,,

[Irenna]

Cześć Bogusiu,dzięki za kawusię!
A u mnie piękne słońce i ciepło,choć bardzo wieje,
być może Bogusiu,że te atrakcje,którymi się cieszysz
przywędrują i do mnie...no nie chciałabym,ale głowa
pioruńsko boli,więc jakaś zmiana nieunikniona...
Jurku,z Twoich pięknych sadzonek zostały tylko te mizerne
resztki?Ja kiedyś na swojej działce posadziłam piękne
sałaty,na drugi dzień zobaczyłam tylko kikutki...
od tamtej pory nic z warzyw nie siałam ani nie sadziłam...
U nas sąsiad by się wściekł,gdyby ktoś nawrzucał mu ślimaków do ogródka...
Miłej niedzieli Wam życzę!
Coś Postimage zastrajkowało i nie mogę obrazka wkleić,może to chwilowe...
O,już jest...

[Krycha.]

Dzień dobry Bogusiu i Irenko.
Dziękuję za poczęstunek i kwiat kasztanowca.


Dla mnie zaczyna się czas stresu i bałaganu.
Od jutra wchodzi ekipa remontowa , odnowienie całego mieszkania.
Pierwszy raz przechodzę przez to sama.

Zawsze był Heniu , na każde zawołanie gotowy do pomocy
czy do wyjścia po zakupy.
Dzisiaj muszę przygotować pokój z biurkiem,
czyli odłączenie od sieci internetowej.
Strach mnie ogarnia, jak sobie dam radę z ponownym podłączeniem wszystkiego.
Nic to, nie takie problemy się rozwiązywało!



Pozdrawiam wszystkich cieplutko, kilka dni mnie nie będzie!

[Irenna]

Śniadanko podano w ogrodzie przy pięknej pogodzie...
zapraszam!

[Irenna]

Krysiu,dasz radę potrafisz robić te rzeczy,ja odłączyć
potrafiłabym,ale do podłączenia musiałabym prosić
fachowca.Jednak na myśl o jakimkolwiek remoncie
dostaję dreszczy...

[Krycha.]

Dzięki za słowa otuchy, Irenko.
Jakoś dam radę, podłączam i ustawiam sama każdy nowy telewizor ,
to chyba i z tym sobie poradzę!
To jest wprawdzie inna para kaloszy ,
tu trzeba odpowiednio podłączyć kabelki od UPC,
a jest tych kabli sporo!!

[eledand]

Witajcie...

Krysiu do Ciebie.
Dasz radę. Stopniowo,będą robić pokój po pokoju ,będzie szybciutko ubywać tego co zaplanowałaś zmienić...

Ja też,rozmawiałam z Ukrainką i pomoże mi pomalować pokój i kuchnie.Nic nie będę zmieniać,żadnego cofania Mebli.Jedynie to to,żeby ten zapach PAPIEROSOWY odszedł.

Wiem przed 7 laty,zrobiliśmy to z Felixem.Byliśmy obydwoje zmęczeni.teraz jestem sama i to jest wielka różnica i to mnię gnębi...

Ceny Malarzy astronomiczne a czekanie miesiącami na zeszycik.hii
Wstałam raniutko i nakarmiłam moje "dzieci" padało całą noc,ponuro wręcz nieprzyjemnie.Wlazłam dalej spać.....

To tyle na razie.Będę piekła racuchy...

[Krycha.]

Ewko, ja sobie zaklepałam termin w lutym.

Ta ekipa remontowa już u mnie pracowała,
dlatego mniej więcej wiem czego się spodziewać.
Do malowania mam sufity i łazienkę (góra nad kaflami), reszta ścian tapetowana.
Lata temu też sami z mężem to robiliśmy,
jednak już od 20 lat bierzemy fachowców.
No a dzisiaj mam problem nawet ze sprzątaniem ,
do tego też poszukam pomocy.

[maluna]

Cześć Kochani!
Ładny ranek po nocnym deszczu, ale mocno wieje, jak
u Irenki.
Krysiu, współczuję samotnego zmagania się z remontem.
O podłączenia sie nie martw, dasz radę, w ostateczności możesz
poprosić kogoś z serwisu.
Ciągle mam nadzieję, że u mnie wnuk pomaluje mieszkanie,
bo ostatnio się sprawdził, zrobił to szybko, porządnie i wszystko
po sobie posprzątał.
Jedyną przeszkodą jest pies, którego adoptował ze schroniska,
ale córka obiecała, że go weźmie do siebie na czas mojego remontu.
Chętnie bym go przyjęła razem z psem, gdyby nie Luna, która
nie toleruje obcego na swoim terytorium.
Irenko, fajne śniadanko, szkoda że już zjadłam, teraz tylko
kawa będzie.
Wczoraj walczyłam z telewizorem, bo nie chciał wyświetlić mi
filmu z cda.
W końcu dałam za wygraną i obejrzałam w laptopie, ale rano
zrobiłam drugie podejście i mnie olśniło.
Trzeba było zainstalować aplikację,
która mi się od dawna wyświetlała w TV.
Dotąd tego nie było, ale widoczne, coś zmienili i trzeba było
ruszyć głową.
Dokąd mózg działa, dajemy radę..
Byłam Lusią w ogródku, fajnie jest, tylko ten wiatr, no i drzewka
domagają się pryskania, bo rozpanoszyły się mszyce.
Pozdrawiam wszystkich i uciekam...