BAR u SUNSHINE cz.XXV

[Ewita]

Cieszę się, że chociaż do baru czasem wpadasz! Wczoraj z Martunią plotkowałyśmy na twój temat - ale to z troski o członkinię naszej łódzkiej mafii...
A ja powinnam byś dziennikarką jak Pieńkowska, to bym trochę wychudła przynajmniej

[Wilhelmina]

Wpadłam na słynną kawę i...z przerażeniem czytam o jakiejś łódzkiej mafii. Ewita chce odbić Alusi serca panów i schudnąć na szczapę. Tadeusz z Sunshine mają wspólne " moje słoneczko ", Nika idzie w niedzielę zapracowywać się na śmierć, a Szekla / podrobionymi / głosami dzieci, ocenia dziennikarzy. No...chyba się boję.

[Alsko]

I na dodatek plotkują o nieobecnych! Straaaaszne!
A ja, mając wreszcie komputer, żywię go uciułanymi orzez Szeklę kawałkami i nawet jej nie podziękowałam! Straaaszne!

[Sunshine]

Napisał Wilhelmina

Tadeusz z Sunshine mają wspólne " moje słoneczko "

Hola, hola Wilhelminko
nie wspólne ale każdy swoje!!!
Żeby była pełna jasność

[Ewita]

Wilhelmino, nie jest tak strasznie! Łódzka mafia liczy obecnie 4 osoby - chociaż otwarta jest dla wszystkich. Istnieje już kawał czasu! Nihil novi! Spotykamy się obowiązkowo w każdą pierwszą sobotę miesiąca i nieobowiązkowo przy każdej innej okazji i bez okazji też...
Schudnąć bym chciała nie z powodu kochasiów Ali - w tym wypadku jestem bez szans, ale z powodu sterydów, którymi szacowne konowalskie grono stara się zmusić mój szpik do współpracy, a które to sterydy powodują, że puchnę jak balon!!! Szekla z dziećmi współpracuje po prostu - ot, nic strasznego!

[Wilhelmina]

hi hi hi...przed sądem będziecie się tłumaczyć..
A swoją drogą, jakże łatwo powstają plotki i oszczerstwa.
Kochani, ja wszystko wiem, chciałam tylko pożartować.
Na przeprosiny przynoszę coś pysznego do kawy.

[Ewita]

Nastraszyłaś mnie!!! Niedawne wydarzenia na forum wpędzają człowieka w różne fobie, psia kostka!!!
No, dobra - przeprosiny przyjęte! Na słodkości to ja nawet patrzeć teraz nie powinnam! Encorton działa chyba nawet poprzez zmysł wzroku!

[Alsko]

A ta pusta patera to dla kogo? Kto wyżarł słodkości, się zapytowywuję!!!

[Basia.]

poproszę o wszystko co macie na stanie barowym i jeszcze więcej. Kładę się spać bladym świtem a potem budzę się w południe, zegar biologiczny mi się przestawił. Poproszę o kawę szatana i wielkiego drinka.

[tadeusz50]

Basiu.
Już dostarczam świeże ciasta, córka specjalnie pojechała po nie. Naprawdę świeżutkie własnymi rencami robione. Kawa też się znajdzie zupełnie świeża.

[tadeusz50]

Plotkary
Znajdzćcie sobie inny obiekt do plotkowania, uszy już mam czerwone cały czas. A kysz.

[Basia.]

jak dobrze, że stałeś się barowiczem dzięki za kawę i słodkości.

[tadeusz50]

Basiu
Dopiero teraz zjechałem do domu. Dziękuję za pochwałę.

[Ewita]

Czy każdy Tadeusz, to już musi być twój??? Jakoś przyciągasz facetów o tym imieniu!!!

[tadeusz50]

Ale ja was wszystkie kocham, bez wyjątku!!!!
Ewo jak z poranną kawą?Kto z nas ją parzy???

[Ewita]

we dwoje zawsze lepiej niż pojedynczo!
Rano się odmelduję jeszcze! Mam co prawda być na czczo, ale kawa o 6 rano wypita, o 8 już w wynikach nie jest widoczna - wykorzystam to z pewnością

[martunia]

Oj przebiegła jesteś nasza kawiarko.
Zadzwonię jutro do Ciebie.

[Ewita]

Napisał martunia

Oj przebiegła jesteś nasza kawiarko.
Zadzwonię jutro do Ciebie.

No wiesz, Martunia! Przy takiej konkurencji??? Alka do zdjęć Tadeusza wzdycha po nocach, Basia ze swoim niezaprzeczalnym wdziękiem i urodą... Chwytam okazję!

[martunia]

Bierz garściami z życia, tak mawiał mój tato.
Mądrym był człowiekiem.

[Basia.]

ja biorę z życia pełnymi garściami i jak Ewa skończy kurację będziemy obie brały z życia PEŁNYMI WORAMI!!!!!!! Mam konkretne plany dla nas na to branie.