|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#261
|
|||
|
|||
przeczytalam i.. przykro sie zrobilo.
Zagladam tutaj czasem.. podczytuje.
Przeczytałm ten watek bo mysle o czyms podobnym. Tak wyszlo,ze zostalam sama.Lat ponad 50. Duze mieszkanie w miescie, za duze i za drogie dla mnie. No i ta smotnosc. Pomyslalam .. a moze by tak wespół zespół kupic domek pod miastem , z ogrodkiem laweczka, psem. - nie sama , ale we dwie , we trzy . Ze srodkow za sprzedane mieszkania Powinno cos jeszcze zostac na koncie kazdej. Dzieci daleko, kasy tez nie za wiele, no i te samotne wieczory, weekendy.. i dnie kiedy serduszko mocniej bije ale nie ze szczescia.. razem byloby razniej. Nie mysle o komunie. , w oplatach koniecznych, ale o przystosowaniu domku w taki sposob aby kazda byla u siebie i za swoje. Razem byloby duzo taniej i komfort zycia lepszy niz w miescie. I ogrodek, i grzybki i kotek a nawet moze kura.. Mysle,ze nie tylko ja jestem w takiej sytuacji,ze dzieci daleko, ze rodzina bliscy przyjaciele nie calkiem bliscy. Mysle ze nie tylko ja jestem nie tyle samotna co sama. Fizycznie sama gdy czasem potrzebna drobna pomoc.. Przykro mi sie zrobilo, ze zamiast powaznej rozmowy temat zamienil sie w insynuacje , zarzuty zlej woli itd.. Mnie tez nie spodobala sie propozycja obowiazkowej oplaty.. sprzataczka, kucharka - takie rzeczy albo sie pojawiaja samorzutnie, bo nie robimy sie mlodsi, bo stac nas albo nie stac..ale dopoki mozna samodzielnie zyc.. trzeba byc samodzielnym jak najdluzej. To prawda,ze w Polsce nie tradycji ani nawet trendu w kierunku łączenia sie emerytow na wspolną dole i niedole starosci. Wola biedowac, ale sami. Sa nieufni, podejrzliwi, czego wyraz zostal dany w tym watku. A szkoda. .. |
#262
|
||||
|
||||
Lauro,napisalaś że w wątku ludzie piszą podejrzliwie.
Ja też nad wieloma takimi rozwiązaniami się zastanawiam/jesteśmy małż.bezdzietnym/.Ale czasami strach człowieka zdejmuje.25 maja był na TVN reportaż o tym,że łowca skór z Łodzi zakłada "Dom Seniora",chyba w miarę luksusowy/cena 2800 za m-c/.Pewnie założy rownież /może nie on,może ktoś z rodziny/przedsiębiorstwo pogrzebowe,bo po cóż dac innym zarabiać jak wyczuło się w tym doskonały biznes.Pracowałam z jego żoną .Nie byłam blisko,ale i tak w jednym wydziale.w krótkim czasie stali się bardzo zamożni.W tej chwili bałabym się być pensjonariuszką takiego domu.
__________________
|
#263
|
||||
|
||||
Lauro 52! To co Ci się marzy jest b.trudne do zrealizowania ze względu na konieczność przystosowania się do życia w małej grupie i właściwie bez możliwości odwrotu.Mieszkanie sprzedane itd.A może na początek zamieszkałabyś z jakąś zaprzyjażnioną panią.Jedno mieszkanie wynająć.Byłyby dodatkowe pieniądze na przyjemności- np.na wycieczki czy wczasy we dwie.To byłby ten pierwszy krok,a potem może dalsze.Powodzenia.
|
#264
|
|||
|
|||
Witam serdecznie.
To mój pierwszy post na tym Forum. Znalazłam się tu, ponieważ "wyguglowałam" sobie wątek Optymistki. Bardzo mnie zainteresował. Wielu jest samotnych ludzi. Niektórzy lubią być całkowicie niezależni, potrzebują odrębnego terytorium, lubią mieszkać samodzielnie. Są też tacy, którzy dobrze się czują mając blisko inne osoby. Ja do takich należę. Nie mam męża,dzieci się usamodzielniły,żyją swoimi sprawami.Taka jest kolej rzeczy. Zostałam sama w sporym mieszkaniu i po pewnym czasie odpoczynku od zgiełku, wielu zajęć zaczęłam się zastanawiać co będzie dalej. Wcale mi się samotność na dłuższą metę nie podoba. Nie sądzę abym znalazła teraz partnera i rozpoczęła życie w związku. Mam natomiast nadzieję,że znajdę kilka osób podobnie myślących, o podobnych zainteresowaniach, które z przyczyn nie tylko ekonomicznych chciałyby razem bądź blisko siebie zamieszkać, zaprzyjaźnić się i pomagać sobie wzajemnie. Te kilkanaście lat (mam nadzieję) sprawności można jeszcze całkiem ciekawie i dobrze przeżyć. Wyznaję zasadę, szukajcie a znajdziecie.Więc szukam. Wątek zaczął się dla mnie ciekawie, jednak nie zauważyłam aby coś konkretnego się w nim wykluło. Jako nowa nie umiem się jeszcze poruszać na tym forum. Chciałabym skontaktować się z Tobą Optymistko, porozmawiać o wizji takiej "wspólnoty", o możliwościach szukania współtowarzyszy nowego, ciekawego życia. Nie znalazłam jednak ikonki umożliwiającej napisanie wiadomości. Mam nadzieję,że tu jeszcze zaglądasz i się odezwiesz, albo ktoś z użytkowników mi podpowie jak napisać i odebrać wiadomość. A może sama znajdę na to sposób. Pozdrawiam. Rudka |
#265
|
||||
|
||||
Cytat:
Miło, ze dołączyłaś do grona uczestników KSC. Tu podam możliwość kontaktu z Optymistką zacytuje jeden z jej pierwszych postów. Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#266
|
|||
|
|||
Dziękuję Tadeusz.
|
#267
|
||||
|
||||
Rudka
Miło mi, że mogłem pomóc.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#268
|
|||
|
|||
"Rudka" dostałam Twojego maila - niestety ja mam ostatnio kłopity z pocztą i brak mi Twego adresu więc nie mogę odpisać.
Podaj mi mailem swój dokładny adres mailowy - chętnie nawiążę korespondencję. Pozdrawiam wszystkich - nie udzielam się teraz w internecie bo wolę patrzeć na kwiatki i trawę niż na ekran. |
#269
|
|||
|
|||
Wysłałam. Czekam na odpowiedź. Pozdrawiam.
|
#270
|
|||
|
|||
Rudka, wysłałam z 5 listów - poczta cofa. Musimy poczekac do poniedziałku. Zjawi się tzw. specjalista.
Chyba, że będziesz mogła założyć w seniorku pocztę priv. Serdecznie pozdrawiam. Halina |
#271
|
|||
|
|||
Halinko nie dostałam wiadomości. Sądzę więc, ze w dalszym ciągu masz kłopoty z pocztą. Poczekam. Może uda mi się uruchomić pocztę na seniorze.
|
#272
|
|||
|
|||
Chyba udało się uruchomić przekaz na moją skrzynkę przez Seniora. Czy Senior ma własną pocztę?
|
#273
|
||||
|
||||
Rudka
Cytat:
Klikasz na "ustawienia" następnie "edycja opcji" w ankiecie zaznaczasz "ptaszkujesz" to co chcesz otrzymać i na koniec na dole strony klikasz na "zapisz zmiany". Powodzenia.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#274
|
||||
|
||||
wspolne zamieszkanie
Witam
Mam duzy dom z ogrodem w okolicach Poznania,spokojna okolica,lasy,jeziora. Chetnie zamieszkam z pania,panem,oferuje 40m pokoj z osobnym wejsciem,wc. Jestem samotna chialabym miec chociaz namiastke rodziny. |
#275
|
||||
|
||||
wspolne zamieszkanie
Witam
Mam duzy dom z ogrodem w okolicach Poznania,spokojna okolica,lasy,jeziora. Chetnie zamieszkam z pania,panem,oferuje 40m pokoj z osobnym wejsciem,wc. Jestem samotna chialabym miec chociaz namiastke rodziny. |
#276
|
|||
|
|||
Olena54 - a nie pomyślałabyś o zmianie okolicy np. na Góry Świętokrzyskie - jest tu pięknie. Ja ew. mogłabym zmienić miejsce zamieszkania zakładając, że na lepsze. Odezwij się do mnie na priv lub maila pudel20@vp.pl
Porozmawiamy bardziej szczegółowo. Serdeczne pozdrowienia. Halina |
#277
|
||||
|
||||
Cytat:
pozdrawiam Olena |
#278
|
|||
|
|||
Witam, jestem tu całkiem nowa, wklepałam "domy seniora" i wyskoczyło mi to forum. Więc witajcie!
Tak się sklada, że ja tez zaczynam sie rozglądać za jakimś miejscem do zycia. Nie czuję się dostatecznie odważna, żeby ostatnie lata spędzić w domu jaki mam. Przeglądalam oferty DPS-ów itp, trudno się zdecydować ale tylko dlatego, że nasłuchałam się tego co wiecie. Nie myślę nawet o prywatnych domach z tego samego powodu. Pomysł Optymistki wydaje mi się czymś nowym, czego nie rozważałam jeszcze. Myślę że dobrze byłoby popytać ludzi, którzy mają jakieś zachodnie doświadczenia w tej sprawie , jak tam sobie seniorzy radzą. Inna sprawa, ze nie bardzo możemy sie porównać finansowo z nimi, w USA np. starszy pan dostaje 900 USD renty /czy cos kolo tego/, za 200 wynajmuje mieszkanie w czymś w rodzaju spółdzielczych bloków /od miasta/, 300 wydaje na jedzenie, 200 na ubranie a 200 odklada do banku... A jego renta jest najmniejsza. Więc jak tu sie porównywac? Może jednak rozpatrzyć sam mechanizm organizowania się seniorów na zachodzie, może się urodzi z tego jakaś idea na miarę naszych możliwości? |
#279
|
||||
|
||||
Cytat:
Witaj Isa. Masz tu jeszcze jeden wątek. http://www.klub.senior.pl/milosc-prz...tml#post426197 Pozdrawiam. Życzę powodzenia.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#280
|
|||
|
|||
Dziękuję Tadeusz, już tam idę.
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Samotny jak bezdomny? - komentarze | Basia. | Ogólny | 15 | 03-02-2018 20:57 |
Rozstania i powroty, czyli znowu razem! | Style | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 0 | 28-07-2008 13:42 |
Rozstania i powroty, czyli znowu razem! | Style | Różności - wątki archiwalne | 0 | 28-07-2008 13:39 |
Damą być | Nika | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 83 | 12-04-2008 15:49 |
60 w Skali Beauforta - młodzież i seniorzy razem - komentarze | Dzidka | Ogólny | 48 | 10-08-2007 17:57 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|