Przy kominku w lesniczówce

[Nika]

poziomek miseczkępoziomka1.jpgz naturalnym jogurtem-takich pachnących słodyczą lata..poziomki.jpg

[jolita]

albo słoiczek "normalnych"...
albo miseczka mutantów.......................

wybieraj - czym leśna chata bogata!

[karramba]

i już siedzę przy kominku i myślę ...

[bogda]

Meluniu...a o czym myślisz...?

[karramba]

"Gdyby nuta powiedziała: jedna nuta nie czyni muzyki
...nie było by symfonii
Gdyby słowo powiedziało: jedno słowo nie tworzy stronicy
...nie było by książki
Gdyby cegła powiedziała: jedna cegła nie czyni muru
...nie było by domu
Gdyby kropla powiedziała: jedna kropla wody nie może utworzyć rzeki
...nie było by oceanu
Gdyby ziarno zboża powiedziało: jedno ziarno nie może obsiać pola
...nie było by żniwa
Gdyby człowiek powiedział: jeden gest miłości nie ocali ludzkości
...nie byłoby nigdy na ziemi sprawiedliwości i pokoju, godności i szczęścia."

Michel Quoist

[Wilhelmina]

Melunia mądrze rozmyśla, a ja z rozrzewnieniem wspominam leśniczówkę w której niegdyś byłam. To sławna Leśniczówka Pranie.



Cytuję fragment wiersza, który kiedyś mnie do tej lesniczówki zaprowadził.
....Za oknem las i pole
las - rozmowa sosnowa;
minął dzień i na stole
stoi lampa naftowa,
gadatliwa promienna
jak ze stołu Szopena.

W nocy tu tyle nuceń
i śpiewań, aż do rana.
Księżyc w srebrnej peruce
gra jak Bach na organach
i płynie koncert wielki
przez dęby i przez świerki -
to leśniczówka Pranie:
nocne koncertowanie.

Chodzi wiatr nad jeziorem
znów zaświecamy lampy;
o, leśniczówko Pranie:
lamp lśnienie, migotanie
księżyc na każdej ścianie,
nocne muzykowanie.

Gwiazdy jak śnieg się sypią,
do leśniczówki wchodzą
każdą okienną szybą,
każdą wrześniową nocą,
w twoim małym lusterku
noc świeci gwiazdą wielką.

Konstanty Ildefons Gałczyński
Wrzesień 1952

[karramba]

Napisał Wilhelmina

Melunia mądrze rozmyśla, a ja z rozrzewnieniem wspominam leśniczówkę w której niegdyś byłam. To sławna Leśniczówka Pranie.



Cytuję fragment wiersza, który kiedyś mnie do tej lesniczówki zaprowadził.
....Za oknem las i pole
las - rozmowa sosnowa;
minął dzień i na stole
stoi lampa naftowa,
gadatliwa promienna
jak ze stołu Szopena.

W nocy tu tyle nuceń
i śpiewań, aż do rana.
Księżyc w srebrnej peruce
gra jak Bach na organach
i płynie koncert wielki
przez dęby i przez świerki -
to leśniczówka Pranie:
nocne koncertowanie.

Chodzi wiatr nad jeziorem
znów zaświecamy lampy;
o, leśniczówko Pranie:
lamp lśnienie, migotanie
księżyc na każdej ścianie,
nocne muzykowanie.

Gwiazdy jak śnieg się sypią,
do leśniczówki wchodzą
każdą okienną szybą,
każdą wrześniową nocą,
w twoim małym lusterku
noc świeci gwiazdą wielką.

Konstanty Ildefons Gałczyński
Wrzesień 1952

Jak pięknie i jak cicho

[inka-ni]

Meluniu- z przyjenoscią czytam Twoje bajki i wiersze,umilasz czas spędzany przy kominku,na laweczce.No i nie dziwię się Wilchelminie,że milo wspomina pobyt w tak pięknej lesniczówce.Póki co mamy naszą wirtualną siedzibę.Pozdrawiam Lesniczanki.Milo z Wami się spotykac.

[enia60]

250pxconvallariamajalisxy2.jpg takie konwalie rosną wokół leśniczówki,wracam tu ciągle w wolnej chwili,miło tu i jeszcze można posłuchać ,poczytać przy kominku bywajcie leśniczanki

[karramba]

i już siedzę przy kominku i myślę o...

[karramba]

dziś bajka o przyjaźni…

Pies i królik

Dawno temu, za górami i morzami, mieszkali sobie przyjaciele - pies i królik.
Pewnego razu królik zapytał psa:
-, Czym różni się przyjaciel od nieprzyjaciela?
- Nieprzyjaciel niszczy to, co nas mobilizuje.
- A przyjaciel?
- Wydobywa to z nas.
- A ja wydobywam, czy niszczę?
- Wydobywasz, bo jakbyś niszczył to już dawno bym cię zjadł.
(Bajarz)



Przyjaciele są jak ciche ANIOŁY, które podnoszą NAS, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać…

[inka-ni]

Wiersz z beja-

OCEAN
Na oceanie życia
jestem kroplą.
Przerażona wielkością,
gdy nie ma miłości.
Ogarnia mnie mrok,
bezmiaru wód.
Chwytam się
nastroszonej słomki,
by dopłynąć
do brzegu.
Suchy ląd znika,
zalewa go fala.
Wyspy szczęśliwe
toną we mgle...
Bądź latarnią
na środku morza.
Autor: a-co

[enia60]

od rana kropiło,teraz leje i nie widać końca a tyle grządek do plewienia w moim ogródku,usiadłam więc przy kominku chyba rozpalę ogień ,zawiało jakimś chłodem ..może ktoś mnie odwiedzi, zaparzę kawę ,będzie miło ?... teraz powtarzam :

Nie pozwól,aby błahostkizakłócały spokój twych myśli.Życie jest zbyt cenne,aby je tracić na to co nie jest istotne,lecz przemijające.


Może nie warto stresować się grządkami!ale na nich już prawie rośnie chwast!

[enia60]

4f64bdab_zdj11.jpg i od razu zrobiło się weselej

[krynia]

Eniu nie wieżę że u Ciebie jest chwast na grządkach.A chociaż by był to przecież należy ći się chwilka dla siebie .Gdzie masz taką piękną leśniczuwkę?

[krynia]

wPADNĘ NA POGADUCHY WIECZOREM!

[enia60]

dlaczego wieczorem Kryniu?kawa prawie gotowa ,tylko gdzieś zginęła mi ta piękna filiżanka / kiedy nauczę się wklejać obrazy inaczej niż przez spinacz..ot i cała tajemnica zniknięcia filiżanki/

[en_vogue]

Eniu ,kawa potrzebna mi dzis bardzo.Chodzę senna cały dzien.Pozdrawiam gości leśniczówki,myślę,ze znajdę towarzystwo do wypicia wspólnej kawki

[enia60]

Krysiu bardzo chętnie wypiję kawę z Tobą,smętny deszczowy dzień miło mi będzie posiedzieć z Tobą w ciepłej leśniczówce,słyszę za oknem śpiew ptaków to tak jakbym słuchała pięknego koncertu,posłuchaj ze mną wszak jesteś koneserem różnej muzyki ,pozdrawiam

[jolita]

chętnie przysiądę się do Was tylko jest jeden problem...ja nie używam ani kawy ani herbaty...pozwolicie że:560.gif?
Nie gorszcie się - proszę. Jestem tu najstarsza więc wszystko przed Wami!