Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Krycha.]

Napisał wiesia.

Franek
już marudzi, że chce jechać tam gdzie ciepło.
Mnie chyba zaraz szlag trafi z tym chopem

.

Hihihi, a taką dobrą wymówkę miałaś - nieszczepieni siedzą w domu!!!

[ditta hop]

Mirko zamiast mówić posyłam gotowy tekst

http://zachwyconanatura.pl/fermentow...lisci-kwiatow/

https://www.radom.lasy.gov.pl/aktual...-z-lasu-i-laki

http://magdabebenek.pl/herbata-ferme...achnaca-lasem/

[gynek66]

Janusz, od Maja we fuzeklach nie chodzę już. Tylko fuzlapy czasem.

Ale mam do ciebie dobrą nowinę. Maj się kończy ty durch furgosz.

Przydała by ci się latoś fajno frelka do zimy z nią posiedzieć chociaż.
Miałbyś z nią o byle czym porajcować. Przy okazji jakiś gyszynk zafinansować.
Kobiety jak to kobiety:
Co ja bym dała za to , żeby zawsze było lato!
Chmurzy se u nas, lada moment a będzie padać. Nie zmawiałem takiej pogody na dzisiaj.


Pozdrawiam słonecznie.

[ditta hop]

Macie w waszych ogrodkach taki "chwast"? to poczytajcie jakie to cudo..

http://www.chataczarownic.fora.pl/na...olita,239.html

[lebuj]

Witajcie w niedzielne popołudnie .

U mnie trochę więcej słońca niż chmur , chociaż straszą burzami .

Na razie siedzę sobie w domku , i się lenię .
Potem idziemy siać fasolę szparagową . Na razie ją zamoczyłem .

Wczoraj wymieniłem deski w jednej ławce .
Jutro wymienię w drugiej .

Ale Wy tu sobie gwarzycie . Część rozumiem ale części nie .

Janusz , dzięki za bogaty stół zastawiony rano . Trochę
skubnąłem , chociaż ja tradycyjnie w niedzielę jajecznica .

Kupiłem nasiona ogórków na pasku , podobno super odmiana .
Genek , pisałeś że niedawno siałeś ogórki drugi raz .Czy do
gruntu , czy do szklarni ? Chyba mogę jeszcze do gruntu ,co?

Pozdrowionka .

[wiesia.]

Dzisiaj sprawdziłam Czarusiowi nogę,
buuuuu to paskudztwo rośnie w zastraszającym tempie.
Nie widzieliśmy, a on wylizuje sobie to miejsce, aż do krwi,
chyba robi to w nocy.
Franek miał maść z antybiotykiem, posmarowałam
i zawinęliśmy tę nogę bandażem.
Teraz myślę co wykombinować, aby ta noga, jak idzie mu tak nie ciążyła.
Na razie poświęciłam mój szalik, teraz patrzę w internecie czy nie ma coś lepszego.
Może ktoś ma jakiś pomysł.

Krysiu
byle w czerwcu była pogoda,
bo ta łajza będzie mnie ciągał po świecie.

[wiesia.]

Napisał Pamira

A potem kiedy zostaliśmy sami przyszła choroba .
Tak że Wiesiu nie narzekaj tylko się ciesz i korzystaj

Mirko
buuuu nie mam chęci znowu wystawać na lotniskach itd.

[Krycha.]

Napisał wiesia.

Krysiu
byle w czerwcu była pogoda,
bo ta łajza będzie mnie ciągał po świecie.

Może jakoś da się to załatwić mniej boleśnie.
Zrób przegląd możliwości wyjazdów i to Ty zaplanuj wszystko.
Jeśli już musicie wędrować, to niech to będzie Twój wybór,
będzie mniej przykre, jeśli sama wybierzesz miejsca i czas.
Na Twoich warunkach możesz nawet polubić podróże.
Tu kłania się przysłowie - nie masz co lubisz, lubisz co masz!

[wiesia.]

Napisał Krycha.

będzie mniej przykre, jeśli sama wybierzesz miejsca i czas.
Na Twoich warunkach możesz nawet polubić podróże.
Tu kłania się przysłowie - nie masz co lubisz, lubisz co masz!

Krysiu,
a jak sadzisz na czyich warunkach my wyjeżdżamy, hę?
Dobrze czuję się u siebie w domu, byle pogoda się poprawiła.

[ramzes101]

Gynek, mosz recht, gryfno frelka by sie zdała, ale trzeba dawać pozór aby się jakisi pultok nie trefił a na geszynki poczekoła. Terozki ciulek poczeko. Ty sam mosz swoja baba i jakieś ablygiery i flance mnie tylko łożrać sie.


A teraz wierszyk polsko - niemiecki:
.................................................. ....
Auf den Bergen sietzt ein zając
Mit nogami przebierając
Wtem ein Jäger kommt mit Flinte
I postrzelił Hase w pintę

Pozdrowienia - J.

[Pamira]

Wiesia jedź do ciepłych krajów i się nie oglądaj za siebie, bo u nas koszmarna
pogoda. Teraz słońce świeci i wiaterek nieco mniejszy, a pół godz temu
szaruga jak w listopadzie. Z jednej strony to:

Suchy kwiecień, mokry maj, żytko będzie niby gaj

Grażynko dzięki , bo nie wiedziałam, że coś takiego można robić.
Jednak lepiej późno jak wcale, bo wiedzy nigdy za dużo. Suszony stosuję tylko majeranek,
forsycję, nagietek i płatki róży. A o lilaku nie wiedziałam. Jednak myślę,
że nawet mądry król Salomon nie wiedział wszystkiego.

, Uwielbiam te wonne narcyzy, ale nie mam i nie mogę ich zdobyć.

[Pamira]

Mój szwagier śp miał takie powiedzenie:
Eine kleine prosiątka po polu gelaufen.

[enia60]

kochani miłego niedzielnego wieczoru życzę wszystkim
100% obecnych Krysiu jak Ty to robisz że ten wątek taki aktywny i ciekawy?

mówi Wiesia ...Franek
już marudzi, że chce jechać tam gdzie ciepło.
Mnie chyba zaraz szlag trafi z tym chopem

Wiesiu ja w 5 minut byłabym spakowana propozycja bezcenna ,brawo dla Twojego męża

ale póki co pozostają inne rozrywki ,kolejna zagadka literacka jeśli wolno

tym razem przenosimy się do Cesarstwa Rzymskiego- Dynastia Antoninów

których z synów rzymskich cesarzy powiedział:"zarżnąłbym cały świat żeby zdobyć twoją miłość ojcze "
cytat z powieści S.S .również w wersji filmowej

[gynek66]

Bo popadało dzisiaj nieskorzy. Jutro bezmała mo być gryfno pogoda cołki dziń. Aby Bozia dała.
Jurek , możesz siać ogórki do końca czerwca Wzeszłym roku siałem na raty , miałem wczesne i późne ogórki.
Czego ty nie,, kapujesz'' rozumiesz ,, pytaj damy odpowiedź.
Z Januszem mogę mogę gwarzyć, on kapuje wsio.
NP. Frelka, to kobita.
np. lipsta , to dziewczyna.
fuzlapki , to onuce
glazyjki, to rękawice
mycka, to czapka
glassznajder, nóż do szkła
glas, to szkło.bormaszine, to wiertarka
pozdrawiam, Jurka pokapujesz chyba terozki blank wsio..

[wiesia.]

Napisał enia60

Wiesiu ja w 5 minut byłabym spakowana propozycja bezcenna ,brawo dla Twojego męża

Eniu
mamy inne charaktery, a poza tym mam swoje powody,
aby nie wojażować.

Geniu
proszę pisz po polsku, bo czytać ciężko.

[Krycha.]

Napisał enia60

100% obecnych Krysiu jak Ty to robisz że ten wątek taki aktywny i ciekawy?

Kochani, ja tu tylko sprzątam i to dosłownie!
Nie jest moją zasługą , że chcecie tu być,
to fakt ,nie certolenie się czy fałszywa skromność.

Cieszę się z trwania wątku, widać jest nam potrzebny.

Pozdrawiam piszących i czytających.

[wiesia.]

Napisał Krycha.

Cieszę się z trwania wątku, widać jest nam potrzebny.

Krysiu
żebyś widziała, że potrzebny z taką założycielką.

[Krycha.]

A Ty znowu swoje! Przecież piszę, na mnie to nie działa.

[lebuj]

Genek wiedziałem co ta mycka , glas i bormaszina .
Godojta Wy chłopy po polskiemu , toc nie jesteśta tu sami.

Oto moje ławki nad którymi pracowałem wczoraj . Jedna ze
starymi dechami a druga czeka na montaż nowych .



Genek masz rację z tym sadzeniem ogórków na raty .
Mam 6 metrów taśmy z nasionami ogórków odmiany Hela .
Podobno odmiana bardzo plenna o prostych , długich owocach.

[Pamira]

Genek powtórzę za Wiesią pisz po polsku, bo trudno się czyta.
Eniu przykro mi, nie jestem biegła w literaturze historycznej.
A szczególnie tej starożytnej. Wstyd się przyznać, ale Krzyżaków
np przeczytałam kila lat po ukończeniu szkoły. Jurek z sianiem ogórków,
marchewki itp skończyłam już dawno. Tyle jeszcze sobie kupię, a że pryskane?
Mi już nie zdążą wyrządzić szkody i na potomstwo ujemnie nie wpłyną.
Niedzielę można powiedzieć mamy za sobą.

Dobrej nocy.