Różności!!!!!!

[Polla]

Dobrze że jest niedziela, bo bym młodych dostała..Jeszcze trochę mi zostało, ale dam radę....

Dziękuję za miłe życzenia, jesteście kochane...



Wasze zdrowie.....

[Polla]

Wraca pijany baca do domu i żeby nie denerwować żony poszedł spać do stodoły.
Rano żona się budzi, szuka męża.
Nigdzie go nie może znaleźć.
Wchodzi do stodoły i coś tak strasznie śmierdzi.
Pyta się bacy:
- Co znowu żeś się ochlał? To dlatego tak śmierdzi?
- A wyobraź sobie, że wracasz w nocy do domu, przechodzisz obok cmentarza a z grobu wychodzi ręka i mówi: chodź... chodź.. to co byś wtedy zrobiła?
- No chyba bym umarła.
- No widzisz a ja żem się tylko zesrał.

[Polla]

Mężczyzna mija na chodniku niezwykle piękną blondynkę.
Patrzy na nią pożądliwie, po czym podnosi wzrok do nieba i szepcze:
- Boże, czemuś stworzył tak atrakcyjne blondynki?
Nagle z nieba rozlega się głos:
- Żebyście mogli je kochać!
Mężczyzna jest lekko zaskoczony tak szybką odpowiedzią, jednak nie traci rezonu i pyta dalej:
- Ale czemuś stworzył je takimi głupimi?
- Żeby one mogły was kochać!


Jedzie sobie bogaty człowiek limuzyną, patrzy a tu jakiś biedak wpiernicza trawę, aż mu się uszy trzęsą. Podjeżdża do niego bliżej i pyta:
- Panie czemu pan jesz trawę?
- Aaaa... głodny jestem i nie mam na jedzenie.
- To wsiadaj pan, zabiorę pana do siebie.
Ucieszony biedak pomyślał o rodzinie i pyta:
- A mogę wziąć ze sobą dzieci?
- No spoko niech wsiadają.
- A mogę wziąć ze sobą żonę?
- Dobra, dobra byle szybko.
- A mogę wziąć ze sobą rodziców?
- Panie tak wielkiego trawnika to ja nie mam.

[barteczek]

Gosiu, byłaś tutaj bardzo potrzebna...poleciałam wiesz gdzie....

[barteczek]

Trzymajcie się dziewczyny.....zostawiam Wam moc serdecznych życzeń....

[JEWKA]

Miło na wątku i biesiadnie
...... Gosia zajrzała i dowcip wrzuciła
Gosiu Gratulacje
napiłam się odrobinę winka
niech Ci Seniorek służy jak najdłużej

Ninusiu rano kawkę ulubioną Ci podam
bo Mirusia ""Bidula'' nie umie

Majusi buziaczki przesyłam w piętkę malutką

Izabelko zdróweczka dużo dla Ciebie
przykro czytac że masz problemy ze zdrowiem
Pozdrawiam Ciebie serdecznie
chociaż na tym forum seniorkowym to tak ma prawo być
mnie niedawno ''korzonki'' sponiewierały

Dziewczyny jestem zmęczona i szcześliwa
weekend minął szybko i znów do ''boju''
Za dwa tygodnie robię sobie urlop
mam nadzieję że będzie pogoda
i wyskoczę z koleżanką pospacerowac brzegiem Bałtyku
Ale narazie to tylko marzenia

Idę do Spa i spać
Dobranoc do jutra......

[MIRA...]

Witam wieczornie...

dzięki Helenko i za ciepłe słowa o mojej wnusi... miłe to...
gębusia mi się śmieje... Gosiu... dobrze, że jednak jesteś z nami...

witaj Ewuś... jutro już Ty robisz kawę naszemu Guru... była ze mnie niezadowolona... buuu...
miło słyszę spędziłaś weekend... następy już Tobie się kroi... szczęściara... ale się Tobie należy... nie zazdroszczę... miłych snów...

zaraz zabieram się do spania... jeszcze tylko prysznic... i witaj ciepła kołderko... Dobranoc... kolorków sennych...

Śpij..


Śpij...śpisz....?
Śpij ja będę czuwać
Wraz z nocą
Śpij ! Twoje sny
Jak kraina zabawy rozbuja Cię
Czuwam !
Nie martw się
Noc dotrzymuje mi kroku
Pomalutku stąpamy światłem z gwiazd
Rozświetlamy pokój
Światło jest delikatne
Oczka masz zamknięte
Rączki na kołdrze
Śpij--straszydlaki odlatują już
Wielki czarodziej zamknął je w skrzyni złudzeń
Śpij--ja będę czuwać
Wraz z nocą
Dobranoc Kochanie..

autor: Myszka,a





​

[Astroida]

Dzien dobry,
chyba moge tak napisac; w koncu jakby nie bylo nowy dzien sie zaczal kilka minut temu. Nowy dzien i nowy tydzien. Ale ten czas szybko leci. Ze wszystkich dni w kalendarzu ja najbardziej lubie te, ktore sa wolne
Dzien byl upalny, powietrze ciezkie i przed wieczorem padlam. Pospalam dwie godzinki, to teraz bede lazila po domu pewnie do 2.00, a moze i dluzej.
Mam na ten tydzien naplanowane tyle, ze nawet gdybym siedziala w pracy od rana do wieczora, ciezko bedzie mi to wszystko zrobic, no ale sprubuje sie z ta robota zmierzyc. Tata czuje sie lepiej, a to dla mnie bardzo wazne.
Znalazlam ladny wiersz na necie i chce Wam go zostawic na dobry poczatek dnia.

,,Bądź blisko mnie"

Za Twoją dłoń pomocną
z serca – Ci – dziękuję,
dobroć Twojego serca,
swoim sercem – czuję.

Wrażliwość Twojej duszy
tak mnie dziś wzruszyła,
że w moich smutnych oczach,
łza się zakręciła.

I choć zamglone oczy,
choć serce w rozpaczy,
ten gest Twojej przyjaźni,
dużo dla mnie znaczy.

Bo wiem, że sama nie jestem,
dopóki mam Ciebie
wiem, że wciąż jesteś blisko
by pomóc – w potrzebie.

(autor nieznany)

[MIRA...]

Witam o poranku... i znów w biegu... wyszykować muszę tatkę... i do pracy...

hejka Dorotko... nocny marku... piękny wiersz... buziaczki zostawiam...


... Życie jest darem
najpiękniejszym
... Serce zaś pragnie bić i żyć
pod nieba błękitem
... Jeśli po drodze ktoś obdarzy
je pięknym uczuciem
... Nic do szczęścia już więcej
nie trzeba ...

z netu...






* * * * *


Czasami warto się zatrzymać
powolnym krokiem naprzód iść.
Cieszyć się życiem które masz
nie martwić się upływem lat.

Spojrzeć na wszystko z innej strony
świat tyle kolorów przecież ma.
Nacieszyć oczy barwami tęczy...
Serce muzyką co w duszy gra.

Nie martwić się jutrzejszym dniem
przeszłości nie wspominać już.
Liczy się chwila... która trwa...
i ta muzyka co w Sercu gra..

z netu...


dla wszystkich życzę miłego poniedziałku... przyjemności na cały tydzień...

[JEWKA]

Witam w nowym tygodniu

Ninko kawa dla Ciebie z

Mirusiu.... Dorotko.....

Wspaniałego dnia i tygodnia
wszystkim piszącym i czytającym życzę.....

Jolinko czemu Ciebie nie ma ???

[barteczek]

Jestem i ja moje kochane Różnościanki!
Wiersze przepiękne...Dorotko, też piękny wiersz znalazłaś!
Jak Ty będziesz funkcjonować w dzień jak noc masz chodzoną...

Ewuniu, dzięki za kawę, dalej widzę i podniebie słodkie....
Ewuniu, czy jesteś umówiona z dziewczynami nad morzem...
Jak byłam w Ustce, to przyjechała Basia / w kapelusiku / z mężem/ spędziłam z Nimi cudowny tydzień.

Mirusiu - córusiu, przytulam w nowym tygodniu i trzymaj się kochanie..wiem ile masz obowiązków i zdaję sobie z tego sprawę...

Helenko, milczysz, nic nie mówisz jak tam spotkanie się udało...pozdrawiam kochana i życzę miłych, radosnych dni...

Gosiaczku, zaglądaj kochanie...

Nie wiem co z Jolinką...też bym chciała żeby się pokazała, nie wiem czy książka doszła .

Czekam na odwiedziny pana Janka...ma być około 13...
Nie wiem o której przyjdzie pani z opieki...robią co chcą...dlaczego ja się na wszystko zgadzam...

[helena62]

Witam wszystkich i zyczę milutkiego dnia. Ninko spotkanie bardzo udane...nie pamiętam kiedy tak sie śmiałam było bardzo wesoło. Teraz czekam na speców od gazu już 2 razy schodziłam ze swojego piętra i jeszcze muszę, pozdrawiam.

[barteczek]

Cieszę się Helenko z radości z Waszego spotkania. Jak miło czytać takie słowa....widzę Was roześmianych, radosnych...

Teraz uciekam...przyszła pani z opieki, potem będzie pielęgniarka....zostawiam

[barteczek]

Idę jeszcze posiedzieć.... poczekam na Rodzinkę...

[coffifi-Irena]

Witam rodzinkę!
No i wylądowałam dziś u lekarza to znaczy w końcu poszłam bo mi coś nie bardzo chciało przejść samo.Nasiedziałam się u lekarza do rana do obiadu.....mam antybiotyk bo zapalenie krtani i coś tam swista w oskrzelach.Ale nie mam gorączki i wcale tak żle się nie czuję.Oluś ,,szczęśliwy,, bo dalej mam problem z gadaniem a On ma spokuj.
Jutro mam spotkanie z Czesią -Mimozą i bardzo się cieszę już Ją uprzedziłam że nastawiam się na słuchanie bo z gadką nie najlepiej ale damy radę Serdecznie Was Wszystkie pozdrawiam!i zostawiam !

[barteczek]

Witaj Irenko!
Oj, to Czesia musi się nagadać... Ale fajnie, że się spotkacie!!!! Z serca się cieszę...

Irenko, jak będziesz chciała - Robert i Izabela - to daj znać, bo ja już nie pamiętam kto i kiedy...tak mi się wydaje, że pisałaś o tym, że po powrocie do domu dasz znać...
Ciekawe czy te leki Ci pomogą...czy lekarz trafił w Twoją chorobę...
Pozdrawiam i mocno przytulam!

[Wandula]

Witam Wszystkich i życzę pogodnego tygodnia.
Ninuś czekałam na listonosza lub kuriera z książką ale nic z tego ani widu ani słychu, może jutro?.
Nareszcie pokazała się Polla i oczywiście -dobry humorek na naszym wątku.
Wszystkiego dobrego a przede wszystkim dobrego humoru Pollu na nastepne 4 lata.
Irence radziłyśmy mikstury domowe a Ona ma poważne zapalenie krtani i na pewno bez antybiotyku by się nie wyleczyła,kuruj się Irenko i wracaj z wczasów zdrowa do nas.
Wszystkim nieobecnym dzisiaj śle milutkie pozdrowienia .Usciski dla Wszystkich.

link_13_El_orig.gif

[barteczek]

Wandziu, aż z ciekawości wzięłam listę przesyłek z Poczty...wysłana do Ciebie książka i pewnie źle zrobiła, bo wysłała jakąś dziwną przesyłką...z ubezpieczeniem...nie wiem co to..wcześniej nie sprawdzałam, tylko potwierdzenia wkładam do koperty...pewnie jutro dostaniesz...
Pozdrawiam i przepraszam...jest potwierdzenie do Ewuni, do Dorotki i Ciebie na jednym druku... i

[Astroida]

Dzien dobkory drogie kolezanki Roznoscianki,
jest mi bardzo, bardzo milo jak zagladam tutaj i widze, ze coraz wiecej z Was mnie tu zapamietuje, pozdrawia. To takie mile. Umiecie stworzyc dobra atmosfere, gdzie fajnie sie odpoczywa po calym dniu pracy. Dziekuje
Nina, ta Twoja opiekunka jest szybsza, niz odrzutowiec. Wyobraz sobie, ze dzisiaj dostalam od Ciebie przesylke. Serdecznie dziekuje za sliczna dedykacje Z czytaniem bede musiala jakos wytrzymac do weekendu, bo w ciagu tygodnia nie mam na to najmniejszej szansy, a czytac do poduszki nie umiem juz tak jak kiedys, bo klade sie pozno, szybko zasypiam i spie mocno Moje pierwsze wrazenie kiedy wzielam do reki "Roberta i Izabela" - swietna okladka; mam tu na mysli motyw w zestawieniu z jakze wymowna i bliska sercu kazdego Polaka kolorystyka. Przeczytalam kilka pierwszych kartek; czyta sie Nino to co piszesz tak lekko i przyjemnie. Podziele sie swoimi wrazeniami napewno kiedy tylko przeczytam. Mam tylko jedno pytanie przed rozpoczeciem czytania; Nino zdradz prosze; czy pisalas ja na faktach? Jak naprawde ma na imie ksiazkowa Izabela? a Robert?
Zajrze tu dzisiaj jeszcze, a tymczasem mam troche roboty w kuchni, wiec zakasuje rekawy i do pracy

[barteczek]

Dorotko, napisałam Ci troszeczkę na pryw. nie mogę Ci streszczać ponad 400 stron...Robert, to był Janek...Zbyszek, miał na imię Etien...
Reszty się doczytasz...