|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#181
|
|||
|
|||
A ja pamietam doskonały w linii plaszczyk szaro-zielony.lekko zwezony do dołu-i do tego ukradlam mojemu -pod koniec zycia skapemu,tatusiowi-kapelusz ze Skoczowa.Całoz sportowa,doskonale wygladala.A takie kapelusze damskie =jakos nie mialam do nich serca-zreszta moja niewąpliwa uroda(cha,cha cha)domagala sie tylko sportowych rzeczy
|
#182
|
|||
|
|||
Dlaczego Babcielo piszesz, niewątpliwa uroda ?
Są osoby które ( ja też do nich należę) najlepiej się czują ubrane na sportowo. Coś eleganckiego ? I owszem, ale na jakąś okazje. A na codzień to tylko spodnie i różne bluzeczki. Kiedyś z przerażeniem stwierdziłam, że ja mam więcej spodni niż spódniczek i sukienek. |
#183
|
||||
|
||||
Najważniejsze,żeby kobieta dobrze sie czuła w swoich ciuszkach.Każda preferuje inny styl i ma do tego prawo.
|
#184
|
||||
|
||||
Cytat:
Zawsze lubilam proste klasyczne ubrania. Koronki, falbanki, awangardowe kroje draznily mnie i draznia do dnia dzisiejszego. Jako "seniorka" moja garderoba jest sportowa, przystosowana do cieplego klimatu - len, cotton, jedwab nic sztucznego. Tez stwierdzam, ze mam wiecej spodni niz spodnieczek. Buty: smieszne - najlepiej czuje sie na bosaka (latem), zima inna rozmowa. Makijaz: na codzien - bez, dobry krem nawilzajacy i chroniacy przed promieniami slonecznymi , na okazje - lekki i dyskretny.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#185
|
||||
|
||||
najważniejsze to mieć swój styl, byle nie przestarzały z elementami obowiązującej mody i dobrze się czuć w tym co się nosi, uważam że styl sportowy jest bardzo fajny i młodzieżowo się w tym wygląda, ale nie wszędzie pasuje, no i trzeba dopasować do swojej figury, przyglądam się nieraz naszym seniorkom na ulicy, mają nogi z żylakami. grube opuchnięte i ubierają spodnie rybaczki... w dodatku są niewysokie i do tego bluzka za pośladki,, i klapki,,, karykatura z tego wychodzi i o dziwo we Wrocławiu jak siedzę nieraz w letniej kawiarence w Rynku obserwuję nadzwyczaj duzo takich pań
|
#186
|
|||
|
|||
Oczywiście, najważniejsze jest dobre samopoczucie i radość z życia a wtedy człowiek ma większą chęć do szukania czegoś wystrzałowego i każdy nowy strój będzie wydawał się nam fantastyczny
|
#187
|
||||
|
||||
Nie mam co na siebie włożyć :(
Moje drogie, niby pełna szafa, a jak gdzieś trzeba wyjść, to jak zwykle nie mam co na siebie włożyć
Czy Wy też tak macie ? Witam Huanitę na forum
__________________
You never have this day again... |
#188
|
||||
|
||||
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#189
|
||||
|
||||
Mogę zaśpiewać ?
Nie dla mnie..te kapelusiki (lubię mieć "nic" na głowie )
Nie dla mnie..piękne buciki (za wysokie ) Czy te akcenty szare nie wymagają koloru ? Np. płaszczyk...jaki kolor ?
__________________
You never have this day again... |
#190
|
||||
|
||||
[quote=destiny]Moje drogie, niby pełna szafa, a jak gdzieś trzeba wyjść, to jak zwykle nie mam co na siebie włożyć
Czy Wy też tak macie ? Destii...identycznie mam tak samo, a najczęściej chodzę w ulubionych ciuchach, a reszta sobie spokojnie zalega jako przydosie... |
#191
|
||||
|
||||
Basiu-marbello
piękna ta moda, osobiście nie lubię mieć niczego na głowie ale te buciki SUPER!!!!!!!!!!!! Przez całe swoje życie żałuję, że urosłam taka duża noszę buty na obcasach maximum 7 cm.
|
#192
|
||||
|
||||
A ja nigdy nie mam problemu z ubiorem, tego, czego 2 lata nie nosiłam oddaję do pojemnika PCK,bo wiem, że się zmieniam, chociaż nie jestem otyła /roz.44/ lub 42 zależy od producenta/to figura się zmienia i po 2 latach jest inaczej tu i tu,,.Kupując nawet w fajnych ciuchlandach, mam na uwadze co mam w szafie i do tego stylu dopasowuję rzeczy. Śledzę aktualną modę i staram się przynajmniej modnymi dodatkami być na czasie.A najważniejsze mieć swój styl, skromny i elegancki. No i pamiętać, że to co pasuje 20 latce to nie 50, czy 60 latce, bo to już ciałko nie to choćby najlepiej wypielęgnowane i trzeba już co nieco przykryć, a nie eksponować.
|
#193
|
||||
|
||||
jedna ma słabosć do butów, inna do kapeluszy, torebek, a ja mam słabosć do dobrych, markowych perfum.To jedyne rzeczy markowe jakie "muszę miewać"Poza tym mój nos tak rozkłada zapach na czynniki pierwsze dogadując sie z psychiką, że to nastrój decyduje i pogoda o wyborze perfum.No tak mam..czy może ktos jeszcze tak ma.....????
|
#194
|
||||
|
||||
Nos...
Malwina, zazdroszczę takiego nosa
Podobno te same perfumy pachną na każdym człowieku inaczej. I w tym cały ambaras ! Czasem zostaję zniewolona zapachem u koleżanki, a na sobie tak nie czuję Masz jakieś ulubione marki ?...czy zapachy ?
__________________
You never have this day again... |
#195
|
||||
|
||||
uwielbiam "Dune","Euphoria', "Eternity"a parę dni temu nie wytrzymałam i kupiłam czarny Gucci.Kolezanka pachnie inaczej-oczywiście- co innego je, inaczej wydziela, inaczej sie poci, inaczej pachnie.Bo zasada jets taka , ze własciciel ma nie czuć, ma czuc nutkę otoczenie.Kupowanie przeze mnie perfum to istna wariacja-(dobrze, że mam zaprzyjaxnioną włascicielkę perfumerii i mogę "wariować)wącham nosem , jedna dziurką, drugą, wychodzę na powietrze, wacham, czekam, "łapię" po jakimś czasie drugą nute zapachu, wącham....obłęd.W końcu muszę się z nim( zapachem) przespać a na drugi dzień decyduję.Wiem natomiast, że nie moge kupowac perfum jak mam chandrę, jestem zła a chcę sobie poprawić nastrój- zawsze kupię bubla ( dla mnie) markowego , ale bubla.Ot i takie historie z tymi perfumami...
|
#196
|
||||
|
||||
A ja kocham torby i torebki.Nie potrafię przejśc obojetnie koło nich i za każdym razem obiecuję sobie,że to już ostatnia,do następnego razu
|
#197
|
||||
|
||||
cha, cha znamy to Torbomanie..
|
#198
|
|||
|
|||
Malwina, proponuję abyś pojechała do Francji. Na południu tego kraju są fabryki parfum do których można wejść, zobaczyć jak przebiega cały proces produkcji perfum. No i można też nawąchać się do upadłego. Aż kręci w nosie i na koniec kupuje się to czego na drugi dzień byś z pewnością nie kupiła.
A takie nosy jak Twój są tam w cenie. Mają niezłą fuche bo zatrudnieni są do komponowania różnych zapachów. Ponoć mało ludzi ma taki dar. |
#199
|
||||
|
||||
Nigdy nie ma pudła,jeżeli się postawi na perfumy Lanvina.
|
#200
|
|||
|
|||
Małpo, ja tez tak mam z tymi torebkami.
Do niedawna jeszcze do tego były portmonetki i buty. Teraz kasy mniej więc zostały tylko torby. Koniecznie dobrej firmy i skórkowe. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moda na singli | Nika | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 136 | 07-07-2022 22:11 |
Moda dla seniora | Nika | Moda i styl | 395 | 21-09-2021 08:45 |
Moda na Domy Seniora - komentarze | ja2977 | Ogólny | 46 | 04-03-2020 14:45 |
Wraz z wiosną - moda na sałatki - komentarze | Basia. | Ogólny | 15 | 24-03-2015 09:30 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|