menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #181  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 10:24
jakempa's Avatar
jakempa jakempa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 10 302
Domyślnie

Taki anons napewno zainteresowałby rownie dowcipną i optymistycznie patrzącą na życie kobitkę, ale , czy w młodości, czy starości dzisiaj coraz częściej żyje się w wolnych związkach, w jednym domu, czy osobno, -ale człowiek stworzony jest do życia we dwoje, i nie wierzę, że singiel jest szczęśliwy, a sposó w jaki się poznają,,,,czy to ważne? Ważne kogos poznać, zeby się sobie spodobać, a sprawy materialne? Mam dużo samotnych koleżanek i jak mi wiadomo każda sobie radzi i na żadną kasę partnera nie liczy
__________________
]


Odpowiedź z Cytowaniem
  #182  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 10:34
Baśka13's Avatar
Baśka13 Baśka13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Dolny Śląsk
Posty: 4 417
Domyślnie

Hmmm...! "Małżeństwo w starości"-gdzie jest próg starości,kiedy się go przekracza?
__________________
"Osiąga się triumf przez zwalczanie trudności"(W.Hugo)


Odpowiedź z Cytowaniem
  #183  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 11:39
Barif's Avatar
Barif Barif jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 14
Domyślnie

A ja powiem swoje 3 grosze ,ze w zyciu to bywa tak ,ze czlowiek az sie czasem zdziwi co mu strzeli do glowy...Nie zawsze wszystko mozna sobie do konca zaplanowac i przekalkulowac... A poza tym to jestem na NIE jesli chodzi o nowe zwiazki na ,,stare lata,,...To jest po prostu niesmaczne i obrzydliwe...Ale wiadomo, co kto lubi...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #184  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 11:54
Kasandra1's Avatar
Kasandra1 Kasandra1 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2009
Posty: 77 737
Domyślnie

Cytat:
Napisał titag
Witajcie!
jestem studentką gerontopedagogiki, chciałabym zapytac forumowiczów co myślicie o zawieraniu małżeństw w wieku sędziwym??

Kazdy ma prawo do swojego szczescia, niewazne czy to w mlodym wieku, czy w jesieni zycia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #185  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 12:21
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie

Znam kilka singielek, ale a pośród nich tylko jedna mówi ,że ....oj, przydała by się druga emeryturka.. Bo faktycznie dość ciężko jej z jednej emerytury . Po dokonaniu wszystkich oplat, zostaje na skromne życie. Mimo to nie skorzystała z nadarzającej się okazji poprawy bytu...bez zaiskrzenia.
Nie chce spędzić reszty życia z kimś , do kogo nie ma iskierki w sercu,
a był by tylko obowiązek i obojętność.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #186  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 12:57
jutrzenka55 jutrzenka55 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 33
Domyślnie

Po przeczytaniu wszystkich postów napisanych po moim wczorajszym wpisie dochodzę do wniosku ze należę do nielicznej tu grupy osób które żle się czują jako single.
Ale cóż,kazdy ma prawo do własnych poglądów i staram się szanować te nawet diametralnie rózne od moich.Najwazniejsze ze dobrze trafiłam, jestem szczęśliwa w moim związku i to jest piękne.A ze niedaleko nam do 60-ki?
Żyjemy pełnią zycia wspierając się nawzajem i niejeden młody człowiek mógłby nam pozazdrościć!!
__________________
jutrzenka50
Odpowiedź z Cytowaniem
  #187  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 13:41
Baśka13's Avatar
Baśka13 Baśka13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Dolny Śląsk
Posty: 4 417
Domyślnie

Jutrzenko,napisałaś,że"niedaleko nam do 60-ki" to niech mi ktoś,jołki-połki,powie kiedy zaczyna się starość.
Bo i 25-latkowie "potrafią"być starzy!
Jutrzenko,życzę Wam wiele radości z bycia razem na "starość".I dużo,dużo szczęścia!
__________________
"Osiąga się triumf przez zwalczanie trudności"(W.Hugo)


Odpowiedź z Cytowaniem
  #188  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 13:58
jutrzenka55 jutrzenka55 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 33
Domyślnie

Ja,a raczej my,czujemy się młodo i nieobce nam sa balety z młodymi,wygłupy,zarty,oczywiście wszystko w granicach,ale to nie ma nic wspólnego z wiekiem.A pytasz kiedy zaczyna się starość,w/g mnie niektórzy są starzy już od urodzenia,inni do końca są młodzi......
__________________
jutrzenka50
Odpowiedź z Cytowaniem
  #189  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 14:07
zen's Avatar
zen zen jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 601
Domyślnie

Cytat:
Napisał jakempa
W pewnym wieku lepsze są wolne związki, po co sobie komplikować życie, lepsze jest życie w związku partnerskim, no i przyjemniej być narzeczoną., A wogóle w takich związku bardziej dba się o codzienną kulturę bycia ze sobą i to że ja chcę być z tą osobą, a nie muszę,


Bardzo mi się to podoba, być narzeczoną. I gdyby to mnie miało dotyczyć to chciałabym być tylko i wyłącznie narzeczoną. A tak na poważnie, uważam, że i małżeństwo w starszym wieku może być sensowne, choć nie jest to łatwe. Różne przyzwyczajenia, różne nawyki a poza tym charakter ludzi starszych nie sprzyjają dobremu, w całym tego słowa znaczeniu, małżeństwu.
Do swojego, chociaż starego i zrzędnego człowiek się przyzwyczaił a przyzwyczajenie to druga natura.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #190  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 15:06
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie Zen.....to jest to.

Młodzi , zakochani, razem i stopniowo nabywają różne przyzwyczajenia. Łatwo dochodzą do kompromisu. Akceptują się.
Natomiast, ja tak uważam, im dłużej żyje się z tym pierwszym, tym
trudniej zaakceptować drugiego.,Jego przyzwyczajenia i nawyki .
Myślę ,ze dla mnie było by to trudne..A wiadomo ideału raczej bym nie spotkała. Bo to jak igła w stogu siana.
no ale....w każdym twierdzeniu są wyjątki ....i bardzo dobrze..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #191  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 15:18
Jadzia_G's Avatar
Jadzia_G Jadzia_G jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 14 579
Domyślnie

Witajcie - ciekawy temat - czy małżeństwo .... raczej nie. Bardzo trafnie określiła to Zen - być narzeczoną, choć troche śmiesznie to brzmi jak człowiek ma........ileś lat. Ale gdy starzejemny się razem - to jest co innego -znamy się , swoje wady - przyzwyczajenie (a każdy je ma) - trudno jest uczyć starszego człowieka od nowa. Wolne związki - i niech każdy ma swój własny kąt, bo po jakimś czasie okaże się że nie pasujemy do siebie....... i co wtedy. Znam taką osobę zafastynowała się panem - grzeczny, kulturalny..... no jednym słowem ideał. Dokad nie zamieszkali razem ....ona pozbyła się swojego mieszkania i teraz !!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #192  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 15:59
siekierka siekierka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 2 494
Domyślnie

Cieszy mnie że się mój emblemat co poniektórym spodobał. Widzę że mógłbym ryzykować poszukiwania, gdybym był w stanie się samodzielnie poruszać. Niestety, pomału zamieniające się w wielkie balony moje płuca, skutecznie mnie unieruchomiły w domu. I choć nieraz chciałbym mieć jakieś towarzystwo, z przymusu a nie z wyboru jestem singiel. Czasami zbiorę się na odwagę, dzwonię do jednej czy drugiej sąsiadki (też singielki) które, niestety choć z większymi możliwościami ruchowymi, pełnoletnie były grubo przed II wojną światową. Jedna nawet jeszcze panienka. I trudno je namówić na wizytę u takiego młodzieńca jak ja. No bo "co ludzie powiedzą" jak zobaczą, że wychodzi któraś z nich odemnie z mieszkania? A może nie wierzą, że to tylko emblemat...
Kiedyś, chyba rok temu pewna pani po 60-ce powiedziała mi wręcz, że nie wpadnie do mnie na herbatkę, bo ... nie chciałaby znów zajść w ciążę.
A ja bym jej o to już od dawna nie posądzał...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 16:11
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Kiedyś, chyba rok temu pewna pani po 60-ce powiedziała mi wręcz, że nie wpadnie do mnie na herbatkę, bo ... nie chciałaby znów zajść w ciążę.
A ja bym jej o to już od dawna nie posądzał...

No tak Januszu w tym wieku -tej pani- szybko zachodzi się w stan odmienny
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #194  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 16:15
hannabarbara's Avatar
hannabarbara hannabarbara jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Olsztyn
Posty: 19 421
Domyślnie

O Siekierko! Wpadłabym do Ciebie na herbatkę choć niestety wolę kawę, gdyby nie te 220 km.
Nie wiem o jakim emblemacie piszesz. Wolę się nie domyślać, bo mogą mi się trafić nieuczesane myśli.
A w sprawie związków w późniejszym wieku (żeby nie napisać w podeszłym), to sobie nie wyobrażam jak miałabym żyć nie mając komu gotować. Zresztą ja bez chłopa ani rusz. Musi być ktoś, kto słoiki mi otworzy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #195  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 16:53
koziorożec's Avatar
koziorożec koziorożec jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Radom-mazowieckie-Polska
Posty: 3 871
Domyślnie

emblemat - ładne określenie, a ja niedawno spotkałam się jeszcze z innym określeniem a mianowicie "obłok"
Odpowiedź z Cytowaniem
  #196  
Nieprzeczytane 19-02-2010, 15:16
Zdzisia's Avatar
Zdzisia Zdzisia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Gdańsk
Posty: 1 567
Domyślnie

Cytat:
Napisał siekierka
Wątpię, czy któraś by odpowiedziała na taki anons:
Mam za sobą 3/4 wieku. Jako człowiek myślący, jestem z lekka łysiejący. Z atrybutów męskości pozostał mi gruby głos. Prócz tego w spodniach noszę jeszcze emblemat.



Zalecam poszukać na I-necie pod:
Lew Starowicz
Zbigniew Izdebski
TNS OBOP
Na pewno wiele pan by odpowiedziało. Anons świadczy o Twoim poczuciu humoru! Cenna rzecz.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #197  
Nieprzeczytane 19-02-2010, 16:31
Lusia's Avatar
Lusia Lusia jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: małopolska,
Posty: 68
Nie związki

Cytat:
Napisał Barif
A ja powiem swoje 3 grosze ,ze w zyciu to bywa tak ,ze czlowiek az sie czasem zdziwi co mu strzeli do glowy...Nie zawsze wszystko mozna sobie do konca zaplanowac i przekalkulowac... A poza tym to jestem na NIE jesli chodzi o nowe zwiazki na ,,stare lata,,...To jest po prostu niesmaczne i obrzydliwe...Ale wiadomo, co kto lubi...

Aż mnie ciarki przeszły z oburzenia na to jak napisałeś, że nowe związki na stare lata to jest coś obrzydliwego i niesmacznego, Wg Ciebie osoby starsze są obrzydliwe??? Chyba sądzisz wg siebie. Każdy ma prawo do swojego szczęścia i nie jest ważne
w jakim wieku. Co jest obrzydliwego miedzy dwojgiem ludzi, którzy chcą być razem. Obrzydliwe to chyba są Twoje myśli.
__________________
;cechą człowieka jest błądzić, głupiego w błędzie trwać;(łacińskie)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198  
Nieprzeczytane 19-02-2010, 16:47
wuere'le's Avatar
wuere'le wuere'le jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 2 995
Domyślnie

Pozostawcie emocje.
Nie ma żadnych przeciwwskazań, moim zdaniem, co do zawiązywania nowego związku, bez względu na wiek.Jest to sprawa indywidualna zainteresowanych osób i tyle.
Ja, co nie daj Boże, gdybym miał zostać sam, to nie wchodziłbym już w żadne związki, choćby dlatego, że każde następne rozstanie z powodów naturalnych byłoby zbyt wielkim doświadczeniem.
Poza tym, dotychczasowe życie pokazało mi pewien stan duchowy, uczuciowy między partnerami i nie wydaje mi się, aby znalazł się ktoś, kto byłby w stanie temu doświadczeniu sprostać.
__________________
"...trzeba z żywymi naprzód iść..."

https://widzewieckomentuje.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #199  
Nieprzeczytane 09-03-2015, 14:15
marianka61 marianka61 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Mar 2015
Miasto: Warszawa
Posty: 7
Domyślnie

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
Ja wam opowiem historyjke naszego przyjaciela.. troche starszego juz faceta bo ok 70tki..
Otoz ma ci on zone mlodsza od niego o 25 lat ( druga juz)
i zakochuje sie ponownie na zaboj w swojej ex dziewczynie ze szkoly w jego wieku..
Mloda para amantow musi chowac sie przed groznym okiem zony i uciekac sie do wszelkiego rodzaju podstepow aby zamydlic jej oczy..
Dodam ze maz amantki tez istnieje ale jest " fuori bisnes" z racji wieku..
Romantyczna para co ?


Hahaha, to jest dopiero energia życiowa!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #200  
Nieprzeczytane 09-09-2015, 09:58
wesolysenior wesolysenior jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jul 2015
Posty: 274
Domyślnie

jak dla mnie to nigdy nie jest za późno na miłość, ani na małżeństwo
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
A może domy spokojnej starości ? wielebny Opieka 387 26-07-2017 16:15
Małżeństwo na emeryturze - komentarze Alka5 Ogólny 43 17-02-2010 15:56
O starości Nella Książka, literatura, poezja 22 18-07-2008 18:46
Maestwo uspokaja - komentarze Basia. Ogólny 94 06-03-2008 21:28

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:01.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.