Sanatorium - nie tylko na poważnie cz.3

[Ryszard2]

Napisał okruszek999

Zapewne wesoła przygoda ,zależy jak na to popatrzeć ,ale prawda leży po środku .Panowie spuszczeni ze smyczy żon też nie są bez winy .Ci którzy byli choć raz w sanatorium zapewne widzieli że już w pierwszym dniu pobytu odbywa się coś w rodzaju ; polowania ;Panowie wyszukują atrakcyjne panie ,a panie -panów .Zeby było się z kim pokazać i miło spędzić czas .I wtedy nie narzekają ,są w pełni sił ,prawie każdy wolny ,bez zobowiązań,albo w trakcie rozwodu.Mniej wesoło jest wtedy ,kiedy niespodziewanie odwiedzi jeden z małżonków ,wtedy wcale nie jest do śmiechu żadnej ze stron.Ale póki co jedźmy do wód ,kurujmy się i nie dajmy się zaskoczyć ]

Zauważyłem pewne niezrozumienie wpisanych tutaj moich historyjek. Pisałem je z pewną dozą humoru i z przymrużeniem oka. Pisane po to, by jakoś umilić czas oczekiwania na skierowanie sanatoryjne i nie było zamiarem moralizowania i przestrzegania kogokolwiek. Poza tym sprawy o których pisze okruszek są mocno wyolbrzymione i przesadzone. Tak się jakoś dziwnie składa, że najwięcej o tych sprawach wiedzą ci, którzy w uzdrowiskach nigdy nie byli. W sanatoriach bywałem wiele razy i wierzcie mi, tam naprawdę przyjeżdżają ludzie by się podleczyć i jest ich przeważająca ilość. Prawdą też jest, że dotrą tam też miłośnicy trunków. Z reguły jest to kilka osób, którzy popijają, chcąc by tego nie wykryto,- za alkohol się szybko wylatuje. Liczniejszą grupką są ludzie wierzący, poświęcajacy każdy wolny czas kościołowi. Znajdzie się też czterech chętnych do brydża i siedzących w każdy wieczór przy stoliku... Ale ludzi, którzy chcą się wziąść "w pary" jest najmniej. Widziałem tylko 1-3 par w całym kompleksie 300 osób! Sęk w tym, że są oni najbardziej widoczni. Jest to pożywka dla obgaduszek, ploteczek i obmówień dla pozostałych ciekawskich. Tak rośnie legenda, a podawana z ust do ust rozrasta się ponad miarę i wychodzi na to, że uzdrowisko,- to sama rozpusta! Tak nie jest! Tam naprawdę przyjeżdżają ludzie potrzebujący rehabilitacji. Poza tym: czy jest w tym coś złego, że ktoś z kim pójdzie na kawę? Że ktoś z kimś zatańczy na wieczorku? Że ktoś z kimś pójdzie na spacer? Ludzie są jak pingwiny - muszą mieć towarzystwo.

Ale się rozpisałem! Wybaczcie! Na koniec powiem, że niezbyt rozumiem powiedzenie: "panowie spuszczeni ze smyczy żon" . To chyba niezbyt dobrze świadczy o żonie? (a może o mężu?)

[Jokerit]

Ze smyczy żony hahaahah no tak !!po przeszło 30 latach żona spusciła męża ze smyczy haha.Życie jest takie krótkie że trzeba sie cieszyc i z wyjazdu samemu do sanatorium i odpocząć od żony czy męza i poznac kogoś ciekawego a dlaczego nie??żona tez ma prawo i ja ją nie trzymie na smyczy i nie jestem zazdrosny po tylu latach małzenstwa,dzieci juz dorosłe i czego jeszcze chcieć! oby tylko zdrowie dopisywało i zapoznało sie super ludzi w sanatorium taką paczke że można z nimi konie kraść jak to się mówi!! A zdrady jak sie chce dopuscic to nie trzeba wyjeżdzać do sanatorium.pozdrawiam

[Jokerit]

w pierwszym dniu jak fajna pani czy pan to dlaczego nie zawiesic oka hahah ale jacy oni są o!! to pytanie jaki charakterek się ma??i czy mozna z ta osoba spędzać czas ??nie mówie tu o łóżku są rózne zainteresowania.pozdrawiam

Wywołałeś mnie do tablicy....Chyba jeździmy do różnych sanatoriów i mamy całkiem odmienne spostrzeżenia ....Celowo piszę spostrzeżenia ,bo o to mi chodziło .Ja nie mam nic przeciwko (żeby było jasne )spotkaniom czy wspólnym spacerem z czyjąś żoną czy czyimś mężem ...tylko takie rzeczy się zdarzają i o tym napisałam ...W kwestii spuszczenia ze smyczy .....to oczywiście było żartem ...Pozdrawiam urażonych ....

[Lucy001]

Dzisiaj odebrałam swoje wyniki i zapłaciłam 60 złotych . Wszystkie wskaźniki mieszczą się w normie , chociaż tyle na pocieszenie.

[niobos]

Proszę napisz dlaczego musiłas płacic za badania do sanatorium przecież one s,,a bezpłatne.Wiem bo robiłam w styczniu i nic nie płaciłam.

[Ibizka]

Za przeswietlenie płuc jak wymaganego badania do sanatorium zapłaciłam 35 zł. i to bez dyskusji.

[Jokerit]

Nie wiem dlaczego macie płatne ??lekarz rodzinny wysyła na badania które są potrzebne i to za darmo- oczywiscie trzeba być ubezpieczonym a jezeli chcialo by sie jakieś dodatkowe badania zrobic to juz jest platne.Np badanie krwi ,lekarz opisuje co ma byc pokazane z tych badan a jak nie bedzie np.na cukier a ty bys chciała no to musisz za to zaplacic.

[danutar1958]

Napisał ansty

DOMAGDY A!! pisałam już gdzieś o Krynicy, ale nie szkodzi, powtórzę chętnie:Byłam 4 razy w "ZGODZIE" - jest miło i rodzinnie, zabiegi na miejscu, wyżywienie super, wycieczki, ognisko itp. Drugim godnym polecenie sanatorium jest "Lwigród"-odremontowany na błysk, była moja znajoma, bardzo chwaliła. Natomiast nie polecam nikomu NOWEGO DOMU ZDROJOWEGO - byłam, zapłaciłam, zatrułam się / i połowa sanatorium/.Za własne pieniądze czyli tzw.komercja - miałam wannę zardzewiałą, spłuczkę uruchamianą żyłką, kafelki łazienkowe / kilka/ przyklejone do siebie plastrem lekarskim. Brak czajnika /musiałam sobie kupić/, brak telewizora,radio skrzeczące.A w ofercie same luksusy. Zabiegi lekarz obliczył na 5 dni, resztę "pani sobie dokupi" - ponieważ w płaconej kwocie było 7 zł dziennie na zabiegi !!! Czysty HORROR - nie polecam nikomu!!!

Dobrze wiedzieć. Dzięki. Pozdrawiam.

[ewiko]

Ryszardzie2 , całkowicie zgadzam się z Twoim postem. Są kuracjusze szukający wrażeń ale większość z nas jeździ po zdrowie. KONIEC, KROPKA. A jeśli ktoś opowiada jakie to sztuki wyrywał to brednie i przechwałki. Facet chce się dowartościować.

[Ryszard2]

Napisał Ibizka

Za przeswietlenie płuc jak wymaganego badania do sanatorium zapłaciłam 35 zł. i to bez dyskusji.

Bardzo ciekawy jest ten nasz kraj. Niby jedna Polska,- a jaka różna! Ja zrobiłem dzisiaj komplet badań do sanatorium (OB, Rtg, Ekg, Morfologia, Mocz, Cukier) i za nic nie płaciłem. Zresztą w woj. łódzkim nigdy za te badania się nie płaciło. Wniosek będę miał wypisany 8 marca. Do NFZ mogę go zawieść sam, albo zawiezie mi go przychodnia. To jest kwestia dogadania się.

[rena55]

Napisał Ryszard2

Bardzo ciekawy jest ten nasz kraj. Niby jedna Polska,- a jaka różna! Ja zrobiłem dzisiaj komplet badań do sanatorium (OB, Rtg, Ekg, Morfologia, Mocz, Cukier) i za nic nie płaciłem. Zresztą w woj. łódzkim nigdy za te badania się nie płaciło. Wniosek będę miał wypisany 8 marca. Do NFZ mogę go zawieść sam, albo zawiezie mi go przychodnia. To jest kwestia dogadania się.

Czasami mam wrażenie, że nie ma jednolitych przepisów i każdy lekarz robi, jak mu serce dyktuje.
U nas (Szczecin) zwykle wszystko było za darmo, a w zeszłym roku, jak składaliśmy z mężem papiery do sanatorium, też za rtg płuc musieliśmy płacić. Ale tylko za to.

[elzbietka]

Dzisiaj dostalam mila wiadomosc z nfz-tu skierowanie do sanatorium w Inowroclawiu sanatorium Kujawianka, ze zwrotow od 7.03 czy ktos byl i moze sie podzielic informacja jak tam jest.

[Dela]

Podaję Ci link na forum nasze- sanatorium......tu masz o Kujawiance i Inowrocławiu.
http://forum.nasze-sanatorium.pl/vie...php?f=3&t=4234

[prymusek1949]

Ktoś pytał o Muszynę nie chce mi się szukać kto pytał było super jest co zwiedzać jest gdzie spacerować organizują wycieczki dużo zabiegów basen czyste powietrze.

[basia51-51]

płaci się za badania tylko tam gdzie nie ma lekarz kierujący na te badanie podpisanej umowy , dlatego trzeba pytać lekarza kierującego z kim jest podpisana umowa i tam robic badania,nasz lekarz nas poinformował i tam właśnie pojechaliśmy zrobić rtg płuc /w tym wypadku była to ul. Starzyńskiego/ chociaż bliżej było nam na Jagiellońską czy B. Śmiałego

[Jokerit]

Bardzo proszę tych panstwa co byli w sanatorium Nowy Dom Zdrojowy w Krynicy-Zdrój na ul.Nowotarskiego7 o informacje na temat pokoi wyzywienia no i wogóle jak jest i czego sie spodziewać dzisiaj dostałem z Malopolskiego przydział przy numerku 1610 od 2 kwietnia do 23 kwietnia..pozdrawiam

[olek466 _ Bożena]

Jokerit -gratuluje doczekałeć się , lokalizacja obiekty samo centrum Krynicy przy deptaku , za budynkiem góra Parkowa do zaliczania codziennie rano przed śniadaniem po zejściu pare łyków wody mineralnej , śniadanie zabiegi w N D Z lub w Starych Łazienkach , popołudnie na długie spacery a jest gdzie . Jeżeli chodzi o pokoje to byłam tylko gościnnie u koleżanki w dwójce bez luksusu , ale czysto tak było VIII/2009. W kwietniu dzień jest już dłuższy i można połazić po górach a ty chyba to lubisz Jaworzyna Krynicka czeka na Ciebie. pozdrawiam Bożena

[Jokerit]

Napisał olek466

Jokerit -gratuluje doczekałeć się , lokalizacja obiekty samo centrum Krynicy przy deptaku , za budynkiem góra Parkowa do zaliczania codziennie rano przed śniadaniem po zejściu pare łyków wody mineralnej , śniadanie zabiegi w N D Z lub w Starych Łazienkach , popołudnie na długie spacery a jest gdzie . Jeżeli chodzi o pokoje to byłam tylko gościnnie u koleżanki w dwójce bez luksusu , ale czysto tak było VIII/2009. W kwietniu dzień jest już dłuższy i można połazić po górach a ty chyba to lubisz Jaworzyna Krynicka czeka na Ciebie. pozdrawiam Bożena

Ha haha napewno lubie ale żeby czas był !! wiesz trzeba małe odcinki wybierać żeby wrócic na czas do sanatorium a przed sniadaniem to obowiązkowo ,ja jestem rannym ptaszkiem to coś dla mnie!

[elzbietka]

Podobno byles w Inowroclawiu nie dawno moze znasz sanatorium Kujawianka to opisz serdeczne dzieki