"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[oma]

Dzień dobry Miodowo...

Jurku, za kawę w ślicznej filiżance...pięknie dziękuję!
Cieszę się, że poradziłeś Sobie z problemem.
Od razu czuć pozytywną energię w Twoim poście.
Co do reklam, nie powinno być problemu.
W "necie", jest sporo wspomagających programów blokujących.
Ja używam..."uBlock Origin 1.21.2"
Odpukać...sprawuje się poprawnie.
Przed wyjazdem z myjni, nie zapomnij założyć okularów p/słonecznych.
(no wiesz...autko umyte i nawoskowane, może razić w oczy. )

Wczoraj, były "obiecanki-cacanki"...nie spadła ani jedna kropla deszczu.
Dzisiaj, (nadal upalnie) jest nadzieja...Jest lekki wiatr i pewnie coś przypędzi.

Pozdrowienia zostawiam i życzę radośnie spędzonej środy.

[lebuj]

Teraz mam Explorer tylko dla Seniorka i Chroma
na całą resztę . Tam mam Adblocka i nie ma problemu z
reklamami .Syna teraz nie ma , ale nie wiedział , czy w
Explorerze da się zainstalować Adbloka . Jak wróci z miasta
będzie próbował .

Danusiu , dzięki za podpowiedź .

Wróciłem z myjni - auto się świeci jak psu ...
Teraz można się pokazać w Gdańsku bo taki wyjazd jest dzisiaj planowany .

Zmykam , do potem .

[alodia1949]

witajcie!

DANO - obiecanki cacanki z tymi opadami

opadają nam najwyżej ręce, bo nie ma rady na żar

JUREK - to w Gdańsku na rogatkach sprawdzają czy auto jest czyste?

byłam na masażu - pod wentylatorem

w aptece jednej odmówiono mi sprzedania
jednej sztuki pampersa (do szpitala potrzebny)
w drugiej sprzedano ale podobno jest taki przepis
paczka kosztuje 24,-zł a jedna sztuka 3,- zł

kupiłam nowy numer miesięcznika "Książki"
zamówiłam taksówkę na prawie świt
aby zdążyć na godz. 7 do szpitala

jutro idę do szpitala, więc nie wiem
kiedy się odezwę, mam nadzieję, że szybko
nie mam w komórce internetu

[lebuj]

Ireno , lepiej być czystym , bo w Gdańsku brudasów olewają .

[marzenna79]

Pozdrawiam po krótkim urlopie w Pokrzywnie
nad jeziorami w okolicy Miastka (pomorskie). ( ◐̃‿ ◐̃ )
Był to urlop spędzony bardzo aktywnie...
Kąpiele w basenie ogrodowym, grzybobranie,
pływanie po jeziorze rowerem wodnym,
moczenie nóżek brzegiem jeziora,
pływanie w jeziorze, zabawa na zjeżdżalniach w wodzie,
grillowanie, pieczenie kiełbasek na ognisku,
piwkowanie, drinkowanie, spacery brzegiem lasu...

[lebuj]

Marzenko , mieliście super wypad za miasto .
Najbardziej szczęśliwe pewnie były wnuki .
Ja też bym tak chciał …..

[Wodniczka]

Witajcie
Danusiu,Jurku, Irenko uciekaj ze szpitala,bo w domu najlepiej jest.
Jurku,to teraz autko nie będzie przyjmowało kurzu.
Marzeno to miałaś super odpoczynek w Miastku nad wodą z wnukami.
Dzisiejsza noc u mnie jest nieprzespaną...całą noc padał deszcz, grzmiało, błyskało się, nawet zasłonięte okno
reletami,a ja byłam odwrócona od okna, ale błysk rozjaśniał pokój,wyszłam przed dom, zobaczyć czy nas nie" podlało",bo sąsiad ma porobione wykopy i ma w nich wodę.
znam ten ból, !!
Mimo to wszystkim życzę udanego słonecznego dnia, czekam na przyjaciółkę dzwoniła,że mnie odwiedzi.
Posiedzimy sobie w kąciku kawowym, bo już mam
kupione serwetkę okrągłą i krzesełka ubrane..

Rozmawiałam z siostrą, jest kierowniczką biblioteki w Ostrowcu Świętokrzyskim i podała mi tytuły autorów innych książek, które ostatnio przeczytała ,twierdząc,że i mi je powinny się podobać.
autorka Gabriela Gargaś..

-TAKA JAK TY
-ZANIM WSTANĘ JUTRO
-ZANIM WSTANIE DLA NAS SŁOŃCE
Jestem ciekawa czy mają u nas te książki, rozmawiałyśmy ze sobą po południu, a ja w bibliotece byłam do południa.
Słonecznego dnia życzę w ostatnich dniach miesiąca SIERPNIA.

znikam do potem

[oma]

Dzień dobry Miodowo...Czwartkoludkowo.

Irenko, z samego rana...wirtualnie za rękę Ciebie trzymałam.
Moje pozytywne myśli i dobre fluidy nadal są przy Tobie!
Szybkiego powrotu do zdrowia i wytrwałości w spełnieniu
zaleceń pooperacyjnych życzę.
Będzie super!

Marzenko, uśmiech i zadowolenie widoczne na fotkach...
mówią same za siebie, że urlop był udany.
(Dlaczego tylko dorośli, mają założone nakrycia głowy? )

Zosiu, w moim wtorkowym poście, odniosłam się do "fotelikowego ubranka".
(No tak...post jest na poprzedniej stronie. )
U mnie, też wczoraj popadało w towarzystwie grzmotów i błyskawic.
Było raczej spokojnie...bez gradu i wichury.

Pozdrowienia zostawiam i życzę miłego, umiarkowanie ciepłego dnia.

[lebuj]

Witajcie .
U mnie też gorąco jak cholera .
Byłem zamówić węgiel i szybko do domu .Właśnie przyjechał.
Zamówiłem teraz , bo jest syn i mi go wrzuci do piwnicy .

Zosiu , mój ojciec robił takie podobne fotele i kanapy z wikliny.
A fotelikowe ubranko super .
u mnie po północy też się błyskało i trochę popadało . Rano było sucho .

Danusiu , dzięki za pozdrowionka i odwzajemniam .

No to do potem .

[Kasandra1]

Witam w kolejnym upalnym dniu.
Dzisiaj zapowiadali, że trochę popada,
ale tak jak Danusia pisała w którymś
poście ( obiecanki, cacanki )
Danusiu, ja dzisiaj jestem, bezobiadowa,
to poczęstowałam się Twoim lodem.
Wybrałam sobie owocowy.

Marzennko, piękne zdjęcia, wnuki na pewno zadowolone,
ale Wam dorosłym też nic nie brakuje.
Irenko, szybkiego powrotu do zdrowia.
Zosiu, chociaż trochę deszczu u Ciebie spadło.
A burza, no cóż w nocy jest denerwująca.
Jurku, dobrze, że syn pomógł Ci przy węglu,
bo w taką gorączkę, można zemdleć, przy
najmniejszym wysiłku.

Pozdrawiam serdecznie; Jurka, Danusię, Zosię,
Marzennkę, Irenkę;



Stawiam, Wam kawę mrożoną;

[oma]

Witam ponownie...Hej!

Cecylko, miałaś świetny pomysł...przynosząc mrożoną kawę.
Wybieram szklankę pierwszą (z lewej), bo jest bez zabielaczy.
Twoja, to pewnie druga (z prawej), bo jakaś...
zabielona mlekiem i bez bitej śmietany. (już zjadłaś?)
Jak będziesz głodna, to wpadnij do mnie...podzielę się naleśnikami.

Jurku, czy zakupiony węgiel, to już zapasy na zimę?
Fajnie, że masz pomocnika przy wrzucaniu do piwnicy.

Mam nadzieję, że Irenka odpuści dzisiejszą wizytę na wątku.
Wiem, że zalecane jest leżenie...no i przez dobę, jest opatrunek na oku.
Irenko, zaczekamy...Zdrowie ważniejsze.

Miłego popołudnia i wieczoru życzę.

[wietrzyk]

witam.,.ledwie dycham taki żar..nie mozna wyjśc na miasto a trzeba

ja dzisiaj na obiadek pierożki z truskawkami zjad łam..

Cecylko zabieram kawę...oj w sam raz i czekam na mecz...szkoda,ze wczoraj dały tak sobie włożyc...

też sie niepokoje o Irenkę..ale mam nadziej e,ze wszystko dobrze...

[lebuj]

Danusiu , Kasandro , tak to już zakup węgla na zimę . Toć
czy ja kupię teraz , czy w grudniu - to może być różnica w cenie .
Po to kupiłem właśnie teraz kiedy jest syn , bo ja do łopaty
już się nie nadaję .

Muszę się skupić na załatwianiu spraw nad przejściem na
ogrzewanie gazowe . Ale to jest sporo załatwiania .

Pozdrowionka i zmykam .

[Wodniczka]

Witam wieczorem nasze słodkie miodowo, po deszczu już nie ma znaku,ale burza spać mi nie pozwoliła.
Danusiu cofnęłam się na poprzednią stronę, dzięki Dzisiaj mieliśmy dostawę kurierską sadzonek,więc trzeba było je posadzić,bo ziemia była mokra i nie podlewaliśmy ich.







, moja codzienna praca podlewanie kwiatów.

Wszystkim życzę miłego wieczoru i DOBRANOC
Irenko zdrówka życzę i czekamy na twój powrót do miodowa.

[basia2002]

Witam Miodowo wieczorową porą. Z tych upałów każdy ledwie zipie...
Miałam fatalną nieprzespaną noc z powodu zasłabnięcia męża .
Musiałam nad ranem o godz. 4;10 wzywać pogotowie do męża.
Coraz gorzej mu się oddychało, było bardzo duszno tej nocy.
Cały czas mieliśmy włączone wentylatory , ale na dworze
było duszno, brakowało tlenu.
Mąż miał coraz gorszy oddech i rozpierał go ból w piersiach.
Pogotowie przyjechało szybko i go zabrali do Szpitala na S.O.R.
Jak zadzwoniłam na S.O.R. to miałam znikomą informację,
ponieważ telefonicznie nie udzielają informacji.
Zadzwoniłam do córki, ponieważ obawiałam się po nie wyspanej
nocy i w taki potworny upał, jechać sama do Szpitala.
Córka zwolniła się z pracy ma samochód z klimatyzacją i pojechałyśmy
razem do męża.
Po konsultacji kardiologicznej i szybkiej pomocy, ustabilizowano
dławiące duszności męża i rozpierający ból w klatce.
Po udzieleniu pomocy, wypisano wieczorem męża do domu.
Sercowcom upały, dają się we znaki, dużo osób z niewydolnością
serca i oddechową Karetki Pogotowia dowoziły chorych na S.O.R.
Jestem sama dzisiaj skonana po nieprzespanej nocy i po przeżyciach
jakie musiałam znowu pokonać.

Czytałam , że Irenka też jest w Szpitalu.
Myślami jestem cały czas z Irenką i trzymam za nią
i za pomyślną operację kciuki.
Irenko , wszystko się powiedzie dobrze, wiem , że po swojemu
też przeżywasz strach , każdy się boi zabiegów,
Irenko, mocno Cię przytulam i myślę o Tobie.
Trzymaj się kochana dzielnie.

Zosieńko bardzo ładne masz foteliki na tarasie,bardzo ładnie mieszkasz.
Moja córka też ma taki cały zestaw z wikliny, fotele z poduchami
i ze stoliczkiem w holu na piętrze swojego domu na poddaszu.
Jak znajdę zdjęcia to wkleję i pokażę.
Zosiu , dzisiaj pracowicie spędziłaś czas z córką na sadzeniu kwiatów.
Za dobranockę Ci dziękuję.

Danusiu , coś w tym jednak jest , czwartko-ludki
jednak też mają jakąś swoją moc, ponieważ
pomyślałam dzisiaj , że stanie się dzisiaj cud
i chyba jeszcze Krasnoludki mi pomogą
bo to dzisiaj czwartek i tak się stało...

Marzenna , fajny miałaś wyjazd i wypoczynek z całą Twoją rodziną.
Wyglądasz cudownie, jestem zauroczona Twoją wspaniałą mamusią.
Życzę Wam więcej takich wspólnych wyjazdów i wypoczynku.

Kasandra , dziękuję za kawkę , dzisiaj
szczególnie wybiorę mrożoną z bita śmietaną.

Jurku , czytałam , że miałeś problem w ustawieniach
na Profilu Seniora.Trzeba było kliknąć w napis ;-
Zarządzaj Profilem i kliknąć i wybrać edycję- Prostą.
Najważniejsze , że Twój syn Ci pomógł i jest Ci bardzo
pomocny jak widać w każdej sytuacji. Węgiel najlepiej
kupić latem bo ceny są dostępne. Pomyśl o centralnym.

Alu, ciesz się każdym dniem na emeryturze,
bardzo ładnie wyglądasz na zdjęciach jak nastolatka,
ładną masz figurę i już Ci o tym mówiłam,
wcale na Emerytkę nie wyglądasz i tak trzymaj.

Ciekawe co słychać u naszych nieobecnych Pszczółek,
oby tylko same dobre rzeczy i pomyślne były dla nich sprawy.
Wszystkich Was serdecznie pozdrawiam, życzę znośnych upałów,
dużo, dużo dobrego zdrowia na każdy dzień.
Spokojnie przespanej , dobrej nocy, miłych snów.

[marzenna79]

Dziękuję wszystkim, wyjazd był cudowny, no i moja mamusia szczęśliwa,
że zobaczyła w końcu, jak mieszka jej najmłodszy brat z żoną, namówiliśmy mamę na rower wodny, chociaż trzeba było natrudzić się,
by Ją posadzić, a po 2 godzinach wysadzić na brzeg... (Mama po udarze)
Nie pływała na rowerze wodnym z 50 lat.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę zdrówka, tym,
którzy tego potrzebują.

Posiadłość wujka Zygmunta w Pokrzywnie niedaleko Koszalina
- osada ma tylko 3 domy








Jezioro Lednik w Miastku - kąpielisko miejskie

[lebuj]

Witam wszystkie pszczółki i na kawkę zapraszam .



U mnie już słońce grzeje - nie mam w planie nigdzie wychodzić
chyba że coś "się urodzi".
Mają rację lekarze , żeby nie wychodzić w takie upały .
Siedzenie w ogrodzie nawet pod parasolem też nieraz
jest uciążliwe jak nie ma wiatru .

Dzisiaj żadnych planów wyjścia nie mamy .

Pozdrowionka .

[Kasandra1]

Witam popołudniowo.
Jurku, ten upał chyba wszystkim daje popalić.
Dzięki za kawę i sernik, wybieram sernik bo go
lubię.

Marzennko, piękne zdjęcia.
Danusiu, uśmiałam się z Twojego postu,
masz poczucie humoru i tak trzymaj
Pozdrawiam Was wszystkich i zapraszam tym
razem na lody;

[lebuj]

O , ja pierdzielę - ile lodów . Chyba mi tego brakowało , dzięki .

Ja jednak musiałem ruszyć kuper i zaliczyć Biedronkę , bo od
poniedziałku mają remont i totalnie wszystko wyprzedają .
Ludzi mnóstwo , depczą sobie po piętach , samochodem nie
ma gdzie stanąć . To nie dla mnie , żona buszowała wśród
regałów a ja siedziałem w samochodzie .

Potem żona z dzieciakami pojechali do teściowej zawieźć zakupy .
ja zostałem w domku , bo w takim upale to nie dla mnie .

Wrócili i teraz pojechali do najstarszego syna .A ja przy klawiszach .
Teraz zmykam odgrzać sobie gotową ogórkową z Biedronki .

Pozdrowionka .

[alodia1949]

witajcie!

dzięki wielkie za dobre myśli i trzymanie kciuków

operacja się udała, pacjentka żyje

ale to nie koniec i nie obyło się bez "atrakcji"

jutro opiszę na blogu