|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witajcie miło.Zmęczona jestem okropnie a to a sprawą budowy Budki dla Kotów żyjących na wolności.
Wg.Internetu,ze Styropianem,opatulona folią przed myszami.Jest to pierwsza Budka,dość duża.Schowana pod Daszkiem od Domku Babyjagi. Muszę jutro poszukać futerka śtucne lub coś z gatunku Polaru.Tak piszę na poradach dla KICI kici. Oczywiście Koty śpią w tyle naszej Posesji,łączące ze stodołą od Sąsiadów.Tam jest 10 lat a może i więcej,pozostawiona szopka pełna styropianu.Tam przebywa Kociate Bractwo. Pozdrawiam..
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Cytat:
Chodzę wkoło tej czapki i wyzywam sama na siebie. Córka orzekła, że zdziwiła by się bardzo, gdyby było inaczej. Zula, nogi Cię bolą? Jak Ty na tych obcasach cały czas, to nic dziwnego. Ewcia, podziwiam że Ci się chce budować te domki dla kotów. Ale chyba ślubny Ci pomaga. |
|
||||
Cytat:
Robi wrażenie, choć nieco ckliwa fabuła miejscami, ale oddaje klimat. Wybuch wulkanu to niewyobrażalna tragedia, po niedawnych Pompejach widziałam to zupełnie inaczej. Trudno nawet wyobrazić sobie cierpienie tych ludzi, Pompeje miały wtedy około 3000 ludności, tylko nielicznym udało się uciec. Gra mój ulubiony Jon Snow z "Gry o tron" https://youtu.be/W2f7FXmhMls |
|
||||
Na jutro przewidują nadal listopadową pogodę.
Mam w nosie, bo i tak nie mogę ruszyć się z domu. Dziecek wymontował z drzwi zewnętrznych (mam podwójne) wszystkie zamki, bo malował i schnie. W tych drugich niby zamki są, ale w latach 70. złodziejowi nie przeszkodziły. Otworzył zamek, co miał na imię Skarbiec, se wlazł w listopadowy szary dzień i pozbawił mnie biżuterii. Forsy nie znalazł, większych rzeczy nie ruszył, ale i tak bolało. Dodatkowo pozbawił mnie pamiątek, drań jeden. Nie chcę licha kusić. Zulku, z tym moim zasmarkaniem dziwnie jest, raz jest okropeczny, za chwilę mija. Zaczynam podejrzewać, że to uczulenie na farbę. Niby ona nie żadna ftalowa, ale ja jak francuski piesek delicatna jestem czy cuś O matko, teraz się dopatrzyłam w kalendarzu, że w następny poniedziałek mam wyjście po recepty daleko, a jeśli w sobotę dziecek tych zamków nie zamontuje, to co? A może, bo coś dziamgotał, że nieporządnie wygląda. A jeśli wymyśli polerowanie i trzecie malowanie? Idę do szafeczki, bo na trzeźwo tej myśli nie zniosę. |
|
||||
Cytat:
To latanie na zabiegi, dzisiaj do wampira normalnie mnie wykończyły. Całe powietrze ze mnie uszło. A to wredny ten złodziej, a zarazem cwany. Co miał dźwigać ciężary, wziął co lekkie a cenne. Szkoda tylko, że to były pamiątki. To masz teraz przymusowe siedzenie w domu, albo pogoń derechtora. |
|
|||
Cytat:
A co mają robić? Jak innego wyjścia brak i tylko tyle mogą |
|
|||
Cytat:
Nie przerażaj się na zapas. Takiej dujawicy jak wczoraj z błyskawicami i grzmotami tej nocy to chyba nie będzie.. Najwyżej cos około zera. |
|
||||
Cytat:
Nic nie widziałam i nie słyszałam. Nie chodzi o dujawicę, normalnie muszę odpocząć, od dwóch tygodni latam i latam. Zresztą od czwartku mają być upały, to sikorki się wypną na mój słonecznik. |
|
||||
Matko,a u mnie chyba nie było tej dujawicy z grzmotami,albo mi się przysnęło i nie słyszałam.
Ćwirku,może być,że to bez te farby,jak Ty taka delikatniutka. Motylku,nie patrzyłam na "Pompeje",ale są na YT,to może zobaczę. Okropna tragedia,trzeba zobaczyć. Dobrze ze u nas takich tam nie ma,choć zdarzają się inne. Bogusia,no wszystko bez te śpilki. Ćwirku,no straszne to jest jak Ci po domu pryciają,a jeszcze jak pamiątki ukradli! Kiedyś miałam taki letni domek i tam też się włamali. Rozwalili siekierą drzwi,potłukli stary telewizor i zrobili okropny bałagan. Jak przyjechaliśmy,to aż mi serducho zamarło,jak to zobaczyłam,a nic cennego nie ukradli,bo tam nie było niczego cennego. |
|
|||
Cytat:
Też byłem zdziwiony, bo oglądałem sobie spokojnie mecz koszykówki z Ameryki a tu koło 11-ej nagle był błysk i duuuup ! Wyjrzałem a tu za oknem wichura nagła i śnieżyca jak wściekła. Z kilkukrotną powtórką. Potem było biało na gruncie a potem wszystko ...znikło |
|
||||
Cytat:
Już samo to, że ktoś obcy Ci wlezie do chałupy i ciąta, może człowiek doprowadzić do nerwacji. Cytat:
U mnie nic takiego nie było, tylko mocno wiało. |
|
||||
Dobry wieczór.
Zmarzłam jak nie wiem co czekając na autobus.A tam wywiejewo Jak wróciłam to coś wszamałam i pod kołderkę poszłam. Cytat:
miesiące i co nie co na przeziębienie. Kurcze ledwo się przywlokłam myślałam już że pewnie nie dotrę do chałupki,ło matulu coś nie mogę się doczekać tego telefonu na tą blokadę. Dobranoc miłych snów życzę. Ostatnio edytowane przez akusia : 20-11-2017 o 21:34. |
|
||||
Cytat:
Siri, w zoologicznym u nas też sprzedają takie kulki, ale to one tylko jako deser mogą być. A słonecznika w zoologicznym nie ma, a na rynku jest dużo tańszy niż w jakichś sklepach. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|