Dzień dobry.
Dziekuję za miłe słowa. Staram się w swoich wędrówkach po Krakowie ukazywać miejsca ciekawe a nie zawsze nawet wiemy że są i co można tam zobaczyć.
A dzisiaj chciałam dokończyć spacer.
Po zwiedzeniu muzeum idę dalej, bez jakiegoś planu ot tak sobie. I znalazłam się na ul.Wąskiej gdzie czas się zatrzymał
na budynku tablica która uświadamia mi, że jestem na Kazimierzu dzielnicy Żydowskiej - napis w miarę czytelny
a po drugiej stronie ulicy
to chyba już istatni w tej dzielnicy taki budynek przypominający straszne czasy wojny