"Pszczółki Jolity". Pszczółki-czyli Te Co Lubią Miód.

[basia2002]

Witam nasze miłe grono w upalne lato. Grażynkę i Gienka . Martwię się
o Was jak sobie radzicie w taki gorąc.Gienek nasze krajowe mydełka
nie maja takich ładnych zapachów . Grażynka dostała w prezencie
to wie jak cudowny maja zapach. One leżąc pachną pięknie ,
a po użyciu długo jeszcze zapach utrzymuje się na ciele.
Po prostu umieją robić takie mydełka i wiedzą jakich specyfików
dodać , że tak ładnie pachną. Z samego rana byłam na zakupach
dopóki jest chłodniej w dodatku w masce na twarzy, ale po chwili
zdjęłam i założyłam na nadgarstek ,żeby nie szukać , mąż mówi
przecież na zakupach z nikim nie rozmawiasz , a przy kasie masz
jeszcze przecież mnie ;-tak , że byłam niemową .
Ja podobnie jak Grażynka zaciemniam okna i wtedy mam
w mieszkaniu cień i chłodno , resztę to Wentylator pomaga chłodzić
za pomocą mokrego grubego ręcznika Frote w który kieruję nawiew
wiatraka. Chyba że mam zamrożone butelki z wodą to stawiam przed
Wiatrakiem i też zdaje egzamin bo chłodzi i nawilża powietrze ,
butelek z wodą nie mam , muszę dopiero zamrozić .
Sąsiadka nie ma rolet zewnętrznych , ale na szyby okna i drzwi
Balkonowe kupiła folie odblaskową i w mieszkaniu ma chłodno ,
folia odbija promienie słońca i nie nagrzewa szyb.
Pomysłowy i tani patent, warte naśladowania i wypróbowania.
Jadąc tramwajem nieraz na oknach widziałam takie Folie aluminiowe.
Folia do mieszkania gorąca nie przepuści. U Grażynki przeszła burza
i zlało, a u nas ukrop w tej chwili jest +32°C i skala idzie w górę .
Jeszcze trochę musimy się pomęczyć. Niech Żniwiarze pokoszą zboża ,
przecież są żniwa. Zaproszona na Dożynki Gminne jest nasza wnusia
-Malwina będzie śpiewać na Scenie na Dożynkach w Kondratowicach
Gminnych koło Strzelina. Bardzo żałuję , że nie pojedziemy jej
kibicować , ale to jest już 19-tego w sobotę w taki upał się nie
wybierzemy , a druga sprawa to Babcia szczerbata nie pojedzie
na Dożynki. Córka z Zięciem nam nagrają Filmiki z jej występu
i musi to nam wystarczyć. Przyjemnego , udanego dnia.
Grażynce dziękuję za pyszną kawkę i odwzajemniam tym samym.
Pozdrawiam kawkę, ciasto i lody dla ochłody wszystkim Pszczółkom
zostawiam , Gienek Ty też jesteś Pszczółka tylko czasami tak mówimy
Gucio na mężczyzn, ale tak dokładnie to jesteś taką samą Pszczółką jak ja .
Miłego dnia.
______

[Janina1403]

Dzień dobry. Witam Pszczółki i Gucia.
Mamy upał nie wychodzę z domu bo nie ma czym oddychać tyle żaru w powietrzu. Gienek przebywaj w murach bo na dworze nie ma czym oddychać i jest dla nas starszych osób niebezpiecznie. U nas dzisiaj zapowiadali burzę, ale czy będzie to znak zapytania bo się nie zanosi, a żniwiarze chcą skończyć swoje żniwa. Basiu gratuluję Twojej Malwie, będzie śpiewać na Dożynkach szkoda, że nie możesz być bo jak dobrze pamiętam to rok temu byłaś w Strzelinie jak śpiewała. Twoja Malwa wszędzie śpiewa masz zdolna artystkę słyszałam ją jak śpiewała we Wrocławiu. Szybkiego zagojenia dziąsła po zabiegu stomatologiczno chirurgicznym.Współczuje cierpienia i trudności w jedzeniu.
Grażynko to po burzy troszkę odsapnęłaś i na działce też wszystko odżywa po deszczu. Roślinki potrzebują wody.
Zosiu, że Tobie chce się kręcić na Rotorze w taki upał ja bez ruchu co chwile jestem mokra i zaraz muszę wziąć prysznic bo ile się można ocierać. Pokój też mam chłodny , ale jednak samoistnie się człowiek poci. W TV znowu zapowiadają u nas burzę. Miłego popołudnia. Pozdrawiam.

[gynek66]

Rożnie było dzisiaj , tu i tam byłem. Jak na dworze , to w cieniu siedziałem . Mam rożne drzewa, więc nie boję się słońca. Pod wieczór kosiłem trochę trawy a 1 godz, co chwila siadałem bo krzyże. Trza się ruszać Janino. Tylko wody trza dużo pić.
Teraz prysznic wziąłem , fajnie tak jest . Siedzę sobie na stołeczku, woda leci ze ściany. Polewa mnie całego. Będzie się dobrze spało.

Dobrego spania , życzę wam.

[Jarosław II]

Napisał Wodniczka

Córka podlewa warzywnik, z drugiej strony się cieszy, że jest ciepło, bo sporo pomidorów jest jeszcze zielonych, może dojrzeją

Zerwać i do pudełka po butach.

[basia2002]

Witam Was ponownie wieczorowa porą , Zajrzałam co u nas w Ulu i bardzo się ucieszyłam widząc Janinę i Jarka witaj nam nasz "Bracholu" dawno nie zaglądałeś
jak tam urlopujesz w swoim Edenie spokoju , czy upał Ci bardzo nie doskwiera? .
Nad wodą zawsze jest dużo chłodniej i wszyscy udają się nad wodę nad morze,
gdzie tylko kto może...
Zosiu Jarek dobrze Ci radzi , pomidory dobrze dojrzewają w ciemnym
kartonowym miejscu. Gienek co trochę pisze , że zrywa i składuje
do dojrzewania. Tak się nigdy pomidory nie zmarnują.
Jak miałam ogródek zawsze sadziłam pomidory Malinówki i nieraz
były bardzo duże jak zerwałam zielone to ładnie dojrzały , a jak
zostawiałam na krzaku to czasami dostawały plam. To było bardzo
dawno jak miałam ogród , chociaż razem z Wami sobie powspominam
jak to było przy zbiorach. Dzisiaj kupiłam w warzywniaku bardzo
ładne i smaczne śliwki po 4 zł /kg. Jutro sobie kupię więcej i zrobię
sobie powidła do naleśników. Rozpisałam się za bardzo , oglądam
teraz Szkło Kontaktowe i do Was piszę , mam podzielność uwagi,
a Wy dla mnie jesteście najważniejsi.
Po obiedzie dopadła mnie drzemka i nie odmówiłam sobie snu taki
wypoczynek wyszedł mi tylko na zdrowie. Gorąc dawał się we znaki,
mam w sypialni wentylator - żyrandol i bardzo fajnie mieszał mi
powietrze nawet na mniejszych obrotach dając fajny chłód.
Pszczółki i ludzie z tego upału udawali się nad wodę by tam się ochłodzić
dla mnie wystarczył ten chłód jaki miałam w pokoju bo mi się fajnie
przysnęło. Potem się raczyłam lodami i tymi od Was też za które dziękuję.
Oglądałam potem filmy , mąż w drugim pokoju oglądał mecz i tak zleciał
mi gorący dzionek. Janina , gdybym była w innym stanie to na pewno
pojechałabym na Dożynki bo zawsze jeździłam , a tym bardziej ,
że śpiewa tam moja wnusia Malwa. Jutro muszę znowu wyjść rano
z domu , wymienić letnie spodnie , które sobie dzisiaj zakupiłam
bo Pani pakując pomyliła się i spakowała mi mniejszy rozmiar
i dopiero w domu się spostrzegłam. Z konieczności muszę rano wyjść
znowu do sklepu póki nie będzie gorąco, ale może tak musiało być przy
okazji znowu zaliczę ładny pomiar ruchu. Dzisiaj zaliczyłam 1810 kroków .
Widzę , że taki pomiar bardzo mnie mobilizuje do spaceru tylko
jedna jest przeszkoda - upał którego nie znoszę. Potem znowu będzie
nam szkoda , że lato odchodzi i takie jest życie, ale trzeba czasami
sobie pomarudzić , ponarzekać bo nigdy nie jest przecież idealnie w życiu.
Życzę Wam przyjemnego wieczoru i dobrze przespanej nocy .
Serdecznie Was pozdrawiam.

[basia2002]

Jeszcze na chwilkę wpadam napisać , że u mnie nadchodzi burza, grzmi ,
błyska się zaczął wiać wiatr i pada deszcz, ale jak na razie to nie wiele
popadało w każdym bądź razie zbiera się na burzę.
Muszę gasić komputer bo grzmi. Śpijcie dobrze i wypoczywajcie ,
a jutro wypoczęci rano z ochotą wstawajcie , miłych snów . Dobranoc.

[Jarosław II]

Napisał basia2002

Zajrzałam co u nas w Ulu i bardzo się ucieszyłam widząc Janinę i Jarka witaj nam nasz "Bracholu" dawno nie zaglądałeś
jak tam urlopujesz w swoim Edenie spokoju , czy upał Ci bardzo nie doskwiera? .
Nad wodą zawsze jest dużo chłodniej i wszyscy udają się nad wodę nad morze,
gdzie tylko kto może...

Witaj Basiu. W tym roku mam nie udany sezon urlopowy. Koło mnie budują jeden z największych węzłów komunikacyjnych w Polsce. Dom i samochód wygląda jak po popiele wulkanicznym i z oazy spokoju jest udręka. file:///C:/Users/HP/Desktop/RYS_1.4.pdf Pracuje tu ponad 50 firm i co jedna zakopie dół to na następny dzień inna wykopie.

[gynek66]

Pozdrawiam was w słoneczny upalny dzień.
Zaś parno jest. Wczoraj zaś przyniosłem 5 kg pomidorów do dojrzewania.Na słońcu nie mogą być , bo je pali.Już się pomału kończą u mnie, zostaną zielone. Będę robił z nich sałatkę.
Pozdrawiam moło was.

[Wodniczka]

Witam miło nasze grono Pszczółek i
Guciów...poczytałam o czym piszecie, u mnie też jest
gorąco, siedzę w chłodnym pokoiku i więc korzystam z rowerku , pomału się przyzwyczajam, robię to po śniadaniu i po obiedzie..
Zobaczymy jak to długo potrwa.
Jarku dzięki za info o dojrzewających pomidorach.
Bardzo Ci współczuję zakłócania Tobie spokoju.
Basiu masz utalentowaną wnuczkę Malwę, życzę jej osiągnięcia dużego sukcesu ,by jej marzenia się spełniły.
Janina odpukać na razie pedałowanie mnie wciąga.
Genek też będziemy robić sałatki z pomidorów, bo jest dużo zielonych.
Córka już poszukała miejsce na szklarnię i jaką chcemy kupić,
Więc do tej inwestycji się dołożę.
Dzisiaj zięć był w aptece wykupić mi stałe leki, zapłacił 113,30 zł.( na dwa m-ce).
Wszystkim Nam życzę udanego popołudnia( u mnie nie zanosi się wcale na burzę czy deszcz)

[basia2002]

__________
Witam Nasze miłe grono Czwartko- ludkowo z kawką do Was
przychodzę jako, że dzisiaj jeszcze nie piłam kawy to się może
wspólnie napijemy...
Od rana byłam w sklepie , wymieniłam spodnie na właściwe ,
Pani mnie przepraszała, pomyłki bywają i każdemu się nam
pomyłki zdarzają. Kupiłam śliwki i po obiedzie wzięłam się za
ich zagospodarowanie na powidła i do tej pory się z tym ogarniam,
wystygły nałożyłam do słoiczków i się pasteryzują jeszcze
zmyć podłogę w kuchni, wziąć prysznic i dopiero mogę zaliczyć
wtedy - sofing przed TV. i odpocząć.
Teraz słoneczko schowało się za chmurki nie grzeje jest trochę
wiaterku , otworzyłam okna by wpuścić świeżego tlenu.

Pisze Gienek;-Wczoraj zaś przyniosłem 5 kg pomidorów do dojrzewania.Na słońcu nie mogą być , bo je pali.Już się pomału kończą u mnie, zostaną zielone. Będę robił z nich sałatkę.

Gienek ♥- dużo miałeś swoich pomidorów ciagle zrywałeś po 5 kg
i jeszcze sałatkę będziesz robił z zielonych pomidorów też taką
sałatkę lubię i często kiedyś robiłam . Podziwiam Cię , że tak sobie
już radzisz ze wszystkim.

Pisze Jarek;-W tym roku mam nie udany sezon urlopowy. Koło mnie budują jeden z największych węzłów komunikacyjnych w Polsce. Dom i samochód wygląda jak po popiele wulkanicznym i z oazy spokoju jest udręka. file:///C:/Users/HP/Desktop/RYS_1.4.pdf Pracuje tu ponad 50 firm i co jedna zakopie dół to na następny dzień inna wykopie.

Jarek ♥-, współczuję Wam tej rozległej budowy węzłów
komunikacyjnych, wyobrażam sobie jakie tam muszą być wykopy ,
ale jak skończą to bez problemu dostaniesz się w różne kierunki
Polski pięknymi trasami Autostrady. Czytałam co nieco w internecie.
Link Twój się nie otwiera, ale domyśliłam się. Kiedyś oglądałam
program w TV jak ludzi wysiedlają z ich Posesji i czasami nawet
od Państwa nie odzyskują swoich strat. Tak to już jest jak są remonty,
robiąc remont czy przebudowę dróg to nie liczę się z ludźmi.
Mają plan i przebudowa trwa . Współczuję musicie to jakoś przetrzymać.

Pisze Zosia;-Basiu masz utalentowaną wnuczkę Malwę, życzę jej osiągnięcia dużego sukcesu ,by jej marzenia się spełniły.

Zosiu ♥- Chętnie bym się napiła takiego fajnego zimnego piwka ,
ale bezalkoholowego bo biorę leki. Bardzo dziękuję.
Moją wnusię Malwinę, zapraszają ją na różne sceny, dziewczyna ma
głos jak dzwon i na scenie czuje się jak ryba w wodzie.
Uczyła się śpiewu i emisji głosu przez bardzo długie lata we Wrocławskim
Studio Piosenki Ogniska muzyczne i nie tylko. Jestem z niej dumna.
Moja wnusia Malwa ma już 34 lat i wiele scen już odwiedziła w Polsce
i w zaszczytnych miejscach na różnych scenach gościła.
Jesteśmy z niej dumni ma piękny głos i skoro ją zapraszają to jest
zauważona. Jak to się mówi popularnie:- śpiewać każdy może...
Pozdrawiam kawkę i lody dla wszystkich zostawiam z , miłego dnia.
__


1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[gynek66]

Po lekkich po południu . było chłodniej do wieczora.Będzie się dobrze spało tej nocy .Dzisiaj też przyniosłem ze 3 kg pomidorów, sąsiad kupił 2 kg pomidorów , bawole serca dał 16 zł.

Pozdrawiam miło was.

[gynek66]

Witam , pozdrawiam milo was. Reszta śpi grzecznie jeszcze. Słonko wysoko jest.

Udanego dnia.

[Janina1403]

Dzień dobry. Gienek kto by spał do 10;00 godziny już po południu i tylko my dwoje w Ulu, ale teraz nie ma co się dziwić na komputer nie ma za wiele czasu chyba, że wieczorem. Zawsze w domu jest coś do zrobienia, sił brakuje coś się zrobi i więcej odpoczywa wiem to po sobie bo upał dokucza. W takie upały nie wychodzę z domu to sobie robię porządek w szafach tam trzeba też ścierki użyć i w środku powycierać i odświeżyć. Wczoraj cały dzień zajęła mi jedna szafa, gdzie wszystko powyjmowałam, poprzecierałam w środku i powyrzucałam w czym się nie chodzi. Szkoda się czegoś pozbyć a w tym się przecież nie chodzi. W szafie od razu zrobiło się przestrzennie. Postanowiłam tak po kolei poczyścić wszystkie szafy.Teraz muszę wyprzątnąć szafę bieliźnianą tam też zalegają niepotrzebne rzeczy i różne przydasie nie wiadomo po co i na co to komu już potrzebne jeszcze obrusy lniane i na ławę nawet bieżniki kto by to teraz używał i prasował. Jak kazałam sobie zabrać dzieciom bo niektóre jeszcze nowe nawet nie używane jak nowe to popatrzyły na mnie z lekkim uśmiechem i to tak leży. Trzeba zapakować i wystawić jak zbiera PCK może na jakieś świetlice jeszcze komu się przyda. Tak robię sobie niepotrzebne składowisko, ale uprzątnięcie tego też wymaga czasu. Tak powoli jak mam czas to wszystko czyszczę, a dzień ucieka. Piszę i piszę, ale wiem , że w każdym domu mamy takie przydasie i wszystko patrzy na nasze kobiece ręce co poznosiły teraz muszą uprzątnąć. Jak się Pszczółki zlecą to zostawiam Wam kawkę my z Gienkiem już razem kawę wypili. Wczoraj mnie nie było , odwiedził nas Jarosław dawno go nie było, a tu takie u niego wieści.
U Jarosława budują jeden z największych węzłów komunikacyjnych w Polsce to mają tam ludzie utrapienie tyle różnego ciężkiego sprzętu, pyłu i zanieczyszczeń za to jak skończą budowę to potem będą mieć połączenie w różne krańce Polski. Miłego dnia. Pozdrawiam.

[basia2002]

______
______
Witam Janinę i Pracowitego Gienka. Zawsze wyspany , zawsze ma
wszystko zrobione na czas , a ja tak samo jak Janina , krzątam się
i coraz więcej zauważam w domu do zrobienia. Masz rację nie tylko
porządki w szafach , na półkach , ale od czasu do czasu trzeba
w środku ścianki szafy przemyć i dopiero wtedy lubię do szafy
wkładać świeżo uprane rzeczy i zawiesić odświeżacz np. lawendowy
i wtedy w szafach jest świeżutko. Teraz latem jest na takie porządki
odpowiedni czas bo wszystko idealnie szybko schnie.
Kiedyś zrobiłam porządek w dużej szafie w sypialni i bieliźniarce.
Trzeba by mi się zająć szafami w Przedpokoju, a mam ich trzy ,
jedną dużą, którą dzielę po połowie z małżonkiem i dwie, które
ma każdy z nas oddzielne. W przedpokoju nie ma okien i trzeba
częściej w środku odświeżać tym bardziej , że częściej się do tych
szaf zagląda. W domu praca nie przerobiona. Dzisiaj z konieczności
musiałam zdjąć w kuchni firankę, przeprać bo wczoraj przypaliłam
mięso i zrobiłam smród na całe mieszkanie , wszystko z Rondla
musiałam wyrzucić bo było spalone . Wcześniej jak zaglądałam
do Rondla mięso było ładnie przyrumienione, mięciutkie i wydawało
mi się , że płomień wygasiłam. Na szczęście mąż był w sypialni
i drzemał sobie pod wiatraczkiem , drzwi były do tego pokoju zamknięte.
Poszłam na korytarz podlewać kwiaty i wyszła do mnie sąsiadka
i zagadałyśmy się i nagle poczułam na korytarzu jakąś przypaleniznę
jak przybiegłam to w kuchni było pełno dymu i smrodu.
Co mnie w tym czasie poniosło na korytarz byłam zła na samą siebie...
Wstyd się do tego przyznać , ale zabrakło samo kontroli i tak sobie
niestety narobiłam dodatkowej pracy bo musiałam wszystko z Rondla
wyrzucić , myć , wycierać meble, kafelki , okap, pootwierać szafki
kuchenne , przemyć okno , które niedawno myłam , wietrzyć
bo wszędzie przedostał się ten smród spalenizny , dobrze , że mąż
się nie zaczadził na szczęście były drzwi do sypialni zamknięte .
Wcześniej przecież smażyłam śliwki na powidła , wygasiłam ,
pozostawiłam do wystygnięcia, żeby potem zagotować w słoiki.
Tyle na raz narobiłam sobie pracy i musiałam się z tym ogarnąć.
Na obiad do ziemniaków zrobiłam omlet z warzywkami i mizerią.
Nie dość , że człowiek spowolniony przez te upały to jeszcze
zadałam sobie tyle dodatkowej pracy. Dzisiaj piorę wszystkie
ręczniki ścierki , firankę przed chwilą wypraną mokrą już zawiesiłam ,
ale pomimo wszystko czuć jeszcze tą spalenizną. Zapaliłam kilka
listków laurowych i na palnikach ziarnka prawdziwej kawy ,
ale bez efektu bo jeszcze czuję tą spaleniznę.
Tą spaleniznę wchłonęły ściany i sufit , ale tego nie usunę .
Poszukam porady w Google może coś podpowie.
Przez nieuwagę tyle dodatkowej pracy sobie zadałam ledwie zipię.
Janina dziękuje za kawę , a ja do kawki coś słodkiego dostawię.
Pozdrawiam kawkę i ciacha dla wszystkich stawiam , miłego
popołudnia, odpoczywajcie kochani u mnie jest + 37°C ,
pranie mi szybciutko schnie.


1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[gynek66]

Ja odpoczywam dzisiaj po nie przespanej nocy. Był niż nad ranem , musiałem brać tabletkę na podwyższenie ciśnienia. Dopiero spałem dobrze do 8,00 godz.Przed południem był wyż , zaś na odwrót na zbicie ciśnienia. Teraz piję kawę bez mleka. Coś mnie krzyż dzisiaj boli. Mimo że tabletki brałem. . Wczoraj więcej robiłem . Dzisiaj nic nie robię. Od sąsiada bratanek zmarł we śnie, miał 58 lat chyba zawał dostał.

Słonko pali dobrze , w cieniu siedziałem chyba z 3 godz pod drzewami , fajnie bo chłodniej jak w domu.
Pozdrawiam miło was.

[basia2002]

__________
______
Witam powtórnie , oprócz Gienka i Janiny nie było nikogo .
Grażynka coś wspominała o wyjeździe , zresztą nic na siłę
jak Pszczółki zatęsknią to się zjawią. Gienek jak masz niskie
ciśnienie to lepiej nie wychodzić na dwór niby jest chłodek pod
drzewem , ale upał nie dostarcza dostateczną ilość tlenu, siedź
lepiej w domu , albo się połóż jak boli kręgosłup, nadźwigasz się
i nazginasz , a ledwo doszedłeś po wypadku to trzeba się trochę
oszczędzać , a Ty się zabrałeś na całego do pracy.
Masz niskie ciśnienie to napij się kawki.
Mnie chyba też przewiało tym wietrzeniem , spocona myłam okno ,
przemieszczałam się koło wentylatora i musiało mnie przewiać
bo mnie boli z prawej strony kark i nawet jak piszę czy się odwracam
to boli mnie z prawej strony szyja.
Człowiek czasami głupi i myśli za późno jakie mogą być konsekwencje ,
a nie mamy już po 20 lat... Może jak samo wlazło zło to samo wyjdzie.
Ja sobie zrobiłam jeszcze kawkę i jem deserek Roladę lodową.
U mnie popadał dość intensywny deszcz , zlało , pozostały kałuże
i niebo zachmurzone może będzie jeszcze padać.
Już drugi ostrzegawczy Alert dostałam o nadejściu burzy i silnych
opadach deszczu jak na razie po tym intensywnym deszczu zostały
kałuże , a ja jako namiastkę przynoszę dla Was w garści tego
upragnionego deszczyku. Tyle dobrego , że się bardzo dużo
ochłodziło i można otworzyć na całą szerokość okna i drzwi
Balkonowe i zaczerpnąć świeżego powietrza.
Przyjemnego piątkowego wieczoru Wam życzę.

__________

[Jarosław II]

Basiu pokażę Ci rozbudowę w węzła komunikacyjnego koło domu.

[IMG][/IMG]

[basia2002]

Witaj Jarek. Miło , że jeszcze zajrzałeś. Oglądam teraz Szkło kontaktowe
i zawsze jeszcze zaglądam na Pszczółki.

Pisze Jarek;-Basiu pokażę Ci rozbudowę w węzła komunikacyjnego koło domu.
https://i.postimg.cc/4y1rLRwB/384703...97758464-n.png

To co tu widzę to o zawrót głowy można się pogubić , ale z drugiej
strony to wspaniała trasa . Oglądałam w internecie i teraz Ty zdjęcie ,
wykres mi podsyłasz to można wpaść tylko w wielki zachwyt , że tak
piękna i bardzo rozległa trasa powstaje obok Ciebie , budowa cały czas
trwa to już siła wyższa z nikim i z niczym się nie liczą co stoi im
na drodze to nie ważne , plan najważniejszy i do przodu do realizacji.
Dobrze , że Ciebie nie naruszyli i zostałeś na swoim miejscu bo czytałam
i oglądałam w Tv ile ludzi ucierpiało stawiając sobie tam nowe domy,
a potem przez ich działkę przechodziła trasa i nawet nie odzyskali
na tyle swoich pieniędzy , a inni mając stare domy to na tym nieraz
skorzystali bo za te pieniądze odszkodowania kupowali sobie nowe
mieszkania czy domy. Bardzo dużo czytałam jaką ma historię budowa
największego węzła komunikacyjnego w Polsce. Jarek współczuję ,
że w dokuczliwej znalazłeś się sytuacji dyskomfortu , zanieczyszczeń
z tego powodu, ale miejmy nadzieję , że nie potrwa to długo.
Pozdrawiam Cię Ziomalu serdecznie .

[Jarosław II]

Ja też Basiu muszę codziennie obejrzeć Szkło Kontaktowe, potem Księdza Mateusza, szklanka mleka Koneckiego i lulu.

[Wodniczka]

Dobry wieczór wszystkim, witam serdecznie, tak się złożyło, że nie miałam chęci na internet.
Ale pomyślałam, że któraś z pszczółek czy Guci będzie się zastanawiała co się u mnie dzieje, wszystko jest dobrze, ,dzisiaj oberwałyśmy końcówkę fasolki szparagowej, są jeszcze małe ogóreczki.. ale niech podrosną, bo w dzień jest słonecznie.
Teraz oglądam program tvp-2 ,wcześniej Eurosport(koszykówka, siatkówka, kolarstwo,)
Teleturnieje, jaka to melodia ,jeden z dziesięciu, va bangue, postaw na milion, zawsze coś mnie zainteresuje z programów.
Wszystkim Nam życzę spokojnej nocy.