|
Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Czy przyzwyczajenia są drugą naturą człowieka
Czy możemy zmienić swoje życie?. Zastanaweiam się czy nasze przyzwyczajenia w pewnym wieku nie pozwalają zmienić naszego życia. Mając niekiedy kręte ścieżki, pełne kolców trwamy w tym w świadomości, że nie ma co zmienić, bo przecież taki już mój los. Godzimy się z tym bojąc się zmian. Są też ludzie pełni inwencji i pomysłów, ale nie popierani tracą zapał, mówiąc a po co mi to, niech zajmują się tym młodzi. A może się mylę ?
|
#2
|
|||
|
|||
Myślę,
że postawa człowieka zależy od jego charakteru, typu osobowości i niekoniecznie bywa zdeterminowana przez wiek, choć też, bo on wprowadza pewne ograniczenia w normalnym funkcjonowaniu. Zmierzam do tego, że jeśli ktoś był aktywny to nawet w sytuacji pewnych ograniczeń znajdzie sobie ścieżkę do innej formy czynnego życia i przeciwnie: jeśli cały życie szedł na pasku, to mało prawdopodobne, aby zechciał zerwać smycz
Generalizować nie mogę (nie mam wyników badań ), ale przypadki, które zaobserwowałam, utwierdzają mnie w takim przekonaniu. |
#3
|
||||
|
||||
teoretycznie tak, ALE ?
teoretycznie Polu masz rację, ale mnie chodzi o przyzwyczajenia, których czasem nie chcemy lub nie potrafimy zmienić bo nam z tym wygodniej żyć. Chodziło mi o to, że mimo marazmu i utartej drogi można zmienić swoją drogę życiową. Wprawdzie mówi się, że nie przesadza się starych drzew, ale są metody które ułatwiają takie przedsięwzięcia. Czasem trzeba się zatrzymać, przemyśleć i iść drogą nie zawsze łatwą ale do celu.
|
#4
|
|||
|
|||
Cytat:
Ponadto: skoro wygodnie tak żyć, to po co zmieniać? |
#5
|
||||
|
||||
Konkretnie oczywiście, chodzi mi o metafizyczne spojrzenie na życie. To taka refleksja spojrzenia na całkształt wyboru lub pozostawienia bez rzadnych zmian. To takie rozważanie przedświąteczne.
|
#6
|
||||
|
||||
Poluś
Cytat:
Jesteś mięsożerna,zjadasz wołu i stado świń rocznie.I ot,przypadek.Widzisz rzeźnię.W momencie stajesz się jaroszem .Wyobraźnia.Kawałek cierpienia na talerzu ? I ...jak w książce...Tu zaszła zmiana.. Jesteś matką -kwoką,trzesącą się o progeniturę niczym o kruchą ,chińską porcelanę.Przychodzi choroba,wyłącza Cię z życia na jakiś czas...Kiedy się przebudzasz i rozglądasz dookoła,to widzisz ,że oni świetnie sobie dają radę.Bez Twojej wiedzy podrózują po świecie,latają po ''cielącym się '' lodowcu w Laponii...i nic.Żyją,chociaż nie zdążyłaś ich przestrzec przed niebezpieczeńswem.. Więc Ty bierzesz nożyczki do paznokci,odcinasz pępowinę ..i....Tu zaszła zmiana.. |
#7
|
|||
|
|||
Czasem trzeba mięsko zamienić na trawę mniej z troski o zwierzątka, bardziej z pobudek czysto egoistycznych, ale Lawendzie pewno nie o to chodzi
|
#8
|
||||
|
||||
Pewno nie..
Toteż mówię,ja tylko konkrety.Zero duchowości.. |
#9
|
|||
|
|||
Mnie sie wydaje
ze tu nie chodzi o nic innego tylko o strach przed nieznanym.. Lepiej siedziec w cieplutkim bagienku... niz wylezc z niego i wyladowac na lodzie a nie na ukwieconej lace..... Wiec marzymy sobie o niej.. taplajac sie w rzeczywistosci...przyzwyczajen...
|
#10
|
|||
|
|||
Eee,
kapkę przesadzasz, z niektórymi przyzwyczajeniami nie jest tak źle, nikomu nie szkodzą, więc niech sobie będą.
Co komu np. przeszkadza, że ktoś zaczyna dzień od włączenia "Zetki", inny - "Jedynki", a jeszcze inny włącza TV? Gdzie tu miejsce na strach przed nieznanym? Nie ma, a przyzwyczajenie jest, a jakże |
#11
|
||||
|
||||
Myślę, że Pani Słowikowa trafiła w sedno - wiem, czego zazdroszczę innym, czego mi brak w moim życiu i co mogłabym w miarę łatwo zmienić, ale zwycięża wygodnictwo, przyzwyczajenie - tak, jak jest, jest oswojone, lepiej z tym zostać niż próbować nieznanego...
|
#12
|
|||
|
|||
Czy mozemy zmienic swoje zycie ?
ZAWSZE I WSZEDZIE ! Przyzwyczajenia ? TAK ! Do wszystkiego mozna sie przyzwyczajic ,takze do wiezienia i niewoli. Jak zyc aby bylo dobrze ? To juz trudniejsze pytanie i wiele jest na nie odpowiedzi,jedna z nich jest nie zyc problemami innych. Amerykanie mowia i stosuja: TO NIE MOJ PROBLEM ! Ja powtarzam swoje zdanie : Tak zyj aby innemu nie wyrzadzac krzywd i nie narzucaj mu swej woli a tym bardziej niewoli. Wtedy zycie jest piekne. |
#13
|
||||
|
||||
Augustynie miły
Cytat:
|
#14
|
|||
|
|||
Dziekuje Basiu za ten bukiet mrugajacych roz oraz mile i serdeczne slowa.
Aby byc przy temacie ,zdania o zazdrosci. Ludzie ludziom zazdroszcza to stare jak swiat,wazne aby ta zazdrosc byla nieszkodliwa. Zazdrosc jest roznoraka ,jest ona w malzenstwie,w rodzinie,w sasiedztwie,w szkole,w pracy i tak dalej. Czasem pada zdanie: "Czy jest mu czego zazdrosci jak on sie tyle napracowal aby to osiagnac co ma ? ". lub "Ten to sie nachapal !" Bywa tez ,ze zazdrosc zabija,milosc przemienia sie w zemste,ludzie z przyjaciol staja sie wrogami. Jak wiec znosic zazdrosc,jak z nia zyc - rozwinmy ten watek. |
#15
|
|||
|
|||
Nie wiem czy to jest wada tylko naszego społeczeństwa, czy gdzieś inndziej w świecie też bliżni są tak bardzo zazdrośni ?
Często u nas bywa tak, że masz przyjaciół do momentu kiedy nie zobaczą, że to Ty masz więcej niż oni, że to Ty masz lepszy samochód, droższy ciuch i wtedy "przyjaż" znika a często dawni przyjaciele zmieniają się w wrogów. Piszę te przykre ale prawdziwe słowa bo sama tego doświadczyłam...... |
#16
|
|||
|
|||
Albo odwrotnie masz przyjacioł poki "nadazasz" kiedy ci się gorzej wiedzie i jest podejrzenie ,ze moze trzeba będzie pomoc ...robi sie dziwnie pusto....wiec moze to ty prowokujesz "znikanie" przyjaciół.Moze to nie jest zazdrosc tylko po prostu niemoznosc -pojawienia sie na wypasionym przyj eciu -bo ciuch nie ten ,prezent zbyt skromny,niemoznosc finansowa by uczestniczyć w rozrywkach itd itd .... Moze brak taktu ze strony tych ,ktorym rzekomo sie "zazdrosci" -tez pisze z obserwacji choc nie dotyczy to mojej osoby bezposrednio .Moi przyjaciele byli,sa i bedą
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie Ostatnio edytowane przez Malgorzata 50 : 24-03-2008 o 13:49. |
#17
|
||||
|
||||
Z tą zazdrością to jest jakieś dziwne. Zazdrość przecież nic nie daje, niczego nie zmienia na lepsze. Może zmienić natomiast tylko na gorsze, osobie, która zazdrości. Ja osobiście bardzo lubię jak moim znajomym, przyjaciołom dobrze sie powodzi. Przecież życzymy im jak najlepiej, to niech mają dobrze.
__________________
Kochane życie Ostatnio edytowane przez Bona : 24-03-2008 o 14:14. |
#18
|
|||
|
|||
Kolezanka kolezance zazdrosci chlopaka,narzeczonego,meza a nawet kochanka,wiecie co sie wowczas dzieje ? No, co ???
|
#19
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Kochane życie |
#20
|
|||
|
|||
Sory, wywalam wpis.
__________________
Grazyna Ostatnio edytowane przez grazyna : 25-03-2008 o 07:29. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dalaj Lama i olimpiada w Pekinie (prawa człowieka a polityka międzynarodowa) | Karol | Polityka - wątki archiwalne | 85 | 04-08-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|