Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Izo.
Też mam dzień bezplanowy, właściwie to powinnam wyruszyć na zakupy, ale jakoś mi się nie chce, może później jak się rozkręcę.
Wstałam jakaś przymulona, za oknem mgła, ale już opada, będzie fajny dzień.
Może po południu też podziałam w ogrodzie, na razie jest bardzo mokro i trochę chłodnawo, też pomyślę.
Wszystkim życzę dobrego i spokojnego dnia.

[tar-ninka]

Dzień dobry
Hej Izuniu, Bogusiu
Zapowiada się kolejny piękny dzień
dwa dni nowego tygodnia zmarnowałam na nicrobieniu
trzeba się w końcu zmobilizować i zacząć działać
Może się uda
Fajnego dnia Wam

[gratka]

Gratko, aż się dziwię, że udało się to zdjęcie zrobić.
Co chwilę albo chmury zasłaniały, albo świeciło jak żarówa na przesłuchaniu.
Cykałam prawie na ślepo fotki, dwie się tylko udały.

Bogdo słońce w zaćmieniu jest dobrze widoczne, tylko mój wzrok przyciągała
dziura, mocny blask z takim małym zawijaskiem na środku zdjęcia.
To właśnie skojarzyło mi się ze spiralną mgławicą.
U nas było z rana zachmurzenie połowiczne, a potem to już całe niebo zachmurzone
było grubą warstwą. U nas się słoneczko nie zaćmiło

Wyczyściłam okna w ganku i od sypialni. A potem byłam w sądzie jako świadek.
Czuję się więc zasłużona na dzień dzisiejszy i chyba już nie będę się przemęczać
pracą fizyczną.
Dziś Tarninka zapowiedziała gotowość do pracy.

Do jutra!

[kobra5]

Witajcie wszyscy razem i każdy z osobna
Jesień moją beskidzką Wam niosę...nie wymaga chodzenia ..można w fotelu ..nie trzeba się ubierać ..samiutkie plusy



UPSSS.. a to nie jesień tylko moja jesienna fryzura

No to wracajmy do pięknych widoków..



Dzięki Bogdzie zaćmienie widziałam bo u nas pochmurno natenczas było
Tarninka fajnie że się mobilizujesz ...a widok z okna na łonie cudny ..jednak starówka Tarnowska nie do pobicia
Iza ja do swoich drzewek owocowych to mogę przystępować ale z piłą..z sekatorka to nawet mój kot by się uśmiał .Podziwiam za pilność i pracowitość.
Gratka ło matko ..okna to u mnie na ostatniem planie som..jak już potężnie będę się nudzić
Póki co Zośka w szpitalu czemu nawet się nie dziwię bo własny plan nawadniania się miała tzn kawa i kompot czereśniowy i skończyło się zapaleniem dróg moczowych..a trąbiłam o piciu wody codziennie...nie pomogło !!Wlali w nią 2 kroplówki jakowyś antybiotyk a do tego złapała ooper..bo złaziła z łóżka a worek od cewnika za nią
Zofia stwierdziła że tu jest horror ,jedzenie że pies by się nie czepił ,o nic nie można zapytać bo wszystko burczy..ha ot drugie w życiu!! zetknięcie 87 latki z polską służbą zdrowia zdecydowanie na niekorzyść onej służby

[Iza_bella]

Dobry wieczór....
Dzień jak codzień...trochę laby, trochę pracy w ogródku, trochę lektury, trochę garów i...dzień mija.
Bogda pewnie zajęta w ogródku...
Tarninko...nicnierobienie też jest dobre...można się odprężyć. Ty nie masz dużych obowiązków...czego nie zrobisz dziś...zrobisz jutro lub pojutrze. Tak trzymaj...
Gratko...zajęty dzień dziś miałaś, sporo zrobiłaś.
Kobra...miło, że się pokazałaś....Fryzurka super...i ten kolor...
Pozdrów Zosię...nie tylko Ona ma złe zdanie o naszej służbie zdrowia. Dzięki za jesienne fotki....piękne pejzaże.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki....

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Nawet Kobra się odezwała i widoki jesienne przytargała.
Taka kolorowa jesień mi się podoba...dzięki.
Jesienna fryzurka super.

Póki co Zośka w szpitalu czemu nawet się nie dziwię bo własny plan nawadniania się miała tzn kawa i kompot czereśniowy i skończyło się zapaleniem dróg moczowych..a trąbiłam o piciu wody codziennie...nie pomogło !!Wlali w nią 2 kroplówki jakowyś antybiotyk a do tego złapała ooper..bo złaziła z łóżka a worek od cewnika za nią
Zofia stwierdziła że tu jest horror ,jedzenie że pies by się nie czepił ,o nic nie można zapytać bo wszystko burczy..ha ot drugie w życiu!!

P.Zosia jest jedyna w swoim rodzaju, ale pobytu w szpitalu jej nie zazdroszczę.

Bogdo słońce w zaćmieniu jest dobrze widoczne, tylko mój wzrok przyciągała
dziura, mocny blask z takim małym zawijaskiem na środku zdjęcia.
To właśnie skojarzyło mi się ze spiralną mgławicą.

Gratko, mnie ta dziura też zaskoczyła, ale takiego skojarzenia nie miałam.
Nie znam się na mgławicach itp.
Ja dalej walczyłam z liśćmi, bo jutro zabierają.
Wsadziłam jeszcze cebulka szafirków, przyszłam do domu i padłam.

Dzień jak codzień...trochę laby, trochę pracy w ogródku, trochę lektury, trochę garów i...dzień mija.

Izo, u mnie jest podobnie, ale do lektury już nie miałam kiedy przysiąść, chociaż bardzo mnie kusiło.

Zapowiada się kolejny piękny dzień
dwa dni nowego tygodnia zmarnowałam na nicrobieniu
trzeba się w końcu zmobilizować i zacząć działać

Tarninko, jak się jest cały czas w ruchu, jeszcze tworzysz i malujesz, to nicrobienie czasem jest wskazane.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.

[Jarosław II]

Moja miejscówka już ubogo wygląda. Bobry zrobiły bałagan ale to dobre kryjówki dla ryb

[IMG][/IMG]

[bogda]

Jarku, Twoja miejscówka jest zawsze piękna, bez względu na porę roku.
Bobry to wandale, ale rybki mają teraz schrony.

[Iza_bella]

Dzień dobry....
Dzień zapowiada się przyzwoicie...wprawdzie jest dość pochmurno i mgliście, ale za godzinę, dwie wyjrzy słoneczko i zachęci do jakiegoś działania w ogrodzie.
Bogda...
Jarku...Twoja miejscówka sprawia wrażenie dzikiej i niedostępnej, ale lubię takie klimaty...dobrze bym się czuła w takich okolicznościach przyrody..... A bobry to szkodniki...
Wszystkich pozdrawiam....Dobrego dnia życzę....

[Jarosław II]

Fakt, bobry to szkodniki szczególnie tutaj, bo tam nie budują na wodach stojących tylko żeremia ale drzewa niszczą, bo muszą zęby ścierać. Czesi wykupili i wyłapali kilkadziesiąt szt do siebie, bo jak była powódź to do nas przyszły Odrą.
.

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Izo.
Widzę, że pogodowo mamy podobnie.
Na razie mgła wszechobecna, ale opadnie i będzie ładny dzień.
Wczoraj kręgol za bardzo nadwyrężyłam, to dziś na luzie, ale na pewno w ogrodzie coś podziałam.
Muszę jeszcze skoczyć do sklepu i na pocztę, ale to za trochę.
Najpierw kawa na rozruch.
Dobrego dnia Wszystkim życzę.

[Iza_bella]

Dobry wieczór...
Jako i Bogda podziałałam w ogrodzie...ugotowałam obiad....a popołudnie spędziłam przed telewizorem...jakaś niemoc mnie dopadła.
Dzień był ładny...słoneczny...oby kolejne były takie.
Jutro rano zakupy na weekend więc będę później.
Miłego wieczoru....

[gratka]

Ruch na wątku aż miło.
Kobra i Jarosław przekazują fotoreportaże z łona utrwalając tym samym obrazki jesieni.
Lubię chodzić po szeleszczących liściach. Lubię kolorowo nad głową i pod nogami.
Chwaliłam dziś swoje borówki amerykańskie jakie są cudnie czerwone.


Miałam bardzo zajęty dzień: byłam kierowcą do poradni specjalistycznej,
potem pojechałyśmy z koleżanką kupić chryzantemy, byłam w UTW na wykładzie,
a w międzyczasie gotowałam obiad, zaś wieczorem miałam gości.

Jutro mam następny pogrzeb. Tym razem na dalszym wyjeździe. Umarł najmłodszy brat mojego męża.
Mąż miał czterech braci i dwie siostry. Jeszcze czwórka z nich (z tego pokolenia) żyje.


Na pewno odezwę się w sobotę, albo w niedzielę.

Bądźcie zdrowi!

[bogda]

Cześć wieczorkiem.

Chwaliłam dziś swoje borówki amerykańskie jakie są cudnie czerwone.

A widzisz, Twoje też się ładnie przebarwiły.
Gratko podziwiam Twoją mobilność, chyba nie dała bym rady tyle spraw na raz ogarnąć.

Jutro mam następny pogrzeb. Tym razem na dalszym wyjeździe. Umarł najmłodszy brat mojego męża.
Mąż miał czterech braci i dwie siostry. Jeszcze czwórka z nich (z tego pokolenia) żyje.

Gratko... współczuję
Taka piękna jesień, a ludzie odchodzą

Jako i Bogda podziałałam w ogrodzie...ugotowałam obiad....a popołudnie spędziłam przed telewizorem...jakaś niemoc mnie dopadła.

Izo, a ja po południu skosiłam trawę przed domem, dalej w ogród już nie miałam siły, a kręgol od wczoraj się buntuje.
Jutro omijam ogród szerokim łukiem, też tylko jakieś zakupy i odpoczywam.

Dzień był ładny...słoneczny...oby kolejne były takie.

Dla mnie może tak być nawet do lutego.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.

[bogda]

Dzień dobry.
Słonko świeci, 11 stopni, będzie fajny dzień.
Po wczorajszej pracy z kosiarką, jakoś nie bardzo się ruszam, koniecznie kawa na rozruch potrzebna.
A co dalej to pomyślę.
Pewnie sklep zaliczę, a może dopiero jutro....sama nie wiem.
Jakaś niezdecydowana dziś jestem.
Miłego dnia Wszystkim życzę.

[Iza_bella]

Dzień dobry.... Hej niezawodna Bogdo...miło Cię widzieć.
Jak narazie jesteś niezdecydowana, a ja obleciałam już sklep...podgotowałam obiad i zaraz wyjdę w ogród coś podziałać, bo pogoda wyklarowała się i jest ciepło.
Gratko...wyrazy współczucia...przykro dostawać takie wiadomości.
Miłego dnia wszystkim tu bywającym....

[bogda]

Hej Izo.
I dalej jestem niezdecydowana, na razie uwijam się w domu, pranie wywiesiłam, ogród dziś idzie w odstawkę, muszę dopieścić kręgosłup.
U mnie też dość ciepło, ale wiaterek chłodnym bardzo zdradliwa taka pogoda.
No to lecę dalej działać.

[tar-ninka]

Dzień dobry
Bogusia,Izunia,Gratka,Jarek ,Kobra
Pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł ,powiedział ktoś mądry
Miał rację
Wczoraj wieczorem napisałam długi post i szybko kliknęłam nie sprawdziłam bo zaczął się właśnie fajny film
Szybko kliknęłam i post poooszedł

Dzisiaj kolejny dzień naszej złotej jesieni oby tak jak najdłużej.
Na tygodniowe zakupy pójdę jutro dzisiaj wybrałam się do ulubionego sklepu dla plastyków .
Nie udało mi się kupić tego co potrzebowałam ,będę musiała sama sobie to zrobić
Ale za to udało mi się znależć coś co bardzo mi się przyda na mojej "nowej drodze malarskiej'
Oczywiście w tym sklepie zawsze muszą być serdeczne pogaduchy, gdy akurat nie ma klientów - nie było
Potem w drodze powrotnej miałam trzy bardzo miłe spotkania
Super dzień ,jak na razie
Z nowin to się pochwalę że jak wszyscy się chwalicie że
kosicie , ścinacie to ja scięłam
. . . . . .
Z przodu grzywka ładna ale że pod grzywką już nie, to nie pokazuję
Fajnego dnia Wam

[Jarosław II]

Miałem dzisiaj bardzo pracowity dzień. Rano zakupy a potem szurnąłem do domku przygotować go do zimy. Zakręciłem wodę, i pospuszczałem ze wszystkich odbiorów a potem przedmuchałem powietrzem. Pompę ze stawu i podgrzewacz wody wymontowałem i zabrałem do domu. Tak byłem zajęty porządkami i obiadem, że nie zauważyłem jak mi się sandacz "powiesił". Sprawiłem go a na zakończenie spakowałem pościel do prania w domu. Teraz siedzę przy kieliszku Benedyktynki i rozkoszuję się pisaniem do Was.

[IMG][/IMG]

[Iza_bella]

Dobry wieczór....
Hej Tarninko... Super fryzura...i ten naturalny kolor...dodaje Ci uroku.
Jarku...pewnie zjechałeś już do domu na zimę, skoro zrobiłeś takie porządki na działce. Sandacz zapewne będzie smakowity...
Bogda...
W południe coś źle się poczułam...jakieś problemy gastryczne mnie dopadły...leczyłam się alkoholem.
Miłego wieczoru....