Różności!!!!!!

[Iza_bella]

Dzień dobry....
Ninko...mówią, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jeśli będziemy żyć i zdrowie pozwoli może na wiosnę skuszę się i zawitam w Twoje progi. Nie obiecuję, bo przeraża mnie odległość i przesiadki, ale pomyślę co z tym zrobić.
Ninko...jak się ma duży, nieocieplony dom i opala gazem, w dodatku gotuje to 2 tys. to prawie norma. Ja mam dom o pow. 100 m kw., ocieplony, a też płacę ok. 800 zł miesięcznie. Chce mieć się ciepło trzeba płacić.
Gienku...to zaszalałeś z zakupami, ale idą święta, więc można...zwłaszcza, że dzielisz się z bratankiem.
Pozdrawiam...Miłego dnia wszystkim....

[helena62]

Witajcie dziewczyny juz piątek czas tak szybko umyka.U mnie za oknem chmury i zza nich wyglądące sloneczko oby był to dobry dzień czego wszystkim życzę.Nadal walczę z laptopem może dziś uda mi się pójść z nim do specjalisty. Ninko , Danusiu, Izo,Zosiu pozdrawiam i życzę milego piątku.

[gynek66]

To przeciętne zakupy zrobiłem. Nie wszystko jeszcze kupiłem , co chciałem kupić, bo to duży market jest . Wolę mniejsze , to i towar świeży jest,. Dzisiaj jade do stokrotki rowerem. Śledzie sobie kupić bo lubię. polędwiczki z kurczaka na rolady zrobię z nich i w piekarniku upiekę, tylko kupić trza paprykę, papryczkę , bo ona daje cały efekt zapachu, smaku. Właściwie papryka powinna być dawana do wszystkich przypraw, jak pisze w książkach kucharskich.
Kupiłem 4 piwa po 20 zł 0,33litra, to zagraniczne piwa . Przecież za życia trza skosztować.

Pozdrawiam , ranek był przymrozek - 3...

[Wodniczka]

Już jestem spokojna, sprawa została wyjaśniona
Nie dawała mi spokoju wizyta pielęgniarki, dowiedziałam się dzisiaj, że nie jest środowiskową, tylko rodzinną pielęgniarką i odwiedza swoich podopiecznych.
Ma wykształcenie magisterskie... i cały czas pracuje w tej samej przychodni od lat, cięgle się dokształca.
Mam ją w znajomych na fecebooku i wyjaśniliśmy sobie to moje nieporozumienie czy gapiostwo.
Miłego dnia wszystkim życzę

[barteczek]

Witam Rodzinko - miłego dnia życzę!
Izabel, nogi mi tańczyły pod biurkiem jak czytałam o Twojej wyprawie!!!! Oby Bóg dał dobre zdrowie i chęci na wyprawę!
Zosiu, to dobrze masz z opieką... dzisiaj przyszła pani, zapytałam o zdrowie... okazało się w trakcie jej opowiadań, że biegała po biurach, załatwiała sobie jakieś paczki świąteczne komuś załatwiała, to za każdą kartkę na paczkę dawali jej po 20 zł. Wkurzyła mnie jak licho.. tutaj chora, do mnie nie przejdzie a zarabia zamiast leżeć... Pielęgniarka była i też jej uwagę zwróciła.. stanęła przy desce i prasowała... wpisała sobie 3 godziny i od razu podkreśliła, że tylko do 20 - go będzie... Nie mam siły do tego....
Gienek obkupiony jakby na miesiąc.. każdy ma inne potrzeby... oby zdrowie dopisało.
Co dzieje się z Danusią?
Helenko, masz rację, z laptopem można iść do fachowca, gorzej z komputerem...
Idę do kuchni, gotuję zupę...

[helena62]

[IMG][/IMG]Witam wieczorem niestety nie poszlam do specjalisty ale próbuję na razie sama ...milego wieczoru dziewczyny

[Iza_bella]

Dobry wieczór...
Dzień mi minął nie wiadomo kiedy....trochę popracowałam na zewnątrz i dotleniłam się. Przed chwilą byłam z córką na zakupach...nakupiłam 5 zgrzewek wody mineralnej - będzie zapas na miesiąc, albo i na dłużej.
Cały dzień był pochmurny...mżył deszcz, albo padał śnieg, ale temperatura była plusowa, więc nie zamarzał tylko topił się.
Ninko....Helenko....Zosiu...Gienku...
Miłego wieczoru...

[barteczek]

Helenko, dawniej też sama próbowałam laptop ratować do tego miałam pod ręką punkt komputerowy, tam kupowałam WSZYSTKO a On wpadał i za fryko mi doprowadzał go do pracy... wówczas tylko pracowałam. Potem weszłam na Seniorka, długoooo potem na fb. Teraz jestem tu i tam. dużo mniej piszę... brak kasy na Drukarnie.
Izabel, to luksus masz z zakupami...mam nadzieję, że Córcia Ci jeszcze pomoże.
U mnie też śnieg prószył.
A propo , mam już tytuł do - Klary - piszę o tym, bo wstawiłam tutaj tą część napisaną... teraz kończę...
Wyjątkowo zjadłam kolację, odpoczęłam i wpadłam Rodzince życzyć DOBREJ NOCY.
Bardzo poplątałam wpis... przepraszam wiecie jak to jest... wszystkie myśli mam na raz... jestem po prostu zmęczona.
Mocno Was przytulam!!!!

[Dancia54]

Dobry wieczór .
Byłam w Samotnych i nie mogłam zajrzeć do mojego starego wątku czyli do Was .
Nineczko , bardzo Ci dziękuję za pamięć ale wiesz ? O Ciebie też i ja martwię się a widzę , że różnie z tym bywa . Izuniu , Ty musisz mieć charakter anioła , szkoda , że Was nie mogłam poznać osobiście .
Dużo płacisz za gaz jak tak , poczytałam troszkę , mnie nie byłoby na to stać .
Zosiu , Ci również dziękuję za miłe słowo , Ty mieszkasz z fajną rodzinką i wydaje się mi , że jesteś zadowolona .
Helenko kochana , dziękuję , powoli wracam do żywych i mam nadzieję , że u Ciebie nie jest źle i oby tak było . Jak z laptopem ? Radzisz jakoś ?
Gienku , robisz fest zakupy , gotujesz itd... zdrówka bo to najważniejsze .
Kończę na dziś , muszę odpocząć , zbliżają się święta a ja jeszcze o tym nie myślę bo nie wiem jak będzie . Spokojnej nocki i do miłego , uściski .

[barteczek]

Trzymaj się , sama Wiesz, że zdrowie to majątek! Myślałam dzisiaj też o Tobie... znam ten ból..za 4 dni będzie rocznica śmierci mojej Mamusi... pisałam, miała 36 lat... zostało nas 4... najmłodszy miał cztery i pół roku...
Jeszcze raz powiem DOBRANOC...

[gynek66]

Wczoraj i dziś udałem ponad 1000 zł, jeszcze światło 480 zł. Eee tam do świąt jeszcze coś się uda paręset zł. Lekarstwa kupić. Koło 1800 zł w tym miesiącu kasy pójdzie, może muszę jeszcze coś dołożyć z dwie stówy. Kasa leci z kieszeni jak ten śnieg . Dobre zakupy zrobiłem to co potrzebowałem , byle czego nie kupuję. Dobre oliwy do sałatek, rozmaite owoce , dobrą wędlinę, szynka z listkiem najlepsza jest i cienka powinna być. Kurczaka kupiłem na rolady , będę robił z nich. Na próbę tylko 4 sztuki.

Dobrej nocy,

[Iza_bella]

Dzień dobry....
Przygotowań do świąt ciąg dalszy...każdy stara się jak może.
Danusiu...jaki tam ze mnie anioł...jestem jaka jestem i też żałuję, że nie możemy się poznać.
Fakt...płaci się sporo za ogrzewanie gazem, ale jest wielka wygoda...nie trzeba martwić się opałem, a węgiel i drewno też są drogie...trzeba przywieźć, zrzucić do piwnicy, a potem chodzić, palić w piecu centralnego ogrzewania, wynosić popioły i sprzątać. A tak - nic mnie nie obchodzi, pali się samo, nie ma brudu, a koszt nie gra w tym wszystkim roli.
Ninko...masz rację...córka zawsze pomoże, nie narzekam. Wprawdzie - jak wiesz - nie mieszkamy razem, ale jest w każdej chwili do dyspozycji i zawsze chętna do pomocy i wsparcia. Udało mi się dziecko.
Gienku...to poszalałeś z zakupami...masz rację - kasa leci, bo zarówno żywność, leki czy usługi są bardzo drogie - nie na kieszeń wszystkich.
Helenko....Zosiu....
Miłego dnia....

[gynek66]

Wszytko drogie jest. Takie polędwiczki z kurczaka prawie 30 zł 4 szt. kawa 30 zł , to na dobry miesiąc Kiełbasa lepsza tez w cenie jest. Kalafior 12 zł. Papryka, papryczki tanie są ,Migdały 28 zł do płatków owsianych , dodaję jeszcze orzechy włoskie figi morele, daktyle. Potem miksuję po ugotowaniu. Dodaję miód i cynamon. Do picia.
Pochmurno u nas.

Pozdrawiam .

[barteczek]

Dzień dobry Rodzinko!
Masz rację Izabel z tym centralnym... to samo miałam, węgiel kupić, kogoś do wniesienia, węgiel zrzucali przed wejściem, bo piwnica wprost w wejściu... trzeba było potem kogoś do wnoszenia, najczęściej do mąż wnusi z synem co sobotę byli... opiekunki tylko drwa przynosiły... Oj, wolę jak teraz! Mam ciepło i spokój... latem płacę grosze, to mogę nadpłacać na zimę.. tak córka wymyśliła, że w blokach płaci się cały rok jednakowo...
Mojej opiekunki nie ma...a podobno tylko do 20 - go pracuje... powinna nadgonić godzin! Szkoda słów do olkuskiej opieki... pani zarządzająca powinna zmienić pracę!
Znowu piszę o byle czym...
Izabel, śmiałaś mi się, szłam obok Ciebie i kierunek - Danusia - nie doszłam z Wami bo, podstawił mi ktoś deskę z mięsem i kazano mi to pokroić do bigosu... ciachałam bardzo szybko bo chciałam być z Wami!!!
Obudziłam się i za nic nie wiem która godzina była, do tego sunia stała mi nad głową... pewnie machałam rękami?
Gienio, takich pieniędzy na leki miesięcznie to bym nie dała, bo już by nie było nawet na czynsz...
Muszę ruszyć się, tylko nie wiem na co będę miała siły aby zrobić..
Pozdrawiam Was moje... może Helenka, Zosia, Dana zajrzą... wpadnę i ja...

[barteczek]

Zostałam sama na - polu bitwy -
Jak tu żyć?

[gynek66]

Normanie trza iść na przód Ninko.

Pogoda nie zła jest deszczyk kropi. Kurę starą zabiłem na rosół. Kawałek dałem sąsiadce na rosół

Pozdrawiam

[barteczek]

Gienku, mam odrobinę szczęścia w życiu... Gosia była z mężem i Mamusią na cmentarzu, robili porządki na święta... i, zabrała dla mnie krokiety! Przy okazji otworzyła mi barszcz czerwony - jest pyszny - tak, że obiad miałam... zjadłam dwa i szklankę barszczu... gotują się skrzydełka, będzie pewnie jakaś zupa na nich a sunia posmakuje mięska... niejadek wstrętny - jak widzi że ja jem, to próbuje co jem... nieraz da się skusić! Może i ze skrzydełka posmakuje...
Miłego wieczoru życzę przy dobrym piwku!

[Iza_bella]

Dobry wieczór....
Ninko....Gienku...tylko Wy dziś pełniliście dyżur na wątku.
Ja plan na dziś wykonałam...nawet drzemkę zaliczyłam, mimo iż nie planowałam. Teraz czas na relaks i kąpiel trzeba zaliczyć. Pościel dziś zmieniłam, więc będzie mi się smacznie spało.
Ninko...ciekawy sen miałaś. Ja bardzo rzadko śnię, albo po przebudzeniu nie pamiętam. Może to i dobrze, bo gdyby mi się śniły jakieś koszmary byłabym przerażona.
Dobrze, że ktoś Cię odwiedził i zaopatrzył w posiłek - nie będziesz głodna.
Gienku...co robisz z mięsem ze starej kury...chyba trzeba długo gotować aby była zjadliwa. Pamiętam moja babcia jak chowała kury to biła albo mięsne - roczne, albo kurczaki...nigdy starych.
Fajnie, że podzieliłeś się z sąsiadką...
Miłego wieczoru i spokojnej nocki.

[barteczek]

Zrobiłam odrobinkę porządku w bieliźniarce i jestem wykończona... o drzemce nie było mowy, brak czasu...
Teraz idę leżeć... już do jutra poleżę... nie mam siły..
Izabel, to masz prawie świętą!
Dobrej nocy ... mocno przytulam całą Rodzinkę!

[gynek66]

Iza, to są kury przeszło rok jak mają . Starą dziś zabiłem i ugotowałem psu i kotom. Już połowę zeżarły.Fajna tłusta była, tylko wyniesiona . Po co mi takie kury.Rosół tylko , a reszta to pies dokończy z kotami. Jeszcze 12 sztuk zostało, Do wiosny z 8 będzie. Pomidorową ugotowałem , jutro makaron lub ryż , oraz kalafior ziemniaki 2 kotlety mam .
Dobrej nocy.