Szepty codzienności, czyli jak minął dzień-podzielmy się radością i refleksją..

[hania.m]

[maluna]

Witaj Haniu!
Taka weranda to jest coś, szczególnie w upalny dzień
U mnie grzeje od rana i nic mi się nie chce
Zaraz idę w cień na leżaczek
Mirka, piękne zdjęcia z długiego spaceru,
wypoczywaj na zapas
Buziaczki dla wszystkich

Miłego dnia dziewczyny!...

..........................................

[dziewiątka]

helołł Haniu i Małgosiu
mam chwilę ....o 18-ej mamy uroczystą kolację połączoną z tańcami
Haniu,
jak na razie plaża pełna ludzi, że nie ma gdzie palca wsadzić
Wiedziałam o przesyłce od Ali...i bardzo się martwiłam, czy listonosz doręczy
i żeby nie stało się jak z kartką ode mnie
Małgosiu,
dziękuję .....myślę, że dobrze wypocznę



mam dużo fajnych zdjęć ...ale się nie da przez ten wolny internet

[Uka]

Witam wszystkie szeptuszki.
Cały długi weekend spędziliśmy na działce pracując i leniuchując.
Cisza i spokój, nie ma tłoku,każdy robi to na co ma ochotę.
Szkoda,że mąż już jutro do pracy wraca.
Nie ma to jak na emeryturze - nie ?
Małgosiu - fajne to z tym procesorem...hihihi

[Uka]

A to jeszcze raz nasze wspomnienia...

[hania.m]

uka-te wspomnienia będą trwały i trwały..
do końca świata i o jeden dzień dłużej...
trzeba nam myśleć nie długo o następnym jesiennym spotkaniu, będzie chłodniej.

Mira- to fajowo tam masz...i dla ciała i dla ducha-baw się dobrze,wracaj z nową energią
a kiedy wracasz?
Przesyłka od Alicji C. nie zaginęła- bo był "nasz" listonosz, a wtedy co Ty wysyłałaś pocztówkę było zastępstwo.-i zaginęła dlatego.

[hania.m]

A ten z widłami cały czas lata po wątku - jak go wyłączyć- wie kto? bo ja nie

Jutro przyjeżdżają moje córeczki i wnusie z Jastarni-
jestem zadowolona,że zabiorą swoje pieski - bo już ufff- mam dosyć ich.

Powiem tak - że czekam też aż wszystkie szeptuszki wrócą na wątek- bo tak to jesteśmy tylko w trójkę- ula, maluna i ja- no i Hela teraz, chociaż dzisiaj chyba jej nie było.

Nie wiem czemu Marusia nie zagląda, miałyśmy się spotkać.
mirelka też nie, Jadzi-jakemby nie widać...Aluni
Smutno bez was wszystkich.

[Uka]

No właśnie, smutno !
Nie mówiąc już o Aluni i Joli...?
Jedna Jadzia się wczasuje, a druga pewnie też pojechała na długi weekend.
Ala - wietrzyk też na wczasach...

[maluna]

Marusia ma wnuka i pewnie się nim cieszy
Jola przy maszynie, a Alunia raczej za często nie zagląda
Marta, też bawi wnuczka
Nie narzekajcie, tylko cieszcie się z tego, co mamy
Po wakacjach będzie lepiej

[Hela1056]

Jestem Haniu.............tylko teraz zastanawiam się długo nad wpisem żebys znowu sie nie zdenerwowała.
Dzisiaj siedziałam sobie pod jabłonią i ogrywałam męża w warcaby......................kiedy ostatnio grałyscie w warcaby?

[hania.m]

Napisał Hela1056

Jestem Haniu.............tylko teraz zastanawiam się długo nad wpisem żebys znowu sie nie zdenerwowała.

No coTy Helu!- ja i zdenerwowana, no tak nie znasz mnie- hihi- a coś " nieteges" napisałam, bo nawet nie wiem o co chodzi...

[hania.m]

Napisał maluna

Nie narzekajcie, tylko cieszcie się z tego, co mamy
Po wakacjach będzie lepiej

Cieszymy się, cieszymy- ale w "kupie" raźniej i weselej- no nie?
Dobrze że chociaż my jesteśmy!
Poczekam jeszcze chwilę...
i zmykam.

[hania.m]

ale miny mają nietęgie hihihi

[Hela1056]

Dobrej nocy Haniu....................do jutra.....................ja jeszcze trochę zostanę.

[Uka]

Hela - coś mało o sobie piszesz.
Chcemy więcej, pogadaj z nami...
W warcaby też lubię grać,ale nikt nie chce bo wszystkich ogrywam...hihihi

[Uka]

[Hela1056]

Pytaj Uko....................jestem..................... ...gala boksu w Miedzyzdrojach jeszcze trwa.

[Uka]

Gdzie mieszkasz,czy też jak my jesteś na emeryturze,czym się zajmujesz, jakieś hobby ?
Wystarczy...?
I dlaczego zawsze musisz czekać na zakończenie sportu w TV...?

[Hela1056]

Uko.................to cała opowieść......................

Od lipca 2012 jestem na swiadczeniu przedemerytalnym................musiałam tak zrobic bo od 12 lat mam chorego męża / obecnie po 3 udarach mózgu / o opieka połączona z pracą w handlu nie idzie w parze.
Mam czas na internet kiedy mąż śpi lub ogląda sport w tv..............najczęściej boks lub piłkę nożną.
Chory czowiek w domu..........................to małe dziecko do opieki.
Mieszkamy koło Kamiennej Góry........................córki i zięciowie tam pracują a wnuczki jeżdżą do szkoły i przedszkola.

[Uka]

No widzisz jak zgrabnie się uwinęłaś z tą opowieścią...hihihi
W pięknej okolicy mieszkasz.I niedaleko Wrocławia- szkoda,że się z nami wcześniej nie zakolegowałaś,może udałoby Ci się przyjechać na nasze spotkanie.
No tak, teraz już rozumiem czemu zawsze czekasz na koniec sportu... przykro mi.
Ale zaglądaj do nas kiedy tylko możesz , pisz dużo i pytaj jak czegoś nie wiesz...