Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[Ada 33]

I słusznie Mimozo, warto wspomnieć
jak było 4 lata temu....dobre zdjęcie.
Hania, z modną fryzurką.
Odklejam się...idę zrobić się na ubóstwo /jak mawia Alsko/....
do potem

[bogda]

Czesiu, świetna fotka no i oczywiście wspomnienia
Tylko Ty bokiem i mało Cię widać
Ada znowu gdzieś wybywa, a ja dalej walczę z garderobą, skracam spodnie i takie tam.
Jak Alka gada, że konsumpcja to niech i tak będzie

[amiii]

Napisał bogda

a ja dalej walczę z garderobą, skracam spodnie i takie tam.

Spódnice ok ale spodnie? Rybaczki będą czy zmalałaś?

[Proch-i-pył]

Konsumpcja, gdzie, co, jaka konsumpcja?


Bogusia Żabciu po prostu schudła i spodnie na niej zwisają. To skraca. Spódnic nie ma sensu skracać, bo przelecą, jak hula hop. Prawda Bogusiu?


Wspomnienia są fajne, jak są fajne. Jak to zrobić, żeby nie wspominać niefajnych, o to jest pytanie.

Jest zimno i mokro to dostałam wolne No to dobrze, że jest zimno i mokro.
Soon

[amiii]

Napisał Proch-i-pył

Bogusia Żabciu po prostu schudła i spodnie na niej zwisają. To skraca.

To chyba zwęża ale upierać się nie będę
Bo jakby je ( te spodnie) o 90 st., to skraca, jak najbardziej.
"Punkt widzenia.....,zależy od leżenia...no spodni"

[mimoza]

Ado to prawda warto wspominać takie spotkania.
To niebywała gratka.
Bogdo innej fotki nie udało mi sie "wykopać" albo straciłam cierpliwość
do dalszego grzebania w archiwum. Moją facjatkę masz na codzień
w avatarku.

Napisał Proch-i-pył

...

Wspomnienia są fajne, jak są fajne. Jak to zrobić, żeby nie wspominać niefajnych, o to jest pytanie.

...

Pytanie iście Hamletowskie. - Cz

[Proch-i-pył]

Hamletowskie? A myślałam, że z Hamleta jest pić albo nie pić

Żabo, w gumkę się wciągnie, ale nie o 90 stopni, tylko jak należy, w pasie. No mówię przecież, że tylko zwisają i się ciągną, przydeptują i tańcować nie można.

To co z tą konsumpcją? Podpucha taka tylko?

Rymik, też schudłeś?

[mimoza]

Napisał rymik

Ja też zrobiłem sobie babkę do kafki
Dzień dobry

Czy ta babka ulepiona jest z piasku? - Cz

[eledand]

Witajcie i pozdrawiam miło.Haniu to TY taka stara to nie jesteś..Super BABA....

[szekla]

wszystkie dziewczyny na zdjęciu jak z obrazka

[amiii]

Napisał Proch-i-pył

To co z tą konsumpcją? Podpucha taka tylko?

Ależ skąd!
Produkty w poście ..277.
Można na surowo, można...jak kto woli.
Ja tam tylko popatrzę

[Proch-i-pył]

Żabo, jak będziesz z mięsa, to pomyślę o Twoich udkach

Tak się zastanawiam, że na terenach obecnej, wschodniej Europy nigdy chyba nie było głodu, bo Słowianie do żab, ślimaków, małż i krewetek jakoś pociągu nie mają. A przecież winniczków zatrzęsienie, szczeżuj w bród, o zielonych skaczących nie wspomnę. Wolę jakiś udziec sarni albo kiełbasę z dzika. Albo razowca pajdę ze smalcem. I bimber. Dzika, piastowska konsumentka ze mnie.

Mam gąsiorek własnej produkcji calvadosu. Foty nie pokażę, bo nie wiem, czy to już legalne czy nie taki gąsiorek swojego mieć. Kcesz spróbować? Bo przecież z pragnienia można zginąć dziś.

[Alsko]

No pięknie! Konsumpcja tego...no...jak to u Wiecha mówili? o! moczo-płciowa! Konsumpcja moczo-płciowa im się skojarzyła z jedzeniem.
Co za obżartuchy! Ale głównie ochlapusy! Bo na bimbrze się skończyło Na razie.

Idę sobie, muszę się zagrzać, bo mam uchylone okno i ucho mi zmarzło.
Ciekawe, co będą piły, kiedy wrócę.
Ciekawe...



A! Jeszcze fotka!
Piękne jesteście jako i ten ogród. A Barhanię to wszędzie poznam. Po torebce-miniaturce

[bogda]

Rybaczki będą czy zmalałaś?

Zmieniam buty na niższe i się mi przydeptują, no i w tańcu przeszkadzają
A nowe to już w ogóle na jakichś wielkoludów szyją.
Ja od konsumpcji może na razie odstąpię, bom obżarta jak bąk.
Ale też lubię tak jak Proszka, żadne tam płazy i te inne robaki....bleee
Konsumpcja moczo-płciowa??? Może być i taka
Ale póki co to poproszę ten gąsiorek od Proszki

[Proch-i-pył]

Nareszcie, jedna Bogusia rozumie, do lustra przecież nie smakuje.
Po całym Bogusiu, tylko wiesz, dobry on, ale straśśnie pijany, jak mawiała moja ulubiona gaździna.




Wróbelku, już Bogusia napisała, ale powtórzę w chórze Może być i taka. U Wiecha dobrze gadali.

[amiii]

Napisał Proch-i-pył

Słowianie do żab, jakoś pociągu nie mają.

To jakim cudem ja tak długo jestem mężatką?
Chyba, że o inny pociąg chodzi,
taki do Tomaszowa.

[Proch-i-pył]

A Żaba też o konsumpcji?


Żabciu, a o amatorach kwaśnych jabłek słyszałaś? Zawsze od reguły jest jakiś wyjątek.

Pociąg do Tomaszowa? To ja : truskawki w Milanówku.

[amiii]

Kwaśne jabłka?
Jak najbardziej, słyszałam (po słodkich niektórych mgli .)

[Proch-i-pył]

No widzisz, jeden lubi kwaśne jabłka, drugi żabie udka Jeden Kaśkę, a drugi Maryśkę.
Na deser może być kocio. Kocio nie mgli.



A jeśli koniecznie owoce morza to takie:



Nie wiem, jak taki łebek żółwiowi zrobić. Oblepić skórką?

[bogda]

Proszka, no to siup tego pijaniuśśśkiego
Ostatecznie na te owoce morza się skuszę.