|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Kłaniam się Wam nisko, a szczególnie powróconą Bogdę ściskam z całej siły
Byłam wczoraj na wyjeździe w Rymanowie a potem w winnicy w Komborni , http://karpackiszlakwina.pl/pl/winnica-dwor-kombornia. Był to wyjazd z noclegiem, dlatego dopiero teraz się witam. Dwór, starodrzew, staw rybny, fosa, mostki, urocze zakątki no i degustacja win karpackich. Można jeszcze zamówić sobie Spa, jest basen, ale tej części już nie mieliśmy w programie. Wybraliśmy nocne rodaków przy winie rozmowy. Miłego Wam!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Zaraz sobie zrobię sepuku...
Znowu w coś kliknęłam i moje wypociny poleciały hen.... Hej Gratko i Lulka. Cytat:
I wina można posmakować. Chociaż ja z win, to najlepiej lubię kompot. Jakoś mi nie służą. Białe jeszcze może być, ale czerwone odpada. My byłyśmy w ogromnym gospodarstwie agroturystycznym blisko Łowicza. Teren pięknie zagospodarowany, ule, grille, staw rybny, sady i piękne kwiaty. Hortensje różne rodzaje i kolory. Poza zwiedzaniem też preferowałyśmy nocne pogaduszki, czasem do 2-ej albo 3-ej. Przy tym różne gry logiczne, scrabble...tu można umysł przećwiczyć. Cienka jestem w scrabble. Lulka, my spotykamy się raz w roku, przeważnie w sierpniu i jak pisałam, za każdym razem inne zakątek kraju. Były Bieszczady, Podlasie, Kaszuby, Ojców i okolice, Roztocze, Wisła, świętokrzyskie i inne. Sama bym tych rejonów na pewno nie zwiedziła. Do południa byłam w city, później trochę w ogrodzie popracowałam. Teraz się zachmurzyło i zapowiadają jakieś nawałnice. Mam nadzieję, że i tym razem te atrakcje nas ominą. |
|
||||
witam
Bogdę pełną wrażeń i pięknych przeżyć oraz plenerową Gratkę "winną '
U mnie sobota i niedziela też były miłe.Teraz czeka mnie trochę wizyt i pewnie wezmę urlop od wątku. Doc - dziękuję za kwiaty, ale nie mogę ich wstawić u siebie.Marzy mi się realny bukiet. Dziękuję za cząstkę koncertu , szczególnie za walc D.Szostakovicha , który jest dla mnie najpiękniejszym walcem. Iza - Lulka podziwiam Was za pracowitość.Ja w tej chwili jestem w objęciach wielkiego lenia , może dlatego, ze ciagle mam niskie ciśnienie .Do wszystkiego muszę się zmuszać. Dawni Gywalcy na literę E jakoś za nami nie tęsknią .Ela i Edward rzadko dają znaki życia. To do miłego....https://youtu.be/WPjNphbbla0 Ostatnio edytowane przez kama5 : 12-08-2019 o 18:32. |
|
||||
Dobry wieczór, Podkarpatki i Przychodźcy...
Cytat:
W ramach rekompensaty proponuję wirtualną ławeczkę, co byśmy mogli na niej przysiąść... i wspólnie wysłuchać tego walca, bez szkodliwych dla seniorów, piruetów : https://www.youtube.com/watch?v=oRkopgmi0BU Dobrej i spokojnej nocy, Wszyściutkim... |
|
||||
Wpadam jeszcze się z Wami dobranockować.
A przy okazji - Bogdo byłam kilka lat temu w Nieborowie i parku Arkadia. Do pałacu nie mogliśmy wejść, bo już było zbyt późno, w dodatku była tam jakaś impreza, ale pamiętam spacer o zmroku po romantycznych ogrodach Arkadii Heleny Radziwiłlowej. W tym roku planowałam wjazd do Łowicza, lecz zostałam przegłosowana i odłożony mam Łowicz wraz z Mazowszem na niesprecyzowaną bliżej przyszłość Ja już się boję planować na okres dłuższy niż rok. Zobaczymy jak pożyjemy. Do jutra! Dopbranoc Wam
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Nie zdążyłam wczoraj powiedzieć Wam dobranoc... więc dzisiaj mówię pięknie: DZIEŃ DOBRY!!! I mam nadzieję na faktycznie dobry dzień.
Po wczorajszym, upalnym dniu - dziś trochę oddechu. Narazie jest rześko i przyjemnie, ale zapowiada się na burzę... zrobiło się ciemno i gdzieś tam w oddali groźnie grzmi... jak będzie w ciągu dnia - zobaczy się. Wybieram się dziś do fryzjera... trzeba podciąć kudły, bo już zarosłam i włosy nie dają się układać. Wspominacie odwiedzane i zwiedzane miejsca...wiele widziałam, ale wielu już nie zobaczę, bo jak pisze Lulka... Cytat:
Bogda - mam podobnie jak Ty... nie przepadam za winem, a właściwie mi ono nie służy - zawsze mam zgagę. Co najwyżej trawię Martini i szampana, ale czy to tradycyjne wino??? Nie powiedziałabym. Kama... ja nie jestem żaden pracuś... To co robię, robię z przymusu... już chętnie spoczęłabym na laurach, bo już jestem zmęczona życiem. I problemami. Z daleka może to wyglądać ładnie, ale w rzeczywistości... Wszystkich pozdrawiam... Miłego i radosnego dnia życzę.... Ps... Dopisuję - już leje, grzmi i wali piorunami... Trzeba zamykać kompa...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Hej Izo U mnie lało całą noc, teraz jest rześko i przyjemnie. Cytat:
To coś dla mnie, bo przeciwnie jak Bogda i Iza, lubię wina, zwłaszcza czerwone. Lampka dobrego wina podnosi smak potrawy. Mogłabym jechać w taką trasę po winnicach...nie tylko w Italii, u nas też. W Toskanii to był raj...winnice i enoteki na każdym kroku
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Cytat:
Jest okazja zobaczyć coś ciekawego a zawsze mówię, że nasz kraj jest piękny i jest co zwiedzać tylko trzeba poszukać ciekawych miejsc. Dobrego dnia Wam
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry kochani ludkowie!
Cytat:
Po takim deszczu owocne jest polowanie na ślimaki, lecz nie mam dziś siły. Lulka piękne pokazujesz fotografie. Ja ostatnio często zapominam aparatu, a zdjęcia telefonem mi nie wychodzą. Mam dziś zebranie i takie tam sprawy w urzędach, których z powodu upałów nie zrealizowałam wcześniej. Cytat:
Iza dziękuję Ci za te słowa. Mam dokładnie tak samo. Coraz częściej nachodzą mnie myśli, że już sobie pożyłam, a mocno "osłabiona życiem" teraz się tylko pałętam po tym pięknym świecie. Mało mam już sił i w związku z tym coraz mniej chęci, żeby coś robić. Nawet byle wymiana wykładziny w sypialni wprawia mnie w panikę i niechęć. A kiedyś tak lubiłam przemeblowywać.... Miłego Wam!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo, Lulka i Gratko. U mnie w nocy była burza i porządnie lało. Zaraz wyłączyłam kompa, i tv. Zresztą tv przestało działać. Ziemia nawilżona, roślinki odżyły, nawet wypalone trawy się zazieleniły. Teraz słonko wychodzi, chyba będzie fajny dzień i takiego Wam życzę. Piszecie o wykonywanie prac z przymusu. Też tak czasem mam, ale bezczynność męczy mnie bardziej niż jakaś praca. Chociaż teraz częściej nic mi się nie chce i wiele rzeczy odpuszczam. Iza przypomniała mi o fryzjerze....też się o mnie upomina, może po święcie się wybiorę. Lulka robi fajne zdjęcia i pokazuje ciekawe miejsca. Podobnie jak Doc, tylko On ma dużo fotek sytuacyjnych i w każdym temacie. Gratko, nad mną wisi malowanie chałupki. Miałam robić w tym roku, ale jak pomyślę o tych przygotowaniach do malowania, to mi się odechciewa. Może przełożę to następny rok. Dobrego dnia. |
|
||||
Cytat:
Muszę mieć zryw, żeby gdzieś ruszyć, już nawet na koncerty mam coraz mniej zapału i siły. Bogda, nawet nie wspominaj o malowaniu... Cytat:
przecież Ty ciągle coś robisz, organizujesz, działasz
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Cytat:
młodszym organizatorkom na UTW, żeby trudy organizacyjne ich nie zniechęciły. Teraz już częściej jestem uczestniczką wyjazdów niż organizatorką. Chociaż jak jest wycieczka z dłuższym chodzeniem, to odpadam. Żeby nie było pustki w życiu słucham wykładów na you tubie. Ostatnio uczepiłam się jednego mnicha buddyjskiego i słucham już chyba piątego z jego godzinnych wystąpień o życiu. Ajahn Brahm jest fizykiem, pracował naukowo nim został mnichem. Tu mówi o spokoju i o szczęściu. https://www.youtube.com/watch?v=De5JtCeUbkA Miłego dla Was wieczoru!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Czasem jak się złapię za robotę, to wszystko śmiga, jestem zmęczona, ale pozytywnie. A czasem dopada mnie niechciejstwo i wtedy klops. Książka jest dobra na wszystko, tylko teraz często mi się zdarza przysypiać nad nią. I zderzyłam się z Gratką. Muszę posłuchać tego mnicha. |
|
||||
Cytat:
I świetne poczucie humoru. To prawda, że im więcej mamy, tym więcej z tym kłopotów, tylko nam się wydaje, że jest odwrotnie. A gdy problemy nas przytłaczają i są nie do rozwiązania... jeżeli rozwiązanie nie leży w Twoim zasięgu, to znaczy, że to nie jest twój problem. Dokładnie tak jest, o wiele łatwiej się wtedy pogodzić z życiem i je zaakceptować. Wbrew pozorom to możliwe. A jak mówi o tych wysokich katedrach, gdzie cisza i spokój...to dokładnie rozumiem, o czym mówi. Mam takie miejsca, wchodzisz i zostawiasz cały zgiełk wielkiego miasta za sobą, można się skupić w ciszy i pomedytować. Pewnie dlatego tak lubię kościoły romańskie, surowe, gdzie nie ma ozdób i stare katedry gotyckie, ogromne i puste zazwyczaj. Tam naprawdę można odnaleźć ciszę, jak w tym zimowym lesie o poranku. Muszę go posłuchać więcej, dzięki
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Cały dzień był deszczowy... co przestało padać - dwie, trzy godziny i znowu ulewa. Byliśmy nad zalewem u wędkarzy i u kaczek i zmoczyło nas niewąsko. Ale wszyscy przeszczęśliwi...
Gratko - dzięki za mnicha... w wolnych chwilach - których tak naprawdę nie mam za wiele - wsłucham się w jego słowa. U mnie zaczął się ruch pielgrzymkowy... w sanktuarium uroczystości Maryjne... przez 3 dni będę miała gości... już dziś wpadły koleżanki na kawę i ciasto... Bogdo... Lulko... Miłego wieczoru i spokojnej nocy.
__________________
|
|
||||
Witam WSZYSTKICH niezwykle ciepło i serdecznie.
Przysnęło mi się nad rankiem... wprawdzie nie na tyle, abym była spóźniona do chłopców, ale muszę się sprężać i gonić czas. Pogoda niewesoła - niebo zachmurzone, ciemno, pada dość rzęsisty deszcz... nie wiem jak ogarnę chłopaków... pewnie dziadek będzie musiał przyjechać po mnie a potem nas przywieźć. I znowu będzie kiszenie się w domu, a nie na wolnym powietrzu... a zapowiedziały się z wizytą nowopoznane koleżanki. Bogda - Sopotu nie oglądałam... jakoś zapomniałam... A warto było??? Pozdrawiam... Radosnego dnia życzę - mimo wszystko... Do wieczora....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. U mnie też pada równo, dlatego sobie pospałam. Teraz kawa na rozkręcenie. Czy warto było oglądać Sopot....oglądałam trochę, właściwie to słuchałam przy książce. Wczoraj leciały przeboje, ale do końca nie wysłuchałam. W każdym razie publiczność świetnie się bawiła. W czasie deszczu dzieci się nudzą, to będziesz miała trudne zadanie. Teraz trzeba po pieczywo, bo jutro święto. Dobrego dnia. |
|
||||
Dzień dobry kochani ludkowie
Wymienialiśmy tę nieszczęsną wykładzinę dywanową w sypialni.
Trzeba było usunąć wszystkie meble, w tym biurko i komputer, a po wszystkim znowu to poskładać i połączyć wszystkie kable. Udało się! Nie zrobiłam zakupów, jutro będę świętować na resztkach pieczywa. Ale jak od dawna wiadomo nie samym chlebem człowiek żyje. Sympatycznego wieczoru!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |