|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Cytat:
Jako niepalacz od dawien dawna też sądzę, że marycha na własny użytek powinna być możliwa do hodowli. Mówią że mniej szkodliwa niż kompot i nikotyna. A są tacy co twierdzą że na bóle organów różnych pomaga |
|
|||
No to .....NARA, bo ja tu o grzybkach i innych marychach, a ....dziewczyny grają
Jarek szpaki, a ja tam wolę ....dziewczyny. nawet jak na antypodach |
|
||||
Cześć.
U mnie słońce, ciepło ale u Was upały podobno mają być. Bogda, zapomniałam Ci napisać, że jesteś zuch dziewczyna! Popracowałaś w ogrodzie, brawo, podleczyłaś się, możesz góry przenosić, co se będziesz żałować. Zapytaj sąsiadów bliższych i dalszych, może też coś mają do roboty w ogrodach, szkoda tego rozpędu i zapału. Cytat:
te co bliżej czy te co daleko. Cześć Zula, fajnie że lepiej.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
|||
Cytat:
Ja jak jeden pan ze Sosnowca: Brunetki, blondynki jak wszystkie Was dziewczynki.....itd itp und podobne W końcu wiosna radosna i powodu brak co by komu w mordę dać |
|
||||
Ja też wczoraj popracowała ździebko w ogrodzie i dzisiaj się wybieram trochę posprzątać.
Muchy się już ożywiły i się pchają do domu. Podobno jeszcze dzisiaj ma być fajnie a od jutra opady. Tutaj jest o krwiożerczych sikorkach. https://wyborcza.pl/piatekekstra/1,1...h_sikorek.html |
|
||||
Cytat:
to dobra nasza. Cytat:
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Cytat:
ale u Was to wciąż luty, zalecana jakby ostrożność. Dziś wieczorem idę się zaszczepić. Zakupy zrobiłam licząc się z tym, że jutro mogę być dętka, bo objawy poszczepienne różne mogą być. Do wczoraj myślałam nad tą decyzją ale jak przeczytałam, że linie lotnicze wdrażają paszporty zdrowotne i bez nich ani rusz, to postanowiłam dać się zaszczepić. Bo mi się jeszcze chociaż raz do Japonii chce. I też idę do ogrodu, malować będę. Nie, nie trawę a kratki różne.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Witajcie ..dziś od rana robiłam za siostrę miłosierdzia-opiekę i kierowcę w jednym.Kuzynka poszła na szczepienie dziewczę lat 44 bo nauczycielem jest no i zadzwoniła że niezbyt dobrze się poczuła .ciśnienie poszybowało w górę i absolutnie ktoś pojawić się musi..hmmm,,pojawiłam ,rozpytałam ..panie stwierdziły że objawy już w normie i można za 30 min jechać ..oczywiście nie do pracy a do domu ..Odwiozłam ,posiedziałam z nią aż przyjechał mąż..Jakby zdarzenie to niekoniecznie dobrze wpłynęlo na moje wyobrażenie o szczepieniu..ha..pażywiom ,uwidim..gadali starożytne Rosjany
Pluto nie odróżnić łysiczki od muchomora sromotnikowego to jak nie widzieć różnicy między skodą a mercedesem Jak ja Wam tej roboty ogrodowej zazdraszczam...u mnie jeszcze śnieg ... Ten wredny sromotnik ma przy trzonie taką kulkę w tzw pochwie ..łysiczka cienkonóżka żadnej kulki przy trzonie nie posiada i brązowa jest . |
|
||||
Jeszcze kawę piję,
sprawdziłam na TVN-ie czy nie ma mnie na liście najbogatszych Polaków ale nie. To spokojnie dopiję kawę, nie martwiąc się o inwestycje. Kobro, strasznie dużo zawracania czterech liter z odróżnianiem kani od muchomora. Czy to warto, tyle wiedzieć, tyle sprawdzać, zamiast odpuścić? Ja zaryzykowałam raz z rybą fugu i powiedziałam, że nigdy więcej, te chwile czekania po, uda się czy się nie uda.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Cytat:
Bo smak nie jest wart tych chwil zastanawiania się, głaskania, przesuwania pierścienia itd. A zatruciu ulegają najczęściej właśnie znawcy grzybów.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Cytat:
Kania w panierce to dla mnie super schabowy . Tzw olszówki na Mazowszu niby trujące jako marynowane zakąską są super. I żyję ... |
|
||||
Bachorek nie zbieram olszówki (krowiak podwinięty) bo od zawsze czyli czasów atlasu grzybów był uznawany za trującego ..starsze pokolenie (moja mama) jadło bo ponoć bardzo smaczny grzyb..
Żabo z tymi zatruciami wśród grzybiarzy to jest różnie ..zasada generalnie taka ..mam wątpliwość ?..grzyb zostaje w lesie..nie zbieram małych owocników bo wtedy najczęściej dochodzi do pomyłki muchomor sromotnikowy-gąska zielona..to jedyny grzyb z którym można pomylić muchomora i tylko wtedy jak jest młody..Nadmierna pewność nie jest wskazana ..ani przy grzybach ani ziołach..ani w życiu |
|
||||
Cytat:
I tak trzymaj. A ja sobie powtarzam (akurat przy grzybach ), że żyje się tylko raz. Każdy ma swoje priorytety za które gotów jest nawet zejść z tego świata, moimi nie są to grzyby.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Żabciu ...
Moim priorytetem nie są grzyby.
Ogólnie jedzenie nie jest priorytetem ... jem tylko aby żyć bo inaczej się nie da . A że przy okazji jedzenie może być smaczne to nie wada . Ojciec był grzybiarzem , zbierał , mama przygotowywała , wszyscy jedli i nikt nie umarł z powodu zatrucia. Nie przepadam za grzybami ... teraz lubię boczniaki i pieczarki brązowe. Nie zbieram bo się na grzybach nie znam ... Ostatnio edytowane przez Bachorek : 25-02-2021 o 18:05. |
|
||||
Dobrej nocy....wszystkim...
Cytat:
Ja od lat mam niechęć do jedzenia. Jem bo muszem .. Kiedyś w dzieciństwie zbierałam grzyby całe lato...na wakacjach u babci. Potem trochę mniej... Teraz prawie wcale. A od kilku dni robię porządki świąteczne... Już wyniosłam dwa wory ubrań do kontenera. Dużą walizkę bo nie mam siły z nią jeździć. No i wiele starych papierów , pudełek po AGD bo może się przydadzą do reklamacji. Trochę sprzętu kuchennego bo nie mam zamiaru tego używać... Raz na 5 lat trzeba w końcu przejrzeć dobytek. Jutro u mnie ma być słońce od rana do wieczora, potem deszcz. Ostatnio edytowane przez Siri : 25-02-2021 o 18:39. |
|
||||
Cytat:
Ale czasem kupuję, poza kaniami oczywiście. Musiałabym z atlasem latać, żeby sprawdzać, a to i tak niewiele da. Kobra to się zna na grzybach, może zbierać. Żabo...no luty...ale 15 stopni, to jak wysiedzieć w domu, jak tam roboty od groma. Ja na razie tylko walczę z czarnym bzem i leszczyną, dziś skończyłam. Później jeszcze tylko pozostałe pniaki czymś spryskać, żeby nie zachciało im się odrastać. Do południa byłam z kuzynką na spacerze, buty utytłałyśmy okropnie, trza było je myć. Zula...dobrze, że już masz się lepiej. Siri, też mnie czeka takie czyszczenie szaf i przydasi, ale poczekam jak będzie brzydka pogoda. No i przypomniałaś mi, że za trochę święta... |
|
|||
[quote=amiii]
Cytat:
Cytat:
W co? Że wiosna, czy że nie ma powodów? |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|