Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[bogda]

Mam w lodówce resztki cytrynówki z marszu na Belweder.
Cytrynówka chyba się nie psuje?

Wróbel, zesłabiasz mnie.
Przecież to było ze 3 lata temu!
Weź no i polej.
A ja herbatę pijam namiętnie, a kawę pare razy w roku.

Motylko, aleś wiuw zrobiła, dobrze że Ty górą, a ja dołem.
Też Ci fajnie wywróżyło.
Ja tam siem chycę za wuzetkę, na tłusto mi się chce.

[elik13]

No widzisz Bogusia jakie my zwinne niesłychanie

[Alsko]

Dziękuję Ci, dobry człowieku!

Cytrynówka jest taka

Niewiele jej, tak na 3 - 4 kieliszeczki, bo te pijanice przyjezdne wyżłopały.
Zawsze to jednak lepsze niż nic.

Z zabytków mam jeszcze czystą perlistą (butelka dziewicza, nietknięta), ale ona z 1988 roku. Zostawiam ją w nadziei, że się w starkę zamieni

[Alsko]

Napisał bogda

Wróbel, zesłabiasz mnie.
Przecież to było ze 3 lata temu!

Do lustra mam pić?
Samiuśka?!

[bogda]

Z zabytków mam jeszcze czystą perlistą (butelka dziewicza, nietknięta), ale ona z 1988 roku

O Boże, to już ćwierć wieku minęło.
Trzymaj ją jeszcze, jak polecimy do Żaby (Zula ma wygrać milion) to będziemy sączyć.

Do lustra mam pić?

Możesz do monitora, z drugiej strony my som.

[mimoza]

Napisał bogda

Możesz do monitora, z drugiej strony my som.

Wyjęłaś mi to spod czapki... - Cz

[Alsko]

Napisał bogda

Przecież to było ze 3 lata temu!
.....

To było dokładnie 28 - 29 września 2013.

[bogda]

Czesiu, spod jakiej czapki.
Jeżeli już, to spod pięknych loków.

To było dokładnie 28 - 29 września 2013.

To się nic, a nic nie pomyliłam.
A odstresowywacz stoi na honorowym miejscu, chociaż wnusia się na niego czai.

[elik13]

Nooo u mnie też wciąż stoi AA
i nawet czasem pomaga
Ja kiedyś trzymałam wielgachną butlę wina włoskiego
na osiemnastkę córki, no wieeem dawno to było
No i jak przyszedł ten oczekiwany dzień
to okazało się, że w środku jest "pyszny" ocet.
Pewnie to jakaś taniocha była typu włoskie "patykiem pisane"
No to na poprawę smaku siupam Wróbla cytrynóweczkę

[gratka]

Procenty się nie psują, co najwyżej się ulatniają....
Wyszło mi we wróżbie, że albo ja kogoś oszukam, albo mnie naciągnie ktoś na wielką kwotę. Nie wiem co lepsze?

Żabo widziałam bobry, widziałam jak pięknie i z gracją baraszkują w wodzie, widzialam jak jeden targał po trawniku
sporą gałąź i przed wejściem do rzeki zmieniał chwyt, bo w wodzie musiał ją holować obok siebie.
Nie widziałam jak oblepiają tamę błotem, a robią to dokładnie, fachowo też stemplują tamę aby przeciwdziałać naporowi wody.

Czesiu chyba jesteś zboczona. Ja chcem być druhną na Twoim weselu
Pilnuj się tylko, żeby wybranek Twojego serca był w miarę udany, bo ideałów już nie ma .

[Alsko]

Napisał elik13

No i jak przyszedł ten oczekiwany dzień
to okazało się, że w środku jest "pyszny" ocet.

Wcale nie musiała być taniocha.

Wina tak miewają.
A nawet likiery. Dostałam kiedyś Cherry cuś tam i przerobiłam właśnie na ocet, bo stał, i stał.


Mój odstresowywacz stoi kole lizaka, janiołka szklanego. I miętkiego od Zulki.
A! I jeszcze mam od niej słonika.
I jeszcze mam ceramicznego grajka od Efki.
Teraz wszystko nie stoi, a leży i czeka na powrót na półkę, ale to już w nowym roku.

[mimoza]

Napisał gratka

...
Czesiu chyba jesteś zboczona. Ja chcem być druchną na Twoim weselu
Pilnuj się tylko, żeby wybranek Twojego serca był w miarę udany, bo ideałów już nie ma .

Może jestem zboczona - ale bycia żoną mam już "po kokardkę". Jednak Janeczko, jeśli misie odmieni, to
nikt inny ino Ty będziesz moją druhną ... - Cz

[gratka]

Czymam Cię Czesiu za słowo!

[zula]

Hosting mi się zbiesił i się nie otwiera.
AA też mam,póki co działa.
Dobrze że przypomniałyście,bo muszę zażyć,bo nijak Akusi 10-tka nie chce zobaczyć stacji dysków.
Muszę sama zażyć i jeszcze Akusię szlochającą utulić,bo jak nic w sresa wpadnie.

[bogda]

Czesiu, chociaż na ślub nas zaproś.
Wina tak mają, ale przynajmniej ocet wyborny.
Gratko, bardzo zmyślne są te bobry.
Ciekawam tylko, czy dalej Cię podtapiają.

Muszę sama zażyć i jeszcze Akusię szlochającą utulić,bo jak nic w sresa wpadnie.

Zula, utul Akusię też od nas.
Ona zbyt nerwowa chyba jest.

[eledand]

Efka Wam wszystkim po kolei jutro opisze.Było cudownie super.Radości co nie miara i łzy Kociate powiadam.

Jutro wędruję do Szkoły.Mam problem,ogarnęły mnie Myszy a Kot wędruje......za mną rano..

[bogda]

.Było cudownie super.Radości co nie miara i łzy Kociate powiadam.

Ewka, wreszcie widzę Cię radosną.

[Alsko]

Akusia niech się nie stresuje.
Jeszcze chwila, a będzie miała wszystko w małym palcu.


Się dobranockuję.
I niech mi tu Żaba od ambitnych repertuarów się nie wyzywa.
Na wspominki mnie wzięło znowu, a tam gdzie we wspomnieniach Stan - tam i Emma, którą dzięki Niemu odkryłam.
O matko, kiedy to było?! I dlaczego tak...
https://www.youtube.com/watch?featur...wt1DNTKE&gl=PL

[amiii]

Napisał Alsko

Mój odstresowywacz stoi kole lizaka, janiołka szklanego. I miętkiego od Zulki.
A! I jeszcze mam od niej słonika.

Przeczytałam, że u Alki stoi to i owo
i jeszcze "słoninka".
No to se pomyślałam, że ...
Ale wróciłam i "doczytałam".
Muszę życzenia Andrzejom złożyć,
potem wypiję (jak będzie co).

[bogda]

Przeczytałam, że u Alki stoi to i owo
i jeszcze "słoninka".

Słoninka to by się już do tej pory zaśmierdła.

O matko, kiedy to było?! I dlaczego tak...

Alka, każdy zadaje sobie takie pytanie, ale odpowiedzi brak.