|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam Ninkę, która już dziś była z miłymi życzeniami oraz tych wszystkich, którzy być może jeszcze zajrzą.
Realne obowiązki mnie pochłonęły - sprzątanie, zakupy, gotowanie - teraz mam czas na komputer, więc jestem... Podobnie jak Ninka życzę wszystkim zdrowia i radości. Niech ten dzień będzie szczęśliwy. Pogoda jest znakomita - słońce pięknie świeci, nie jest za gorąco - 24 stopnie... nic, tylko wyjść do ogrodu i posiedzieć w altance. Pozdrawiam... Duża buźka....
__________________
|
|
||||
Witam !
Witam czerwcowo Deszcz, nareszcie sobie poszedł ...precz. Dzisiejszy dzień był słoneczny i ciepły. I to jest to, o co mi chodziło https://www.youtube.com/watch?v=8jZlaoIV8fo Pozdrawiam Wszystkich |
|
||||
Izabell, dzięki za pozdrowienia! Też skończyłam przed chwilą pracę. Zamknęłam chociaż mam w głowie ogrom do pisania... niestety, jestem zmęczona. Narobię wówczas moc błędów. Ale, zdradzę Wam kochane moje, że Klara odnalazła męża! Fakt, jest w ciężkim stanie ale JEST. Mam nadzieję, że jakoś uda mi się utrzymać go przy życiu. Izabel, miłej nocki!
Martynko, wysłuchałam już Zającównę i nadal mi śpiewają... super! Przytulam Cię do Dobrej nocy Różnościanki i dla Was, którzy tutaj zaglądają |
|
||||
Witam niedzielnie WSZYSTKIE koleżanki Różnościanki na progu nowego dnia....
Zostawiam pozdrowienia i życzenia udanego świętowania.... niech ten dzień przyniesie radość i szczęście. Ninko... cieszę się, że postępuje praca nad książką... wspaniały pomysł z odnalezieniem męża... niech przeżyje i niech cieszą się radością życia. I doczekają się gromadki dzieci... Pogoda wyśmienita... słońce świeci od rana. Na naszym terenie wprawdzie prognozują burze z gradem, ale będą przelotne... potem znowu zaświeci słońce. Żeby tylko nie narobiły wielkich szkód. Po południu mamy rodzinnego grilla, będzie szaleństwo na ogrodzie. Do miłego....Buziaki zostawiam...
__________________
|
|
||||
Witam WSZYSTKIE koleżanki Różnościanki na progu nowego tygodnia. Mam nadzieję, że będzie dobry i upłynie pod znakiem zdrowia i radości z życia.
Ninki wczoraj nie było???? Czyżby tak pochłonęła Ją praca nad książką, że zapomniała o swoich przyjaciołach. Ninuś... co za gospodyni z Ciebie, skoro nie pamiętasz o swojej trzódce. Nieobecność gospodyni zniechęca do wizyt tutaj... Ale za to były - dawno nie widziane Tina i Marysia.... witajcie moje drogie.... Niedziela minęła mi bardzo miło. Kuzynostwo zadowolone z grilla i gdyby nie komary siedzielibyśmy pewnie do północy, a tak trzeba było zwijać się o 21-szej. Dziś jestem pogryziona i drapiąca się. Nie pomogły żadne odstraszacze i smarowidła... komary atakowały jak najęte. Planów na dziś nie mam żadnych... będzie leniuchowanie, bo codzienne ogarnięcie mieszkania, gotowanie, zmywanie - nie uważam za pracę. Trzeba się nachodzić i nakrzątać, ale to zwykła, szara codzienność. Pozdrawiam.... Miłego dnia życzę... Duża buźka
__________________
|
|
||||
Witam na nowym progu tygodnia... Witaj Izabell... hihihi... nie możesz dospać... tak jak piszesz, wczoraj istnie letnia pogoda... też zwijaliśmy się przez wredne komary wcześniej do domu... a jeszcze by się chciało posiedzieć... dziś już rano 13 stopni.... i słoneczko na niebie... szkoda, że to nie piątek... będzie znowu gorąco... a ja niestety do pracy... przyjemnego poniedziałku z tak letnią pogodą... Czerwcowa łąka Suknia sfalowana kolorami tęczy, powietrze zapachem zieleni wibruje, cykadami w słońcu każdy kwiatek dźwięczy, miodnym aromatem na trzmiele polując. Czas spokojnie płynie w tej przestrzeni marzeń, odmierza minuty przepływem obłoków, mogę się zanurzyć niewidoczna w trawie i uciszyć serca dręczący niepokój. Gdy czerwcowa łąka będzie już wspomnieniem, zabiorę jej czary do zielnika myśli, feerią kolorów porozchmurzam cienie, w zimowej scenerii ciepłe lato wyśnię. Ewa Pilipczuk...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
Witam w nowym tygodniu!
Izabell, nie miałam siły wczoraj posiedzieć, przeleżałam całą niedzielę. Tak myślę, że zostawię mojej bohaterce męża niech odpocznie psychicznie po utracie dziecka. Czytam o napadzie komarów na Was...pewnie u Córki na ranczo jest gęsto od nich, córka ma olbrzymi staw... Cieszę się Izabell, że spędziłam mimo wszystko wspaniały dzień! Buziaki kochanie... A, czy ja jestem, czy nie, to i tak tutaj często jestem sama. Majeczko, martwiłam się o Ciebie po ostatniej rozmowie... tym razem, cieszę się, że już jesteś w domku, oby zdrowie Ci dopisało! Buziaki ślę dla R. Krysiu, kończą się ZATRZYMANI W SERCU... jesteś w sercu i dobrze by było, jakbyś podała adres, to Ci wyślę! Pozdrowienia dla MMM... Mirusiu, odpocznij i posiedź na działce. Czy musisz popracować jeszcze ? Może masz tak jak moja córcia, od stycznia jest, raczej przyznaną ma emeryturę a pracować ma do lipca, czy sierpnia... To po tym wpowitaniu, jeszcze raz Wam życzę miłego dnia, tygodnia... Dla Przyjaciółki zostawiam moc życzeń za telefon do mnie, za uczucie i miłe słowa... |
|
||||
Witam !
Pozdrawiam Wszystkich Słońce świeci jest ciepło, żyć nie .... Koleżanki emerytki ...wracają lub mają zamiar wyjechać ... gdzieś. Dla Was ta piosenka : https://www.youtube.com/watch?v=WsHQEYjTgPw |
|
||||
Witam w wyjątkowym dniu... 4 czerwca 1989r... 30 lat od pierwszych częściowo wolnych wyborów... kolejny letni dzień... dużo słońca... i bardzo gorąco... na działce chowam się w cieniu... siedzimy do późnego wieczora... Ninko... ja jestem już trochę na emeryturze... nie zawieszałam jej... nie musiałam... i mogę dalej pracować... miłego dzionka... udanego wypoczynku jeżeli ktoś ma wolne... a jeżeli nie, to krótkiej nieuciążliwej pracy... kolejny letni dzień * * * Aby zobaczyć na letnim niebie Czy poezja, wszelako w książkach nie okłamuje ciebie Prawdziwe wiersze umykają - * * * Coś w letnie dnie Jak powoli płonące pochodnie które mnie świętują. Coś w letnie popołudnie Głębia - błękit - pachnące cudnie Przewyższa uniesienie. I jeszcze w letniej nocy bezkresie Coś taką jasność niesie Klaszczę w dłonie by to widzieć - Wtedy jakaś zasłona twarz mą nadzoruje Lśniący wdzięk - subtelnie wywołuje Dla mnie zbyt dalekie migotanie - Magiczne palce nigdy nie odpoczywają - Purpurowym strumieniem w piersi spływają Wciąż ocierają się w wąskim łożu - Wciąż wznosi się wschód, bursztynową flagą - Słońce wciąż prowadzi na skalną grań nagą Swój karawan czerwieni - Tak patrząc na - noc - poranek - Konkluduje cudowny leń - A ja spotykam, idąc po rosie Kolejny letni dzień! Emily Dickinson... tłum. Ryszard Mierzejewski...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
Witaj Ninko ! witajcie dziewczyny!!! przepraszam że tak długo mnie nie było...podczytywalam czasami no cóż każdyma jakieś dni...pozdrawiam wszystkich serdecznie.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|