|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Przyszłam już z dobranocką
Mam córką z wnusią Zostaną do niedzieli, to tak z okazji Dnia Matki... Cieszę się ,że odwiedziła nas Lila, że znalazła się Danusia, a co z Zosią... Widziałam ,że była na innym wątku... Co do filmów; Lila, ja jestem samoukiem i cieszę się z tego co mam, też dzięki naszym kolegom z KS Nie mam żadnych dodatkowych aplikacji...Bywa, że jakiś film obejrzę na YouTube, a tak zazwyczaj to włączam muzykę różną; od ludowej do klasycznej zależnie od nastroju i słucham w tle. Nino, nie wiem czy ci współczuć odwiedzin znajomych, czy raczej cieszyć...Ja też miałabym mieszane uczucia. Zdrowemu trudno to zrozumieć...Ale miło ,że masz znajomych w realu i że pamiętają. Danusiu, zaglądaj częściej, zwłaszcza że Izuni nie będzie Z góry przepraszam jeśli jutro nie zajrzę, już teraz mi tu podglądają.... Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie Dobranoc
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec http://www.okruszek.org.pl/ https://www.pajacyk.pl/ https://polskieserce.pl/ |
|
||||
Witam Rodzinkę.
Fajnie że Was mam... tak, jak zabraknie Isi to nie będzie powitań porannych. Najważniejsze, że odpocznie, pospaceruje bez sekatora! Nawet nie wiedziałam że to dzień matki.. ciekawe czy będzie chociaż tel.... Nie napiszę dzisiaj bo sunia szczeka na sąsiada, wychodzi z psem a moja się złości! Ktoś mi ma zrobić zakupy, nie wiele, bułkę, śmietanę, makaron... Mam tak zdarte litery na klawiaturze że już mnie ponoszą nerwy... Viko, Izabel, Danusiu, Lilu, Zosiu, pozdrawiam... |
|
||||
Dzień dobry, jestem po śniadaniu, wzięciu leków i po wypiciu małej czarnej kawy.
Wczoraj było ostatnie spotkanie pogrzebowe rodzinki, był kuzyn z żoną,syn , siostra z mężem Który, podarował mnie i córce własnoręcznie zrobione figurki ze styropianu, był to bardzo miły gest z jego strony to dla mnie to dla córki. Córka już zajęta jest plewieniem ogrodu, od strony sąsiada, się ,że nadrabia wczoraj stracony dzień, zięć kosi trawniki, ja już mam posprzątane, odkurzone, śniadanie zjedzone, kawę wypitą, teraz idę posiedzieć na taras od strony ogrodu. Wspomnę chwilkę o zbieraniu nakrętek z butelek, pojemniki jeszcze są na te nakrętki, więc będąc w okolicy zawiozłam nakrętki i już nie zbieram Ninko , Izo, Viki ,Lilu,Danusiu, serdecznie pozdrawiam Wszystkim Nam życzę słonecznej pogody.
__________________
Zosia |
|
||||
Witajcie moje kobietki .
Przy sobocie było troszkę obowiązków domowych ale już ogarnięte wszystko . Ninko , Dzień Matki jest jutro kochana , ja też zobaczę czy moja latorośl będzie pamiętała . Jak dziś samopoczucie ? Mam nadzieję , że nie jesteś sama w domku . Beniu , Ty już masz gości i świetnie , zawsze Ci pomogą w czymś a najlepiej abyś siedziała i pokazywała paluszkiem co mają zrobić . Będę zaglądać tyle , że nie rano bo piszę tylko z laptopa , telefonu do tego celu nie używam . Izuniu , pakujesz się powolutku ? Wspomniałaś o Ciechocinku a ja bym do Ciechocinka chętnie pojechała bo dojazd Hoperem jest dobry i jakieś 500 km. Poza tym klimat odpowiedni jak dla mnie . Jeszcze marzę o wyjeździe w tym roku do Wieńca choć na dwa tygodnie ale chyba tylko na marzeniach się skończy . Zosiu , fajnie , ze jesteś a te figurki są świetne . Ludzie mają różne pomysły i pasje , tak powinno być . Ninko , poproś wnuczkę albo opiekunkę aby namalowały Ci literki na klawiaturze , tak mi się przypomniało . Pozdrawiam serdecznie Nino , Izo , Beniu , Zosiu i Lilu . Do miłego
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
|
||||
Dobry wieczór...
Ninko...toś miała dziś sunię u siebie..pewnie z nią radość zawitała w twe progi. Ninko...Dancia dobrze radzi...trzeba kupić biały flamaster i namalować literki tam, gdzie brakują...albo kupić nową klawiaturę, która jest przecież wymienna - Ty masz przecież stacjonarny komputer a nie laptop. Aha...nie martw się, będę wpadać z powitaniem i dobranocką... Zosiu...piękne te rękodzieła...drewniana sówka urocza, a aniołki przepiękne. Fajny prezent. Danciu...powolutku posuwam się do przodu...zniosłam walizkę ze strychu, skompletowałam dokumentację medyczną, spakowałam leki, środki higieniczne i kosmetyki, reszta czeka na poniedziałek. Gdyby do mnie dojeżdżał Hoper też wolałabym Ciechocinek...byłam tam dwa razy, ale byłam młodsza i odległość czy przesiadki mnie nie przerażały...teraz obawiam się tego....postarzałam się i strach mnie ogarnia. Miłego wieczoru i spokojnie przespanej nocki...
__________________
|
|
||||
Kochane moje Panie, witam to raz, przytulam to dwa, zdrowia życzę, to trzy... do trzech razy...
Miałam już malowane ale, bardzo szybko wytarłam je i piszę na MACANEGO ... Izunia, fajnie że będziesz zaglądać... też wcześniej wszystko kładłam na wersalce, potem sprawdzałam, potem dokładałam, a przy pakowaniu, połowę zostawiałam... i dobrze było. Danusiu, wpadła pielęgniarka z hospicjum na kilkanaście minut.. szybko ciśnienie, cukier, napełnię strzykawek Tylko się zdenerwowałam na szczęście zadzwoniła też Przyjaciółka i pewnie czuła żeby mnie potrzymać przy telefonie bi mi minęły nerwy. kropelkami do inhalatora i wypad. Zosiu, bardzo ładne tworzy rzeźby ten Twój kuzyn... ma pomysły i zdolności! Brawo!!!! Sunie miałam tylko 4 godziny, dwa razy musiałam zejść z nią na półpiętro tam jest balkon.. szukała samochody Mirusi... Mirusia zrobiła mi zakupy, truskawki, śmietanę i makaron.. sama ugotowałam makaron!!!!!! Niestety, nie miałam siły zgnieść truskawek i byle co zjadłam.. posiekałam je nożem i wlałam śmietany.. patrzyłam na blender, na mikser, ale to duże... nie mam siły tego potem myć.. a kilka truskawek to w nim by się zgubiły... To tyle na dzisiaj, jutro z radością poczytam o czym piszecie! Buziaki, skarby moje zostawiam na dobrą noc. |
|
||||
Dobry wieczór nam wszystkim, już jestem wypoczęta. Dzięki za miłe zdania o twórcy kuzynie, pokazał nam inne swoje twórczości, żona ma specjalną półkę z jego pracami. Oboje byli u nas pierwszy, więc z miłą chęcią obejrzeli mieszkanie, pokoje im się podobały, ale najbardziej u córki garderoba Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę miłej spokojnej nocy, by jutro znowu spotkać się tutaj !! Jutro DZIEŃ MATKI, pewno odwiedzą nas najbliżsi naszemu
__________________
Zosia |
|
||||
Witam niedzielnie.
Zosiu, to duża pochwała, szacunek dla żony artysty za szacunek dla Jego pracy. To bardzo ważne jak widzi, że praca jest szanowana... Tak, dzisiaj DZIEŃ MATKI... nawet odnalazłam stary wiersz który napisałam dla śp. Mamusi... niestety, jest na fb... i uciekł mi...ale, kązda z nas która tęskni za tą JEDNĄ Mamusią zawsze pamięta! Pozdrawiam Was i siebie, życzę nam zdrowia, szczęścia i radości! |
|
||||
Dzień dobry niedzielnie...Witaj Ninko - dziś Ty otworzyłaś wątek...
A ja od rana urzęduję w kuchni...rosół się pyrka, makaron schnie, ziemniaki obrane, kapusta poszatkowana, tylko ugotować i jeszcze mięso usmażyć przed podaniem. A po obiedzie kawa, ciacho i może jakiś drink. Ninko...przeważnie zawsze jest problem z wyjazdem i z pakowaniem...wszystko zależy od pogody i od miejsca w którym się jest (w górach jest zawsze chłodniej). Na 3 tygodnie trzeba zabrać sporo i zawsze coś tam się dokłada, przekłada i wyrzuca. Fajnie, że miałaś sunię nawet przez te 4 godziny...nacieszyłaś się. Zosiu...masz rację - czekamy na nasze dzieci...moje zapowiedziały się już na początku tygodnia, dlatego podejmę ich obiadem, póki mogę i póki mam siły. Miłego dnia....
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór....
Spotkanie na rodzinnym obiedzie z okazji dnia matki bardzo udane...jestem wprawdzie zmęczona, ale zadowolona. Umówiłam się z córką na wtorek...wszelkie dyspozycje wydałam...mogę wyjeżdżać. Pogoda dziś była bardzo ładna...cały dzień słoneczny i upalny, chociaż w domu tego się nie odczuwało. Dziewczyny pewnie zajęte w gościach, bo od rana nikogo nie było. Miłego wieczoru i spokojnie przespanej nocki.
__________________
|
|
||||
Isiu, też miałam córcie, ze słodyczami, owocami i obiadem! Pojechała bo zbierało się na burzę a była sama... tak zachmurzone a dopiero teraz grzmi...
Niz się nie działo kochanie... Też się położę zaraz, nie najlepiej już ze mną... czuję trzustkę, wątrobę wiem, to leki... ale, co zrobić? bez nich źle, po nich jeszcze gorzej.. Przytulam całą Rodzinkę do |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|