Cholesterol - bajka o dobrym i złym bracie - komentarze

[an_inna]

Widzisz Niko, ja właśnie miałam bardzo chorą watrobę, a przed moją dietą jadaliśmy tylko oliwę, "zdrowe" margaryny, dziecko nie wiedziało nawet co to jest boczek...Żadnej miażdżycy przez te 6 lat się nie dorobiłam Dzisiaj zostało mi z niej tylko to, że nie słodzę kawy, herbaty, nie pijam napojów słodzonych, w ogóle nie przepadam za słodyczami, a tłuszczu się poprostu przestałam bać, ale nie nadużywam.

[Nika]

Pomyślę...przydałaby się książka o tej diecie,bo w Internecie nie ma zbyt dokładnych wiadomości o bilansowaniu

[an_inna]

Napisał nika

Pomyślę...przydałaby się książka o tej diecie,bo w Internecie nie ma zbyt dokładnych wiadomości o bilansowaniu

Ja już się pozbyłam tych książek, ale na pewno znajdziesz coś na allegro, na tej stronie można sobie wybrać
http://www.allegro.pl/search.php?str...a%C5%9Bniewski
Myśląca z Ciebie dziewczyna, więc może Cię zniechęcać nawiedzony sposób pisania autora. Ale jak się postarasz to odrzucić.....to może Tylko Nika - ja na tym nie schudłam, tylko utrzymywałam wagę.Bezpośrednio przed stosowałam dietę Barrego Searsa i schudłam 20 kg w ciągu 6 miesiący - nie powiem, że było łatwo.

[Nika]

No własnie,a mnie o schudnięcie chodzi-ojciec mego byłego ucznia schudł 10 kg-ale też mlodszy ode mnie,a to wazne.Dzięki za informacje.Buziaczki.

[Nika]

http://www.fothost.pl/out.php/i86443_tenisistka.jpg

[Nika]

niestety,wyszedł pomniejszony i zginął po drodze urok tłustej nagiej pupy

[Anielka]

Myśle ,ze zadbal o to moderator.

[Nika]

nie żartuj...nie takie obrazki były na tym forum..

[Anielka]

Oczywiscie,że żartuje.Widocznie cos nie tak wkleiłas,ale ja sie na tym absolutnie nie znam,za to mam wybujała wyobrażnie.Pozdrawiam cieplutko.

[POLA]

Napisał nika

No własnie,a mnie o schudnięcie chodzi-ojciec mego byłego ucznia schudł 10 kg-ale też mlodszy ode mnie,a to wazne.Dzięki za informacje.Buziaczki.

Nie znam się na zdrowym odżywianiu, ale opowiem Ci taką historię.
Działo się to za niepodzielnego panowania PZPR, kiedy półki ziały pustką z wyjątkiem może dyżurnego octu. Pojechaliśmy na 2 tyg. do NRD, w którym wszystkiego było po kokardy. Na śniadania i kolacje serwowano stół szwedzki, więc jeśli nałożyłam sobie po 2 plasterki z każdej wędliny (wybór duży), zrezygnowałam z pieczywa, bo i po co. Na obiadek było mięsko, duże kawały mięska, więc ziemniaczek - jeśli w ogóle - to malutki. Zup na ogół w ogóle nie jadam. W czasie wędrówek po górach zakąską były przeróżne paróweczki. Po dwóch tygodniach spadła mi waga, garderoba zrobiła się luźna. Nie zamierzałam chudnąć, bo ostatecznie przy rozmiarze 36/38 nie jest to konieczne. Aha, dodam tylko, że enerdowskie wędlinki i mięska nie były tłuste, jak zaleca pan Kwaśniewski od diety optymalnej.
Z innej beczki: koleżanka ma nadwagę, sporą, stwierdzono cukrzycę. Zmieniła sposób odżywiania: dużo surówek, zero pieczywa, ziemniaków i słodkości, których połykała niesamowite ilości. Efekt jest widoczny.
Życzę smacznego i powodzenia, a książki Kwaśniewskiego przeczytałam kilka lat temu pod kątem zdrowotnym oczywiście. Coś w tym jest. Mojemu bratu unormowało się ciśnienie (miał zbyt wysokie, zażywał leki, a teraz nie łyka tabletek i je tłusto: mięska, masło, śmietana i takie tam inne jeszcze frykasy). Waga - trochę spadła, ale nie wiem, ile.

[Honorka1949]

Nikusiu! Ale ja nie jestem taki serdel, wprawdzie troche zachaczam o trojwymiar jak to mowi moja corka ALE GENERALNIE NIE JEST TRAGICZNIE.Chce zrzucic pare kilogramow tak dla siebie, zeby sie lepiej poczuc.Pozdrawiam.

[Dzidka]

Co nasza Babciela na to wszystko?Chodzi o dietę dra Kwaśniewskiego.W przeszłości namawiano mnie na nią, ale nie byłam przekonana. Teraz poczytałam na forum i przecieram oczy ze zdumienia.Może się i ja zdecyduję.

[Honorka1949]

Moj malzonek jak powiedzialam mu jak dziala ta dieta to jest chetny.Mowi ze jak mozna miesko i tluste to on sie pisze.Musze sie z tym szczegolowo zapoznac co i jak.Slyszalam od kilku osob , ze to dziala.Atu jeszcze na forum mam potwierdzenie, to moze warto troche odchudzic mojego grubaska.

[Nika]

Honorko,ja wiem,że wyglądasz świetnie,bo widziałam Twoją fotkę.To miał byc żarcik..przepraszam za serdela.

[Gabi K.]

stosowała ją nasza maszynistka wraz z mężem przez pięć lat. Owszem schudli i to bardzo, bo organizm na te jaja i tłuszcze , broniąc się,zareagował w taki sposób.Oboje, w niewielkim odstępie czasu, wylądowali w szpitalach, po rozległych zatorach.W ich żyłach królował cholesterol i to niestety nie ten dobry.
W chwili obecnej są obydwoje podlotkami pod sześćdziesiątkę a wyglądają jakby mieli lekko siedemdziesiąt, duża nadwaga a pan dodatkowo na wózku, bo nie doszedł do formy.
Czy był to efekt diety Kwaśniewskiego? licho wie ,ale z pewnością w ich przypadku nie byla to dieta skuteczna i zdrowa.
Najlepsza dieta to dieta"żp", czyli "żryj połowę"- tego co masz na talerzu i koniec.
http://img529.imageshack.us/img529/9646/girls88qd3.gif
Shot at 2007-08-02

[Nika]

własnie tego sie bojęhttp://www.fothost.pl/out.php/i87180_babataczy.gif

[arczia]

nie wierzę w dietę Kwaśniewskiego - nawet jak ktoś paradoksalnie - schudł, to okupił to zrujnowaniem zdrowia. Ja obniżyłam swój cholesterol chudnąc ponad 10 kg, ale tego tez nie wolno za szybko robić, bo niezdrowo

[Honorka1949]

Masz racje Niko , odchudzajmy sie tylko rozsadnie.Nie jestesmy malolatami zeby miec figure osy.

[Honorka1949]

Tez tak mysle, ze dieta Kwasniewskiego to nie jest dobra.Przeciez to sam tluszcz. Nie wierze , ze nie odklada sie ona na tetnicach zylnych.Nie po to wstawiali mojemu mezowi bay-pasy bo mial zlogi zeby teraz je faszerowac tluszczem.Mysle , ze to jest niezdrowe.To moja opinia.

[Sunshine]

Napisał Honorka1949

Tez tak mysle, ze dieta Kwasniewskiego to nie jest dobra.Przeciez to sam tluszcz. Nie wierze , ze nie odklada sie ona na tetnicach zylnych.Nie po to wstawiali mojemu mezowi bay-pasy bo mial zlogi zeby teraz je faszerowac tluszczem.Mysle , ze to jest niezdrowe.To moja opinia.

Honorko,a z całą pewnością nie mogłabyś takiej diety zastosować Mężowi/w tej sytuacji/bez porozumienia z lekarzem.
Też mam dużo wątpliwości co do tej diety.