|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
|||
|
|||
Hydrokolonoterapia nie daje żadnej odpowiedzi na wątpliwości-czy nasze jelito jest zdrowe ? Czy nie zaczął się tam bardzo grożny proces chorobowy [rak] lub polipy które mogą być zaczątkiem choroby nowotworowej.Na te WIELKIE NIEWIADOME ,odpowiedż może dać jedynie KOLONOSKOPIA ,która zawsze jest poprzedzona dokładnym oczyszczeniem jelita grubego [jako przygotowanie do dokładnego przejrzenia kamerą ].Zgłaszając sie [bez skierowania] do najbliższego oddziału onkologii z prośbą o wykonanie <przesiewowego badania jelita grubego-KOLONOSKOPII> Wykluczając to najgorsze ,jesteśmy pewni że potem wystarczy zadbać o zdrowe odżywianie i ruch,aby zachować zdrowie jak najdłużej.Jeśli ktoś woli zrobić to badanie pod lekką narkozą ,aby nic nie czuć ,to może to wykonać w klinikach prywatnych za opłatą.Ja robiłem to zawsze" na żywca" i zapewniam że nie "taki wilk straszny jak go niektórzy malują". Po mojej operacji ,moja żona miała objawy zbliżone do moich przedoperacyjnych przez blisko rok . Postanowiliśmy definitywnie to sprawdzić.Poszła na kolonoskopię,a że nie chciała "na żywca" to zrobiono Jej ten zabieg w Spółdzielni Lekarskiej za pieniądze i w narkozie .Wynik badania wykluczył jakiekolwiek schorzenia i na następny dzień nie miała już żadnych podejrzanych objawów chorobowych.Była po prostu ,przez rok chora z urojenia ,że Ona też ma raka ,tak jak ja miałem.Ale wszystko zakończyło się dobrze.CHWAŁA BOGU !!! Od mojego wyjścia ze szpitala ,stosujemy zdrowy tryb odżywiania i całego sposobu życia.Wszystkim życzę zdrowia ,i obyśmy kiedyś ,w bardzo póżnej starości ZDROWO zakończyli żywot !!!
|
#22
|
||||
|
||||
Dziękuję Ci Rysiek za te cenne informacje. Nie ma to jak własne doświadczenie. Mnie też wydawawało się to zbyt podejrzane. Te sznury "flory bakteryjnej" w okrężnicy też przecież po coś są. Nawet chociażby, żeby usuwać te toksyny, które pobieramy z żywnością, a jeść przecież trza,taką żywność, jaka jest, nie ?
Zastesuję Twoje proste rady i rozpocznę od zmiany napojów. Dotychczas piliśmy kawkę z mlekiem. Taką,50/50, ale teraz przejdę stopniowo na zieloną herbatkę, 100%, ale też taką 50/50, bo lubimy obydwoje z żoną mleko. Kupiłem też denoxial, polecany tu na forum, i liczę na poprawę moich problemów z zaparciami i wzdęciami, przede wszystkim.Bólów żadnych przecież nie mam. Hydrokolonoterapię i colonix olewam. Dziekuję Ci za cenny post. Pozdrawiam, Kazimierz |
#23
|
||||
|
||||
Rysiu
dobrze, że jesteś i że dzielisz się z nami swoimi doświadczeniami. Dwoje z moich znajomych zmarło na raka jelita grubego, to było małżeństwo mieli 56 i 57 lat kiedy odeszli.
|
#24
|
|||
|
|||
Kazimierzu ! Też byliśmy namiętnymi smakoszami mleka ,dopóki nie dałem przekonać się że nie jestem cielakiem .Żaden ssak nie pije mleka dłużej dopóki nie wykształtuje kopyt i rogów.A na pewno nie pije mleka innych ssaków będąc dorosłym osobnikiem.Kazeina [guziki i tzw.grzebienie rogowe robione są z kazeiny] to produkt pochodzący z przetwarzania mleka ,jest nie trawiony przez nasz organizm i odkłada się trwale w naszym organizmie.A nie tak dawno obejrzałem na YOU Tubie [pewnie napisałem z błędem] film o zakłamaniu jakie stosują firmy mleczarskie wciskając ludziom ciemnotę o wartościach płynących z picia tego MLEKO-PODOBNEGO płynu sprzedawanego ludziom ! Sprawdż na necie !!! Pozdrawiam !
|
#25
|
|||
|
|||
Basieńko pozdrawiam Cię serdecznie !!!
|
#26
|
|||
|
|||
Jeszcze do Basi i nie tylko ! Moi współtowarzysze niedoli z sali szpitalnej ,a było nas 6 ciu też juz odeszli . Za póżno zaczęli leczenie.A przecież rak to nie wyrok [oby w porę zacząć leczenie].Pozdrawiam!
|
#27
|
||||
|
||||
Ryśku
Cytat:
masz rację i dlatego powinniśmy uważnie obserwować siebie i w razie potrzeby pędzić na badania. |
#28
|
||||
|
||||
Cytat:
Rysiek ! O tym niewskazanym mleku w naszym wieku, już gdzieś czytałem i pod Twoim wplywem od jutra ograniczam jego spożycie w naszym domu o połowę. Dotychczas żłopaliśmy go o wiele za dużo, rano na śniadanie, wieczorem, bo dobre na sen, no i przy każdej okazji, bo chce ugasić pragnienie. No, i piliśmy ten mlekopodobny produkt- UHT. Bez gotowania, tylko podgrzewany w mikrofalówce, czyli praktycznie surowe.Lagnsam,langsam,aber sicheer ! |
#29
|
|||
|
|||
Kaziku ! Jesteś "wpożo" -jak mawia młodzież ! Jeszcze kup książkę Tombaka - <Czy można żyć 150 lat> i zastosujcie w domu zasady zdrowego życia przez zdrowe odżywianie się ,a będziemy wymieniali ze sobą posty przez następne 50-70 lat .Ściskam Twoją "grabulę".Rysiek.
|
#30
|
|||
|
|||
moja kobita bierze coś na oczyszczanie. nie wiem co to jets, ale fakt, ładniej wygląda. Chciała mnie też to wcisnąć, ale ja i bez tego piękny jestem, a te tabletki jakieś ziołowe. Deno... coś tam. Jakiś denoksinal chyba
|
#31
|
||||
|
||||
A nie chcesz być piękniejszy????
|
#32
|
||||
|
||||
Również i ja piję mleko, rano szklankę z płatkami kukurydzianymi i wieczorem z miodem ale po Waszych wpisach chyba przestanę.
|
#33
|
||||
|
||||
Jeżeli chodzi o mleko, to o jego zgubnych dla zołądka skutkach dowiedziałam się od lekarza leczącego homeopatycznymi lekami mego przyjaciela. ktory cierpial na bardzo poważną chorobę z krwawiacymi wrzodami. Właściwie uciekł spod skalpela i ja go namówilam na leczenie metodami naturalnymi.Lekarz z Mongolii, kazał odrazu odstawić mleko., chudy bialy ser, jak niewartościowy a powodujący zakwaszenie, ser tylko w formie twardej i biały tłusty w niewielkiej ilosci,przedtem nasi lekarze zalecali dużo nabiału, Zmienilam mu dietę, odstawiając calkowicie mleko i biały ser. Wprowadziłam jedzenie zasadotworcze,odstawiając nabiał poza naturalnym zsiadłym mlekiem /ktore sporadycznie mogłam kupić na wsi/ i maślanką,Duża ilość kapusty pod każdą postacią, warzywa korzeniowe, naturalne tluszcze, dały efekt,że dzisiaj po 15 latach zapomnieliśmy o zaparciach, chorobie zolądka i bólach,Ale mleka od tylu lat mój przyjaciel nie miał w ustach, a biały serek je w minimalnych ilościach raz na 2 miesiace,
|
#34
|
|||
|
|||
no własnie wiesław, nie chcesz być piękniejszy?? ja tam chcę to biorę te tabletki. Ziołowe więc nie szkodzą, a przynajmniej żona jest zadowolona że ma się z kim oczyszczać...
|
#35
|
|||
|
|||
heh nie no ja już jestem piękny. ale nie wiem, może z żoną sobie będę brał. W sumie raz na rok takie oczyszczenie faktycznie może się przydać. Denoxinal jest nie drogi więc nawet się nie wykosztuje
|
#36
|
||||
|
||||
Polecam inne artykuły na http://poradnik-zdrowia.pl
|
#37
|
|||
|
|||
Jestem kanadyjskim wykładowcą inzynierii procesowej na wcześniejszej (..., żart, nie ma takich) emeryturze. Po powrocie do Polski dorabiałem jako tłumacz symultaniczny wielu kongresów medycznych. Głownie dla uniknięcia piętna PASOŻYTA SPOŁECZNEGO i dla popisania się specjalistyczną wiedzą i kompetencją językowa...
Polskich lekarzy mam za ograniczonych nieuków przyswajających sobie wszystko na pamięć i od wielu lat leczę się sam. Powiem krótko, że większość moich wydatków to NIEINWAZYJNE BADANIA I ANALIZY TECHNICZNE. Wizyt lekarskich wręcz unikam. Wracając do Michała Tombaka i kamieni kałowych to jest w tym sporo racji , ale i ... przesady. Twierdzenie o 8-15 kg tych kamieni u osobnika łatwo obalić rejestrujac łączne spadki wagi po serii zabiegów hydrokolonoskopii. Nawet w reklamach gabinetów oferujących te usługi spadek wagi nie przekracza 2 kg na zabieg. Inna obserwacja to porównywalne spadki wagi w czasie kolejnych zabiegów co wydaje się świadczyć że każdy zabieg usuwa bieżąco narastające zanieczyszczenia a nie kamienie akumulowane przez lata. Nie tylko inzynierowie procesowi ale i gospodynie domowe wiedzą ze pierwsze sprzatanie zaniedbanego obiektu jest najbrudniejsze... Zabiegi nie są tanie; typowa seria trzech godzinnych zabiegów kosztuje 600 złotych. Opracowana przez mnie technologia jest niemal darmowa, a chyba bardziej skuteczna. Wskazana pomoc drugiej osoby. Ponieważ w aptekach brak dużych irygatorów, kupujemy za 7 złotych polietylenowy pojemnik o pojemnosci 150 ml już z płynem do lewatywy i pudełeczko z wazeliną - 2 złote. Końcówkę tego irygatora i odbyt smarujemy. Przy pomocy łaźni z goracej wody podgrzewamy irygator z zawartością do około 40 stopni Celcjusza i wyciskamy do odbytu. Zwykle sprowokujemy wypróżnienie po kilku minutach . Zalecam przynajmniej dobę przerwy. Idzie o sprawdzenie gwarantowaną (...) zawartością czy nie ma przeciwskazań, np perforacja jelita grubego, do bardziej drastycznych zabiegów. Wacikiem sprawdzamy czy nie ma krwawienia z odbytu. Drugi zabieg polega na wprowadzeniu do odbytu około 5 pojemnosci polietylenowego irygatora tj około 700 ml. Temperatura wprowadzanej wody z mydłem (mydliny ponizej 1% zawartosci mydła) powinna wynosić około 40 stopni. Oczywiście, nie wolno aby rózne osoby posługiwały sie tym samym irygatorem. Trzeci zabieg, właściwy, nalezy przeprowadzić dopiero po paru dniach staranych przygotowań. Najlepiej w połączonej łazience z ubikacją. Pacjent klęka na mocnym taborecie przy wannie. Spuszcza ręce do wanny. Aby odbyt był jak najwyżej a głowa jak najnizej, nie opiera się o dno wanny dłoniami tylko łokciami. Zalecam maty z gąbki pod kolana i łokcie. Przez 2 dni wczesniej pacjent żywi się wyłącznie dojrzałymi wiśniami lub czereśniami (ja praktykowałem wiśnie, 4 złote za kilogram). Pacjentowi wprowadzamy do obytu najpierw mieszaninę (1:1) płynnego mydła i goracej wody , a później szybko (pozycja pacjenta jest niewygodna...) tyle pojemnosci (150 ml) irygatora ile zdązymy np kilkanaście. Łącznie do dwóch litrów. Temperatura cieczy powinna być wysoka ale nie przekraczać 40 stopni . Najlepiej jeśli pacjent upewni się sam dotykając (psiknąć mu na rękę) każdorazowo cieczy przed wstrzyknieciem do odbytu. Połączony efekt niestrawionych szorujących (usuwanie złogów) jelita pestek i zmniejszenia mydłem napięcia powierzchniowego wewnątrz jelita grubego powinien dać rewelacyjne rezultaty, ale za ewentualne szkody na zdrowiu nie ponoszę odpowiedzialnosci. Również za straty wynikłe z zanieczyszczenia pomieszczenia zabiegowego spowodowane niekontrolowanym wypróżnieniem... |
#38
|
||||
|
||||
0d dłuższego czasu interesują mnie różne ciekawostki dotyczące dbania o zdrowie. Np. medycyna chińska, mam lekarza w rodzinie. dużo korzystałam z jego rad, odrzucić mleko, chude sery, szczególnie żółty, minimalnie mięsa, dużo kasz i warzyw. 0woce sezonowe i najlepiej takie które rosną w naszym rejonie.0leje lniany i sezamowy do okraszania kaszy.0d czasu do czasu dieta oczyszczająca zakończona właśnie lewatywą. Bardzo dużo o prawidłowym odżywianiu jest w necie np. wg TMC odżywianie według 5 przemian. Ja też nie wierzę w suplementy diety jest to dobre ale dla producentów bo mają kasiorę z tego. Wystrzegać się jogurtów owocowych bo to przy owocach nie leżało a nafaszerowane chemią.
|
#39
|
||||
|
||||
może byście napisali coś o tym oczyszczeniu!
|
#40
|
|||
|
|||
odp
Cytat:
Cytat z ksiazki Tombaka "Niektórzy specjaliści ostrzegają, że przemywanie jelita grubego prowadzi do zniszczenia zdrowej mikroflory. Nie mogę się z tym zgodzić. Przy trybie życia, jaki prowadzimy (mam na myśli sposób odżywiania małą ruchliwość itp.) ilości spożywanych leków (szczególnie antybiotyków), znalezienie człowieka ze zdrową mikroflorą jest praktycznie niemożliwe. Myślę, że nie pomylę się jeżeli powiem, że 90% społeczeństwa ma zwyrodniały układ pokarmowy i naruszoną mikroflorę." W następnej części natomiast ZALECA przeprowadzanie zabiegu po kuracji raz w miesiacu. Prosze mi wybaczyc ale nie znalazlam w tej ksiazce ani jednego fragmentu potwierdzjaacego Pana słowa. |