Przy kominku w lesniczówce

[H.ania]

Piłam herbatkę z prądem.
Nie wiem czy to po góralsku.
Widzę że tez byłaś na spacerze.
Spotkałam wędkarzy.Zawsze ogarnia mnie strach o ich życie.

[H.ania]

Eniu ze spirytusem nie piłam.
Piłam z rumem.
Teraz w zimie zabieramy zawsze ze sobą taki zestaw.

[enia60]

Haniu z rumem też ale pomyśl jak zaprocentuje spirytus dlatego wolno tylko 1 porcję
też dostaję dreszczy widząc na srodku rzeki wędkarzy czy warto tak sie narażać nigdy nie wierzyłam do końca że przybywanie na lodzie na rzece jest bezpieczne

[H.ania]

Eniu- Jak ze spirytusem to dla zdrowotności wystarczy jedna porcja.
Ale ile tego spirytusy,żeby nie grzmotnęło o ziemię.?

[Wodniczka]

Dobry wieczór nimfy leśne,film na TVP-2 obejrzałam i tez przed spaniem trochę voltów łyknęłam.Nie mogłam otworzyć stronki slajdzik...znowu pomyślałam,że coś zablokowałam..ale pomału..wyłącz i włącz ponownie..i zadziałało.

http://slajdzik.pl/slajd/moja-16-nastka-46845

Dobranoc leśniaczki do jutra..by spotkać się znów .

[enia60]

Napisał H.ania

Eniu- Jak ze spirytusem to dla zdrowotności wystarczy jedna porcja.
Ale ile tego spirytusy,żeby nie grzmotnęło o ziemię.?

Haniu to zależy od możliwości a zasada to fifti-fifti
pół szklanki spirytusu pół mocnej herbaty

witaj Zosiu

[alodia1949]

Pół na pół woda ze spirytusem? O, jejku - upojenie alkoholowe
mialabym jak w banku.
Teraz codziennie zaprazam sobie liściastą herbatę
w czajniczku dodając kilka plasterków świeżego imbiru,
a jak mi się chce to dodaje jeszcze kory cynamonu i parę goździków.
Rozgrzewa świetnie. Polecam.

[enia60]

Alodia to porcja na cały dzień wędrowania dla rozgrzewki
damy radę

[Frezja01]

WSZYSTKIM SKRZACIKOM ŻYCZĘ.

[enia60]

~ Mróz ~

Chodził malarz
od chaty
do chaty,
wszystkie szyby
malował nam
w kwiaty -
wszystkie okna
malował srebrzyście
w małe gwiazdki
i w palmowe liście.

A choć każdy
z malarzem się spotkał,
nikt go nie chciał
zaprosić
do środka
nikt go
nie chciał zaprosić
do chaty -
nikt za pracę
mu nie dał zapłaty.

Edward Szymański

[Wodniczka]

Witajcie skrzaciki w sobotę,u mnie śnieg od rana prószy ..-10 stopni jest na dworze..



O śniegu można dużo:
że pada, że prószy,
że kurzy...
że nim miecie,
że śnieg wali,
że się kłębi,
że kotłuje się,
wiruje...i ziębi !
O śniegu można rozmaicie:
śnieg skrzypi,
śnieg skrzy się,
śnieg sypie
i spoiwa świat
w senną baśniowość...

- Szajerowa
przyniosłam coś dla połaskotania podniebienia ..





Miłego popołudnia życzę

[joannap]

[inka-ni]

Witam zimno i kominek zapalic trzeba.Ja przedwczoraj zrobilam zakupy internetowe w Almie.Przywiezli do domu.Za dowóz nie placilam bo to zalezy w jakich godzinach i za ile zakup.Powyzej 50zl.nie placilam.Kupilam swieży karczek,pręgę wolową,szynkę,domestos,i inne jeszcze przetwory.Wszytko jest pokazywane jak w sklepie i wybiera się do koszyka.Jestem zadowolona,bo choć mąz chodzi coś kupowac to mięsa nie umie wybrac.Ja niestety mam problem z chodzeniem i zazdrosnie spoglądam z bloku jak ludzie sprawnie chodzą.Do tego dzwigac mąz juz tez nie za bardzo moze.Kominek zapalony i do herbaty dodatek.Ja ostatno dodaję sproszkowany imbir dla smaku.

[enia60]

witajcie Skrzaciki przy kominku
Zosia namawia do łasuchowania aInka przyniosła prąd do herbaty kolejny dzień na rauszu ...........co Wy na to ?
witajJoasiu i Frezja

[kawusia]

Szymborska Wisława

Nienawiść

Spójrzcie, jak wciąż sprawna,
Jak dobrze się trzyma
w naszym stuleciu nienawiść.
Jak lekko bierze wysokie przeszkody.
Jakie to łatwe dla niej - skoczyć, dopaść.

Nie jest jak inne uczucia.
Starsza i młodsza od nich równoczesnie.
Sama rodzi przyczyny, które ją budzą do życia.
Jeśli zasypia, to nigdy snem wiecznym.

Religia nie religia -
byle przyklęknąć na starcie.
Ojczyzna nie ojczyzna -
byle się zerwać do biegu.
Niezła i sprawiedliwość na początek.
Potem już pędzi sama.
Nienawiść. Nienawiść.
Twarz jej wykrzywia grymas
ekstazy miłosnej.

Ach, te inne uczucia -
cherlawe i ślamazarne.
Od kiedy to braterstwo
może liczyć na tłumy?
Współczucie czy kiedykolwiek
pierwsze dobiło do mety?
Porywa tylko ona, która swoje wie.

Zdolna, pojętna, bardzo pracowita.
Czy trzeba mówić ile ułożyła pieśni.
Ile stronic historii ponumerowała.
Ila dywanów z ludzi porozpościerała
na ilu placach, stadionach.

Nie okłamujmy się:
potrafi tworzyć piętno.
Wspaniałe są jej łuny czarna nocą
Świetne kłęby wybuchów o różanym świcie.
Trudno odmowić patosu ruinom
i rubasznego humoru
krzepko sterczącej nad nimi kolumnie.

Jest mistrzynią kontrastu
między łoskotem a ciszą,
między czerwoną krwią a białym śniegiem.
A nade wszystko nigdy jej nie nudzi
motyw schludnego oprawcy
nad splugawioną ofiarą.

Do nowych zadań w każdej chwili gotowa.
Jeżeli musi poczekać, poczeka.
Mowią że ślepa. Ślepa?
Ma bystre oczy snajpera
i smiało patrzy w przyszłość
- ona jedna.




Cieplutko pozdrawiam.

U mnie biało i _12,ale w domku przyjemnie.

Po obiedzie wyjdę na spacer.

[Wodniczka]

Napisał enia60

witajcie Skrzaciki przy kominku
Zosia namawia do łasuchowania aInka przyniosła prąd do herbaty kolejny dzień na rauszu ...........co Wy na to ?
witajJoasiu i Frezja

Eniu60 ... oj wirtualnie można sobie pozwolić na co nieco. Pozdrawiam milutko w słoneczną niedzielę u mnie.

[Wodniczka]

Witajcie skrzaciki w słoneczną niedzielę

dopóki słonko świeci to ja idę się przewietrzyć zabierając ze sobą moje cudeńko.
Milutkiej niedzieli Wam zyczę kochane nimfy leśne .

[enia60]

Napisał Wodniczka

Witajcie skrzaciki w słoneczną niedzielę
dopóki słonko świeci to ja idę się przewietrzyć zabierając ze sobą moje cudeńko.

Zosiu to cudeńko to co lub kto zdradź sekret
Kawusiu kolejny wiersz naszej noblistki jakże na czasie
to straszne .........ale kłocimy się i juz o cokolwiek
lubię Twoje wstawki -strofy ,dziękuję czekam na więcej

[enia60]

Trzy słowa najdziwniejsze



Kiedy wymawiam słowo Przyszłość,
pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości.

Kiedy wymawiam słowo Cisza,
niszczę ją.

Kiedy wymawiam słowo Nic,
stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie.



Wisława Szymborska

[mirellka]

Witam wszystkie lesniczanki
w to mroźne popołudnie. U mnie -16 stopni.Nigdzie dzis nie wychodziłam,nie wytrzymuje na takim mrozie.
Enia i Kawusia przypomniały slowa Wisławy Szymborskiej.
Jakże refleksyjne i piekne sa Jej wiersze.
I Ja jeszcze dodam jeden limeryk W.Szymborskiej.

Czemu ty się, zła godzino,

z niepotrzebnym mieszasz lękiem?

Jesteś - a więc musisz minąć.

Miniesz - a więc to jest piękne

Zapraszam na popołudniową herbatkę.