|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#401
|
||||
|
||||
Dobranoc Alusiu,
że też Ciebie te choróbska się tak czepiają, a goń je miotłą. Teroski to idę pod prysznic. Zimny. |
#402
|
||||
|
||||
Witajcie wszystkie w taki upał a ja jutro do Kardiologa,autobusem i sama.ODETCHNĘ>
Wanna jest cała zabudowana i po prawej stronie jest taki murek,gdzi zamontowane są kurki z wodą. Potytlało go i niech jutro aż do zdechnięcia się męczy aż wyciągnie. Z nerw,ani porządnie nie umiałam napisać. Łatwo nie będzie i nie bardzo umiem to wytłumaczyć. Przy tej Baterii jest taki uskok i tam dostać się to będzie Cut. Pozdrawiam miło a dopiro wyleżliśmy z placu. Koszenie ,oglądanie pomidorów,pranie itd.Dzień przeleciał jak z bicza trzasnął. Aluś Ty kuruj siem,czosnkiem,tabletniami i ziołami bo ja sama wiem co ze mną było a i teraz jeszcze nie jest 100% bo dychram i jem Flegaminę bo w płucyskach aż Huczy. Śpij z Kotem a On pomoże te straszności przezwycieżyć. Miło Ciebie pozdrawiam.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#403
|
||||
|
||||
Upał straszny,gotuje sie we własnym sosie.Elik dobrze mówi,zieleń bucha jak w dżungli.Chwasty tez.Aluniu,bardzo źle sie choruje w taki upał,przełóż sobie na chłodniejsze dni
Bardzo Wam współczuję,mężowi Ady i Alusi,no i Lulka z ta poparzoną ręką,w taki upał,mozna sie wściec My tez cały dzięń w ogrodzie,pootwierałam cały dom,bo było duszno,a teraz duszno jest jeszcze bardziej,cały upał wlazł do domu.Bogunia sie nie nerwuj,może wreszcie ten seniorek się naprawi |
#404
|
||||
|
||||
Cytat:
Zula, ale piękne masz krzewy, a ten co na różowo kwitnie to co to jest? Ewka, trzym się jutro Alka, tłuc tego zaraza, bo mnie jeszcze większa nerwica bierze. Dobrej nocki Ci życzę i zdrowiej migiem Lulka, też już siedziałam pod prysznicem. |
#405
|
||||
|
||||
Hejka! Tyle mam tematów, że nie wiem na który pisać, bo jak się za bardzo rozgadam, to nikt nie będzie czytał.
Najpierw: Tak wygląda basset. Biedulek ciężkie uszy ciągną mu dolne powieki do dołu i zawsze wygląda jak siedem nieszczęść. Druga sprawa. Jak kiedyś musiałam zrozumieć coś z przepisów prawa, to szłam do biblioteki sądowej i czytałam komentarze. Tam dopiero rozumiałam o co chodzi. Teraz do Bogusi. Ziemniaki "do siebie" - pierwszy objaw leworęczności. Popatrz jeszcze jak układasz myte naczynia na ociekarce. Jak od prawej do lewej, toś praworęczna. Jak od lewej do prawej , to odwrotnie. Jak zmywam razem ze swoją psiapsiółką, to zawsze spotykamy się w środku. |
#406
|
||||
|
||||
Zdjęcia sie podobały, dziękuję.
Na plaży też był upał a plaża pusta.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
#407
|
||||
|
||||
Za życzenia powrotu do jakiej takiej równowagi zdrowotnej wielkie podziękowanie wszystkim
Cytat:
I jak takiej wierzyć? Jak wróblowi, co to pisze, a go tu nie ma O mamo! A Jarosław szczuje zdjęciami znad morza. Twoje szczęście, że nie z klifu ;-) bo bym się rozbeczała z żałości i zazdrości. |
#408
|
||||
|
||||
Za to kuterek pełny, ledwo płynął.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
#409
|
||||
|
||||
O mamo, jak bym wskoczyła do tego morza...
tu trzy kropki jak najbardziej na miejscu, Only, nie czepiaj się A te ludzie to gdzie som, na plaży w taki upał, takie pustki? Zula, krzaki wybujały, moje też. Jeżeli to za wajgelą to dereń, to współczuję, mam dwa, sama rozmnożyłam i przeklinam ten dzień , nie mogę nad nimi zapanować, co przytnę metr, to wybija na dwa metry, skaranie boskie To zdjęcie wcześniejsze, ale kłujący berberys też ciągle wymaga przycinania Ostatnio edytowane przez Lulka : 18-06-2012 o 21:39. |
#410
|
||||
|
||||
Lulka, to pomarańczowo-czerwone to chyba azalia, ale to co Zulka miała różowe to co to jest, gadać mi tu zaraz.
Jarosławie, pewnie silnie duło, że plaża taka pusta, a niebo bez jednej chmurki, nic tylko skok w wodę i już lepiej Haniu, chyba jestem oburęczna, bo np. szklanki nie umyję prawą ręką tylko lewą, a talerze myje prawą, a na suszarce układam różnie, w zależności od naczynia. |
#411
|
||||
|
||||
Boguniu,to rózowe to wejgela,mam jeszcze czerwoną,kończy kwitnienie,a różowa to juz dawno przekwitła.
Lulko,za tą wejgela to nie wiem co jest.Dostałam od tesciowej syna,i mówiła,ze to cos w rodzaju bzu,ale jakos nie kwitnie.Myslałam,ze jej stanowisko nie odpowiada,ale na obecnym tez jest już ze trzy lata,bardzo mocno rosnie,bez przerwy ja przycinam,a ona nic.Liscie ma jak budleja. Haniu,ja mysle,ze w takim lesnym zakatku jak Twoje Olkapólko to dobrze by sie czuły funkie.I nie miałabyś roboty,bo to byliny,mają piękne liscie i kwiaty,i bardzo sie rozrastaja,że bez przerwy komuś ofiarowuje A najważniejsze,że nie ma przy nich roboty Kocham te funkie |
#412
|
||||
|
||||
Lulciu,berberysa mam trzy odmiany,a jeden to cudo jak kwitnie,to jakby takie małe lampioniki,ale jak przekwitł,to zjadły go jakieś robale,i teraz jest w opłakanym stanie,nie ma lisci,tylko takie ogryzki
Ostatnio edytowane przez zula : 19-06-2012 o 02:14. |
#413
|
||||
|
||||
Zulu! Lulko!
Jak pięknie w Waszych ogrodach! Ja też mam berberys, taki jak u Lulki, ale nie przycinam go, rośnie se jak chce... Haniu, te funkie na Olkapólko w sam raz! Boguniu, jako oburęczna byłabyś świetną perkusistką Lecę se popatrzeć jeszcze tu i tam, trochę podszkolić się z paragrafów, a potem w kocyki. Dobrej nocy Załogo. Alka, zdrowiej! Efka, nie denerwuj się! |
#414
|
||||
|
||||
Dzięki Zulko za informację, pięknie wygląda.
Też mam funkie i bardzo je lubię, bo same rosną i same o siebie dbają, tylko susza im nie służy. Berberys cudny, mój chyba troche inne ma kwiaty, muszę jutro obejrzeć No i idę w bety, Dobranoc Wszyściuchnym, śpijcie dobrze Norka, no ....na perkusji bym se pograła, czasem gram ołówkami po stole razem z wnusią |
#415
|
||||
|
||||
Wszystkich pozdrawiam;
Aluś zdrowiej, Ado33trzymaj nerwy na wodzy bo płacz nic nie daje,' Zulka patrzy na Krzewy ja także je mam, Lulka jest jeszcze przejedzona, Jarosław II-wielki,opala się i konsumuje Ryby z zamrażarki na Grillu,ten mnie pokaże a podziękowanie za fotki wnusii ode-mnie to teraz,ale szczerze Jarku., Bogda męczy Kajkę i Filipka,Chce dodatkowo grać na perkusjii nocą,katastrofa, Norka studiuje prawo i myśli dłuuugo, Barhania,pokazala wspaniałego "Cyca",one takie ucholate są, A ja myśle o wypadzie i po Opolu pochulam. Pozdrawiam wszystkich a byc może o kimś zapomniałam,ale nie chcąco. Spijcie słodko i miło pozdrawiam.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#416
|
||||
|
||||
Zula, mój berberys Thunberga (ten bordowy) kwitnie identycznie jak twój, tylko nie mam zdjecia kwitnącego krzewu.
Przycinam go bardzo rzadko, ale muszę powalczyć z nim, bo włazi na azalię. Funkie masz cudne Po liściach wydaje mi się, że za krzewuszką (wejgelą) masz właśnie dereń albo lilak Meyera, to taka odmiana bzu, zobacz tutaj, pooglądaj liście Dereń biały ma takie liście, silnie rośnie, chociaż odmian jest wiele (zdjęcie z netu), mam taki sam. W zimie łodygi przebarwiają się na czerwono. Jest niezwykle ekspansywny. Idę w piernaty, dobranoc |
#417
|
||||
|
||||
U mnie gwiździ teraz jak w Kieleckiem!
I cały horyzont w błyskawicach... teraz słyszę, że grzmi. Będzie burza a ja bojam się burzy. http://www.gdziejestburza.pl/ U Krysi też burza. Bezburzowej nocy życzę, Załoganty |
#418
|
||||
|
||||
Funkje mam! Nawet różniaste. Tylko, że nazywam je Hosta. Sporo rozmnożyłam z jednej. Trochę z innymi paskami dokupiłam. A berberys, który kupiłam jako bordowy w lesie zazieleniał. Niestety małowato słońca.
Z kwitnących rosną begonie, wiesiołki i szałwie. Inne się wypinają. W rowerku posadziłam miłka, bo sobie o nim gadałyśmy na zagadkach. Niestety padł, tak jak pada werbena, lobelię opanowują i niszczą mrówki. Wybór obsadzeń raczej mam niewielki. Jeszcze rośnie żeniszek, ale tym razem nie kupowałam. I tak jak w niedzielę pojechałam, to myślałam, że będzie gorzej. A Słonecznik gada: Przestań wariować, nie zrobisz z lasu słonecznego ogrodu. Dokąd nie byłam na emeryturze, rosło, to co rosło, potem dopiero zaczęłam się zmagać. |
#419
|
||||
|
||||
Ahoj!
To ja dzisiaj mam za skowronka. Wpadam w panikę. Musze zagrać. I jak zawsze nie wiem co. Patrzę w okno i już wiem. Choć w dali niebo jeszcze się niebieszczy – smutny deszczyk sobie mży. Ten facet, z którym szłaś, to znów był Grzeszczyk – smutny deszczyk sobie mży. Podobno ryb łowienie nerwy leczy, więc łowię ryby, lecz cóż z tego, gdy nie trafia się szczupaczek ani leszczyk – smutny deszczyk sobie mży. Spokojnie jest i cicho pośród leszczyn – smutny deszczyk sobie mży. A mordę idiotyczną ma ten Grzeszczyk – smutny deszczyk sobie mży. W tej rzece chyba wcale nie ma leszczy – głęboka za to i ciekawe, czy… potrafi pływać w palcie taki Grzeszczyk – smutny deszczyk sobie mży. Już chyba pójdę, bo dostałem dreszczy – smutny deszczyk sobie mży. Unikać raczej powinienem deszczy i – ciebie, bo tak jak mi szkodzisz ty – to tobie może szkodzić tylko Grzeszczy – smutny deszczyk sobie mży. Jeszcze You Tubka. Obejrzyjcie do końca, bo fajnie tańczy młody Józefowicz. http://www.youtube.com/watch?v=HiSqV_qP3rs |
#420
|
||||
|
||||
Dzień słoneczny Wszysciutkim
Witaj Barhaniu dobrze ze napisalas ze na koncu tańczy Naprawde fajnie tanczyl ale zanim zatanczyl o malo co nie usnęłam . jejkuu ale fajnie slonce prazy.. a ja muszem isc" w pole " ziemniakow ukopac koperku urwać Lubie to moje"pole" tyle tam kwiatow warzywa , owoce, pachną , znajomych spotykam.. Tylko żeby jeszcze bylo ciut taniej.. Ziemniaki nie sa drogie ale czeresnie .. jeszcze się nie zbliże do nich a juz ZUS warczy razem z potfelem a ja tak lubię czeresnie . |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|