menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #16201  
Nieprzeczytane 27-01-2019, 20:18
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie

Jadziu straszne ,przeżycie i stres ,dobrze że Wy wyszliście z tego obronną ręką


Ula hhmmmm, masz rację
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16202  
Nieprzeczytane 27-01-2019, 21:52
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 749
Domyślnie

Jadziu, rzeczywiście mieliście pecha, dobrze, że sami jesteście cali.
Byłam na "Miszmasz, czyli kogel - mogel 3". Wrażenia średnie - było kilka śmiesznych gagów, ale w sumie bez rewelacji.
Eniu, myślę podobnie jak Ula. Jeśli przeprowadzka jest nieunikniona, to chyba lepiej mieć ją z głowy i aklimatyzować się w nowym miejscu.
Zmęczona jestem, idę do łóżka. Dobranoc!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16203  
Nieprzeczytane 28-01-2019, 07:02
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 749
Domyślnie

Dzień dobry! Zima trwa... i dobrze, teraz jej czas. -5 na termometrze, śniegu wczoraj napadało, słońca raczej nie będzie.
Kawa czeka, zapraszam!

__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16204  
Nieprzeczytane 28-01-2019, 10:30
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

Cześć kochani po krótkiej przerwie
Trochę kiepsko się czułam i nie miałam chęci
na komputer
Wykorzystałam, że mąż miał wolny weekend i pozwoliłam
sobie na odpoczynek od wszystkiego.
Jadziu, to straszne, cud że na ty się skończyło
Człowiek jeździ autem w różnych warunkach i na ogół
nie myśli, że jeżdżąc ostrożnie, może mu się coś złego
przydarzyć
Kiedyś miałam podobną sytuację, kiedy zauważyłam w lusterku wstecznym,
auto zbliżające się z dużą prędkością,
stałam na światłach, jako ostatnia i myślałam, że zaraz
we mnie uderzy, a jechałam maluchem, więc ochrona kiepska,
aż facet który kierował autem zorientował się
że nie zdąży wyhamować i skręcił na torowisko tramwajowe
i zatrzymał się między torami.
Nie wiem, jak go stamtąd wyciągnęli, byłam szczęśliwa,
że nic się nie stało, bo odwoziłam koleżankę i obie byśmy
ucierpiały.
Na zachodzie, całkowita odwilż, śnieg zniknął, a wczoraj
padał deszcz.
Krysiu miałam podobne odczucia, oglądając
migawki z tego filmu.
Uważam, że ciągnięcie tematu na siłę,
rzadko się sprawdza.
Eniu, popieram zmianę miejsca zamieszkania,
ale nie teraz, kiedy jeszcze dajesz radę sama
Człowiek potrzebuje, trochę własnej przestrzeni, tylko
dla siebie, a młodzi żyją teraz inaczej niż my
Moja rada, nie śpiesz się
Miłego dnia dziewczyny!
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16205  
Nieprzeczytane 28-01-2019, 13:53
eledand's Avatar
eledand eledand jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: opolszczyzna
Posty: 22 932
Uśmiech Witajcie.

Witajcie.
Pomićkały mi się wczoraj godziny i poszło w Kosmos.Potem już do tematu nie wracałam.Byłam cały wieczór rozlazła. Tylko u Kotów byłam...

Bestyjki bo za mało, lub wcale nie ma, pzry drzwiach Futru i ojszczały mi drzwi.Mam zrobić wojnę.Lepiej z wielkimi Zwierzami,nie zadawać się..Idę karmy nasypię.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16206  
Nieprzeczytane 28-01-2019, 16:38
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie

dzień dobry moi Mili


dzisiaj u mnie wizyta duszpasterska ,poszło sprawnie i miło

teraz luz

Cytat:
mówi Małgosia ...Człowiek potrzebuje, trochę własnej przestrzeni, tylko
dla siebie,

a pro po zmiany miejsca zamieszkania jeżeli już to tylko oddzielnie ,nie z rodziną

wnuczki bardzo lubią tu przyjeżdżać ,lubią działkę więc w tym roku tak zostaje jak jest ,a potem zobaczymy.W mojej miejscowości jest duże zapotrzebowanie na mieszkania więc ze sprzedażą nie ma problemu ,jedyny dylemat to że Kraków 2 -3 razy droższy
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16207  
Nieprzeczytane 28-01-2019, 18:17
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

Eniu, z ceną mieszkań, już tak jest.
My, swoje mieszkanie w Poznaniu, ładne i duże,
zamieniliśmy na dom pod Poznaniem 2 i 1/2 raza większy.
Dużo ludzi ucieka z wielkich miast na peryferie,
Ty masz mieszkać blisko rodziny i super.
Jak masz mieszać sama, to popieram
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16208  
Nieprzeczytane 28-01-2019, 20:50
mirellka's Avatar
mirellka mirellka jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 5 680
Domyślnie

Dobry wieczór dziewczyny
Weekend minął nam nawet atrakcyjnie.
Od piatku wędrowaliśmy po gościach.
A wczoraj na zaległe dzień babci i dziadka a także urodziny męża przyszły dzieci na obiad a później jeszcze zajrzała męża siostrzenica.Dzień minął głośno i wesoło.
A dziś mąż pojechał do pana dr po odbiór wyniku
histopatologicznego i wielkie ufffff !! bo wynik dobry.
Wreszcie już tak na całego można się cieszyć.
Teraz jeszcze czeka męża operacja na woreczek i będzie
całkowicie odnowiony.
Krysiu chcieliśmy iść na ten film,ale chyba zaczekam aż będzie w internecie.
Eniu też myślę,że to dobra decyzja,mieszkać osobno,ale blisko dzieci.
Jadziu strasznie musieliście się z mężem wystraszyć i zdenerwować,ale dobrze,że wam nic się nie stało.Można być ostrożnym a i tak coś się wydarzy.
Małgosiu,Ewciu,Ula,Grazynka
pozdrawiam
A wszystkim zyczę spokojnego wieczoru.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #16209  
Nieprzeczytane 28-01-2019, 21:15
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 749
Domyślnie

Mirellko, bardzo dobra wiadomość. Wyobrażam sobie Waszą radość. Jest się z czego cieszyć, więc nie żałujcie sobie!

__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16210  
Nieprzeczytane 29-01-2019, 06:20
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 749
Domyślnie

Hej! Już rano! Kawę przyniosłam na dzień dobry!

__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16211  
Nieprzeczytane 29-01-2019, 11:12
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Witaj Krysiu i wszyscy pozostali
Za oknem troszkę biało i troszkę szaro...taka zima nie zima....ale niech tak będzie
Przysiadam się do pięknie podanej kawy...dobrze mi zrobi bo niedawno wróciłam z badań krwi których było dość dużo
Eniu, dobrze jest mieszkać blisko dzieci ale oddzielnie...też nie wyobrażam sobie by mieszkać razem. Starsi ludzie potrzebują spokoju a wspólne mieszkanie jest krępujące dla obu stron.
A Kraków ....już Ci zazdroszczę ( tak pozytywnie )
Jadziu to wspaniała wiadomość ....w całym tym nieszczęściu Twój mąż miał b. dużo szczęścia, że ten guz został wykryty i usunięty ....teraz ciszcie się życiem
Małgosiu nigdy nie wiemy kto jedzie za nami czy przed nami...mój małż ma prawo jazdy ponad 50 lat , ja 41 i jak do tej pory mieliśmy dwie stłuczki....obie ktoś spowodował a my cierpimy...dobrze, że nam się nic nie stało ale tylko dlatego, że mamy mocny samochód...
Na skutek uderzenia odblokowały się hamulce i samochód pojechał dalej, gdyby nie to, to samochód który w nas uderzył wjechałby w nas do środka nasz samochód jest wysoki a tamten był niski ( piszę był bo pół samochodu się rozleciało )
Całe szczęście, że Staś nie jechał z nami bo uderzenie najbardziej skupiło się tam gdzie mamy siodełko
Wczoraj zaprowadziliśmy go do serwisu a my dostaliśmy samochód zastępczy.
Pozdrawiam wszystkich i idę do kuchni....gotować obiad
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16212  
Nieprzeczytane 29-01-2019, 12:14
ramzes101's Avatar
ramzes101 ramzes101 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2018
Miasto: łódzkie
Posty: 2 568
Domyślnie

Witam wszystkich.
Jadziu, łaska boska, że wam się nic nie stało.Kiedyś mój syn jechał do mnie ul.Łaską. Poprosiłem go żeby skręcił w Ostatnią i kupił coś w Polo Markecie. Z przodu jechał konwój wojskowy. Włączył więc lewy kierunkowskaz i czekał, aż konwój przejedzie. W pewnym momencie coś mu z tyłu przywaliło. Okazało się, że to maluch, którego kierowca patrzył na konwój i się zagapił. Na szczęście facet jakoś to przeżył, choć walnął w Nissana, który należał do mojego syna, ale Nissana miał dużą strefę zgniotu. Piotrka wyrwało razem z fotelem i przez kilka dni chodził obolały. Nissan był do kasacji, cały tył zgnieciony i auto przekoszone.
Trzeba było kupić następne auto. Z tego co piszesz, wasz nadaje się do wyklepania. Jak obserwuję, dużo jest takich najechań, ludzie nie potrafią zachować odstępów albo są roztargnieni. Tak przy okazji: jak staję na skrzyżowaniu zawsze włączam luz.

Niedługo się przeprowadzam do syna. Nie dosłownie do niego tylko do jego kamienicy. Przygotowuje mi pokój z kuchnią na parterze, ok 40 m2, a młodzi mieszkają na I piętrze na 120 m2. Długo się opierałem ale ona za mnie zdecydował, kiedy obudziłem się z porażeniem nerwu twarzowego i byłem ogłupiały, co robić, aż on przyjechał. Przyznałem mu rację, będę pod ręką a jak kopnę w kalendarz to nie będę leżał aż mnie ktoś znajdzie. No i łatwiej będzie wynieść złoki, bo to parter, a obecnie mam małą windę.Nie będę płacił żadnego komornego, bo to rodzinna kamienica.

Enia, nie wahaj się - nie z młodymi ale blisko nich, przecież jakbyś sobie jakiegoiś dochodzącego pana znalazła, to nie ich sprawa.

Ale się rozpisałem, pozdrowienia dla wszystkich
__________________
JanuszJanuszJanusz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16213  
Nieprzeczytane 29-01-2019, 12:39
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie Dzień dobry!

Cześć dziewczyny i chłopaku!

Jadziu, jak siedzisz za kierownicą to odruchowo patrzysz
w lusterko wsteczne , a siedząc obok nie widzisz
co jest z tyłu.
Całe szczęście, że nic Wam się nie stało, bo niestety
naszym życiem, często rządzą przypadki
Janusz, dobra decyzja, bo każdy ma prawo do własnego
życia, a jak byś sobie kogoś przygruchał, to co?
U nas ciemno się robi, chyba spadnie śnieg
Marchewka na obiad się gotuje, muszę iść pilnować
Miłego popołudnia...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16214  
Nieprzeczytane 29-01-2019, 13:15
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Cytat:
Napisał ramzes101
Witam wszystkich.
Jadziu, łaska boska, że wam się nic nie stało.Kiedyś mój syn jechał do mnie ul.Łaską. Poprosiłem go żeby skręcił w Ostatnią i kupił coś w Polo Markecie. Z przodu jechał konwój wojskowy. Włączył więc lewy kierunkowskaz i czekał, aż konwój przejedzie. W pewnym momencie coś mu z tyłu przywaliło. Okazało się, że to maluch, którego kierowca patrzył na konwój i się zagapił. Na szczęście facet jakoś to przeżył, choć walnął w Nissana, który należał do mojego syna, ale Nissana miał dużą strefę zgniotu. Piotrka wyrwało razem z fotelem i przez kilka dni chodził obolały. Nissan był do kasacji, cały tył zgnieciony i auto przekoszone.
Trzeba było kupić następne auto. Z tego co piszesz, wasz nadaje się do wyklepania.



Janusz nie do wyklepania bo to nowy samochód i jeszcze na gwarancji....wczoraj odstawiliśmy go do serwisu WV i nie wiadomo co jest w środku uszkodzone, będą zdejmować uszkodzone części i sprawdzać.
Jeśli samochód Twojego syna poszedł do kasacji po uderzeniu maluchem i to na Łaskiej gdzie się tak nie rozpędzisz to już się boję bo w nas uderzyło BMW....stare bo stare ale ta marka ma znacznie mocniejsze samochody niż maluch, no i na dwupasmowej Pabianickiej często "młodzi" kierowcy jeżdżą około 100/h
I ten tak chyba jechał

To dobrze, że już wkrótce będziesz blisko syna....pamiętaj o parapetówce bo inaczej podłogi się porozsychają
Małgosiu mój małż jest dobrym kierowcą i patrzy na wszystkie strony ale tu były sekundy....zatrzymaliśmy się i było ogromne bum !!!!

Już Wam więcej nie zawracam głowy moim problemem, ale co się wygadałam to wygadałam i jest mi troszkę lżej
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16215  
Nieprzeczytane 29-01-2019, 13:34
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

Jadziu, ja też jestem (niby) dobrym kierowcą,
a mało facetowi
w tył nie wjechałam, przy skręcaniu w lewo, na szczęście
zdążyłam zahamować,
a moje auto stanęło 2 cm od jego zderzaka
W tym wypadku, Twój mąż nie miał szans na reakcję
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16216  
Nieprzeczytane 29-01-2019, 19:43
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie

Cytat:
Enia, nie wahaj się - nie z młodymi ale blisko nich, przecież jakbyś sobie jakiegoiś dochodzącego pana znalazła, to nie ich sprawa.

Małgosia napisała ..Janusz, dobra decyzja, bo każdy ma prawo do własnego
życia, a jak byś sobie kogoś przygruchał, to co?



wszystko prawda ,a najprawdziwsza prawda o gruchaniu to...

gołębi w Krakowie dostatek

o innych opcjach nie słyszałam ,i nie wiem o co tu chodzi jakaś nienowoczesna jestem, ale

żarty mi się podobają
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16217  
Nieprzeczytane 29-01-2019, 21:37
ramzes101's Avatar
ramzes101 ramzes101 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2018
Miasto: łódzkie
Posty: 2 568
Domyślnie

Eniu, to ja ci wytłumaczę: gdybyś zmęczona samotnością zakochała się we mnie i dzieci by się o tym dowiedziały, to byłby krzyk: "Mamo, w twoim wieku, mamo, co ludzie powiedzą, mamo, przez pamięć ojca opamiętaj się...", a jak jesteś daleko to nawet by nie wiedziały. Więc dobrze, że jesteś nienowoczesna, bo jak się przeprowadzisz nie będzie konfliktu.
__________________
JanuszJanuszJanusz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16218  
Nieprzeczytane 30-01-2019, 07:52
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 749
Domyślnie

Dzień dobry! Mgła taka, że świata nie widać i mróz -6. Nie mam planów na dzisiaj, będzie dzień "na żywioł". Ponieważ śniły mi się szare kluski, więc może? Na razie kawa - zapraszam!



I gołąbki...

__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16219  
Nieprzeczytane 30-01-2019, 16:03
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 749
Domyślnie

Już po obiedzie - nie było tartych klusek, bo załapałam się na obiad do koleżanki. Wstąpiłam do niej wracając ze spaceru i dostałam kotlet mielony z buraczkami.Pochmurno u nas, ale ciepło i dobrze chodziło mi się. A teraz jestem senna, nie mogę jednak pozwolić sobie na drzemkę, bo co będę robiła w nocy?
Już prawie ciemno, a więc miłego wieczoru!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16220  
Nieprzeczytane 30-01-2019, 16:48
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

Cześć

A u nas piękna słoneczna pogoda wygoniła mnie na długi spacer.
I dobrze, bo od tego siedzenia w domu tyję w oczach.
Ponieważ chodniki są oblodzone i prawie orła wywinęłam, więc szłam środkiem drogi.
Na szczęście tam gdzie ja chodzę rzadko jeżdżą samochody.
Przy okazji zamówiłam kwiaty w kwiaciarni, bo zmarła sąsiadka z bloku, którą bardzo lubiłam.
Jutro pogrzeb.

Czy któraś z Was jechała Pendolino ?
Niedługo wybieramy się do Warszawy i przeraża mnie ta duża prędkość 200 - 250 km/h.

Pozdrawiam wszystkie koleżanki i kolegę.

Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:41.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.