Dramat rodziny naszej Kundzi

[Basia.]

internet to potęga, dzięki internetowi możemy również pomóc osobom które spotkała tragedia. Taka tragedia spotkała naszą koleżankę z forum Kunegundę-Lucynkę. Spaliło jej się mieszkanie, została z wraz z rodziną w tym co mieli na sobie - w pidżamach. Zamieszczam na wątku dane do przelewu i wysyłki gdyby ktoś chciał pomóc Kundzi:
Kochani Lucyna nie ma prawa do lokalu socjalnego bo spaliło się mieszkanie własnościowe!!!!!!!!!!!! Musi jak najszybciej wyremontować swoje mieszkanie bo nie ma gdzie się podziać!!!!!!!!!!!!!! BŁAGAM POMÓŻCIE!!!!!!!!!!!!!!!
.............................................dane usunięto.......................................... ...

[Malgorzata 50]

No i jeszcze by nie polubila ....toz to byloby z jej strony zezwierzecenie -sama chcialabym miec takie legowisko kolorowe.

[Alsko]

Widzę, że patyczek do ssania sobie przyniosła

[Kundzia]

Wszystko w tym koszyku jest jej,nic nie wolno zabrać,a no noc ma jeszcze kołderkę,zostaje nią przykryta jak dzieciak i śpi.Jak wstaje w nocy sama się wkopuje pod nią.

[Nika]

Słodka psinka.Taka mała,a jaka energiczna.Popatrz Kundziu, nie na darmo mówią,że dobro wraca...Wy zaopiekowaliście się nią,a ona Wami...

[Basia.]

dwa miesiące temu 11 listopada 2007 r. rodzina Lucyny straciła w pożarze wszystko. Zostali w tym co mieli na sobie czyli w pidżamach. Pomogliśmy Lucynce w najtrudniejszych chwilach w jej życiu, pomożmy teraz powrócić tej rodzinie do normalnego i godnego życia. Lucyna potrzebuje wersalki, stołu i krzeseł, nie ma pieniążków na taki zakup pomóżmy jej niech ten koszmar wreszcie się skończy!!!!!!!!!!!!

[Basia.]

bo potrzebuje ona pomocy długofalowej. Pożar strawił dobytek jej życia 2 miesiące temu, pomóżmy Lucynie i jej najbliższym powrócić do normalności bo bez naszej pomocy będzie jej bardzo trudno stanąć "na nogi".

[sylwetka]

Basiu
Niedługo mamy spotkanie w Sopocie. Na pewno zbierzemy jakąś kwotę i poślemy. Pozdrawiam

[jolita]

To naturalne....może skromne ale serdeczne...

[Basia.]

wspaniałe dziewczyny z północy.

[Kundzia]

Właśnie skończyliśmy malowanie,wszystko już z grubsza zrobione,w zasadzie to już tylko drobne prace /malowanie furtyn,montowanie róznych elementów wykończeniowych/ no i wyposażanie mieszkania do końca,jeszcze trochę to zejdzie,ale najgorsze już za nami.Jeszcze trochę "obco" czujemy się u siebie,bo wszystko jest inne,albo nie ma wielu rzeczy ,do których było się tyle lat przyzwyczajonym.Aż trudno uwierzyć ile przez ten okres się zebrało i do tego przyzwyczaiło i nagle nie ma.

[BUNIA]

Kundziu

Dobrze ze tworzycie tak wspaniala zgrana rodzinna pake
Wiem ze Wam ciezko , ze duzo jeszcze brakuje - ale powolutko wszystko wroci do normy.
A nadzei nie wolno tracic.

[Honorka1949]

Lucynko ciesze sie, ze wracasz do normalnosci. Zal pamiatek i bibelotow nagromadzonych przez lata, ale najważniejsze ze zyjecie i jestescie razem.Pozdrawiam serdecznie.

[Basia.]

ale pamiętajmy, że tragedia która spotkała jej rodzinę miała miejsce zaledwie trzy miesiące temu. Lucynie potrzebna jest pomoc długofalowa bo straciła wszystko, pomóżmy jej w powrocie do normalnego życia.

[Kundzia]

Napisał Honorka1949

Lucynko ciesze sie, ze wracasz do normalnosci. Zal pamiatek i bibelotow nagromadzonych przez lata, ale najważniejsze ze zyjecie i jestescie razem.Pozdrawiam serdecznie.

Bibelotów nie żal,to się da odkupić,zdjęcia ocalały i najważniejsze dokumenty-takie rzeczy miałam przeważnie w metalowych pudełkach,znać na nich piętno pożaru ale są,najbardziej brak tych rzeczy codziennego użtku,do których było się przyzwyczajonym,a których wszystkich naraz nie da sie od razu kupić ,bo nie ma na to,brak ulubionych ciuchów,często robionych przez siebie,i wszystko jest inne,jakby nie moje,do których od nowa trzeba się przyzwyczajać.

[Honorka1949]

Lucynko rozumie Cie i wsopółczuje.Tego co było nie kupisz za zadne pieniadze! Przykro mi.

[BUNIA]

Wczoraj do nocy Lucynko malowaliscie z mezem kuchnie .. obiecalkas ze poslesz fotki - pamietaj ..

Zebym mieszkala blizej to bym chetnie pomogla bo uwielbiam zapach farby i malowanie.. i znam sie na tym ..

[lucyna]

Witajcie.
Dzisiaj trafiłam tutaj na ten wątek.
Kochani jeżeli mogę jakoś,to chętnie.
Sama niewiele mam ,ale to co mam chetnie podzielę.
Może jakiś obraz na ścianę,teraz trochę postaci -figur powstanie
no nie wiem
ale mówcie

[Basia.]

nasza Kundzia przeżyła potworną tragedię, w drugiej części wątku opublikuję zdjęcia z pożaru. Dopiero po obejrzeniu fotek zdałam sobie sprawę jakie to było okropne, wydawało mi się do tej pory że potrafię wczuć się w sytuację Kundzi starałam się to robić "całą sobą" ale to się tak nie da na odległość. Kundziu jesteś wspaniałą, dzielną, mocną kobietą teraz może być tylko lepiej i będzie lepiej. Trzymam kciuki za Ciebie i Twoich bliskich.

[ciotunia4]

Bardzo Wam Wspołczuje Ale Wazne Ze Nikt Nie Ucierpiał Jak Dobrze Miec Rodzinke Na Ktura Mozna Liczyc Pozdrawiam