menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo Sprawy społeczne wielkie i całkiem małe. Religia, dyskryminacja, działalność charytatywna, problemy społeczne - nie tylko seniorów. UWAGA - bez polityki.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1021  
Nieprzeczytane 12-07-2011, 16:27
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie

Marion napisałaś "oceniajcie mnie jak chcecie"?

W artykule opisany jest Wasz heroiczny bój o życie, który miał szansę na wygranie gdyby nie spotkani po drodze tzw. "specjaliści".
Moim zdaniem bardzo dobrze, że ten artykuł się ukazał, niech ludzie wiedzą czego mogą się spodziewać po przekroczeniu progu szpitala.
Oczywiście tak być nie powinno, i w wielu przypadkach tak nie jest, ale bywa też tak jak stało się z Natalką. Szkoda wielka szkoda. Przytulam Ciebie. - Cz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1022  
Nieprzeczytane 12-07-2011, 16:38
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 155
Domyślnie

Cytat:
Patrzcie lekarzom na ręce ,PYTAJCIE !!!...
Moja ŻAŁOBA byłaby inna ,gdyby nie ...

Marion, przeszłam też coś podobnego walcząc o życie najbliższej mi osoby.
Dopiero jak wpadłam w szał i wszystkich lekarzy ustawiłam tak, że zostali z otwartą gębą, wzięli się do działania.
Niestety, to już było za późno.
A wcześniej....wcześniej im ufałam, przecież to byli lekarze, oni się powinni znać.
Od tego momentu nie zaczynam dyskusji na temat lekarzy bo cisną mi się na usta brzydkie słowa i coś mnie zaraz trafia.
Są oczywiście wyjątki, też tego doświadczyłam, ale większość to powinna rowy kopać albo kaczki podawać i to też pod nadzorem.

Jestem z Wami wszystkimi codziennie i proszę o zdrowie Kogo tylko mogę, ale czy zostanę wysłuchana......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1023  
Nieprzeczytane 12-07-2011, 17:16
babciaela's Avatar
babciaela babciaela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Sanok
Posty: 9 308
Domyślnie

GRAŻYNKO-przytulam Cię bardzo,bardzo....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1024  
Nieprzeczytane 12-07-2011, 17:17
babciaela's Avatar
babciaela babciaela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Sanok
Posty: 9 308
Domyślnie

Byłam z WAMI.....o 17tej.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1025  
Nieprzeczytane 12-07-2011, 20:18
marion's Avatar
marion marion jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Dolny Śląsk
Posty: 856
Post

"Dopiero jak wpadłam w szał i wszystkich lekarzy ustawiłam tak, że zostali z otwartą gębą, wzięli się do działania."

Ja tez wtedy Bogdo wpadłam w szał (do ordynatora mnie nie dopuszczono a chłopaka Natali wyrzucano z oddziału) .Trzeba było jednak najpierw zająć się Natalią i szukać ratunku u onkologów.
Kto myślał wtedy o
tamtych...

Wciaż pamiętam i jestem z wszystkimi potrzebującymi -łączę się z Wami o 17.00"
__________________

"Myślałem, że uczę się, jak żyć, a uczyłem się, jak umierać."

- Leonardo da Vinci"




[/color][/b]http://urszulagretkowskapapisz.pamietajmy.com.pl/

http://nataliagrazynamarkowska.pamietajmy.com.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1026  
Nieprzeczytane 12-07-2011, 20:19
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Przeczytałąm artykuł Grażynko....to była dla mnie powtórka z trudnej drogi jąką z Wami szlismy...trudna powtórka.....jaką Ty jesteś ładną kobietą....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1027  
Nieprzeczytane 13-07-2011, 20:07
babciaela's Avatar
babciaela babciaela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Sanok
Posty: 9 308
Domyślnie

Przytulam wszystkich,którzy tego potrzebują...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1028  
Nieprzeczytane 13-07-2011, 20:31
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

Babciuelu- pisz , pisz.jestesmy z Toba....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1029  
Nieprzeczytane 13-07-2011, 20:45
almara's Avatar
almara almara jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Mazowsze
Posty: 244
Domyślnie

Jestem z Wami całym sercem...
Rozumiem Wasze emocje...

Marion, bardzo wzruszający artykuł i dobrze, że został napisany.
__________________
Zapraszam na stronę Amazonek i do słuchania naszego Radia Pozytyw
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1030  
Nieprzeczytane 13-07-2011, 21:00
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Prosze o wybaczenie, ze przez jakis czas nie zagladalam na ten ujmujacy serce watek z powodow ode mnie niezaleznych.

Jedno mozecie wiedziec, ze zawsze dolaczam sie mysla dla potrzebujacych. Doskonale wiem co czujecie. Kazdy z nas ma wlasny problem zdrowotny i stara sie z nim "oswoic". Mysle, ze sa sytuacje, ze nalezy walczyc. W ubieglym roku, mimo, ze jestem zona i matka lekarzy - walczylam o mego syna, ktorego skazano bez odwetu. Zeby bylo weselej w tym momencie sama bylam po ciezkiej operacji. Nie zapomne chwili kiedy mlody lekarz przyjechal do mnie do kliniki z dokumentem na zgode aby pobrano synowi organy do transplantacji dla "inych" potrzebujacych, ktore te organy moga uratowac zycie. Myslalam, ze goscia zabije. Mial szczescie - bylam uziemniona w lozku! Dlugie miesiace walki, konsultacje wielu lekarzy, godziny wysiedziane przy synu. Wyszedl z tego, powolutku wraca do siebie. Ma ciagle przed soba dluga droge.

Jedno wiem, ze moje doskonale kolezanki z watku "Pogaduszki" byly ze mna w tych trudnych momentach, codziennie o 17:00 zapalaly swieczke, odmawialy paciorek. Jestem im za to niezmierne wdzieczna i wiem, ze te ludzkie odruchy sympatii i dzielenia mego bolu przez prosta modlitwe POMOGLY.

Babcielu, Marion - z lekarzami roznie bywa, nie tylko w Polsce ale na calym swiecie. Nie bede ich bronic ale wiem, ze nie mozna kazdego z nich wsadzac do tego samego worka. To sa tylko ludzie z ich wadami i zaletami.

PS. Smutna strona tej historii - tez ludzkiej. Na naszym Forum jest sporo osob, ktore mialy takie czy inne potrzeby, glownie zwiazane ze zdrowiem, brak funduszow na zakup lekarstw, oplacenia pielegniarek, rehabilitacji. Pomagalam im jak moglam - nie oczekujac niczego w zamian. Poprostu zwykly gest normalnego czlowieka, ktory rozumial, ze jezeli mozna pomoc - nalezy to zrobic.
I tu, pewnie Was zaskocze - malo z tych osob znalazlo elegancje aby zapytac o zdrowie mego syna, choc doskonale znaly sytuacje. Ot, swiat, ludzie.

Dlatego powtarzam ponownie - lekarze tez ludzie.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1031  
Nieprzeczytane 13-07-2011, 21:11
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Marbelko i inni ..jestem pzrekonana, ze na pewnym etapie takie skupuenie dobrych myśli , modlitwy działa...nie jesteśmy uzdrowicielami, ale skumulowanie dobrych intencji jest wielką siłą i nalezy to czynic, bo to wielka potęga....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1032  
Nieprzeczytane 13-07-2011, 21:17
H.ania's Avatar
H.ania H.ania jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Polska
Posty: 7 985
Domyślnie

Marion przeczytałam artykuł.Czytałam i oczami widziałam Twoją walkę o życie córki.
Donko,Babcielo,Babciuelo jestem z Wami o 17,00
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1033  
Nieprzeczytane 13-07-2011, 22:05
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

Marbello- jasne, ze ludzie, ale wybrali zawód ktory jest POWOLANIEM- i tak starałam sie ja dziełac...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1034  
Nieprzeczytane 13-07-2011, 22:09
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

Malwinko- pierwsze dni to jest ogromny szok i bunt- nie dlaczego moja wnuczka- tylko co JA takiego zlego zrobiłam....Dlaczego dziecko, a nie ja?- ja wiem , ze nie ma odpowiedzi na te pytania...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1035  
Nieprzeczytane 13-07-2011, 22:46
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Nie mozęsz siebie obwiniac..to nie tak....to taka pierwsza reakcja najbliższych....Ty jako babcia, potem lekarz robisz wszystko co w Twojej mocy.....a gdyby były odpowiedzi, wszystko nie byłoby tak skomplikowane....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1036  
Nieprzeczytane 13-07-2011, 23:09
jakempa's Avatar
jakempa jakempa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 10 302
Domyślnie

Babcielu, znam ten bunt wewnętrzny, pytania zadawane Bogu, które zostają bez odpowiedzi,,,, moja wnuczka tez chorowała na ziarnicę złosliwą - miała już IV stopień i też przez zlekceważenie diagnozy stwiedzonej przez cudowną lekarkę pierwszego kontaktu, która odrazu poznała chorobę, a zlekceważył ją lekarz onkolog w klinice wrocławskiej, i to w tej słynnej klinice onkologicznej dla dzieci, Opóźnienie leczenia o blisko pół roku spowodowało, ze dziecko wymęczyło się strasznie, było na pograniczu śmierci, a miała wtedy 9 lat,..
Dzisiaj jest wyleczona, cudownie sie uczy i zamierza być lekarzem onkologiem, jest wrażliwa na kazdego cierpiącego człowieka,
Zrozumieliśmy, ze choroba była ''zesłana'' po coś,... dzisiaj jest całkowicie wyleczona, minęło 7 lat,,, chociaż jest pod stałą kontrolą żyje normalnym życiem. BABCIELU, musisz być dobrej myśli,.... napewno bedzie dobrze,,,, wiele Was czeka trudu, ale zobaczysz, Twoja wnuczka wyzdrowieje,...i tego Ci życzę , bo wierzę, ze będzie dobrze, całym sercem jestem z Tobą.
__________________
]


Odpowiedź z Cytowaniem
  #1037  
Nieprzeczytane 13-07-2011, 23:28
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał babciela
Malwinko- pierwsze dni to jest ogromny szok i bunt- nie dlaczego moja wnuczka- tylko co JA takiego zlego zrobiłam....Dlaczego dziecko, a nie ja?- ja wiem , ze nie ma odpowiedzi na te pytania...

Niestety, odpowiedzi nie ma. Ile razy sama zadawalam to pytanie bez odpowiedzi. Najwazniejsze abys byla dobrej mysli bo to polowa zwyciestwa dla Ciebie, wnusi i rodzicow. Trzymam kciuki. Musi byc dobrze.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1038  
Nieprzeczytane 14-07-2011, 01:56
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Jest noc ,ja znowu nie śpię i czytam,Zawsze o 17 jestem z Wami myślami,dobrą energią,modlic niestet się nie potrafie.Jedynie maszerująć brzegiem morza rozmawiam z Panem B ,a czasami się z nim kłócę.
Zmartwiła mnie wiadomośc o wnuczce babcieli i rozumiem ja ,że siebie obwina/Elu nie zroum mnie źle,nie powinnaś,absolutnie nie powinnaś/,ale robisz to z racji wykonywanego zawodu,wydaje Ci się,ze powinnaś wszystko przewidzieć o wszystko zapytac a czasami wręcz nakazać.Ale to nie tak.W momencie kiedy chodzi o naszych bliskich,o ludzi z którymi wiążą nas emocje/a tu wielkie/to jestes tylko człowiekiem,a Twoja wiedza zawodowa gdzies umyka,bo to Twoja wnuczka,najbliższa Ci osoba.Sama jestes dobrym lekarzem i wydaje Ci się ,że wszyscy tacy byc powinni.A tak nie jest.Widzisz po sprawie Natalki,teraz Twoja wnuczka i pewnie takie przypadki mozna mnożyc.Ale nie dajmy się zwariowac,jest wielu wspaniałych lekarzy a czasami zdarzaja sie gorsi.Jak wszędzie ,w kazdym zawodzie ,a nawet księżą/co tu duzo mówić.
Marbasiu,rozumiem ,że masz lekki zal i się nię dziwię.Mam nadzieje,że wszystko z synem bedzie jeszcze bardzo dobrz,mąż też bedzie zdrowy i Tobie zyczę wiele zdrowia i radości.A ludzie jakie są,kazdy widzi.Serdecznie wszystkich walczących o swoich bliskich,o siebie,wszystkich wspierajcych serdecznie pozdrawiam i kazdemu duzo zdrowia zyczę
__________________
1.-"Prawda jest taka, że ludzie dzielą się na przyzwoitych i kanalie, oba rodzaje człowieczeństwa są po obu stronach."
/maja59- senior/

Odpowiedź z Cytowaniem
  #1039  
Nieprzeczytane 14-07-2011, 05:54
aannaa235's Avatar
aannaa235 aannaa235 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Małopolska
Posty: 4 734
Domyślnie

Jestem z Wami wszystkimi co dziennie o 17,00.
Artykuł jakże potrzebny i wzruszający, przytulam wszystkich
i życze wytrwałości w walce o zdrowie najbliższych.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1040  
Nieprzeczytane 14-07-2011, 08:11
Kundzia's Avatar
Kundzia Kundzia jest offline
....
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: małopolska
Posty: 4 696
Domyślnie

Wielokrotnie próbowałam tu coś napisać,ale brak mi słów.Wspieram wszystkich walczących i sama z waszego wsparcia duchowego korzystam.
Babcielu,nie wiem jakimi sowami Cię wesprzeć,ale uwierz,jestem z tobą całym sercem.
Ja też w tej chwili walczę z rakiem i niemal do wczoraj tak naprawdę do końca sama w to nie wierzyłam,gdyż zewnętrznie żadnych oznak nie było widać.Dopiero przed wczoraj zauważyłam ,że nie mam już nigdzie włosów jedynie na głowie,a wczoraj to nawet i to straciłam ,zostało kilka drobnych kępek (które już wypadało raczej zgolić).I z całą świadomością dotarło to do mnie.I też pytanie,dlaczego ja?,czy mało już przeżyłam? czy nie wystarczyło już raz to przechodzić?
Zaczęłam walkę,więc będę walczyć.Mam nadzieję i tą walkę wygrać.
Wszystkim życzę siły do walki i siły potrzebnej do wsparcia najbliższych.
A przede wszystkim NADZIEI ,ona odchodzi ostatnia.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze"

http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Apel i prośba marion Choroby, badania, terapie 528 17-08-2009 23:22
Apel I ProŚba!!! marion Choroby, badania, terapie 514 19-04-2009 18:15
APEL i PROŚBA lawenda Społeczeństwo - wątki archiwalne 13 07-02-2009 22:50
Apel Markus Ogólny 1 05-01-2009 00:14
APEL do KOPIOWACZY Mar-Basia Różności - wątki archiwalne 203 11-10-2008 13:31

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:47.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.