Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[gratka]

No, nie tylko ja zapominam co gdzie schowam.
Pewien facet trochę już starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci.
Kiedyś na spotkaniu z przyjaciółmi u niego w domu zaczął opowiadać,
że teraz leczy się u takiego dobrego lekarza.
Na to goście, że też by chcieli i jak się ten lekarz nazywa:
- No właśnie miałem na końcu języka... pamiętacie może, był taki grecki poeta,
w starożytności, taki ślepy...
- No był, Homer. To co, ten lekarz ma na nazwisko Homer?
- Nie, nie! On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy się tłukli
pod takim miastem w starożytności, które próbowali zdobyć.
- No tak, zdobywali Troję. To co, ten lekarz się jakoś podobnie nazywa?
Albo mieszka na takiej ulicy?
- Nie, nie, nie! Tam był taki wódz, tych, no, Greków, taki główny.
- Agamemnon?
- O o o! No i on miał brata.
- Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem?
- Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene... jak mu tam, uprowadził żonę.
- Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys?
- Nieeeee! Nie! Ta żona, co on ją uprowadził, to jak miała na imię?
- Helena.
- No właśnie, Helena! Helenkaaaaaaaaa - woła do żony w kuchni - jak się nazywa ten mój lekarz?

[kobra5]

Gratko świetna ilustracja niepamięci ..ja tak mam ze ślubnym ..no ten ,no wiesz ,co był tam kiedyś ..no ??? i po tym wyczerpującym opisie oczekuje że podam nazwisko lub nazwę
A teraz fota schabiku..wyszedł R E W E L A C Y J N I E
już nigdy ani ze śliwką ani morelą tylko taaak !!!


A środek ??? soczysty pachnący mięciutki..

[bogda]

Dobry wieczór.
Gratko, ale się uśmiałam z problemu z pamięcią.
Też tak mam czasem, zwłaszcza jeżeli chodzi o aktorów, tłumaczę córce...no wiesz, ten co to tego, a może tamtego i udaje mi się czasem naprowadzić ją na właściwy trop, ale co się namęczę przy skojarzeniach, to świat nie widział.
Powiem Wam, że to jest świetna gra zespołowa, a jak jest przy tym wesoło, takie prawie kalambury.

Już mi nie idzie robota, bo co raz to sobie coś zgubię. Np. Było tak, że zmielone
orzechy stały w pudełku na stole, a ja szukałam je wszędzie gdzie się dało.
Po całej kuchni i jeszcze w komodzie w ganku.

Gratko, jak nie położę czegoś, tam gdzie powinnam, to mam takie same problemy jak Ty.
A mnie się urwały drzwiczki od szafki w kuchni, chyba nie da się przykręcić, otwory na śrubki się wyrobiły, wkurzyłam się na maksa, aż się poryczałam.
Jednak doszłam do wniosku, że są gorsze nieszczęścia i już się tym wcale nie przejmuję.
Po nowym roku kupię nową szafkę.
Zięć co prawda obiecał, że jutro rzuci na to okiem, ale ja szansy na naprawę nie widzę.
Kobra, ale szczujesz schabikiem, ja jutro będę piekła, ale bez bez boczku.

Od rana ugrzęzłam w kuchni, a potem - zgodnie z zaleceniem medyka - odpoczywałam w łóżku... Nie ma lekko.

Izo, też prawie cały dzień spędziłam w kuchni, po obiedzie oko mi się przymykało, ale szybko wstałam i poszłam działać.
Miłego wieczoru i spokojnej nocy Wam życzę.

[kobra5]

Bogda mój mcGywer gada że trza wyżej nową dziurę przewiercić w zależności od zawiasu .Te stare zaszpachlować i będzie git..Ja mu wierzę bo niejedną szafkę tak naprawił

[bogda]

Dzięki Kobra za radę.
Może zięć, albo syn po świętach zadziała.
Na razie zostawiam tak jak jest, nie będą mi robić gorszego bałaganu, poza tym trzeba kupić nowe zawiasy.... jutro się tego nie załatwi.
Będę mieć oryginalnie, a co.

[gratka]

Gratko, jak nie położę czegoś, tam gdzie powinnam, to mam takie same problemy jak Ty.

Bogusia ja już wyciągnęłam te orzechy z półki na której stoją mąki, kasze, itp orzechy
żeby były pod ręką, postawiłam na stole bo zaczynałam robotę nad tortem
orzechowym, a potem zapomniałam i szukałam je powtórnie w szafkach przeróżnych,
skoro we właściwej ich nie było.
Zaraz pójdę po pierogi (mam wytwórnię po sąsiedzku) to od razu zaliczę spacer.

Kobra schab wygląda cudnie, pewnie tak samo cudnie smakuje.

MAM TROCHĘ ROBOTY, NIE WIEM CZY MI KONDYCJA POZWOLI JESZCZE TU WPAŚĆ,
WIĘC SKŁADAM ŻYCZENIA: NIECH SIĘ WAM DOBRZE DZIEJE W TE ŚWIĘTA!

[elik13]

Dzień dobry

Miłym Sąsiadom życzę .....


Pozdrawiam

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Gratko.
Jakby nie patrzeć, to z naszą pamięcią coś się dzieje
Też za trochę jadę po pierogi, na razie wstawiłam kompot z suszonych owoców.
A ogólnie to coś z organizacją zajęć w tym roku mi nie wychodzi.
Dalej wieje i biało się zrobiło.
Pewnie jeszcze wieczorkiem tu wpadnę, ale jakby co to już...

Życzę Wam cudownych, rodzinnych, zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.

[Lulka]

Też już przychodzę z życzeniami, bo robota jeszcze czeka,
ale wyjątkowo sprawnie mi idzie wg terminarza.
Może dlatego, że mamy w domu Rudego, który dzielnie
mi pomaga we wszystkim
Zaraz po świętach spędzonych rodzinnie, wyjeżdżam na trochę w górki,
taki jest plan.

Życzę wszystkim:




Dziękuję za wszystkie życzenia.
Trzymajcie się ciepło i w dobrym zdrowiu.

[hutkow]

Pięknie i miło witam ze zaśnieżonego od wczoraj
Zamościa jestem zawiedziony bo nie zmieniłem obuwia mego
samochodu a miałem dzisiaj jechać na cmentarz.
Może jeszcze będzie się topił śnieg bo widzę że podnosi się
temperatura i zrobię co planowałem.
Życzę Wam Miłych Wesołych Zdrowych Świąt Bożego
Narodzenia

[Iza_bella]

Dzień dobry w przedświąteczny czas.
Wszystkim dziękuję serdecznie za życzenia...niech nam się spełniają.

Ze swej strony - dzieląc się opłatkiem - życzę zdrowych i radosnych Świąt. Niech narodzona Dziecina wszystkim błogosławi i zapewni szczęście i pomyślność na każdy dzień.

[tar-ninka]

Dobry wieczór
Ależ na naszym podkarpaciu pięknie i świątecznie
Bogusia ma problem z szafką,
Jest na to rada... trzeba do tej za dużej dziurki wbić jakieś drewienko np. zapałki albo patyczek od szaszłyka
i w to wkręcić śrubkę
dziurka zrobi się mała i będzie trzymać, dobrze wcześniej dać trochę kleju
Sprawdzone
Ja też miałam awarię ale tej patyczkiem nie dało się naprawić
Zepsuł się zaworek od ciepłej wody i woda sobie kapała co wiadomo ile kosztuje
Na szczęscie ze to było rano i że sklep Wod-Kan dziś otwarty
Wnuk migiem wszystko załatwił
Pogoda nie była dzisiaj fajna niby słońce ale zimny wiatr dawał paskudnie w kość

Bogusiu, Gratko, Lulko, Izuniu, Kobro

[bogda]

Dobry wieczór.
Dziękuje Wszystkim za piękne życzenia, niech się spełniają.
Tarninko, nie da się tych dziurek załatać patyczkiem, za bardzo się wyrobiły i wykruszyły, bo to nie jest lite drewno.
Będę o tym myśleć po świętach.
Dobrze, że masz sprytnego wnuka i szybko naprawił cieknącą wodę.
Izo, dzielę się z Tobą i całym Podkarpaciem opłatkiem.
Edwardzie, u mnie pogoda była podobna, ale do południa jeszcze nie było tak ślisko.
Też pojechałam na cmentarz, ludzi jak 1 listopada, a wszyscy na szybko, bo kropiło i wiało dość mocno, jednak słabiej niż wczoraj.
Miłego wieczoru Wam życzę i spokojnej nocki.

[kobra5]

Witam Was w ten wigilijny czas !! ..u mnie cudnie ,biało .
Wszystkim bywalcom wątku pięknej wigilii ,wspaniałych świąt i najwspanialszego 2024 roku !!

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Kobro.
Dziś przychodzę do Was z opłatkiem i życzę zdrowych i cudownych Świąt



Powoli się rozkręcam i pomyślę co dalej.
Miłego świętowania

[gratka]

Gwiazdka tuż tuż, zaraz spełnią się życzenia

[tar-ninka]

Dobry wieczór
Ale się wszyscy rozświętowali nikogo od wczoraj nie ma
Widocznie dobrze się bawicie i dobrze
Ja też wczoraj i dzisiaj baardzo miło spędziłam czas
Miło wesoło i smacznie
Gorzej jest ze spaniem łysy szykuje się do pełni -27.12
Tę noc miałam paskudną ta dzisiaj też nie będzie lepsza
Nic to do dzień dłuższy do wiosny coraz bliżej
Gratko , Bogusiu, Izuniu ,Lulko , Kobro , Kamo..

[gratka]

Tarninko ja się cieszę (ale nienachalnie) z każdej minuty jasnej.
Goście byli, ugościłam, miło było, pomogli posprzątać i poszli sobie.
Jeszcze jutro wypadałoby świętować. Pewnie spędzę czas razem z rodziną zielarki.

Miło wesoło i smacznie
Gorzej jest ze spaniem łysy szykuje się do pełni -27.12
Tę noc miałam paskudną ta dzisiaj też nie będzie lepsza

Tarninko a może będzie lepiej?
Tej nocy spałam dobrze, zobaczymy, co będzie dziś.
Dostałam pod choinkę bardzo grubą i chyba zbyt mądrą książkę.
Ona może być usypiaczem.

Miłego Wam!

[bogda]

Dobry wieczór.
Hej Tarninko i Gratko.

Ja też wczoraj i dzisiaj baardzo miło spędziłam czas
Miło wesoło i smacznie

Tarninko, a nie miałaś ochoty jechać, a było fajnie.
Gratko, też dostałam dwie książki pod choinkę, Alka Rogozińskiego z serii "gorset i szpada" jakieś kryminały.
Te czyta się dobrze, chociaż głowy nie dam, czy też mnie czasem nie uśpią.
Moi goście już pojechali, pobojowisko sprzątnięte (sunia rozrabiała), teraz luz.
Jutro obiad u córki i też luz, taką mam nadzieję.
Miłego dalszego świętowania Wam życzę i przespanej nocki.
Izo, Lulka, Kobro

[kobra5]

Witajcie ..super Święta z przymusu we dwoje .Córka się pochorowała tuż przed wigilią ( wydawało się że covid ) ale chyba tylko ciężka grypa i nastolatki czyli wnuki urządzały w domu .My niestety nie szczepieni .Podrzuciłam im zrobione na zapas pierogi i uszka oraz barszcz . I tak święta spędzamy oddzielnie.Spokój bez nerwówki ,bez pośpiechu dziś obiad c.d wigilijnego. Po południu wybraliśmy się na szlak ,krótki w Beskidzie a jutro po odwiezieniu Zosi planujemy trochę dłuższy. Nie musimy do nikogo się dostosowywać ,jest miło i przyjemnie ..odpoczywam !!!

A to już dzisiejszy spacer