Różności!!!!!!

[dajdziuba]

coś się stało ze stroną...mam w myszce poprzedni post gdyby uciekł

Hehehe, nie uciekł...Ninko jesteśmy we dwie

[barteczek]

Danusiu, w jednym czasie wpadłam z Tobą....
Witaj kochana....narobiłaś się, ja się nachodziłam...nogi już mnie bolą a co będzie w nocy...strach pomyśleć, te cholerne skurcze... dla Ciebie.

[dajdziuba]

Napisał barteczek

Danusiu, w jednym czasie wpadłam z Tobą....
Witaj kochana....narobiłaś się, ja się nachodziłam...nogi już mnie bolą a co będzie w nocy...strach pomyśleć, te cholerne skurcze... dla Ciebie.

Może jakies środki przeciwbólowe pomogą? albo ciepłe okłady?

[barteczek]

Mam Tramal...to mam jeszcze z Hospicjum przepisywane...

[dajdziuba]

Byłam dzisiaj w onkologicznym, miałam wizytę u gastrologa, dopiero po rezonansie!!!, dobrze że nic nie wykazał, jakby coś było to przez te 2-3 miesiące człowiek by padł !!!! zapisała mi jakieś leki i skierowanie na badania krwi na różne różności (hihihi) to wciąż ten ból brzucha...już półtora roku mnie boli- ki'diabeł ???

[dajdziuba]

Napisał barteczek

[SIZE="4"]Mam Tramal...to mam jeszcze z Hospicjum przepisywane... [/size]

A ma dobrą datę? pomaga? jeśli tak to weź i spokojnie prześpij noc.

[barteczek]

Danusiu, co do leku to mam zawsze nowe recepty jak jeden się kończy...miałam plastry na plecy, takie na 72 godziny, ale miałam problemy z innej beczki i wróciłam na krople i maść...
Krew Ci pobiorą to dobrze Danusiu że wszystkie "różności" przy okazji zrobią...o to chodzi! Ja mam pod konie tego miesiąca kontrolę z oddechem..może mi zmieni te wziewne?
kochana...

[barteczek]

Zmykam kochani...
Gosiu
Danusiu
Ewuniu
Jolinko
Wandziu
Dorotko
Joasiu
Krysiu
Basiu
Mirusiu
Helenko
Izabell
Więcej nie pamiętam to dam sobie

[Jolina]

Witaj Danusiu. Przeczytałaś gdzieś, że

A wiesz , ja doczytałam, że to Mirka będzie gościć u siebie rodzinkę, a nie odwrotnie...

... no to szkoda. Zapowiadało się niezłe spotkanko. Nie zawsze układa się tak jak byśmy chciały.
Danusiu dzwoniłam wczoraj do Ciebie dwa razy. Potem dowiedziałam się od Ninki, że gdzieś tam wyjechałaś a nie zabierasz ze sobą telefonu. Domyśliłam się, że pewnie do lekarzy. Zadzwonię jutro. Danuś czy ten numer - to Twój numer? Bo mam trzy Danusie i pokręciło się który do kogo. Jeden z nich to wiem, że do bratowej, też mieszka w Bydgoszczy. PA.PA.

Ps.Danuś wykasowałam Twój numer.Zapytam o niego na pryvie. Bo mogła byś sobie nie życzyć upubliczniania Twojego numeru.

Ninko po 20.00 to ja oglądam "Wspaniałe stulecie" Pa Ninko.

[Polla]

Gosia
co posiałaś? a w folii grzejesz, czy na słoneczko liczysz?
Jak myślisz, czy bratki mogę na dwór w donicy postawić?

Na słonko liczę, ale pietruszka i marchew długo kiełkują, reszta po świętach. A na bratki myślę że jeszcze w nocy zimno....

[Jolina]

Danusiu

Poniewaz wielki świerk zjada nam zawsze wszystko co przeznaczone dla roślin i trawy,

... ja mam taki sam problem tylko z orzechem- olbrzymem. Wmiarę jak rośnie, to zacienia i wyjaławia coraz więcej terenu pod sobą.
A wyobraź sobie, że rośnie na wprost tarasu. Teraz nie ma tam nic poza nim. Żadnego kwiatka. W zeszłym roku przymierzałam się do wycięcia go, jednak córcia sprzeciwiła się. Jak przyjedziesz, to zobaczysz jaki to zawalidroga z niego. Pa.

[dajdziuba]

Gosiu
zyczę pietruszce i marchewce dobrego wzrostu a bratki tak sobie pomyślałam, że na noc mogę brać do domu, jak wsadzę do donicy to możliwe ...

Halinko
Mirka będzie gościć na święta córkę i wnusię, Ty zrozumiałaś że to ona jedzie do córki, o tym mówię...ach to słowo pisane
No, taki orzech to też wyssać potrafi wszystkie soki z ziemi, a chociaż ma smaczne owoce? W donicach można cieniolubne roślinki postawić, ale podłoże zamiast trawy trzeba czymś wyłożyć żeby było ładnie. Może w niedzielę pokażę co zrobiliśmy. A czemu wykasowałaś mój numer? zaraz Ci podam, do mnie na pewno nie dzwoniłaś, nie mam żadnych nieodebranych telefonów.


Ninko
Gosiu
Ewuniu
Ha linko
Wandziu
Dorotko
Joasiu
Krysiu
Basiu
Mirusiu
Helenko
Izabell

Ninko, ściągnęłam z Twojego postu imionka dziewczyn dzięki i przepraszam śpij dobrze i bez bólu

[dajdziuba]

A tak w ogóle to dobranoc

[Jolina]

Cześć Danuś...
Ja nie wykasowałam, tylko dzwoniłam nie do tej Danusi co trzeba.
Dziękuję za numer. Jutro przedzwonię. A jak będziesz u mnie to może coś doradzisz w tej kwestii.
Pa Danuśka.
Pięknych snów dziewczyny.

[helena62]

Witam o poranku cała rodzinkę milo ze jestescie, że piszecie, radzicie sobie wzajemnie...Ja ciągle jestem zalatana choć jak ktoras pisała nie mam 16 lat.Nadal chodze do dentysty,znowu mam wizytę u lekarza,praca...dojazd do niej...samo życie.Wczoraj przeżywalam wyjazd córki na stale za granicę...Z nadmiaru wrażeń nie moglam zasnąć....dziś kończy się pranie,trzeba zresztą wiecie jakie zajęcia są w domu.Planuję jeszcze dziś upiec wegańsiego jablecznika dla wnuka/ zamrażam.Wszystkiego dobrego dla wszystkich bez wyjątku .

[Iza_bella]

Witam miłe Różnościanki niezwykle serdecznie...... a szczególnie Helenkę, która zawsze jest pierwsza na posterunku.
Po pierwsze chciałam jeszcze podziękować Wandzi i Mirze za życzenia imieninowe..... nieważne, że spóźnione, ale myślę, że szczere, więc z serca dziękuję.
Prace porządkowe przedświąteczne mam już na ukończeniu.... jeszcze tylko w poniedziałek mycie boazerii w kuchni i przedpokoju i finito. Zaraz zabieram się za przygotowanie szynek do wędzenia.... będzie na święta świeże mięsko.
Wczoraj brałam udział w drodze krzyżowej ulicami naszego miasta.... piękna uroczystość..... ogrom ludzi.... w takich sytuacjach widać, że jesteśmy narodem wierzącym i nie wstydzimy się dawać temu wyraz.... Z mojej rodziny 3 osoby wyruszyły na ekstremalną drogę krzyżową - nocną, kiedy to do pokonania miały 50 km.... wszystkie doszły....

Pozdrawiam wszystkie Różnościanki... Buziaki zostawiam.....

[helena62]

WITAM a co tu sie porobiło? od rana po mnie była tylko Izunia...pewnie dziewczyny robia porządki...U mnie piękna teraz pogoda ale rano bylo chlodno.Umyłam w końcu okienka w kuchni, upralam firany , upieklam ciasto, popralam , posprzatalam i jestem padnięta... Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[barteczek]

Witaj Helenko, Izabell...witam Rodzinkę!
Izabell, z rozczuleniem czytałam o Twoich bliskich i o drodze Krzyżowej...50 km...nigdy nie miałam możliwości iść, teraz nie mam siły na to...ominęła mnie taka uroczystość...Nie sprzątam, a na jutro nawet nie odkurzone...trudno...opiekunce syn zachorował i musiała jechać do lekarza...
Helenko, wiem co się w Twojej głowie dzieje i ten strach o dziecko...rozumie Cię...
Jakoś dzisiaj mi źle z okiem...weszłam teraz na fb. tam nie muszę wytrzeszczać oczu...ale tęsknota za rodzinką...
Pozdrawiam Was i zostawiam.
dla Ani....

[Jolina]

Ja też witam Was serdecznie. Ninko, Helenko, Izuniu miłego i smacznego podwieczorku.
Pozdrawiam i uściski zostawiam.Pa.

[barteczek]

Halu, miło mi widzieć Ciebie....dzięki za fotkę, śliczna!
Miłego wieczoru.. .