"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[basia2002]

______________________

Witam Irenkę, Marzenkę , Zosię i wszystkich kto zajrzy do nas na wątek.
Irenko na klawiaturze stukam, pozdrawiam i uśmiecham się również do Ciebie.
Dzień dzisiaj jesienny , ponury, zjedliśmy obiad , pozmywałam i już robi się zmrok .
Marzenko na emeryturze zamiast odpocząć i mieć czas dla siebie to Ci się nałożyło obowiązków. Współczuję teraz nie jednej Babci w Kraju, która musi opiekować się
w czasie Pandemii swoimi wnukami od rana do wieczora, ugotować obiad dla wszystkich i jeszcze dopilnować lekcji na Online . To jest bardzo odpowiedzialny obowiązek. Myśmy kiedyś też pomagali swoim dzieciom w miarę potrzeby,
i naszych możliwości, pamiętam niestety były to duże obowiązki dla nas ,
ale czego to rodzice nie zrobią dla swoich dzieci, wnuków.
Marzenko , a Ty jeszcze masz opiekę nad swoja mamą , współczuję Ci
bardzo bo zdaje sobie sprawę jakie masz nałożone obowiązki, podziwiam Cię ,
że to wszystko ogarniasz i dajesz sobie sama z tym radę.
Odezwij się jak znajdziesz chwilę czasu. Bogusi i Jurka coś nie widać , zapracowani.
Zosiu cieszę się , że maść Ci pomaga, może to było uczulenie. na szczęście.
Pozdrawiam , kawkę i ciacha Wam zostawiam ,miłego popołudnia i wieczoru.
_____

[lebuj]

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta ?
Widzę , że Basia sobie przypomniała .

Znowu kilka dni odpocząłem sobie od internetu .
Teraz jestem z Wami i serdecznie pozdrawiam .
Mam sporo zajęcia z majstrami którzy ocieplają mi dom .
Dzisiaj ich nie ma - zrobili sobie wolne .

Marzence życzę cierpliwości świętej(tak mówiła moja mama).
Zosiu , dużo zdrówka - fajnie że jest poprawa .

Zmykam i miłego dnia wszystkim życzę .

[basia2002]

Dzień dobry. Witam was serdecznie. Jurek tak się domyślałam ,
że jesteś zapracowany. Jak kogoś dłużej nie ma to tęskno , została nas cząstka.
Najważniejsze , że znalazłeś chwilę i zajrzałeś do nas.
Bogusia po grzybobraniu też ma zajęcie by zabezpieczyć zbiory.
Każdy dzień mi szybko mija w piątek znowu mam wyjazd i tydzień szybko zleci.
Pozdrawiam kawkę zostawiam, szczęśliwego, zdrowego dnia.

[Wodniczka]

Witam serdeczne nasz słodki ul, a w nim Basię, Jurka,Irenę, Marzenę i Bogusię.
Jurku pamiętamy Ciebie, i wiemy,że jesteś zapracowany,najważniejsze by praca zbliżała się ku końcowi.
Jestem też, z wami, i bardzo się cieszę,że po smarowaniu, widać zmiany w dobrym kierunku.

Wszystkich pozdrawiam, którzy nas odwiedzą

[Wodniczka]

Witajcie wszyscy w słodkim ulu.. oto moje zdjęcia z najmłodszych lat z moim pimpusiem siedzącym na akordeonie i laleczką.




z ciociami i wujkiem.

[kobra5]

Miodowo witajcie ...o i Jurek nawrócił się Marzenkę co podstawówkę przerabia i Irenkę co te same artykuły czyta co ja ..wczoraj dumna jak paw że w domu mam zdrowotne kwiaty..swoje "języki teściowej" czyli sansewerię podlałam..
Basię niezawodną z kawką i ciachem i Zosię witam z cudnymi małoletnimi fotkami i kto tam jeszcze zaglądnie
Wczoraj mieliśmy przygodę ..gdzie? ..no ..w lesie.. Małż bohatersko zatrzymał mnie nurkującą w młodych świerkach ..przenikliwym szeptem ..ciiiii..coś słychać ..chyba wielki rój pszczół na nas leci ..rozglądam się nadsłuchuję ..faktycznie potężna rójka ..słychać dziwny dzwięk nad czubkami drzew..ale wnuczka pszczelarza nie takie rzeczy widziała ..gadam do małza może się wyroiły temu pszczelarzowi co ule ma na leśnej polanie ,ale one wtedy niegroźne są..Patrzymy w niebo bo coraz bliżej to słychać a tam jedna wielka czarna pszczoła ..tj dron lata nad naszymi głowami ..paczajta ludzie nawet w głuszy leśnej człowieka podglądają ..Pomachałam do drona grzybkiem co Go przy tym nurkowaniu w świerkach znalazłam..

A to rezultat końcowy ..Jureczku nóż wbity coby dać znać że to nowe zbiory

[lebuj]

Zosiu , majstry od styropianu mają wolne bo klejem dwa razy
zrobione i teraz musi wyschnąć przed położeniem tynku .
Dlatego ja mam też trochę czasu dla siebie .

Ale Ty byłaś fajna mała Zośka z obowiązkową kokardą we włosach .

Bogusiu , wy tam wszystkie grzyby wyzbieracie . Powieście
kartkę przed lasem że nie warto wchodzić , bo grzybów już nie ma .

Zobaczcie ranę po usunięcia guza u naszego kota Leo .

[marzenna79]

Witam wszystkich!

......

Jurku...biedny Leo...mizianko dla niego...
A dowcip na czasie...uśmiałam się...

Bogusiu, podziwiam...zbiory masz rewelacyjne...

Zosiu, fajne zdjęcia pamiątkowe...

Basiu, masz rację, taki los babć, które są prawdziwymi babciami.

Irenko, dzięki za link do zdrowych kwiatów...

Trzymajcie się ciepło Kochani, ściskam Was mocno!

[lebuj]

Marzenko , nam też było go bardzo żal . Na początku bardzo
cierpiał bo musiał nosić taki klosz .

[alodia1949]

Jurek - biedny kotek, ten klosz jak aureola

BGUSIU - co Ty biedna będziesz robić zimą
gdy nie ma pracy na działce i zbiorów leśnych?

MARZENO - dzięki za kawę/herbatę

ZOSIU - ta lalka prawie tak duża jak Ty

BASIU

nie wychodziłam dzisiaj z domu bo
robiłam kartki świąteczne ze stojącymi elementami

[kobra5]

Jureczku lasy u nas ogromniaste ...żywego ludzia trudno spotkać przez 2 godziny ,czasem tylko słychać z dala...to i kartki wieszać nie trza ..teraz ostały się tylko takie najtwardsze sztuki fanatyków jak my
A kicię żal ...strasznie wygląda ta rana ..niezagojona jeszcze?
Irenko nasze myśli w jednakim kierunku idą ..też o tym myślę..chyba kupię dobre trapery i będę szlaki przecierać..może spadnie śnieg to takie ustrojstwo się kupi?

Marzenko dużo się nauczyłaś ?..zdasz do następnej klasy??
Basię i Zosię pozdrawiam ..może jeszcze wpadną?

[lebuj]

Ale tu cisza .Może jakąś kawą skuszę do przylotu do Ula .



Ja zaliczyłem już wizytę w Brico i razem z żoną w Polo .

Okropnie boli mnie lewa kostka , ale jakoś dałem radę .
Wczoraj w ogóle się nie ruszałem z domu .

Na styropian fachury nałożyli grunt i chyba jutro będą tynkować
bo w/g ich prognoz dzisiaj po południu ma padać .

Bogusiu , po zdjęciu tego klosza Leo trochę rozdrapywał ranę,
ale teraz jest już coraz lepiej , jest nadzieja że się zagoi .

Pozdrowionka , zmykam okładać lodem kostkę .

[basia2002]

Witam Was kochani jak tradycja nakazuje , Czwartko-ludkowo.
Wy też tak macie , że jak wejdziecie na Fejsa to się nie można z niego wydostać? bo ja nie , owszem lubię poczytać o nowym temacie, jakie zagadnienia ludzie poruszają i z niego znikam , mało jestem na Fejsie aktywna.
Jurkowi dziękuję za kawkę , chętnie dosiadłam.
Twój kotek się nacierpi w tym kołnierzu, bardzo mi jego żal , ale jest zaopiekowany , wygoi się i teraz pójdzie tylko ku dobremu.
Irenko ja mam bardzo dużo kwiatów w domu z wymienionych to mam kilka gatunków, niektóre kwiaty jak mi się rozrastają i są już większe to wynoszę na korytarz. Czasami domokrążcy przywłaszczają je sobie z całą doniczką , zdaje sobie z tego sprawę , że kwiaty zmienią właściciela. Ostatnio zginęły mi trawki, wypuściły długie pędy i na nich miały wiszące szczepki. Bardzo ładnie wyglądały i chyba za ładnie bo już ich nie ma. Zamiast sobie uszczknąć szczepkę to zabiera cały kwiat w ten sposób pozbyłam się trawki.
Zosia uderzyła do wspomnień z dzieciństwa. Dawno nie zaglądałam do swoich albumów, a lubię pooglądać, powspominać , a nawet popłakać jak ożywają wspomnienia .
Bogusiu teraz masz tzw, żniwo zbiorów w lesie i pogoda dopisuje , do kiedy masz siły i zdrowie , korzystaj z każdej chwili.
Marzenko, każda Babcia kocha swoje wnuki nade wszystko . Za dużo masz teraz obowiązków bo z samego rana trzeba się już zalogować na lekcje Online. Potem ugotować obiad , pozmywać , niekończące się obowiązki , a przecież sił już mamy coraz mniej. Każdy z nas żyje innym rytmem dnia.
Pozdrawiam Was kochani , bądźcie zdrowi, miłego czwartku.

[Wodniczka]

[b][font="Georgia"][size="4"][color="DarkGreen"]Witam pszczółki i gucia, Jurku dzięki za kawę,już wypiłam.
Jurku znowu kostka się odezwała, nadwyrężyłeś ją mając
sporo pracy, okładaj ją lodem , smaruj maścią i wszystko wróci do normalności.Dziękuję za kawę.
Basia przywitała nasz czwarto ludkowo dzięki.
Irenko dziękuję za link kwiatowy.
Basiu u mnie dobrą rękę do kwiatów ma córka, robi szczepki i zawsze coś nowego ma w domu.
Bogusiu,Irena dobrze pisze..co będzieć robić zimą,gdy nie ma pracy w ogrodzie,zimą chyba pozostanie tobie "łopatologia przy śniegu..bądźmy dobrej myśli,że nie będzie sroga zima .
Marzenko, kochamy swoje wnuczęta i uczestniczymy w ich życiu.( mam wnuka od córki i dwie wnuczki od syna
Zostawiam wszystkim .. pozdrowienia

[alodia1949]

BASIU - tez tak miałam - ogolili dokładnie aloes
a potem go ktoś ukradł
mam nadzieję, że nikomu nie pomógł

ZOSIU - ale piękne kwiatki z biedronką obok kawy

JUREK - a ja byłam w Oszołomie, oszałamiającej ilości klientów nie było
dzięki za kawę/herbatę

masaż dobrze mi zrobił na fizyczność

więc na jutro zapisałam się do fryzjerki
pochwaliłam wykonany tam remont
powiedziała, że pogoniła pracownicę flejtucha
a zlikwidowawszy drugi fotel jest miejsce
dla manikiurzystki - ale jej nie było

[lebuj]

Zosiu, ja prawie nie mogę chodzić .Każdy krok to ból jak
cholera , tak jeszcze nie miałem .Musiałem jechać do Brico ,bo
zabrakło pigmentów, zagryzając zęby z bólu jakoś dałem radę .

Teraz noga obłożona zamarzniętym żelem w woreczku leży
na pufie i czeka na obiadek .

Irenko , czy te kocie paznokcie to Twoje ? . Oszałamiające.

[lebuj]

Podobno dzisiaj Dzień Mężczyzny , a tu cisza

Przypomniał mi się mój wierszyk .

DZIEŃ MĘKSZCZYZNY

Oj, dziewczyny, dziewczyny,
czy ja jestem tu jedyny ?
Ten, który Was bardzo kocha,
a jak nie czyta - to szlocha.

Dziękuję pięknie
za piękne życzenia.
Łezka w oku się kręci-
- jest to do sprawdzenia.

Zachlapałem niechcący
swoją klawiaturę
i teraz klawisze
mokre są niektóre.

Bo ja się szybko wzruszam,
czy leżę, czy się ruszam.
I nieważne, czy na kimś leżę,
czy sobie tuptam na spacerze.

Dziewczyny kochane!
Zrozumcie to same:
Chłopaki się rozklejają,
gdy za dużo życzeń dostają.

Myślę, że na dzisiaj
to już nam wystarczy,
bo będzie nam grozil
zwykły uwiąd starczy.

Jurek B .

[basia2002]

Jurek wierszyk bardzo ładny tym bardziej , że to Ty napisałeś,
ale z tym Dniem mężczyzny to Ci się pomyliło . Zawsze Dzień Mężczyzny
obchodzony jest po Dniu Kobiet 10-tego Marca.

[kobra5]

Basieńko to w Polsce ..Trynidad i Tobago zaczęły obchodzić 19 listopada ...może nam Jurka przyciemniło na cerze??? Jureczku całusów 102 ...każdy powód jest dobry by coś łyknąć

[lebuj]

Jak Boga kocham , słyszałem dzisiaj rano w radio , ale nawet
gdy nie wierzycie , to bardzo dziękuję za całusów 102 .