...Karczma pod Wesołym Seniorem...cz. 6.

[H.ania]

Serdecznie witam Helenko.
Wszyscy pracują ,szykują pyszności a ja spałam .
Wczoraj w nocy luna przeszkadzała mi zasnąć a dziś musiałam wstać o 4,30.
Ale już jest dobrze.I zaglądam czy ktoś jest w karczmie.

[H.ania]

Helenko.
Pięknie napisałaś.
Dla mnie cukrowy baranek to symbol z dzieciństwa.Zjadało się go od głowy. Był taki tandetny, teraz są ładniejsze. Zawsze muszę go mieć na Wielakanoc.

[sellenhel]

Napisał H.ania

Helenko.
Pięknie napisałaś.
Dla mnie cukrowy baranek to symbol z dzieciństwa.Zjadało się go od głowy. Był taki tandetny, teraz są ładniejsze. Zawsze muszę go mieć na Wielakanoc.

Aniu to nie ja napisałam ,jest podpis autorki
pod spodem.
To teraz wiem czemu ja dziś w nocy nie mogłam
spać ,zbudziłam się o 3.30 i koniec ze spaniem było.
A rano musiałam na autobus wcześnie wstać
bo miałam wizytę u diabetologa w Zielonej Górze.

Dla ciebie mam baranka cukrowego

[koziorożec]

Witam Was bardzo serdecznie

Danuśka imponujące te Twoje mazurki!!!! jak ja je lubię...
ale w tym roku kupię gotowe - mam taką dobrą cukiernię z ciastami domowymi. Sama upiekę tylko sernik z ciemnym ciastem.
Dziewczyny ja nawet nie za bardzo sprzątam - bo nie mam kiedy. Codziennie całe popołudnia mam zajęte przez to, że wożę męża na rehabilitację a sama przy okazji biorę udział w gimnastyce. Wracamy wieczorem i już nic mi się nie chce zrobić. W czwartek zabiegi będą do południa a w piątek wolne - to wtedy wezmę się do pracy. Rychło w czas - prawda?

[H.ania]

-Helenko.
Widzisz ,ja jeszcze mam zamknięte oczęta.
Nie widzę wszystkiego.
Za baranka dziękuję.
-Marysiu,nie martw się przygotowaniami zawsze jakoś będzie.
Ja też zbytnio nie mam czasu.Coś zrobię.Ciasta nie piekę ,bo mi mąka do rąk się przykleja.
Żartuję ,ciasta to przydział mojej córki i synowej a ja resztę.

[Oliwka]

witaj Helenko Marysiu ,Aniu.Tak mazurki zrobione, pasztet też ,bigos w słoiku, a resztę to koło piątku.
W pierwszy dzień przyjdą dzieci i wnuki ,
a w drugi dzień jadę na działkę do lasu na mały urlop.

[sellenhel]

No to już wszystko wiem

Marysiu nie ma co się zabijać ,
przecież człowiek w święta ma taki sam żołądek
jak codzień
A ja pakuje walizkę i jadę na gotowce

[Oliwka]

Napisał sellenhel

No to już wszystko wiem

Marysiu nie ma co się zabijać ,
przecież człowiek w święta ma taki sam żołądek
jak codzień
A ja pakuje walizkę i jadę na gotowce

Ale masz dobrze Helenko.

[sellenhel]

Troszkę witaminek nie zaszkodzi na wzmocnienie

[koziorożec]

Widzę, że wszyscy spędzają święta lub ich część poza domem. Nas zaprosiła córka - uznała, że w tym roku nie mam głowy do świąt. Zapowiadają ładną pogodę - to będziemy biesiadować na tarasie.
Pasztet - to ja też zrobię, mam królika.

[sellenhel]

Napisał Oliwka

Ale masz dobrze Helenko.

Obiecałam córce Danusiu że przyjadę
no i nie mam wyjścia
A miałam zaproszenie do Berlina nawet
ale nie chcę jej przykrości robić bo już
i tak narzeka że nie mam dla niej czasu.

[sellenhel]

Koziorożec
Pasztet - to ja też zrobię, mam królika.

No jak żył mój mąż to mieliśmy własne
króliki to też robiłam pasztet.
Ale najlepsze pasztety z królika robiła
moja babcia ,jeszcze dziś czuję ten zapach
i smak.

[Oliwka]

Czyli zapowiada się że karczma będzie pusta jak wszyscy wyjadą.

[Oliwka]

Helenko czy masz dobry przepis na paschę ??

[sellenhel]

Napisał Oliwka

Helenko czy masz dobry przepis na paschę ??

Danusiu jutro Ci podam bo dziś już późno
Ale popołudniu dopiero bo rano mam dyżur
jeszcze.

Pa ,życzę wszystkim

Jeśli zdążę to zaraz podam na Ciekawych przepisach

Danusiu melduję że już ją masz na tym wątku
co podałam wcześniej.

[Oliwka]

Okej dziękuje Helenko , dobre Nocki.

[koziorożec]

Danusiu

widzę, że Ty przygotowujesz dużo różnych potraw świątecznych. Pomaga Ci ktoś?

[Oliwka]

Marysiu nie sama ,moje dziewczyny mają swoje domy .
A póki mam siły to zapraszam na Święta,lubię jak mogę gościć moje dzieciaki.i wnusie.

[Oliwka]

DOBRANOC.Pa,pa...

[joannap]

Zostawiam w Karczmie życzenia dla wszystkich
Radosnych Świat))