Różności!!!!!!

[Luma]

Zaparzyłam sobie kawę. Jutro mam jednak wolne - cieszę się, bo nie będę musiała rano wstawać.
Nineczka pewnie jeszcze u sąsiadki.
Taiso, cieszę się że tu zajrzałaś - rozgość się. Ninka jest bardzo gościnna.
Młodszy syn pojechał ze swoją panną do Świnoujścia i w tym roku już go nie zobaczę. W domu zostaliśmy w czwórkę: ja , ślubny, tata i psica.
Sylwester w domu przed telewizorem. Upieczemy kurczaka, wzniesiemy toast szampanem / tata bezalkoholowym, czyli Pikolo/, a następnie tuż po północy napijemy się szampana z sąsiadami.

[Jolina]

A Ninka tak długo u sąsiadki?
Zajrzę później, może ktoś się pojawi.
To na razie albo n a r a, nara... śmiesznie.
Ale oszczędnie.

[joannap]

Witajcie Milusińskie .Poczytałam,Ninko ja też będę sama.może bedzie smutno,ale w domu mi dobrze.Moje dwie przyjaciółki nie będą zemną.
Jedna idzie do znajomych(zaległe imieniny Adama)
Druga nie nadaje się do zabawy(umierająca synowa).
Do dzieci,-nie - miałam dosyc lenistwa w święta,niech odpoczną po gosciaciach.Córka wraca jutro z Białegostoku(po pogrzebie)
No to wszystko na ten temat.
Jestem przyzwyczajona do samotnosci,nie mogę siedzieć dzieciom na" głowie" jest OK,byle zdrowie ..-narazie jest.
Piszę i piszę ..przepraszam .Koniec
Wieczorem pójdę do kosciła na zakonczenie Starego Roku.
Juz pod blokiem strzelają,a co jutro....

[Ira51]

W Nowym Roku życzę wam spełnienia marzeń.

[Jolina]

A u mnie plany zmieniły się. Rodzinka wraca do południa
a nie wieczorem. Ulżyło mi. Ale bedzie mnie mało w seniorku, bo mam trochę pichcenia w kuchni na ich przyjazd. Ale oczywiście na króciutko ale zajrzę w ciągu dnia. Wieczorem znowu goście. I tak na wesoło zakończymy stary rok. Pa.

[barteczek]

Jestem! Poczytałam wszystkie wiadomości i przy kominku Jolinki chętnie bym posiedziała, popatrzała w ogień!
POMARZYĆ WOLNO!
Irenko, piękny ten obrazek

Joasiu, ja też wolę znaleść wykręt i zostać w domu. U Ciebie w dodatku pogrzeb córci teścia, niepotrzebny stres.

Lusiu, fajnie tak mieć męża i tatę przy sobie w takie dni jak święta, czy witanie Nowego Roku!

[barteczek]

Czy kto wie gdzie podziała się Polla?

Gosiaczku!!!!!!!!!!!!!!!

[barteczek]

Helenko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bunia!!!!!!!!!!

[barteczek]

Joasiu, tak roztańczyłaś tych dziadków, aż mi zazdrość!

[Bunia 51]

Witam wieczorkiem!
wpadam póżno, ale zawsze odfajkuję moją obecność.
Jolinko, nie martw się nieobecnością,
jak znajdziesz chwilkę to wpadniesz na wątek,
my kobiety już tak mamy, że ciągle praca
i lubimy sobie ponarzekać! Będzie dobrze.
Przy okazji składam Wam dziewczyny życzenia;
pomyślności, życzliwości, samych pięknych dni,
ciekawej weny na wątku i żebyśmy zawsze znalazły
pocieszenie w drugiej osobie,

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!

[barteczek]

Joasiu, ja mam z boku bloku targ, od rana już tam strzelają. Dostaję ciężkiej nerwicy!

Sąsiadka mówi, - co tam, niech se strzelaju - Boże, kobieta bez nerwów, czy co?

[barteczek]

Dzięki Basieńko!! Mam nadzieję, że jutro będziesz z nami?

[Jolina]

Buniu, wiesz jak to jest. Czasem lubimy sobie troszeczkę ponarzekać. Miło jak ktoś się naszym narzekaniem i nami zainteresuje. W końcu jesteśmy kobietkami.
Inie tak łatwo za nami nadążyć..... słyszałam to kilka razy To może coś w tym jest.?
Do jutra Buniu.

[barteczek]

Dziewczyny, to prawda! Kobieta jak nie narzeka, to jest chora = bardzo chora= Normalna kobieta musi ponarzekać chociaż po to, żeby mąż nie zapomniał, że się ożenił.

[barteczek]

Buniu, Twoje życzenia są w sam raz dla NAS. Chyba zauważyłaś, że na tym wątku jest zawsze spokojnie, miło, każdy pomaga, właśnie tak jak napisałaś, jesteśmy dla siebie!!! Widzimy człowieka w drugim człowieku!

[Jolina]

Znalazłam coś na temat... po wyżej.

Kto by tam kiedyś kobietę zrozumiał.
Anioł by nie śmiał, diabeł by nie umiał.
Czego jej w życiu do szczęścia potrzeba?
Piekła zakątek czy kawałek nieba?
Kto by tam kiedyś kobiecie dogodził?
Chyba się jeszcze taki nie urodził,
Bo któż odgadnąć moi mili raczy
Dlaczego zwykle "tak" odmowę znaczy,
A gdy "nie" powie to może by chciała,
Gdyby się trochę pozastanawiała.
I chociaż czasem złośliwa, kąśliwa,
Nie lilia biała a zwykła pokrzywa,
Wie to ród męski i Ty dobry Boże,
Choć z babą jest źle, bez niej jeszcze gorzej.

[barteczek]

Jolinko, gdzieś mi to przeleciało kiedyś, ale trafiłaś idealnie!

[joannap]

Teraz Wam pokażę kto siedzi obok mnie...
Pajac siedzi na moim biurku,a choinka pod oknem,na dworze.
Ja piję winko...Muszę jutro coś sobie kupić wystrzałowego,a może ktoś zabłądzi w nocy z życzeniami.....
Moja mama zawsze nam mówiła ..."kobiety nie chodzą z życzeniami w dzień Nowego Roku.Pierwszy do domu musi wejsć z życzeniami mężczyzna,a lepiej mały chłopak.
Moj syn jak był mały ,to w Nowy Rok rano musiał odwiedzić całą rodzinkę.Zawsze wracał z dużą kasą. Tak mocno to zakorzeniło się u nas,że ja nie przyjmę rano dziewczynkę..-raz powiedziałam idź do domu i przyślij brata, a ty potem.
Jeszcze z kąd ten pajac...Przed 6ciu laty siedział w Wigilie na moim talerzu ,a było to w Bad Camberg w Klinice Rehabilitacji
Neurologicznej.
Znowu sie rozpisałam..
To za ten Stary Rok...

Dobranoc....

[Jolina]

Ninko, ładnie to powiedziałaś.
Pewnie dlatego ten wątek zwrócił moją uwagę i jestem tutaj z wami. Z Wami pożegnam Stary Rok i powitam Nowy.

[barteczek]

Joasiu, fajnie!!!!
Opowiadanko pryma, odczucia idealne, o chłopczyku nie wiedziałam, muszę jutro dzwonić po jakiego/ ale jakiego?/

Pamiętam, że w LANY PONIEDZIAŁEK mężczyźni chodzili po domach i polewali kobiety.