Co myślimy i jak się czujemy po pewnym czasie bycia na forum

[jakempa]

Napisał seniorka48

Święte słowa Aluniu .Od niedawna jestem na forum, wchodziłam z założeniem niesienia pomocy w bardzo przyziemnych tematach, a jednak ważnych dla wielu kobiet.Przy okazji szperałam po różnych wątkach i z przerażeniem zobaczyłam,jak my Polacy jesteśmy nietolerancyjni, nie uznajemy innych racji niż nasze,nie potrafimy zdystansować się do spraw, na które nie mamy wpływu,lubimy walczyć słowem,a jest tyle tematów,z których możemy czerpać wiedzę ,nie spoczniemy jeśli ostatnie słowo nie będzie należało do nas. To moje ogólne odczucie bez szczegółów i autorów postów

Seniorko, ja już jestem na forum 2i pól roku, jak zaczynalam zabawę na tym gforum, było niezwykle miło, były wątki ważne dla kazdego, nie było zasadniczo takich, którzy chcieli postawić na swoim, nawet ubliżając, czy poniżając kogos. Wiele osób odeszło, bo nie mogło się pogodzić z tym. Ale nie zrażaj się wątki tworzą forumowicze, pisz, dyskutuj, jeżeli ktos Ci nie odpowiada poprostu nie wchodź z nim w dyskusję, jest ignor- i to włącz w swoją świadomość, a poszukaj takich watków, gdzie znajdziesz przyjazne dusze i tematy pasujące do Ciebie, - miłej zabawy życzę

[Doc]

Napisał hania48

No chyba pęknę ze śmiechu- Ty to potrafisz Dociekliwy ''narozrabiać'' a póżniej ''nadrabiać'' humorem i to jest właśnie to..... rzadko spotykane poczucie humoru w emeryckim wieku.
Oj! żona to ma z Tobą"Krzyż pański"
Opisuj Dociekliwy swoje zawirowania, opisuj..... i jak Ci tu dobrze to już zostań-na dłużej.
a ''szefowa'' ''wpada'' ale jak już śpisz.

Bardzo dziękuję za pozytywną opinię,tylko ta żona.Co ona to ze mną ma?Dziś nie miała,prawie cały dzień wędrowałem po sklepach.Musiałem kupić sobie parę osobistych rzeczy.Dawno już na takiej wyprawie nie byłem(chyba za komuny)Ale się zmieniło.Ekspedientki bardzo miłe,nawet chcą pomagać przymierzyć.Gorzej gdy się nie kupi,namęczyłem się,nałaziłem ale kupiłem.Szczęśliwy zasiadłem do swojego"kompa"nareszcie człowiek sobie"popości"na KSC.Acha nie powiedziałem co kupiłem.A więc:Dwie eleganckie piżamy i żel pod prysznic. http://www.youtube.com/watch?v=mkd-9t34g8k

[Doc]

Ale tu jest rygor.Nikt"przed orkiestrę nie wychodzi.Gdzie nasza szefowa??? !!!

[sarna2]

Napisał Dociekliwy

Ale tu jest rygor.Nikt"przed orkiestrę nie wychodzi.Gdzie nasza szefowa??? !!!

Przy pomocy tej" lupki" niewątpliwie sprawę rozwikłasz, przecież DOCIEKLIWY jesteś.

[Doc]

Napisał Sarna2

Przy pomocy tej" lupki" niewątpliwie sprawę rozwikłasz, przecież DOCIEKLIWY jesteś.

Ej "Sarna2" przecież to napisałem.Weź się w garść,bo inaczej całe życie będziesz tylko darmowym pomocnikiem barmana.

[tadeusz50]

Napisał Dociekliwy

Ej "Sarna2" przecież to napisałem.Weź się w garść,bo inaczej całe życie będziesz tylko darmowym pomocnikiem barmana.

Kto powiedział, że darmowym pomocnikiem? ma płacone i to całkiem całkiem dobrze waść "Dociekliwy' Waść pewnie książkę pisze. Waść może opuścić kilka rozdziałów? Tej powieści biograficznej. Waść pisz o sobie.

[Doc]

Napisał tadeusz50

Waść pewnie książkę pisze. Waść może opuścić kilka rozdziałów? Tej powieści biograficznej. Waść pisz o sobie.

Kudy mi tam do Waści.Ja mam dopiero ok.920 stron a Waści do 27000 dochodzi.

[sarna2]

Napisał Dociekliwy

Ej "Sarna2" przecież to napisałem.Weź się w garść,bo inaczej całe życie będziesz tylko darmowym pomocnikiem barmana.

Rzeczywiście jestem dobrze opłacana. W garści nie czuję się najlepiej. Wolę luzakiem być.
Pomocnik barmana to niezła fucha. Napiwki Twoje , odpowiedzialność zerowa.
Pisanie książek to fajna sprawa. Niektórzy super z tego żyją. Trzeba tylko zgłębić tajniki promocji.

[tadeusz50]

Napisał Dociekliwy

Kudy mi tam do Waści.Ja mam dopiero ok.920 stron a Waści do 27000 dochodzi.

Waść ja o księdze mówię a nie o postach. Następny liczman?

[Doc]

Napisał tadeusz50

Waść ja o księdze mówię a nie o postach. Następny liczman?

A gdzie ja o postach mówię?Strony są w książkach a nie w postach.A te liczby?Zbieżność danych przypadkowa.(zdarza się).I proszę Waści aby w następnym poście czasem nie pisał że pieprzymy nie na temat.Bo nas wykasują.

[Doc]

Napisał Sarna2

Rzeczywiście jestem dobrze opłacana. W garści nie czuję się najlepiej. Wolę luzakiem być.
Pomocnik barmana to niezła fucha. Napiwki Twoje , odpowiedzialność zerowa.
Pisanie książek to fajna sprawa. Niektórzy super z tego żyją. Trzeba tylko zgłębić tajniki promocji.

Wprawdzie kamery zarejestrowały co innego,ale liczy się oświadczenie osoby zainteresowanej.

[sarna2]

Napisał Dociekliwy

Wprawdzie kamery zarejestrowały co innego,ale liczy się oświadczenie osoby zainteresowanej.

Ty lepiej szukaj SZEFOWEJ , zamiast pisać książkę o moim zatrudnieniu. Kto poprowadzi wątek? Wszyscy tylko się czepiają , dobrego słowa trudno uświadczyć. Leć z tą lupką, zabierz kamery i szukaj, szukaj, do skutku.
Podejrzewam,że przez Ciebie zwiała

[Doc]

Napisał Sarna2

Ty lepiej szukaj SZEFOWEJ , zamiast pisać książkę o moim zatrudnieniu. Kto poprowadzi wątek? Wszyscy tylko się czepiają , dobrego słowa trudno uświadczyć. Leć z tą lupką, zabierz kamery i szukaj, szukaj, do skutku.
Podejrzewam,że przez Ciebie zwiała

A dwoje takich co by chcieli poprowadzić wątek to ja tu gdzieś widziałem.

[sarna2]

Napisał Dociekliwy

A dwoje takich co by chcieli poprowadzić wątek to ja tu gdzieś widziałem.

Skup się na jednym celu. Tu widzisz , tam widzisz, ale tego czego szukasz NIET

[Doc]

Napisał Sarna2

Skup się na jednym celu. Tu widzisz , tam widzisz, ale tego czego szukasz NIET

Właśnie go studiuję...http://www.youtube.com/watch?v=UHH0KerPeX0

[antek3]

Napisał Dociekliwy

Gdzie nasza szefowa??? !!!

Wyszłam zamąż zaraz wracam

[tadeusz50]

"Kocham "jak muszę się zmieniać w dociekliwego 2 i udowadniać kwadraturę koła.

Ja mam dopiero ok.920 stron a Waści do 27000

na to odpowiedź

A gdzie ja o postach mówię?Strony są w książkach a nie w postach.A te liczby?Zbieżność danych przypadkowa.

No cóż nie chce mi się robić draki. Niech tak zostanie.

[sarna2]

Napisał Dociekliwy

Właśnie go studiuję...http://www.youtube.com/watch?v=UHH0KerPeX0

Dociekliwy! Szefowej miałeś szukać, nie sarny wabić.
Cele zdecydowanie Ci się pomyliły.

[hania.m]

Napisał Sarna2

Ty lepiej szukaj SZEFOWEJ , zamiast pisać książkę o moim zatrudnieniu. Kto poprowadzi wątek? Wszyscy tylko się czepiają , dobrego słowa trudno uświadczyć. Leć z tą lupką, zabierz kamery i szukaj, szukaj, do skutku.
Podejrzewam,że przez Ciebie zwiała

Nie zwiała.. nie
tylko pojawia się i znika-taki teraz czas,że albo jesteśmy albo nas nie ma...staram się zaglądać, ale przeważnie jest póżno i nikogo nie ma już.
Czytam wszystko i cieszę się jak nikt nikogo się nie ''czepia''
dajmy sobie tu luz...i nie doszukujmy się złych intencji u innych- plissss..

Witam nowego klubowicza andre, który odwiedził ten wątek.

Myślę że Dociekliwy swoim humorem łagodzi wszelkie spory, które się tu czasami (niestety) pojawiają.
Dzięki że wspólnie ze mną ten wątek rozwijacie

[Doc]

Napisał Sarna2

Przy pomocy tej" lupki" niewątpliwie sprawę rozwikłasz, przecież DOCIEKLIWY jesteś.

Nie potrzebna moja lupka.Szefowa jak weksel,sama wraca.Nawet napisała że nas lubi,za tą zgodę na wątku.Hm...Co to ja chciałem jeszcze?No"Zgoda buduje(ciekawe za czyje)niezgoda rujnuje(no tyn to zawsze)" No to narazie.Przyniosłem z archiwum nasze posty.Same niewypały,tak że na wątku ostrożnie.Wystarczy mała iskierka i jak"pierdutnie".