Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[bogda]

Siri, co to dla Ciebie 5 km.
Więcej robiłaś.
Wszystko zależy od pogody, jak jest duszno, to szybciej się męczymy.

[hannabarbara]

Życia nie da się zadeptać. Trzeba wyznaczać sobie cele! Nie mam zielonego pojęcia co Ci Siri radzić, ale musisz sama przemyśleć i odpowiedzieć sobie na pytania:
Dlaczego mi źle?
Czego szukam?
Co mi przyniesie radość?

[Jarosław II]

U mnie też burza przeszła i ulewa.

Szkód nie ma.

Tydzień jakoś szczęśliwie się układa, jeszcze dwa dni.

[Bachorek]

Napisał Jarosław II

U mnie też burza przeszła i ulewa.

Szkód nie ma.

Tydzień jakoś szczęśliwie się układa, jeszcze dwa dni.

Burzy nie było .
Wieczór pogodny .
Mówiłem że trzymam kciuki ...trzymajsię .

[Jarosław II]

Napisał Bachorek

Mówiłem że trzymam kciuki ...trzymajsię .

To widać, bo się układa. Dzięki.

[Jarosław II]

Napisał hannabarbara

odpowiedzieć sobie na pytania:
Dlaczego mi źle?
Czego szukam?
Co mi przyniesie radość?

Wiśta wio, łatwo powiedzieć.

Z jednym problemem można sobie poradzić ale nieraz jest kilka na raz z różnych stron, i co wtedy?
I czasem nie od nas zależy ich usuniecie. Pozostaje tylko biernie się przyglądać i czekać.

[hannabarbara]

Ej tam,ej tam! Jarku!

I czasem nie od nas zależy ich usuniecie. Pozostaje tylko biernie się przyglądać i czekać

.
Jak się nie da usunąć, to trzeba polubić. Nie bardzo wiem dlaczego dni odliczasz. Może jestem gapa, albo nie doczytałam. Nie będę pisać o przypuszczeniach, bo się znowu wygłupię. Jak to nie raz bywało. A tam ! Raz kozie śmierć!
No nie! Nie napiszę co wymyśliłam. Może jestem głupia, ale taka to już nie.

[Jarosław II]

Napisał hannabarbara

Ej tam,ej tam! Jarku!
.
Jak się nie da usunąć, to trzeba polubić.

Huragan i lawinę też polubić?

Byłem pod lawiną i nie polubię, dlatego rozstałem się zimą z górami.
A huragan życiowy może sprawić więcej szkód. I co z tego, że uratuję życie (albo i nie) jak nie ma do czego wracać?

[Jarosław II]

Napisał hannabarbara

Nie bardzo wiem dlaczego dni odliczasz. Może jestem gapa, albo nie doczytałam.

To bardzo osobista sprawa i nie pisałem, bo to nie temat na ten wątek.

Całe życie się z czymś zmierzam i pokonuję przeszkody, ale z racji wieku poprzeczka nie może być coraz wyżej.

Nie ekscytowałem się osiągnięciami w życiu, ale poczucie własnej wartości miałem.

[bogda]

Dobranoc, spokojnej nocki.

[hannabarbara]

Nie przeżyłam ani huraganu, ani lawiny. Choć burze w Olkapólko były stresujące. Raz paliło się rżysko w pobliży naszej chaty. Byliśmy spakowani, gotowi do szybkiego odjazdu, rzazem z kotami, zapakowanymi do transporterów. Ale dzielni strażacy, pożar ugasili. I skończyło się na odrobinie adrenaliny.
Adrenalina dobra w niewielkich dawkach, duże nie są wskazane.
Dziwię się Jarku, że masz siłę o tak późnej porze jeszcze gadać. Jestem sową! Mam energię i chęć do wszystkiego, gdy północ tuż, tuż. Zawsze tak było na wątku.

[Bachorek]

Lubię wieczory i zastanawiam się co mnie najbardziej
uspokoi przed zaśnięciem bo dzisiaj jestem co najmniej
podminowany ... za dużo wiadomości .

Wybiorę muzyczny wieczór ..Wszystkim dobrej nocy ...




https://www.youtube.com/watch?v=1EORbL8N-R8

[hannabarbara]

FAJNIE BRZMI! CHOĆ, TO TYLKO GITARY.
Może być. Czekałam na Jarka. Trudno, nie przyszedł. Jego strata. Wielu miłych słów by doczekał. Sen to zdrowie. Spijcie, i miło śnijcie

[elik13]

Dzień dobry

Mnie podlewanie nie minęło
bo u mnie wczoraj nie burzowało i nie padało.

Napisał Barhania

A Twoja Bogusiu "żaba", to nie żaba, tylko grzebiuszka ziemna zwana również huczkiem.

Dzięki Haniu teraz i ja wiem co to za lokatorki
mieszkają u mnie pod przewrócona doniczką
Mam lazury będzie chyba ładny dzień
i niech taki u Wszyściuchnych też będzie

[Jarosław II]

Chyba mnie polubiła.

Może to jakaś księżniczka.
Ma misję, złożyć jaja na zatopionych trawach aby dzieci miały blisko do wody, a sama umrzeć.

Jak czytam, że rodzice zamordowali dwuletnie dziecko to lepiej być ważką.

[IMG][/IMG]

[Jarosław II]

Napisał hannabarbara

Dziwię się Jarku, że masz siłę o tak późnej porze jeszcze gadać.

Zrozumiałem że mam przestać to przestałem. Dawniej na tym wątku o tej porze zaczynało się dyskusje. Miło to wspominam.

[Bachorek]

Słonecznie ... szkoda że nie można wybrać kim się urodzić.

Witam Motylkę i Jarka ...

Jarku ale z ciebie byłaby WAŻKA...

Siedzę w cichości bo synowa pojechała na bazarek !!

Dobrego dnia!

Mamy szanse !!!




https://www.youtube.com/watch?v=WS1XikALlAs

[Jarosław II]

Napisał Bachorek

Słonecznie ... szkoda że nie można wybrać kim się urodzić.

Witam Motylkę i Jarka ...

Jarku ale z ciebie byłaby WAŻKA...

Poważnie???? To są owady drapieżne w stadium larwalnym. Nawet jedzą narybek kilkudniowy. Sio!

[Bachorek]

Napisał Jarosław II

Poważnie???? To są owady drapieżne w stadium larwalnym. Nawet jedzą narybek kilkudniowy. Sio!

Ale są takie piękne ważki i niektóre ogromne... a każdy coś musi jeść.

[Siri]

Napisał Jarosław II

Wiśta wio, łatwo powiedzieć.

Z jednym problemem można sobie poradzić ale nieraz jest kilka na raz z różnych stron, i co wtedy?
I czasem nie od nas zależy ich usuniecie. Pozostaje tylko biernie się przyglądać i czekać.

Jarek , dobrze gadasz.....

Napisał hannabarbara

Życia nie da się zadeptać. Trzeba wyznaczać sobie cele! Nie mam zielonego pojęcia co Ci Siri radzić, ale musisz sama przemyśleć i odpowiedzieć sobie na pytania:
Dlaczego mi źle?
Czego szukam?
Co mi przyniesie radość?

Znam te porady .....



Dobrych rad łatwo jest udzielać komuś.....

Nie lubię współczucia i dobrych rad ....

ale dzięki za dobre chęci .....Jak mówi stare przysłowie, dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane