|
Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#421
|
||||
|
||||
Jacku nie bierz tego tak dosłownie.Jaga ma też problemy,pewnie dzisiaj szczeólnie cos śię dzieje.A wiesz,ze najlepszą metodą jest atak.Nie powinna,pewnie ,ze nie powinna.Ale ludzie w wiekszosci tak mają,ze jak nie mogą sobie poradzic ze sobą to napadją na innych.Też przez 16 lat pracowałam z trudną młodzieżą i nigdy nie ustawialam w jedbnym szeregu,alkoholikow,narkomanow a w ogóle nieszczęśliwe dzieci.Co nie znaczxy ,ze czasami te sparwy są jednak powiazane.No i do tego mąż alkoholik i staranie sie wychowania jedynego syna na normalnego ,zdrowego i szczęśliwego człowieka.Ja biedna kobietka 154 cm wzrostu,waga jak na owczesne czasy około 45 kg.Dałam radę,oczywiście,ze dalam.A potem jak juz to wszystko jakos sie poukladalo,to na sygnale mnie do szpitala zawieziona.Ale Qrna dalej sie dałam.Rdze sobie do dzisia i nadal pomagam tym ,ktorzy tej pomocy potrzebują .Nie zwracam uwagi na głupie teksty,robie co uwazam za stosowne i to wszystko.Spokojnej nocy zyczę.
__________________
1.-"Prawda jest taka, że ludzie dzielą się na przyzwoitych i kanalie, oba rodzaje człowieczeństwa są po obu stronach." /maja59- senior/ |
#422
|
||||
|
||||
wiesz Anielka, ludzie czasem sobie kpią i robia drwiny z innych ludzi, nie biorąc pod uwagę tego, że dany człowiek ma juz czasem wszystkiego dość. Ludzie sa podzieleni na tych co myślą i co czują. Są i tacy, co chyba nic nie czują. Ale nic na to nie poradzimy. Ale ta nie widzialna siła, ten szept duszy nam mówi, że nie możemy sie poddawać, bo jak komuś się pomoże, to przychodzą inni i jakoś się w człowieku coś zatli i nie odmawia, bo gdyby odmówił, to śniadanie czy kolacja nie smakowały by za bardzo.
Wkurza się człowiek na niejednego, a gdy przyjdzie, to też się w człowieku robi tak jakoś miękko. Z tym pomaganiem, to jest tak trochę też jak z nałogiem. Jak już się zacznie, to już tak się ciągnie i ciągnie. I powiem Ci naprawdę szczerze, że wcale nie chodzi juz o to, być dobrym, by się realizować. O żadną wdzięczność, o żadne podziękowania nie chodzi. To staje się takie normalne, codzienne jak czytanie gazety, czy rozmowa w internecie. Miłych i spokojnych snów Anielka. |
#423
|
||||
|
||||
Jestem na tym wątku po raz pierwszy...
Anielka...w życiu .Te dobre oczy i uśmiech raczej wskazywały mi na życie ''noszonej na rękach ''. Moi kochani .Nie wiem co powiedzieć .Kłaniam Wam się nisko .Każde z Was jest CZŁOWIEKIEM wartym tyle złota ,ile waży . A inni - w tym ja - którym się wydaje ,że dotknęły ich jakieś tam klęski i wypadki życiowe ,powinni sobie to przeczytać .Bo jeszcze i TO mogłoby być. Piszcie kochani ... Dawno nie czytałam tak mądrego i życiowego wątku. |
#424
|
||||
|
||||
Z wielką uwagą czytam wymianę poglądów między Anielką, a JackiemP tyle w nich mądrości i życiowej nauki
|
#425
|
||||
|
||||
A z założenia powinno być tu wiele agresji. Powszechnie uważa się, że alkoholik to już nie człowiek. Sam jestem nie pijącym alkoholikiem i wiem jaką ciężką walką musiałem stoczyć by podnieść się z dna człowieczeństwa. Dalej się z tym problemem zmagam i tak będzie do końca moich dni oby tylko trzeżwych jak obecnie.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#426
|
||||
|
||||
drodzy forumowicze!
strasznie, ale to strasznie cieszę sie że trafiłam do klubu senior cafe. jesteście tak cudownie nienormalni, że jestem zachwycona, Boże! dziękuje CI jeszcze istnieją DOBRZY LUDZIE !!! myślałam,że tylko ze mną jest coś nie w porządku jak wpłacałam na różne akcje charytatywne, schronisko dla bezdomnych zwierząt i takie różne , pomagałam w różny sposób nie czekając na podziękowania. aż tu odkrycie !. jest nas (bo mogę sie zaliczać do tak szacownego grona, prawda?) dużo i ufam,że będzie więcej. pozdrawiam wszystkich seniorów serdecznie i seniorki wyjątkowo serdecznie. |
#427
|
||||
|
||||
znam te "problemy", które mają ludzie pracujący, bądz oddający się innym ludziom, służący im- całe moje życie to służenie " sprawnym inaczej", bo inaczej nie można...no bo jakże....tez nie raz zastanawiałam się nad "olaniem" wszystkiego i "znormalnieniem", ale ten typ tak ma......ci "normalni" inaczej to widzą i przywalają świadomie , bądz nie, ale pzrywalają .....tak już jest....
|
#428
|
|||
|
|||
Być może za ostro i niesprawiedliwie odezwałam sie do Jacka.Jezeli tak to przepraszam.Malo o sobie wiemy,by kogoś oceniać.Doceniam i podziwiam ludzi pomagającym innym,zresztą ja tez przepracowałam 30 lat z dziećmi niepełnosprawnymi i pochodzącymi z różnych rodzin w tym z patologii.Pomagałam i pomagam nadal jak umiem i mogę.sama jestem alkoholiczką-nie piję od prawie 7 lat,ale myślę i wiem,że nikogo nie izolowałabym od społeczeństwa/od tego są sądy/.Pozdrowienia.
|
#429
|
||||
|
||||
Nie chcę tu wymieniać tych zaangażowanych w ten wątek. Czasem któryś z nas nieopatrznie napisze o jedno słowo za dużo lub zostanie żle zrozumiane przez innego dyskutanta i powstaje wymiana poglądów. Cieszę się jednak, że nie zmieni się to w pyskówki i potrafimy wzajemnie siebie przeprosić. co jest jedną z lepszych cech ludzkich. Pozdrawiam wszystkich tu bywających.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#430
|
||||
|
||||
Tak sobie myśle Tadziu,ze lata walki z alkoholizmem i alkoholikami pozwalaja na spokojna wymiane zdań.Czasami jak kazdy czlowiek mamy dni troszke gorsze i wymsknie sie jakies niepotrzebne słowo.Nie po to sie tu spotykamy,zeby sobie dogryzać,ale po żeby pomóc.Pozdrawiam cieplutko i miłej Andrzejkowej soboty zyczę/a propos mój były,nieżyjący mąż miał na imię Andrzej,więc wyobrażacie sobie jak moje andrzejki wygladały,ale to juz było/jeaszcze raz milej i spokojnej soboty.
__________________
1.-"Prawda jest taka, że ludzie dzielą się na przyzwoitych i kanalie, oba rodzaje człowieczeństwa są po obu stronach." /maja59- senior/ |
#431
|
|||
|
|||
:(
Witam mam matke alkoholiczke mam 14 lat ale niewiem jak z nia postepowac (matka) ona niechce zadnej pomocy ja juz niewiem co robic jezeli ona sobie kupuje wódke mówie jej prosze ja zeby przestała a ona nato ze juz niebedzie piła i jest tak ze pije dwa tygodnie potem niepije np: miesiac i znowu dwa tygodnie i to juz tak przez dwa lata z jej siostra i moja rodzina próbowalismy róznie ale juz naparwde niewiemy co robic czesto wybuchaja kłótnie zdarzy mi sie krzyknac ale nauczyłem sie ze im bardziej sie wyzywa tym jest gorzej
p.s - jestescie moja ostatnia deska ratunku doradzcie mi cos |
#432
|
||||
|
||||
Pavcio
Chcesz znać prawdę samą prawdę i tylko prawdę to ci powiem. Dokąd mama sama nie zechce podjąć leczenia, nie zrozumie, że ma problem alkoholem dotąd wasza walka z jej chorobą to walka z wiatrakami. Spróbujcie porozmawić z nią w czasie jej przerwy w piciu o tym, że powinna pddć się leczenu. Jest obecnie dość dużo możliwości, choć nie podajesz miejscowości w jakiej mieszkasz. Leczenie w ośirodku zamknietym -trwa około 2-uch miesięcy. Leczenie w przychodni odwykowej w mijscu zamieszkania, terapia kilka razy w tygodniu, leczenie w ośirodku całodziennym , pacjent na noc wraca do domu. Tyle w skrócie. Więcej , poświęć czas i przeczytaj wszytko od początku tego wątku. Lektura pouczająca. Powodzenia.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#433
|
|||
|
|||
Próbowalismy juz róznych była na leczeniach ale to nic niedało
p.s-Mieszkam w Poznaniu |
#434
|
|||
|
|||
Cytat:
Slyszalam o jakims nowym srodku ktory sie wszywa pod skore.. Zaznaczam ze srodek jest nowy nie dlatego ze go sie wszywa ale dlatego ze funkcjonuje... Zapytam sie tej osoby jaka ma nazwe i dam ci znac za kilka dni OK? |
#435
|
||||
|
||||
Pavcio
Sam wielokrotnie byłem namawiany przez dzieci do leczenia-dorosłe. Dokąd sam nie zroumiałem swojego problemu, bylo to ich walenie głową w mur. Mama musi sama przyjąć to do wiadomości. Nie piję od lat 7,5. Jednak nigdy nie jesteśmy pewni czy nastepny dzień też będzie trzeżwy. To jest choroba nieuleczalna, jedynie można nie pić. Raczej nic madrzejszego tu już sie nie dowiesz. Chociaż nie uważam się za wszechwiedzącego. Życzę powodzenia.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#436
|
||||
|
||||
Ja dwukrotnie byłem zaszyty. Jest to środek dziłający na zasadzie zastrszena i ewentulnie działa przez określony czas. Bardzo watpię w to by znaleziono faraceutyk działający na tą chorobę. Chociaż głowy też nie dam.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#437
|
|||
|
|||
Cytat:
To jest jakis nowy srodek.. Jezeli ty byles zaszyty a juz nie pijesz przez 7 lat to nie mogl to byc ten sam srodek.. Zastraszenie funkcjonuje tez do pewnego stopnia.. Powiedzialabym tylko ze raczej pomaga w utrzymaniu postanowienia ktore i tak trzeba samemu najpierw zrobic. Ja przez zastraszenie przestalam palic np.. |
#438
|
||||
|
||||
Pavcio!Może bede okrutna,ale musisz myslec o sobie.Przede wszystkim zrób cos ,zeby siebie zabezpieczyc.Musisz mieć kuratora ,a raczej rodzina,ktory to pomoze Ci uzyskac srodki do zycia/alimenty/.Wiem ,ze to straszne,ale tak trzeba.Moze to tez byc jakieś wyjscie z sytuacj i mama sie otrżąsnie /bo wiesz najgorzej jest jak alkoholikowi zabiera sie częśc pieniędzy/.Wiem ,że to wstyd pójśc po pomoc do pedagoga szkolnego lub sądu albo tez inspektora do spraw nieletnich w najbliższej jednostce Policji.Ale musisz cos zrobic,to nie Ty masz sie martwic o mamę,a le ona o Ciebie.Pozdrawiam serdecznie i powodzenia zyczę.Jezeli będziesz miał pytania czy problemy pisz na priv.
__________________
1.-"Prawda jest taka, że ludzie dzielą się na przyzwoitych i kanalie, oba rodzaje człowieczeństwa są po obu stronach." /maja59- senior/ |
#439
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#440
|
||||
|
||||
mój znajomy przestał pić przy pomocy ojców Filipian - klasztor w Gostyniu, chyba ksiądz Marek. To był rok 1993, do dzisiejszego dnia nie pije. Istnieją też żeńskie zgromadzenia religijne dla uzależnionych od alkoholu. Rodziny chory nie słucha, a namawianie do leczenia na siłę powoduje wręcz odwrotny skutek.
Pozdrawiam Cię Pavcio i życzę dużo siły. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
alkoholizm kobiet | jaras | Uzależnienia | 90 | 11-01-2019 11:25 |
Alkoholizm - komentarze | green | Ogólny | 514 | 29-10-2018 18:15 |
Mądre oszczędzanie, żyć z odsetek | Tomekkzs | Senior w banku | 29 | 23-06-2015 19:49 |
Jak żyć długo i zdrowo? - komentarze | Zastawny | Ogólny | 9 | 04-10-2011 08:07 |
69-latka nie może żyć bez internetu - komentarze | BUNIA | Ogólny | 32 | 23-08-2009 00:01 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|